KHRoN Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2005 OKi... nie wiem jak z tym burn-in w rzeczywistości jest... ale zostawiłem słuchawki na mocno podkręconym playerku na 5 nocy i pare dni z rzędu, potem poprawiłem equalizer i grają naprawdę lepiej... no dobra jaja sobie robię... ... choć _naprawdę_ zostawiłem je na pare dni, i może to moje wrażenie (wiem że człowiek różnie w różnych warunkach odbiera te same dźwięki/utwory/jakkowlwiek...)... ale nawet przy wyłączonym equalizerze jakoś przyjemniej brzmią niż nowe egzemplarze... naprawdę w miarę uzytkowania się lekko wyrabiają ALE nie mam drugiego, fabrycznie nowego egzemplaża żeby to jednoznacznie udowodnić... ... tymczasem cieszę się moimi doskonalebrzmiącymi słuchawkami SONY MDR-EX51LP :D ... nawet już mogę mieć te wtyczki w uszach dłużej niż 2godziny pod rząd (tak do 12 ;] )... ale może to po prostu kwestia przyzwyczajenia ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2005 witam tutaj można poczytać jeszcze co nieco na temat "burn-in" pozdrawiam colin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliver Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2005 Może więc na tym Forum znajdzie się taka osoba co posiada 2egz.(identycznych fabrycznych nowych słuchawek) i przetestuje ten "burn-in" strasznie mnie to zjawisko ciekawi. Pozdrawiam Rambler Juz sprawdzone, odpowiedz w temacie sluchawek Shure E3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.