Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Czyszczenie soczewki lasera, a jakość dźwięku


Divies

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór!
Mój stacjonarny system audio zaczął być ostatnio kapryśny i raz odtwarzał płytę CD od razu, innym razem nie reagował na wciśnięcie 'play' i trzeba było go oszukiwać ;)
tzn. wyłączać i jeszcze raz włączać urządzenie, wciskając szybko wspomniany 'play', kiedy płyta jeszcze "kołowała" w napędzie.
Myślę sobie - napęd w stanie agonalnym! :o
Rozkręciłem CD playera, ale że moje zdolności naprawcze ograniczają się tylko do użycia młotka i taśmy klejącej, pozostało mi tylko przeczyścić soczewkę lasera spirytusem i skręcić sprzęt. :D
O dziwo! Wszystko wróciło do normy! Ba! Zauważyłem, że te same, ulubione nagrania, brzmią lepiej: większe nasycenie basu (bardziej mięsiste) a i reszta pasma "wyszła spod kotary"!
To jest przecież - racjonalnie rozumując - nie możliwe! Nagrania cyfrowe = "zerojedynkowe", czyli albo zagra idealnie, albo będzie się zacinać, albo... w ogóle nie zagra. Prawda?
Skąd u mnie (niemal) przekonanie, że jest znacznie lepiej? Czyżby autosugestia? - Biorę to pod uwagę, ale naprawdę - nie wydaje mi się.
Proszę o Wasze sugestie. Z góry dziękuję! ;)

Edytowane przez Divies
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja intuicja byłaby taka, że to placebo. Na dysku masz zapisane dane. Jeśli jest problem z odczytem to wchodzi korekcja do momentu aż rekonstrukcja danych jest niemożliwa - wtedy może wywalać błąd, rwać itd. Ale żeby się poprawiły basy itp. to mi się nie chce wierzyć ;). Ciekawe czy ktoś znajdzie inne wyjaśnienie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze wiadomo, że spirytus poprawia pracę sprzętu... Jedynie należy zaaplikować go u słuchającego :D.

A tak serio, to zadowolenie z muzyki zależy od naszego nastawienia, a satysfakcja z czyszczenia sprzętu mogła poprawić humor ;) 
...albo zmieniłeś miejsce odsłuchowe, jeśli to głośniki.

Edytowane przez music hunter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odzew! Chyba rzeczywiście to efekt placebo, choć faktycznie do rozkręcenia sprzętu, odłączyłem kable głośnikowe (gołe przewody na nakrętki) i interkonekty. Być może te pierwsze potem lepiej dokręciłem.
Przyznam się, że sugestia ze spirytusem aplikowanym słuchaczowi - dała mi również do myślenia ;)gdyż po wykonanej pomyślnie robocie, zaaplikowałem sobie dla odprężenia, mocno rozcieńczony spirytus z sokiem grejpfrutowym :D
Jeszcze raz dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od "zagra bardzo ładnie" do "zacznie zacinać" jest jeszcze dużo stanów pośrednich. O ile zapis na płycie CD jest w postaci zer i jedynek, to sam laser jest analogowy i dopiero z tego co on odczytuje tworzone są jakieś tam ciągi, czasem układ musi zastosować interpolację i uśredniać wyniki dla brakujących bitów, a muzyka nadal gra i błędów nie ma. Także tego, w układach stosowanych w odtwarzaczach DVD, jest trochę lepiej, bo bo dane są odczytywane większymi blokami, jest duży bufor pamięci i można powtórzyć odczyt, więc bardziej debilo odpornie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności