Skocz do zawartości

Test słuchawek HiFiMAN Sundara


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, MrBrainwash napisał:

Ah, to już tak jest w tym hobby, że jak masz odmienne zdanie to albo masz za słaby sprzęt, albo jesteś głuchy. :)

To drugie zostawię. To pierwsze zatem: na hajendzie lepi bendzie. Moje pigwy różnią się kosmetycznie od he400se. Jest bardzo możliwe, a nawet pewne, że na hajendzie lepi grać pigwom niż he400se bendzie. Będą większe różnice słyszalne. Tak jest z Sundara, tuszę. Oczywiście, nie kupię sobie źródła hajendowego, nie żebym nie chciał, ale nie mam już za co, bo się rozdrobniłem za bardzo. Jak to się mówi: ziarnko do ziarnka i straci się kannka…

10 minut temu, audionanik napisał:

No powiedz...

Dt1990pro

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, audionanik napisał:

AF8C07B7-771C-4371-9250-2FCFC02DE398.jpeg

I tu zaczynamy się rozumieć… :D 

1990pro - lepszych nigdy nie miałem. I nie zamierzam mieć.  Dla mnie był ideał. Sprzedałem w rzucie tegorocznym audiochoroby, po 5 latach obcowania. Byłbym odkupił, alem przeputal. Lepsze technicznie chyba tylko z półki > 5k tj. T1, hd800, k812, ale wymagające dużo bardziej od toru, czyli cena razy 2. Nie moja liga. Nie moja kieszeń. 
Natomiast he400se potrafią być dobrą namiastką, także, nie cierpię :D 

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

20 minut temu, majkel napisał:

Czyli brać tańsze? 

Żarcik słowny. Na pewno jest b.dużo podobieństw. Pisałem krótko @lukekaczmarek że Sundary = lepsze he400se. 
Będę się bawił w porównania łeb w łeb na pewno i rzecz w Muzo opiszę, ale poczekam, aż upały zelrzeją. Rano miałem w paczkomacie, posłuchałem ze dwie godzinki, założyłem potem na pół godziny he400se. I tyle. Łeb w łeb nie było. Podobieństwo b.duże. Sundary to świetne słuchawki. Finezyjne i wyrafinaowane he400se , tak pisałem do @MrBrainwashtyle wiem na razie. Bardzo mięsie sundary , czyli dary , prawda, słońca, spodobały. Ale he400se też w moich oczach zyskały, rozumiem teraz, czemu dzielnie stają pigwom i kładą z lepszym perulowym kablem k701FAW… a z hf580 był remis.

Słuchane było tylko z xdp100r solo, nie doklejane corda meier quickstep jeszcze. Na dniach Mistrz @Perulwyśle mi kabelki, com je sobie nausznie wybrał zbalansowane, to posłuchamy z xdp300r, mocy będzie więcej, Sundary błysną jeszcze bardziej, ale he400se tyż. Piknie. Aha, ale wygląd, materiały, dotyk, feeling, dopasowanie - tylko z dt1990pro mi się kojarzyło, premium! He400se to niestety słuchawki smutnego czołgisty. Ruskiego, siermiężne. Słoma im wystaje z kabla. Ja mam kabel od meze99 z pilotem, to nie narzekam. Kabel Sundar podoba mi się, dźwiekowo go nie badałem, dokładnie, ale nie będzie gorszy niż ten od meze99, który jest lepszy niż ten mobilny od d7100. Sznurowadła z drutu od he400se nie biorę pod uwagę.

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, manuelvetro napisał:
2 minuty temu, neonlight napisał:

A to nie przypadkiem HE400SE remisują z HF580? 😉

 

52 minuty temu, lukekaczmarek napisał:

@manuelvetro jutro będziesz miał u siebie swoje dt1990pro i ostatecznie a także obiektywnie ocenisz które są najlepsze :D 

Szczerze, już bez żartów, nie mogę się doczekać porównania, zarówno walorów estetycznych jak i dźwiękowych.

Ale he400se też w moich oczach zyskały, rozumiem teraz, czemu dzielnie stają pigwom i kładą z lepszym perulowym kablem k701FAW… a z hf580 był remis.

 

Dokładnie. @neonlight ma racje. Zrobiło mi się ciekawe 3 w 1. I dobrze. Bo dziś dostałem w urodziny Sundary do porównań od @MrBrainwash, @lukekaczmarekmi dt1990pro, teraz jego, wcześniej moje, a czyje za chwile? , do paczkomatu wrzuca, a @Perulkable do wysyłki szykuje. Ale zaje2biste urodziny! Jeszcze upały zależały, słuchać się da! Life is beautiful!

 

29 minut temu, pilotKA napisał:

  sundary   i  hf 580    ....remis  ,    o  w  morde  jeza , czyli   mozna sobie  darowac kupno  sundar ???

Upały. To wina upałów. :D Oryginalne zdanie i jego poprawna interpretacja wyżej.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manuelvetrojeszcze raz wszystkiego najlepszego życzę, sto lat! 

 

Porównania z DT1990 też jestem ciekaw, czy tak samo różnice odbierzemy. 

 

U mnie te dwie pary akurat na wyjeździe. Zrobiło się trochę przestrzeni dla senków. Które nie koniecznie wyciskają każdy techniczny detal, ale naturalność na wysokim poziomie i dalej bardzo wysokie SQ. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, manuelvetro napisał:

Bardzo dziękuję :)

A tera Pany patrzta!  6 latek tacie na urodziny jaką laurkę namalował!

Od lewej Sundary, 40 oznacza, że Olek życzy mi 40 par słuchawek, tak dobrych jak Sundary. Po prawej samsung m21 za 700, albo pionek xdp100r używany za tyleż, po prawej płyta CD sztuk dwie, lub pięć, trudno mu się było zdecydować, co widać na obrazku, po prawej, liczba lat solenizanta. Pragnę zaznaczyć, że Olek preferuje radio, lub muzykę na żywo, którą sam produkuje narządem gębowym, przeciwnie do Wiktora, który w jego wieku zajeżdżał mi Rojkiem hd681… ale widać, Olek toleruje i wspiera taty zajawki… Uwaga techniczna, do moderacji: wpis jest w temacie Sundar, na rysunku są sportretowanie Sundary oczami dziecka, malarstwo naiwne, współczesne, szkoła wielkopolska.

84D5AB33-0F04-43A3-AB37-C25C2FAF6834.jpeg

 

Tyle że mnie to znacznie bardziej wygląda na HD650, niż na Sundary. Zanim przeczytałem opis, to rozszyfrowałem ten rysunek tak - Kup HD6X0 bo od 40 lat i tak nic lepszego nie wymyślili, 400se kupione za 700 zł wyrzuć do śmieci i idź pograć w piłkę. Popieram taki przekaz ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Kuba_622 napisał:

 

Tyle że mnie to znacznie bardziej wygląda na HD650, niż na Sundary. Zanim przeczytałem opis, to rozszyfrowałem ten rysunek tak - Kup HD6X0 bo od 40 lat i tak nic lepszego nie wymyślili, 400se kupione za 700 zł wyrzuć do śmieci i idź pograć w piłkę. Popieram taki przekaz ;) 

Tak to jest. Sztuka. Interpretacja jest dowolna, niezależna od intencji (małego) artysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, manuelvetro napisał:

Tak to jest. Sztuka. Interpretacja jest dowolna, niezależna od intencji (małego) artysty.

 

Roland Barthes, Śmierć autora ;) Mimo wszystko 40 Sundar to bym nie chciał, choć znając Fanga to do 2025 pewnie już będzie z kilkanaście wersji słuchawek grających jak Sundary, z czego najtańsza będzie 4 razy tańsza niż najdroższa i do tego lepiej wykonana ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kuba_622 napisał:

 

Roland Barthes, Śmierć autora ;) Mimo wszystko 40 Sundar to bym nie chciał, choć znając Fanga to do 2025 pewnie już będzie z kilkanaście wersji słuchawek grających jak Sundary, z czego najtańsza będzie 4 razy tańsza niż najdroższa i do tego lepiej wykonana ;)

Kulturoznawca. Zapomniałem :) Ostrożniej będę się wymądrzał ;) 

Co do Sundar i ich ewentualnej ewolucji  - taka wizja mnie jako konsumentowi odpowiada. :D 

Pisałem chwilę temu na PW do @Tytus1988bo mam na głowie Sundary znów, upały ustały :D

Cytat

Sundary mnie powoli uwodzą. One są jak kobieta. He400se bedą tą męską siłą. A delikatność, wrażliwość, wyczucie, kultura, finezja - to będzie to, czym różnią się na plus od tańszego brata.

Aktualnie z MacBook Air słucham. Kurde, fajnie to brzmi. Inne słuchawki napędzał w porzo, ale dusił przestrzeń, tu tego tak nie odczuwam. Muszą przestrzenniejsze być sundary. Kable od Perula w środę będę miał to sobie na xdp300r zbalansowanym posłucham porównawczo, nie mogę się doczekać...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pro posłuchawek grających jak Sundary.

 

3E955677-6B96-4646-B25B-E8D39592CA1B.jpeg

 

Ja je tak właśnie odebrałem tonalnie. Najbardziej z różnic w ucho rzuciła mi się ta górka na 2-4k. A po za tym obie pary dość zrównoważone tylko HE-4xx z bogatszą akustyką i  bardziej nasycone, mniej konturowe, z delikatnie słabszym basem. Jak wrócą Sundary to porównam z 4xx z wrzuconym EQ na SP200 imo na tym EQ co użyłem one idą właśnie w stronę Sundar. Z drugiej strony Sundary też można jeszcze poprawić. Co by nie mówić obie pary mają potencjał by cieszyć, a cena obydwu niewygórowana jeszcze zbytnio. 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2021 o 12:02, audionanik napisał:

AF8C07B7-771C-4371-9250-2FCFC02DE398.jpeg

Mam Ci dt1990pro, dzięki @lukekaczmarek! , mam Ci Sundary, dzięki @MrBrainwash! i mam Ci he400se, dzięki @manuelvetro!

@audionanikzałamany, cała prawda wyjdzie na wierch w pojedynkach A:B:C , he, he, he :D 

8CD7708C-2D7C-4496-BDB6-D4E8BBEF8CFF.jpeg

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MrBrainwash napisał:

Co dokładnie robi Sundarom ten kabelek? @manuelvetro

Dokładnie to nie wiem, bo słuchałem wczoraj głównie swoich he400se z solidcore + litz. A sundary tylko na chwilę versus 1990 versus he400se. Ten versus, szczególnie 1990, zrobił kabelek. Na sztoku Sundary technicznie od 1990 wyraźnie odstawały. Na OCC 7n 8 żył - słyszałem, że grają inne słuchawki i inaczej, ale techniczna poprawa sundar mnie uderzyła. Zniknął kontrast, trzeba się było mocno wsłuchiwać, by coś wyłapać. A że pora późna i byłem zmęczony, to nie wyłapałem nic.

Na pewno to wina warunków psychofizycznych, różnice muszą być większe :D  I słuchane było tylko z xdp300r (Sundary balans) xdp100r (1990) Te grajki są wystarczające i synergiczne dla w.w. słuchawek. Nie wiem czy napędzają je na 90% czy na 95% ich możliwości, ale synergia jest tak fpytę, że chromolę. Sparrow jest mocniejszy i umie je prądowo napędzić na 100%. I gra bdb. Ale brakuje mi audiofilskiego sznytu DAPów pionków. One to mają nawet bez olivkowego etui.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem porównać sobie kabelki na Sundara na SP200 łącznie już z kablem @Perula, ale zabrakło przejściówki, więc tego nie zrobię.

 

Widzieliście na zdjęciach u mnie kabel z chińską miedzią. Z nim mogę jedynie porównać przepinając się na qudelixie. Stwierdziłem, że proces przepinania się psuje całą idee testu. Pomiędzy pozostałymi kablami stockowymi od HF zdawało mi, że coś słyszę i tutaj jest tak samo. Mówię otwarcie, że ja jestem z tych co nie uważa uszy za wiarygodne i miarodajne w kwestii różnic tego rzędu i oceniania z udziałem oczu.

 

Biorąc pod uwagę fakt, że słuchawki wędrują po głowie, a kable mogą różnić się głośnością i przesłuchem, to albo to uznać za efekt oczekiwany i sobie tak wytłumaczyć zmiany i przystać na to, albo mieć sposób na wykluczenie tych czynników, by móc zacząć hipotetyzować, że są na tym niebie i ziemi rzeczy które się fizjologom nie śniły. ;)

 

 Koniec końców to co odbieram to nie są wielkie zmiany, tym bardziej żadna zmiana jakościowa. Jeśli ktoś i tak chce je stroić to uważam, że EQ i wzmak (aby EQ działało efektywnie i dla pików nie brakowało mocy) to rzeczy must have i wtedy efekty można sobie kreować bardziej świadomie.

 

Co do samych Sundara to miło je mieć spowrotem u siebie. W sumie zadowolony jestem, że nie oddałem je do sklepu. Bo grają tak bardziej sucho czyli inaczej. Jestem wstanie sobie przez to zracjonalizować ich obecność. ;) postaram się do nich przyzwyczaić i docenić takimi jaki są oraz poeksperymentować z presetami na APO

 

Czytałem dyskusję o tym jaka moc jest im potrzebna, gdyż autor wątku był niezadowolony z początkowego efektu. Na koniec stwierdził, że po zakupie wzmacniacza niepoczuł różnicy, ale słuchawki grają mu już lepiej bo się osłuchał.

 

Z tej rozmowy też wynikało, że 100mW spokojnie wystarczy z zapasem na głośne słuchanie jeśli nie ingerować mocno w EQ. Jesli ktoś będzie chciał cięższe EQ zapodać to wzmak o takiej mocy jak 1W może być już konieczny gdyż piki na basie mogą pobierać nawet 800mW. 

 

Na ten moment wolę granie HD58x, ale mam chwile i muzykę kiedy Sundara ze swoimi laserami i planarnym basem się lepiej sprawdzą.

 

Wolę też DT1990, gdyż przestrzeń i dynamika są nieporównywalnie lepsze, ale co chyba też pisałem Sundara potrafią zagrać cieplej, rzucić bardziej mięchem (choć nie wiem czy to dobre określenie). Góra jest stonowana bardziej, ale dalej jakościowo bardzo dobra. Czyli obie pary nie wchodzą sobie w drogę, a uzupełniają. 

 

HD650 to inne słuchawki. Takie jabłka do pomarańczy. W pewnym sensie dostałem to co oczekiwałem, czyli więcej góry i dołu, być może większą precyzję. Lecz tracimy naturalność, powietrze i wysunięte wokale. 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności