Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Muzyczne Zakupy


ignacy

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, zgreg napisał(a):

Macie tak czasem, że po zakupie słuchawek jest fajnie, niemal efekt Wow a potem grają jakby gorzej?

 

Różnie to bywa, niektóre sprzęty potrafią zrobić pierwsze dobre wrażenia, a później jest meh. Szczególnie tyczy się to efektownie grających słuchawek, np. z mocną V-ką albo mocniejszym basem. Są też jednak słuchawki, w które muszę się wsłuchać i do nich przyzwyczaić i wtedy plusują - np. Oriolus Szalayi początkowo wydawały mi się totalnie zamulone, a teraz słucham ich z bananem na twarzy. Może to też kwestia wygrzewania? Podobno w ich przypadku to bardzo dużo zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, greg_jg napisał(a):

 

Przy okazji – co to za kabel?

Kabel jest z Shanlingów ME100, najwygodniejszy do iemów jaki do tej pory miałem, oczywiście do sennów standardowo nie pasował, ale po modyfikacji polegajacej na upierdzieleniu nożem przymocowanych na klej kółek pokazujących kanał lewy i prawy (w kablu, nie w słuchawkach ofc) zwolniło się wymagane 0,5mm, żeby pasować do standardu który Sennheiser zepsuł. Dzięki temu nie musiałem zamawiać z null audio kabla za 5 stów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zgreg napisał(a):

Macie tak czasem, że po zakupie słuchawek jest fajnie, niemal efekt Wow a potem grają jakby gorzej?

Bardzo często - tanie z reguły mnie zaskakują pozytywnie, a największe rozczarowania to były znacznie droższe modele, ale to wynika z nierealnych oczekiwań, że coś zagra kilka albo w skrajnych przypadkach kilkanaście razy lepiej, a niestety tak to nie działa. ;)

 

Teraz będą mnie zaskakiwać AudioSense AQ4, które reprezentują średnią półkę cenową, choć jak na forumowe standardy to może i średnia-niższa, a w cenie promocyjnej to już na pewno. Wzbraniałem się przed ich zakupem, bo jakoś wizualnie mi nie pasowały, ale na żywo prezentują się znacznie lepiej. Jedynie zachodzę w głowę kto wpadł na pomysł dobrania do nich tego kabla, który pasuje jak pięść do nosa i dodatkowo szpecą go plastikowe elementy przy końcówkach. Ciekawe jest za to "ocieplane" etui i bardzo minimalistyczne, kartonowe do bólu opakowanie, ale kryjące całkiem fajne akcesoria z tipsami do złudzenia przypominającymi te od Sony. Same słuchawki są malutkie, leciutkie i znikają w uchu. Na pierwszy rzut ucha słychać, że zadowolą chyba nawet bassheada, a w szczególności miłośników subbasu oraz osoby, które preferują bardziej dociążone i mięsiste brzmienie.

01004601.jpg

01004602.jpg

01004603.jpg

01004605.jpg

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zgreg napisał(a):

Macie tak czasem, że po zakupie słuchawek jest fajnie, niemal efekt Wow a potem grają jakby gorzej?

To jest zależne od wielu czynników. Pora roku, jak tam Twoje endorfinki są naładowane i czy miałeś dzień dobry czy zły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Destruktor napisał(a):

Kabel jest z Shanlingów ME100, najwygodniejszy do iemów jaki do tej pory miałem, oczywiście do sennów standardowo nie pasował, ale po modyfikacji polegajacej na upierdzieleniu nożem przymocowanych na klej kółek pokazujących kanał lewy i prawy (w kablu, nie w słuchawkach ofc) zwolniło się wymagane 0,5mm, żeby pasować do standardu który Sennheiser zepsuł. Dzięki temu nie musiałem zamawiać z null audio kabla za 5 stów.

 

Swoją drogą, jak się sprawują IE600?

Nie są to chyba specjalnie popularne słuchawki na forum. Na „zachodzie” mają chyba dość entuzjastyczne opinie, jeśli chodzi o jakość dźwięku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, greg_jg napisał(a):

 

Swoją drogą, jak się sprawują IE600?

Nie są to chyba specjalnie popularne słuchawki na forum. Na „zachodzie” mają chyba dość entuzjastyczne opinie, jeśli chodzi o jakość dźwięku.

Na początku uważałem, że są koszmarne poza wybranymi (bardzo wąskimi) zastosowaniami. Nie pasowały mi w klasyce, nie pasowały mi w jazzie, nie pasowały mi w metalu, nie pasowały mi w rapie. Za to były fenomenalne na kobiecym soulu (Joss Stone, Erykah Badu, Monika Borzym). Na początku poszły więc na sprzedaż.

 

Później zacząłem iść bardziej w tę stronę w której były dobre i zacząłem sprawdzać np. mainstreamowy, w miarę sensownie wyprodukowany pop i pochodne lubiane w miarę przeze mnie rzeczy typu Timbalanda, Random Access Memories etc - i tam również są świetne. Balans tonalny, pozycjonowanie instrumentów, scena, brzmienie instrumentów i wokali - pięknie, nie ma się do czego przyczepić.

 

Następnie stwierdziłem, że coś tutaj musi być nie tak, albo ze mną albo ze słuchawkami i zacząłem żonglować tipsami, ostatecznie doszedłem do wniosku że do dodania tego, czego te słuchawki nie mają, potrzebne są oryginalne pianki od Senna z zestawu (mające z tego co widzę dodatkową piankę "w środku"), które dodają im dołu, lekko przyciemniają (moim zdaniem bez tego za jasny) przekaz. Co prawda muszę używać rozmiaru L, który jest delikatnie za duży a M jest za mały więc nie są idealnie wygodne z tymi tipsami, ale za to brzmieniowo - robią te słuchawki.

 

Od tego momentu praktycznie cokolwiek na nie wrzucę (zwłaszcza jazz) jest.. fenomenalne, wspaniałe. Dzisiaj nawet w klasyce były dobre, choć tam wciąż bym trochę jeszcze przyciemnił ten przekaz (zwłaszcza przy solo skrzypcach czy solo fortepianie, symfonicznie jest dużo dużo lepiej). Ale poza tym, to jedyne czego mogę się ew przyczepić to lekko wycofane wokale, ale też jest to przypieprzanie się.

 

Nikt się też po nie nie zgłosił więc póki co zostają u mnie i raczej już zostaną, przynajmniej do przyszłego roku gdzie może pokuszę się o u12t albo a12t. Może.

 

ps. ah, i kabel normalny jest oczywiście okropny, pomysł z "głębszym" wtykiem mmcx jest absurdalnie idiotyczny, i gdybym nie miał fuksa z kablem od shanlingów to by trzeba było jeszcze do iemów za 3k dopłacać 500 zł bo producent jest bezczelny.

Edytowane przez Destruktor
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Destruktor napisał(a):

ps. ah, i kabel normalny jest oczywiście okropny, pomysł z "głębszym" wtykiem mmcx jest absurdalnie idiotyczny, i gdybym nie miał fuksa z kablem od shanlingów to by trzeba było jeszcze do iemów za 3k dopłacać 500 zł bo producent jest bezczelny.

Niestandardowy wtyk i jakość kabli mnie skutecznie zniechęca do kupna ich dokanałówek. Żeby chociaż jakiś całkowicie inny standard wtyku wymyślili, lepszy, który z czasem mógłby być wykorzystywany przez innych producentów, to mógłbym to zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dirian napisał(a):

Co by nie mówić, produkty iBasso potrafią robic dobre pierwsze wrażenie już przy samym rozpakowywaniu ;)

Proszę o jakieś wrażenia dźwiękowe w dedykowanym temacie. Jakieś dobre dynamiki bym sobie kupił i te są na moim radarze, a informacji o nich niewiele.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Destruktor napisał(a):

Na początku uważałem, że są koszmarne poza wybranymi (bardzo wąskimi) zastosowaniami. Nie pasowały mi w klasyce, nie pasowały mi w jazzie, nie pasowały mi w metalu, nie pasowały mi w rapie. Za to były fenomenalne na kobiecym soulu (Joss Stone, Erykah Badu, Monika Borzym). Na początku poszły więc na sprzedaż.

 

Później zacząłem iść bardziej w tę stronę w której były dobre i zacząłem sprawdzać np. mainstreamowy, w miarę sensownie wyprodukowany pop i pochodne lubiane w miarę przeze mnie rzeczy typu Timbalanda, Random Access Memories etc - i tam również są świetne. Balans tonalny, pozycjonowanie instrumentów, scena, brzmienie instrumentów i wokali - pięknie, nie ma się do czego przyczepić.

 

Następnie stwierdziłem, że coś tutaj musi być nie tak, albo ze mną albo ze słuchawkami i zacząłem żonglować tipsami, ostatecznie doszedłem do wniosku że do dodania tego, czego te słuchawki nie mają, potrzebne są oryginalne pianki od Senna z zestawu (mające z tego co widzę dodatkową piankę "w środku"), które dodają im dołu, lekko przyciemniają (moim zdaniem bez tego za jasny) przekaz. Co prawda muszę używać rozmiaru L, który jest delikatnie za duży a M jest za mały więc nie są idealnie wygodne z tymi tipsami, ale za to brzmieniowo - robią te słuchawki.

 

Od tego momentu praktycznie cokolwiek na nie wrzucę (zwłaszcza jazz) jest.. fenomenalne, wspaniałe. Dzisiaj nawet w klasyce były dobre, choć tam wciąż bym trochę jeszcze przyciemnił ten przekaz (zwłaszcza przy solo skrzypcach czy solo fortepianie, symfonicznie jest dużo dużo lepiej). Ale poza tym, to jedyne czego mogę się ew przyczepić to lekko wycofane wokale, ale też jest to przypieprzanie się.

 

Nikt się też po nie nie zgłosił więc póki co zostają u mnie i raczej już zostaną, przynajmniej do przyszłego roku gdzie może pokuszę się o u12t albo a12t. Może.

 

ps. ah, i kabel normalny jest oczywiście okropny, pomysł z "głębszym" wtykiem mmcx jest absurdalnie idiotyczny, i gdybym nie miał fuksa z kablem od shanlingów to by trzeba było jeszcze do iemów za 3k dopłacać 500 zł bo producent jest bezczelny.

 

Dzięki za świetny i wyczerpujący opis.

 

PS. Miałeś może okazję zakładać do nich jakieś SpinFity?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, greg_jg napisał(a):

 

Dzięki za świetny i wyczerpujący opis.

 

PS. Miałeś może okazję zakładać do nich jakieś SpinFity?

Nie ma sprawy, jakbyś miał jakieś pytania jeszcze to pisz na priv

 

Nie mam niestety SpinFitów, a chętnie bym je sprawdził tutaj, ale jak pianki dają radę to nie będę ich specjalnie brał do tego.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Destruktor napisał(a):

Na początku uważałem, że są koszmarne poza wybranymi (bardzo wąskimi) zastosowaniami. Nie pasowały mi w klasyce, nie pasowały mi w jazzie, nie pasowały mi w metalu, nie pasowały mi w rapie. Za to były fenomenalne na kobiecym soulu (Joss Stone, Erykah Badu, Monika Borzym). Na początku poszły więc na sprzedaż.

 

Później zacząłem iść bardziej w tę stronę w której były dobre i zacząłem sprawdzać np. mainstreamowy, w miarę sensownie wyprodukowany pop i pochodne lubiane w miarę przeze mnie rzeczy typu Timbalanda, Random Access Memories etc - i tam również są świetne. Balans tonalny, pozycjonowanie instrumentów, scena, brzmienie instrumentów i wokali - pięknie, nie ma się do czego przyczepić.

 

Następnie stwierdziłem, że coś tutaj musi być nie tak, albo ze mną albo ze słuchawkami i zacząłem żonglować tipsami, ostatecznie doszedłem do wniosku że do dodania tego, czego te słuchawki nie mają, potrzebne są oryginalne pianki od Senna z zestawu (mające z tego co widzę dodatkową piankę "w środku"), które dodają im dołu, lekko przyciemniają (moim zdaniem bez tego za jasny) przekaz. Co prawda muszę używać rozmiaru L, który jest delikatnie za duży a M jest za mały więc nie są idealnie wygodne z tymi tipsami, ale za to brzmieniowo - robią te słuchawki.

 

Od tego momentu praktycznie cokolwiek na nie wrzucę (zwłaszcza jazz) jest.. fenomenalne, wspaniałe. Dzisiaj nawet w klasyce były dobre, choć tam wciąż bym trochę jeszcze przyciemnił ten przekaz (zwłaszcza przy solo skrzypcach czy solo fortepianie, symfonicznie jest dużo dużo lepiej). Ale poza tym, to jedyne czego mogę się ew przyczepić to lekko wycofane wokale, ale też jest to przypieprzanie się.

 

Nikt się też po nie nie zgłosił więc póki co zostają u mnie i raczej już zostaną, przynajmniej do przyszłego roku gdzie może pokuszę się o u12t albo a12t. Może.

 

ps. ah, i kabel normalny jest oczywiście okropny, pomysł z "głębszym" wtykiem mmcx jest absurdalnie idiotyczny, i gdybym nie miał fuksa z kablem od shanlingów to by trzeba było jeszcze do iemów za 3k dopłacać 500 zł bo producent jest bezczelny.

Coś takiego może rozwiązać sprawę nietypowych gniazd mmcx w IE600 

Edytowane przez Jaro54
  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności