Muzyczne Zakupy

[Gracjan]

Ponownie pochwalę się zakupem. Udanym zakupem. Going to the top! HUGO 2

Znowu, tak jak w przypadku kabla kopii Entreqa do Audeze LCD-2F, nie będę tutaj opisywał budowy czy innych rzeczy niezwiązanych z jakością dźwięku, bo się nadzwyczajnie w świecie na tym nie znam. Więc zacznę, rozwinę wypowiedź i ją zakończę pisząc o dźwięku. Lecimy..

Ten DAC/AMP jest genialny! I napiszę od razu, że nie zgadzam się z większością opinii, że jest niedociążony, zbyt chudy, bez masy. Powiedziałbym, że jest właśnie na odwrót. Tonalnie czuć szkołę Chorda, a więc dla mnie to takie Mojo, tylko że z dużo lepszą jakością dźwięku. SQ porównam do ostatnio posiadanego przeze mnie iFi iDSD Micro, oraz mojego ulubionego do czasu Hugo właśnie - Chorda Mojo. 

Przede wszystkim to dźwięk pełny. Mocny bas, mocna średnica, mocna góra. Dziwne? Może i tak. Ale to tak gra! Nie ma żadnych dziur w paśmie, ani przesadnych udziwnień, tzn. nie mam tutaj na myśli, że tych udziwnień nie ma w ogóle, bo są. Ale ta pewna nadnaturalność dźwięku powoduje ogromne emocje w słuchaczu. Gdzieś tutaj wyczytałem, że Hugo2 gra jakby przenieść się do Wielkiego Zderzacza Hadronów. I zgadzam się z tym. Ale do rzeczy. Holografia - mistrzostwo świata. Tutaj nawet nie trzeba uruchamiać trybu uprzestrzenniającego X-PHD, bo trójwymiarowość jest nie z tej ziemi. Już Chorda Mojo bardzo chwaliłem za holografię. iFi iDSD Micro też jest w tym dobry. Ba, uważam, że Mojo i iFi są nieskończenie lepsze niż konkurencja w ich cenie pod względem właśnie holografii. Człowiek, gdy wsłuchał się, w połączeniu z LCD-2, uzyskiwało się wrażenia prawie z kolumn. A Hugo 2 to po prostu już high end, a nie rewelacyjne hi-fi. Dźwięk idzie zdecydowanie szerzej, dużo głębiej, ale i wyżej! Ma się wrażenie, jakby się miało naprawdę kolumny zawieszone na głowie. Prezentacja całej sceny jest więc ekstra, hiper, super, wow! Tu nie chodzi nawet o jakieś sztuczne rozdmuchiwanie na boki. To po prostu trójwymiarowa kula. Bas schodzi bardzo nisko, ale zgodzę się, że w ogóle nic od siebie nie dodaje. Czuć pewne zmiękczenie względem np. iFi, ale to zmiękczenie jest fenomenalne, bo nie daje pogorszonej szczegółowości czy rozdzielczości. W utworze Snoh Aalegra - Whoa słychać, że bas ma kilka warstw. Wokale to coś pięknego. Co najmniej tak samo angażujące jak w Mojo, a więc przeważnie! (choć nie zawsze) bliskie, nasączone muzyką jak gąbka wodą, pełne. Mamy pełne podkreślenie charakteru wokalu. To samo instrumenty. Obojętnie jakie. Mają wyraźnie podkreślone wybrzmienie. Gitara, pianino, jakiekolwiek inne instrumenty - wow. Posłuchajcie na Hugo 2 Hadouk Trio, a szczena opadnie! Czy ten DAC jest więc ogólnie podkolorowany? I tak, i nie. To zależy od zastosowanego filtra i poziomu X-PHD. Potrafi grać bardziej neutralnie, z większą sceną i szczegółowością oraz holografią (filtr biały) oraz prezentować bardziej neonowe (Mojowskie) barwy (inne filtry). Ja słucham na filtrze zielonym. Daje taki złoty środek. 

Podsumowując, jednym słowem WOW.

 

Odsłuchiwane: laptop Dell XPS-12, Audeze LCD-2F (Shedua,2019), kabel kopia Entreq Challenger, Chord Hugo 2 (po kablu USB)

[RIH]

Ponownie pochwalę się zakupem. Udanym zakupem. Going to the top! HUGO 2
Znowu, tak jak w przypadku kabla kopii Entreqa do Audeze LCD-2F, nie będę tutaj opisywał budowy czy innych rzeczy niezwiązanych z jakością dźwięku, bo się nadzwyczajnie w świecie na tym nie znam. Więc zacznę, rozwinę wypowiedź i ją zakończę pisząc o dźwięku. Lecimy..
Ten DAC/AMP jest genialny! I napiszę od razu, że nie zgadzam się z większością opinii, że jest niedociążony, zbyt chudy, bez masy. Powiedziałbym, że jest właśnie na odwrót. Tonalnie czuć szkołę Chorda, a więc dla mnie to takie Mojo, tylko że z dużo lepszą jakością dźwięku. SQ porównam do ostatnio posiadanego przeze mnie iFi iDSD Micro, oraz mojego ulubionego do czasu Hugo właśnie - Chorda Mojo. 
Przede wszystkim to dźwięk pełny. Mocny bas, mocna średnica, mocna góra. Dziwne? Może i tak. Ale to tak gra! Nie ma żadnych dziur w paśmie, ani przesadnych udziwnień, tzn. nie mam tutaj na myśli, że tych udziwnień nie ma w ogóle, bo są. Ale ta pewna nadnaturalność dźwięku powoduje ogromne emocje w słuchaczu. Gdzieś tutaj wyczytałem, że Hugo2 gra jakby przenieść się do Wielkiego Zderzacza Hadronów. I zgadzam się z tym. Ale do rzeczy. Holografia - mistrzostwo świata. Tutaj nawet nie trzeba uruchamiać trybu uprzestrzenniającego X-PHD, bo trójwymiarowość jest nie z tej ziemi. Już Chorda Mojo bardzo chwaliłem za holografię. iFi iDSD Micro też jest w tym dobry. Ba, uważam, że Mojo i iFi są nieskończenie lepsze niż konkurencja w ich cenie pod względem właśnie holografii. Człowiek, gdy wsłuchał się, w połączeniu z LCD-2, uzyskiwało się wrażenia prawie z kolumn. A Hugo 2 to po prostu już high end, a nie rewelacyjne hi-fi. Dźwięk idzie zdecydowanie szerzej, dużo głębiej, ale i wyżej! Ma się wrażenie, jakby się miało naprawdę kolumny zawieszone na głowie. Prezentacja całej sceny jest więc ekstra, hiper, super, wow! Tu nie chodzi nawet o jakieś sztuczne rozdmuchiwanie na boki. To po prostu trójwymiarowa kula. Bas schodzi bardzo nisko, ale zgodzę się, że w ogóle nic od siebie nie dodaje. Czuć pewne zmiękczenie względem np. iFi, ale to zmiękczenie jest fenomenalne, bo nie daje pogorszonej szczegółowości czy rozdzielczości. W utworze Snoh Aalegra - Whoa słychać, że bas ma kilka warstw. Wokale to coś pięknego. Co najmniej tak samo angażujące jak w Mojo, a więc przeważnie! (choć nie zawsze) bliskie, nasączone muzyką jak gąbka wodą, pełne. Mamy pełne podkreślenie charakteru wokalu. To samo instrumenty. Obojętnie jakie. Mają wyraźnie podkreślone wybrzmienie. Gitara, pianino, jakiekolwiek inne instrumenty - wow. Posłuchajcie na Hugo 2 Hadouk Trio, a szczena opadnie! Czy ten DAC jest więc ogólnie podkolorowany? I tak, i nie. To zależy od zastosowanego filtra i poziomu X-PHD. Potrafi grać bardziej neutralnie, z większą sceną i szczegółowością oraz holografią (filtr biały) oraz prezentować bardziej neonowe (Mojowskie) barwy (inne filtry). Ja słucham na filtrze zielonym. Daje taki złoty środek. 
Podsumowując, jednym słowem WOW.
 
Odsłuchiwane: laptop Dell XPS-12, Audeze LCD-2F (Shedua,2019), kabel kopia Entreq Challenger, Chord Hugo 2 (po kablu USB)

Gratulacje - trzymaj się z daleka od właścicieli DAVE'a (np. @Saudio) - mogą dać Ci posłuchać i będziesz wiedział na co trzeba kasę przeznaczyć...

[Smutny Joe]

Albo od właścicieli TT2, którzy wcześniej słuchali Hugo2  bo z tej drogi trudno zejść. Ja np. mówiłem sobie kiedyś, że nigdy, przenigdy nawet nie rozważę mscalera, ani Dave

[saudio]

A jak do tego jeszcze zaczynają mącić z liniowym zasilaniem za równowartość Dave to już zupełnie ….

[Bednaar]

Taka płyta, z archiwum Polskiego Radia AD 1967 - czyli dobrej jakości dźwięku nie ma się co spodziewać (w dodatku mono - ale ku mojemu zaskoczeniu, jakoś tak zmasterowane, że przyjemnie się słucha), ale za to potęga pod względem artystycznym.

[turek2001]

Shanling Q1 🙂

[Tytus1988]

23 godziny temu, The Grand Wazoo napisał:

@Tytus1988 gratuluję pięknej skrzyneczki  Muszę Tobie pożyczyć Yamamoto, ciekawe czy będzie synergia. 

 

Dziękuję, także za propozycję wypożyczenia Yamamoto! 🙂👍 Chętnie sprawdzę na nim moje Audio Techniki - te nowsze, jak i starsze :)) 

 

Dzięki uprzejmości @marekhall (dziękuję) mam możliwość bezpośredniego porównania ich bezpośrednio z MDR-CD1700 na stockowym kablu, których brzmienie wg protossa w 80% przypomina Sony MDR-R10... i ATH-AWKT brzmią niczym rozwinięcie techniczne (m.in. detaliczność oraz rozdzielczość zbliżona do Focali Utopia, z podobnie odczuwalną gładkością) oraz sceniczne brzmienia CD1700 z wręcz identyczną temperaturą przekazu.

 

 

Szczególnie duże wrażenie robią na większych lampach sterujących, wpływających przede wszystkim na holografię i wielkość sceny, które już kupiłem jakiś czas temu, ale nie miałem okazji o nich wspomnieć w wątku, tj. dwóch parach RCA 6GU7 oraz 6N23P SWGP Reflector. 

 

 

Muszę przyznać, że Audio Technika spisała się znakomicie wypuszczając najnowszą serię swoich drewnianych słuchawek z membranami pokrytymi warstwą DLC, bo każde z nich, od najniżej pozycjonowanych w ofercie producenta słuchawek z nimi (ATH-WP900 - dziękuję @MFRD!🥇) przez ATH-AP2000Ti, AWAS, aż po AWKT i zachwycające, najbardziej niezwykłe rocznicowe L5000 (dziękuję @lsd za możliwość ich odsłuchu) są w swoich półkach cenowych świetnymi konstrukcjami, wobec których ciężko przejść obojętnie. 

 

Mógłbym też od siebie dodać, że o ile brzmienie Orfeusza wyobrażałem sobie tak, jak Susvar, to Sony MDR-R10 jak właśnie ATH-AWKT. Pomiarowo wypadają też dość podobnie (R10 - czerwona linia, AWKT - żółta)  Jestem ciekaw, jak je odbierzesz, bo @domilbardzo się spodobały

 

[fallow]

A trzeba było je brać od Eutera  Jak byś tak napisał posta w komisie @euter to bym je niegdyś łyknął z marszu  - mówię jak jest

 

Dziękuję za te refleksje @Tytus1988 są one bardzo pomocne. 

 

Bardzo się cieszę, że zostały tak docenione gdyz nigdy nie ukrywałem iż czuje się zadeklarowanym fanem audio z kraju kwitnącej wiśni.

 

Zastanawiam się od dłuższego czasu czy jest sens posiadania AWKT jeżeli ma się już ADX5000 i TH900. 

 

 

Edytowane 7 Stycznia 2022 przez fallow

[saudio]

Strasznie zachęcasz @Tytus1988 do tych AWKT trzeba będzie ich posłuchać, ciekawe jak wypadają w stosunku to Verite Closed, porównywał ktoś?

[euter]

Godzinę temu, fallow napisał:

Zastanawiam się od dłuższego czasu czy jest sens posiadania AWKT jeżeli ma się już ADX5000 i TH900. 

 

Z ATH-AWKT miałem ten jeden jedyny problem, że były dość ciężkie, opaska była twarda i pady - jeśli ktoś nie ma bardzo małych uszu - to są raczej nauszne niż wokółuszne.

 

Dźwiękowo były super, ale ergonomią mnie zmęczyły.

 

Grały bardziej surowo i ostro niż ADX5000, z basem przesuniętym zdecydowanie w kierunku subbasu. Miały w sobie coś z Grado  Dlatego też nie podobało mi się z Yamamoto - wzmak musi im zrobić wypełnienie, którego same nie mają i - lecz to już w zależności od gustu - przytemperować wyższa średnicę.

[fallow]

Godzinę temu, euter napisał:

 

Z ATH-AWKT miałem ten jeden jedyny problem, że były dość ciężkie, opaska była twarda i pady - jeśli ktoś nie ma bardzo małych uszu - to są raczej nauszne niż wokółuszne.

 

Dźwiękowo były super, ale ergonomią mnie zmęczyły.

 

Grały bardziej surowo i ostro niż ADX5000, z basem przesuniętym zdecydowanie w kierunku subbasu. Miały w sobie coś z Grado  Dlatego też nie podobało mi się z Yamamoto - wzmak musi im zrobić wypełnienie, którego same nie mają i - lecz to już w zależności od gustu - przytemperować wyższa średnicę.

Dzięki @euter to bardzo dobry i równoważący niejako temperament wpis. 

 

Rozumiem, ja mam dośc dużą głowę i o ile ADX5000 są b. lekkie  o tyle rozmiarowo muszle są trochę za płytkie, to jednak bardozo podobna budowa w AWKT. Patrząc na konstrukcje padów te od AWAS i AWKT domniemuje, że czuć je jeszcze trochę bardziej. Dla mnie pod kątem lekkości ADX5000, podobnie jak GS1000 to poziom podium, natomiast muszle (średnica) i pady mogłyby być większe w tych pierwszych. W GS1000 są idealne, jak na mój łeb.

 

No to Yamamoto faktycznie do nich nie pasuje. Miałem do niego dwa podejścia, to b.dobry wzmacniacz ale nie będzie tu synergii. On na pewno nie zrobi im dobrego wypełnienia i nie przytemperuje wyższej średnicy  

 

Yamamoto był wszak projektowany pod ATH-W1000. I ze słuchawkami o podemnej impedancji, zapotrzebowaniu na prąd i sygnaturze sonicznej, będzie grał rewelacyjnie, ale z tego co piszesz, nie są to AWKT.

[Gracjan]

21 godzin temu, RIH napisał:

Gratulacje - trzymaj się z daleka od właścicieli DAVE'a (np. @Saudio) - mogą dać Ci posłuchać i będziesz wiedział na co trzeba kasę przeznaczyć...

Dzięki. Między innymi Ty, RIH właśnie doradziłeś mi Hugo 2 w jednym z moich zapytań, więc dziękuję, bo to jest strzał w 10!  DAVE chciałbym kiedyś odsłuchać, ale tylko odsłuchać, bo nie wiem ile musiałbym zarabiać, żeby go kupić. Na dzień dzisiejszy mój totalny end game to TT2 + LCD-4, ale to może kiedyś, bo skupiam się na takim realnym end game, czyli Hugo2 + LCD-3  

 

21 godzin temu, Smutny Joe napisał:

Albo od właścicieli TT2, którzy wcześniej słuchali Hugo2  bo z tej drogi trudno zejść. Ja np. mówiłem sobie kiedyś, że nigdy, przenigdy nawet nie rozważę mscalera, ani Dave

Oj ciężko zejść z tej drogi. Kiedyś myślałem, że zakończę przygodę z audio na Hawkach z Mojo. To było do czasu, kiedy posłuchałem LCD-2  

 

[tilt]

Hugo2 to takze moj najlepszy zakup ever, chociaz np. Mojo za bardzo mi sie nie podobal. 

[Tytus1988]

W dniu 7.01.2022 o 11:34, fallow napisał:

A trzeba było je brać od Eutera  Jak byś tak napisał posta w komisie @euter to bym je niegdyś łyknął z marszu  - mówię jak jest

 

Dziękuję za te refleksje @Tytus1988 są one bardzo pomocne. 

 

Bardzo się cieszę, że zostały tak docenione gdyz nigdy nie ukrywałem iż czuje się zadeklarowanym fanem audio z kraju kwitnącej wiśni.

 

Zastanawiam się od dłuższego czasu czy jest sens posiadania AWKT jeżeli ma się już ADX5000 i TH900. 

 

Też jestem sympatykiem słuchawek tego producenta, jak i jego wkładek gramofonowych  Mając wspomniane słuchawki, zdecydowanie brałbym pod uwagę zakup ATH-AWKT, m.in. ze względu na nasycenie źródeł pozornych, większą barwność, soczystość, lepszą akustykę i naturalność przy oddawaniu brzmień instrumentów akustycznych (szczególnie gitar, skrzypiec, fortepianów), oferując inną perspektywę sceniczną (dalszy pierwszy plan dźwiękowy z mniejszymi źródłami pozornymi, ale porównywalnie wielkościowo sceną). Separacja między poszczególnymi źródłami pozornymi nie jest tak dobra jak na ADX5000 (tam odczuwa się wręcz wyczuwa się czyste powietrze między instrumentami), ale i tak jak na konstrukcję zamkniętą jest świetna. Bas posiada w AWKT gorsze zejście od ADX5000 (HD800 na Entrequ Apollo też ustępują ADX5000 w tym względzie), ale ma lepszą podbudowę akustyczną w zamkniętym flagowcu. Jak wspomniał @euter ADX5000 są koheretniej zestrojone. Rozdzielczość i szczegółowość uznałbym za zbliżone między nimi, z lekkim wskazaniem na AWKT. 

 

W przypadku streamingu stosuję w Roonie podbicie subbasu o 4 db, rejonu 250 Hz o 3 db, a także chcąc nadać większej organiczności, naturalności wokalom, instrumentom w gorszych realizacjach, zdejmuję 3 db od 1 kHz do 4 kHz. Przy źródle gramofonowym Audio Techniki spisują się referencyjnie.

 

Nie ukrywam, że sam z kolei zastanawiałem się i zastanawiam nad zakupem ADX5000 (te są wypożyczone, a na dodatek nieograne) w przyszłości. Tym bardziej, że dźwięk jednych, jak i drugich powalił Nico 😉 

 

 

Jednak najlepiej wypożyczyć i sprawdzić u siebie Może byłoby dobrze umówić się w przyszłości na drobną wymianę

 

@saudio AWKT posiadają wyższą rozdzielczość od Verite, głębiej wnikając w stronę techniczną materiału muzycznego, są bardziej wyraziste brzmieniowo, barwniejsze, jaśniejsze, lepiej różnicujące, z dużo większą ilością powietrza. Fantastycznie sprawdzają się w klasyce, gdzie niczego im nie brakuje. Scena jest nawet trochę większa od tej z CD3000, z bardziej oddalonym pierwszym planem. 

 

Verite posiadają natomiast potężniejszy, lepiej wypełniony, bardziej organiczny bas, z mocnym impaktem, wycofaną względem AWKT wyższą średnicę, a także łagodniejsze soprany bez względu na zastosowane pady z predysponowaniem do muzyki o charakterze bardziej rozrywkowym. Uznałbym je także za ogólnie muzykalniejsze za sprawą strojenia od AWKT.

 

Według mnie warto je sprawdzić w swoim torze przez kilka dni. Mnie ujęły swoim dźwiękiem na stockowym kablu od pierwszych sekund bez nawet chwili adaptacji🎶🎧🎶❤

 

 

W dniu 6.12.2021 o 21:10, euter napisał:

@Tytus1988 Mając tyle słuchawek z górnej półki zdecydowałeś się na Sudary? Opowiadaj

 

Przepraszam za późną odpowiedź. Sundary ujęły mnie pewnymi aspektami brzmienia, które posiadały testowane równolegle z nimi Susvary, chociaż w znacznie mniejszym stopniu, tj. przestrzenność, w swojej klasie (słuchawki do 3 tys.) bardzo przyjemne dla ucha zestrojenie pasma, sprawdzające się w wielu realizacjach, dobre technikalia (ustępujące mimo wszystko wyżej pozycjonowanym Hifimanom HE6) oraz ogólna delikatność, subtelność z jaką podchodziły do materiału muzycznego, m.in. za sprawą lekko wycieniowanej wyższej średnicy i braku krzykliwości nawet w ostrzejszych realizacjach. 

 

Biorąc pod uwagę ich dobrą zdolność skalowania się z torem, dobrą cenę, zdecydowałem się już ich nie odsyłać :)) 

 

W dniu 6.12.2021 o 23:14, manuelvetro napisał:

Właściwie, jak za drobne, to klepię je pierwszy w kolejce, jak zdecydujesz się sprzedać  

 

Dobrze, jesteśmy umówieni 😉👍

 

W dniu 6.12.2021 o 21:26, Undertaker napisał:

@euterMoże po prostu @Tytus1988owi nie chce się sięgać do górnej półki

 

Lubię sięgać po słuchawki z każdej półki, o ile ich brzmienie potrafi być w jakiś aspektach ujmujące, wyjatkowe, dostarczać nowych emocji zawartych w materiale muzycznym

Edytowane 8 Stycznia 2022 przez Tytus1988

[saudio]

@Tytus1988dzięki za opis, choć z tego co piszesz to jednak obawiam się o tą jasność, jestem ostatnio wyczulony na jasne strojenie, to już pewnie ADX5000 które przypominały mi moje HD800. 

[vonBaron]

@Tytus1988 słuchałeś kiedyś może D9200? Jeżeli tak to jak wypadają przy AWKT? Niestety mimo tego że lubię ich brzmienie to nie polubiły się że moja głowa.

[manuelvetro]

K240mk2 z kablem mogami od kulozeby

Bo…

Nigdy nie miałem?

 

[lobuz1]

Rotel RA-1592MKII. Wywaliło korki jak go pierwszy raz odpaliłem. Jak narazie to jestem bardzo happy. Wbudowany dac daje radę a po xlr z M400 to jest bajka z kolumnami Fyne Audio F501.

[marek_m]

42 minuty temu, lobuz1 napisał:

z kolumnami Fyne Audio F501.

 

A co tam, napiszę  

Miałem te kolumny, ale odesłałem i wziąłem Dynaudio i teraz jest bajka  

[lobuz1]

1 minutę temu, marek_m napisał:

 

A co tam, napiszę  

Miałem te kolumny, ale odesłałem i wziąłem Dynaudio i teraz jest bajka  

Nie dziwi mnie to. Zależy z czym, gdzie i komu. Mi pasuje i to baardzo z tym wzmacniaczem.

Edytowane 8 Stycznia 2022 przez lobuz1

[marek_m]

Teraz, lobuz1 napisał:

Zależy z czym, gdzie i komu.

 

Zdecydowanie 👍

[neonlight]

1 godzinę temu, lobuz1 napisał:

Rotel RA-1592MKII. Wywaliło korki jak go pierwszy raz odpaliłem. Jak narazie to jestem bardzo happy. Wbudowany dac daje radę a po xlr z M400 to jest bajka z kolumnami Fyne Audio F501.

Gratki. Napisałbyś, jak wypada dziurka Rotel'owa w tym modelu - dzięki?! 😉👍

Godzinę temu, marek_m napisał:

 

A co tam, napiszę  

Miałem te kolumny, ale odesłałem i wziąłem Dynaudio i teraz jest bajka  

Gratki. Napisałbyś krótkie porównanie obu par, bo intrygują mnie od jakiegoś czasu te Fyne Audio - dzięki?! 😉👍

[lobuz1]

3 minuty temu, neonlight napisał:

Gratki. Napisałbyś, jak wypada dziurka Rotel'owa w tym modelu - dzięki?! 😉👍

Gratki. Napisałbyś krótkie porównanie obu par, bo intrygują mnie od jakiegoś czasu te Fyne Audio - dzięki?! 😉👍

Słucham głównie na kolumnach bo muszę go sprawdzić przez weekend, ale podpiąłem przed chwilą K702 do dziurki 3.5 i jest bardzo przyjemnie- są odpowiednio wysterowane, więc prądu wystarcza (vol. na 50%), jest głębia (warstwowość), scena, detalicznie. Diana Krall czaruje- można zdecydowanie słuchać. Będę jeszcze później próbował z planarami.

[neonlight]

Dziękuję @lobuz1 - lajki się pokończyli, więc później dodam.

Jak będziesz testował dziurkę, to zwróć proszę uwagę na barwę, czy idzie w muzykalne ciepło, czy bardziej w analizę - dzięx. 😉👍

Edytowane 8 Stycznia 2022 przez neonlight

[Wisting]

@lobuz1 Zastanawiające jest to, że nadal są w użyciu wyświetlacze rodem z lat 90-tych. To w moim decku Technicsa miałem taki sam  30 lat postępu, a ekranik malutki.