Muzyczne Zakupy

[audionanik]

Under wszystko wrzuciłeś w komis, jak sprzedasz, to z czym będziesz porównywał.

Sluchawki byś se chociaż zostawił jakieś, żeby co wtykać było.

[Undertaker]

Ano szkoda bo sprzęty zacne, ale czymś trzeba zamortyzować zakup. Co do słuchawek to mam jeden czy dwa modele na oku, ale tu nie ma napinki - jak nie zejdą te co są to zostaną. 

[audionanik]

27 minut temu, Undertaker napisał:

czymś trzeba zamortyzować zakup.

Oby tylko nie upadek

[Palpatine]

2 godziny temu, Mayster napisał:

 

C3 Performance. Ogólnie to oferta jest dość prosta - są dwie wersje (z balansem i bez) w 'pełnym' wydaniu (Reference) i bardziej kompaktowym (Performance). 

Po premierze Bursona CV2+ czytałem wywiad z inżynierem projektującym urządzenie, że nie zaimplementowali balansu ponieważ podczas wieloletnich testów integr i wzmacniaczy firma stoi na stanowisku, że nie ma żadnych różnic dźwiękowych i nie ma potrzeby aby klient płacił za coś co nie daje wymiernych efektów. Później wywiązała się dyskusja nad faktycznymi korzyściami i tę tezę poparł Chord. Czy wiesz może co się zmieniło, że Burson zaczął tworzyć całe serię ze złączami xlr i co więcej każą sobie płacić więcej? Zmienili zdanie, znaleźli cudowny lek na poprawę brzemienia, zmienił się zespół projektowy?

[Undertaker]

@PalpatineNie to żebym za kogoś odpowiadał (a już na pewno nie znam stanowiska firmy) ale akurat wczoraj jak sobie czytałem o sprzętach to trafiłem bodajże na komentarz P.Ryki odnośnie balansu w którym recenzent cytował kogoś kto uważał, że balans gra wręcz gorzej. Ja sam nie wiem jak to jest, może się przekonam. W każdym razie tak z marketingowego punktu widzenia mogę jedynie domniemywać, że jak jest moda na symetryzację to szkoda byłoby nie wykorzystać szansy na zarobek. A jeśli jest możliwość że to zagra komuś lepiej, to czemu nie. Wilk syty i owca cała

[Palpatine]

@Undertaker też tak myślę, i zakładam że po prostu poszli z prądem. Ludzie płacą to czemu nie? Natomiast od kilku lat nie siedzę już w dużym audio i ciekaw jestem co tam w Bursonie sie zmieniło, może niesłusznie ich posądzamy jedynie o skok na kasę.

[Undertaker]

Mocy nigdy za wiele, a złącza to podejrzewam też się przydają. Ja tu na forum widzę że niektórzy bez kabla XLR do słuchawek nawet nie podejdą

Sam w tym nie siedzę ale kto wie czy kiedyś nie usłyszę i się nie zajaram. 

[dj1978]

Burson C3 Reference, po SE gra mi lepiej niż nie jeden sprzęt, który miałem czy też słuchałem po balansie (XLR na wyjściu słuchawkowym i XLR IC) , również z wyższych półek cenowych.

[Karmazynowy]

2 godziny temu, Palpatine napisał:

@Undertaker też tak myślę, i zakładam że po prostu poszli z prądem. Ludzie płacą to czemu nie? Natomiast od kilku lat nie siedzę już w dużym audio i ciekaw jestem co tam w Bursonie sie zmieniło, może niesłusznie ich posądzamy jedynie o skok na kasę.

 

Tak samo mocno cisnęli, że jak zasilanie to tylko transformator toroidalny i mocno chwalili się potężnym, dużym i ciężkim transformatorem w całej serii Conductora od samego początku, jak to się jeszcze chyba HD160 nazywało, potem Conductor, CV2. Potem przyszedł C3 i zmienili na liniowy jak od laptopa. Zupełnie zmienili podejście i filozofię, ciekawe dlaczego.

[Royal]

12 minut temu, Karmazynowy napisał:

Zupełnie zmienili podejście i filozofię, ciekawe dlaczego

 

[Palpatine]

No właśnie coś się pozmieniało w Bursonie. Zmienili podejście do balasu, zmienili podejście do zasilania i zmienili podejście do ceny bo ta też mocno poleciała w górę. Ciekaw jestem czym to jest uzasadnione, może jest coś o czym nie wiemy i czego nie widać na pierwszy rzut oka. Ja w ogóle jestem odosobnionym przypadkiem bo bez wahania wybrałbym wersję CV2+ ponad 3P

[saudio]

No właśnie po co kupować liniowy skoro ten wewnątrz lepszy, a niektórzy kupują i jest lepiej....

[Elhaz_77]

Stojak na słuchawki i podstawka pod smartfona/dap

 

[maciej3]

Ładnie wyprofilowane pod jacka  

[dj1978]

13 godzin temu, Palpatine napisał:

bez wahania wybrałbym wersję CV2+ ponad 3P

Oba sprzęty są z innego pułapu segmentowego. Następcą CV2+ jest C3R, linią modelową niżej jest dopiero C3P.

[Undertaker]

No właśnie, tak patrząc po cenach to C3R nie jest jakoś nie wiadomo jak droższy od CV2+ biorąc pod uwagę że generalnie sprzęty w tym hobby raczej nie tanieją i w słuchawkach póki co jedynie chyba Beyerdynamic trzyma jakiś tam rygor. Ja nawet byłem nieco zaskoczony jak te nowe Conductory 3 wchodziły, że jest praktycznie 1 do 1 a jak wziąć pod uwagę cenę z preorderu to już w ogóle. 

 

Chyba że patrzymy na Soloisty i ten nowy już ma dość sporą przebitkę względem 2. Może się bali że jak dadzą bardziej zbliżoną cenę to ludzie nie będą tak chętnie kupowali integr. Podobnie z Composerem. No ale to tylko moje domysły. W sumie nie ma co się szczypać. Sam sobie robiłem żarty że tyle tych modeli powychodziło ale z drugiej strony nie trzeba się od razu porywać na C3XR bądź combo Composer + Soloist a można sobie kupić takiego C3 Performance i też nie jest źle. Przy mojej stacjonarce nie ma się czego wstydzić ten klocek i na szybko też ma tę cechę, że chce się słuchać i słuchać tak że inne rzeczy do zrobienia schodzą na dalszy plan. 

 

13 godzin temu, Palpatine napisał:

 Ja w ogóle jestem odosobnionym przypadkiem bo bez wahania wybrałbym wersję CV2+ ponad 3P

 

No ja na początku też nie mogłem zrozumieć choćby wyglądu nowej serii. Te Conductory 2, czy nawet Soloist wyglądały tak bardziej audiofilsko i mocarnie. Ale im dalej w las i im więcej się tu o Bursonach pisało, to tym bardziej mi się te puchy zaczęły podobać - nie wiem, może mam jakąś słabość do puszek  Zacząłem sobie przeglądać materiały, oglądać zdjęcia na materiałach promocyjnych no i dalej już poszło. 

[espe0]

[Corvin74]

@espe0 wielki like za J.Casha

[espe0]

20 minut temu, Corvin74 napisał:

@espe0 wielki like za J.Casha

Dla fanów polecam płytę którą również mam na winylu - Out among the stars. Płyta z nagraniami z początku lat 80. Nagrania znalezione przez przypadek w 2012 - zmasterowane dzisiejszymi technikami, tworzą najlepiej nagraną/wydaną płytą Casha w historii. 

 

[Mayster]

22 godziny temu, Palpatine napisał:

Po premierze Bursona CV2+ czytałem wywiad z inżynierem projektującym urządzenie, że nie zaimplementowali balansu ponieważ podczas wieloletnich testów integr i wzmacniaczy firma stoi na stanowisku, że nie ma żadnych różnic dźwiękowych i nie ma potrzeby aby klient płacił za coś co nie daje wymiernych efektów. Później wywiązała się dyskusja nad faktycznymi korzyściami i tę tezę poparł Chord. Czy wiesz może co się zmieniło, że Burson zaczął tworzyć całe serię ze złączami xlr i co więcej każą sobie płacić więcej? Zmienili zdanie, znaleźli cudowny lek na poprawę brzemienia, zmienił się zespół projektowy?

 

Podejrzewam, że to ludzie poniekąd wymusili ten balans, bo nie raz słyszałem, że integra rewelacja (CV2+), ale balansu tylko brakuje. Jak wychodził C3 R to też takie głosy były. Zrobili więc wersje X z balansem i już, wszyscy zadowoleni. Poza tym, to nie jest powiedziane, że CV2 i C3 projektowały te same osoby.

 

19 godzin temu, Karmazynowy napisał:

 

Tak samo mocno cisnęli, że jak zasilanie to tylko transformator toroidalny i mocno chwalili się potężnym, dużym i ciężkim transformatorem w całej serii Conductora od samego początku, jak to się jeszcze chyba HD160 nazywało, potem Conductor, CV2. Potem przyszedł C3 i zmienili na liniowy jak od laptopa. Zupełnie zmienili podejście i filozofię, ciekawe dlaczego.

 

C3 to inny projekt, innych osób i widocznie takie rozwiązanie było tu lepsze. Akurat w CV2+ czasem zdarzały się jakieś szmery itp., gdy ktoś miał cyrki w sieci, a w C3 już nie. Poza tym wiadomo, że producent będzie chwalił to, co zastosował. Ot gadka marketingowa. Trzeba ocenić produkt niezależnie od tego, a w tym wypadku C3 jest postępem - jak chodzi o dźwięk, budowę (choć niektórzy wolą stare obudowy), możliwości (opampy itp.).

[majkel]

Godzinę temu, Mayster napisał:

Poza tym wiadomo, że producent będzie chwalił to, co zastosował. Ot gadka marketingowa. Trzeba ocenić produkt niezależnie od tego, a w tym wypadku C3 jest postępem - jak chodzi o dźwięk, budowę (choć niektórzy wolą stare obudowy), możliwości (opampy itp.).

O to to. Samo sedno. Mi przykładowo najlepiej wychodzi na toroidach bez dodatków w postaci ekranów, najlepiej z pojedynczym zasilaniem, ale nie opowiadam, że wszyscy mają tak robić, a jak zrobili inaczej, to nie będzie grało. Każdy ma swoją szkołę, preferencje co do komponentów i architektury.

Jak dla mnie Burson zrobił kolosalny postęp w designie porzucając te prostopadłościenne, kanciaste skrzynie, w których designu było tyle co nic. I jeszcze te śruby z niewpuszczonymi łbami, wyglądające amatorsko i stanowiące pewne zagrożenie dla rąk czy odzieży. Filozofię, także tę głoszoną, musieli zmienić, bo opowieści, że gra tylko dyskretne i na krokowym potencjometrze okazały się dźwiękową nieprawdą. Burki sprzed V2 grały raczej słabo jak dla mnie. V2 i nowszych nie słuchałem. Jak widać, można ładniej i lepiej, ale postęp nie przychodzi z dnia na dzień. W żadnej firmie z żadnej branży.

[Gość]

[chico99]

7 godzin temu, jacmiszcz92 napisał:

 

Masz w siebie całą piątkę, tylko czy aby na pewno dasz rade?

[blueme]

kolega @marcelmtbmx niedawno tu się nimi pochwalił, że stara miłość nie rdzewieje. Poszedłem za tym, zanurzyłem się w swoich sentymentach, łezka mi się w oku zakręciła i rączka podążyła w stronę przycisku "buy"... są i powiem, że w porównaniu do tego co się zadziało na rynku nadal są niezrównane w swojej cenie, przede wszystkim urzekają mnie wciąż wrażeniami akustycznymi, realizmem, pozycjonowaniem źródeł pozornych (coś niespotykanego w dynamikach za te pieniądze)

 .

 

[marcelmtbmx]

2 godziny temu, blueme napisał:

kolega @marcelmtbmx niedawno tu się nimi pochwalił, że stara miłość nie rdzewieje. Poszedłem za tym, zanurzyłem się w swoich sentymentach, łezka mi się w oku zakręciła i rączka podążyła w stronę przycisku "buy"... są i powiem, że w porównaniu do tego co się zadziało na rynku nadal są niezrównane w swojej cenie, przede wszystkim urzekają mnie wciąż wrażeniami akustycznymi, realizmem, pozycjonowaniem źródeł pozornych (coś niespotykanego w dynamikach za te pieniądze)

 .

 

Dokładnie, bardzo naturalny przekaz. Scena może nie jest obszerna ale separacja wzorowa, nic się nie zlewa i bez problemu można się wsłuchać w poszczególne dźwięki. Przy obecnej cenie (~330 zł) stosunek jakości brzmienia do ceny jest genialny. Ja to w ogóle wole pojedyncze dynamiki w tańszych iem’ach. Jest to o wiele bardziej spójne choć nie miałem hybryd 1000+
edit: widzę, że są już troszkę droższe, niecałe 2 tyg. temu były za €69,99

Edytowane 21 Września 2020 przez marcelmtbmx