Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Muzyczne Zakupy


ignacy

Rekomendowane odpowiedzi

>>majkel

 

Ale weź pod uwagę, że TT2 to nie typowe all-in-one. To DAC z dodatkowym wyjściem na słuchawki i zaszytą w kości cyfrową regulacja głośności. Tak są zbudowane wszystkie DAC'i Chorda: Mojo, Hugo 2, TT2 i Dave. Jedynie Qutest jest obcięty z wyjścia słuchawkowego i regulacji poziomu. Koncept Watts'a to po prostu maksymalne skrócenie ścieżki sygnału - ze wszystkimi tego konsekwencjami (pozytywnymi i negatywnymi). 

 

Co do hierarchii: Mojo<Hugo 2<Qutest<TT2<TT2+M Scaler<Dave<Dave+M Scaler. TT2 jest sporo lepszy od Qutest'a. Qutest jest lepszy od Hugo 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym Qutest jest lepszy od Hugo2? Mam Qutesta, słuchałem Hugo2 ale w sumie nie pamiętam czym się różniły. Dawno temu słuchałem Hugo i tylko z dziurki wzmaka pokładowego. Tak z ciekawości pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, rollomay napisał:

>>majkel

 

Ale weź pod uwagę, że TT2 to nie typowe all-in-one. To DAC z dodatkowym wyjściem na słuchawki i zaszytą w kości cyfrową regulacja głośności. Tak są zbudowane wszystkie DAC'i Chorda: Mojo, Hugo 2, TT2 i Dave. Jedynie Qutest jest obcięty z wyjścia słuchawkowego i regulacji poziomu. Koncept Watts'a to po prostu maksymalne skrócenie ścieżki sygnału - ze wszystkimi tego konsekwencjami (pozytywnymi i negatywnymi). 

 

Co do hierarchii: Mojo<Hugo 2<Qutest<TT2<TT2+M Scaler<Dave<Dave+M Scaler. TT2 jest sporo lepszy od Qutest'a. Qutest jest lepszy od Hugo 2.

Łał, ja mam w sumie u siebie coś takiego samego, jakbym miał wejść w parametry DACa, bo regulacja cyfrowa jest, a wyjście analogowe obsługuje chip o wydajności do 500mA, a napięcia jest nieco więcej niż standardowe 2V. Wystarczyłoby mi rezystory i kondensatory wymienić na wartości pozwalające obciążyć go niską impedancją, i jazda. Tymczasem jakoś w ogóle nie ciągnie mnie w tym kierunku, tylko lecę ickami na wzmacniacz, gdzie przy okazji mam sygnał symetryczny, pomijając inne zalety tej sytuacji.

 

Z tym Hugo 2 i Qutestem to rozumiem taka subiektywna opinia? za samą opcję wetknięcia słuchawek dopłata jest ogromna jak dla mnie, więc chyba są jeszcze jakieś "bonusy"?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, John Grado napisał:

W czym Qutest jest lepszy od Hugo2? Mam Qutesta, słuchałem Hugo2 ale w sumie nie pamiętam czym się różniły. Dawno temu słuchałem Hugo i tylko z dziurki wzmaka pokładowego. Tak z ciekawości pytam.

Inaczej brzmią ale nie powiedziałbym że Hugo 2 jest gorszy, także również jestem ciekaw. 

Edytowane przez vonBaron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, majkel napisał:

Z tym Hugo 2 i Qutestem to rozumiem taka subiektywna opinia? za samą opcję wetknięcia słuchawek dopłata jest ogromna jak dla mnie, więc chyba są jeszcze jakieś "bonusy"?

Tiaaa, bateryjka, pełna/płynna regulacja głośności miast trzech stopni w qutescie i precyzyjniej ułożona scena, ponadto gorsza obudowa i mniej naturalne, chudsze brzmienie niż w quteście.

Qutest ma podkręcone kolorki na średnicy, a w hugo2 jest coś z górą nie teges - jest taka jednostajnie dźwięczna, dlatego po długim pojedynku u mnie  qutest wygrał.

W mojo i hugo (tu czincze) wyjscia liniowe są elektrycznie tożsame z wyjściem słuchawkowym - po prostu analog ma wystarczającą obciążalność prądową pozwalającą na karmienie słuchawek; w tt pewno jest to samo.

Edytowane przez audionanik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bob2000 napisał:

Emeli Sandé - My Kind of Love

Troche trzeszczy i perkusja jak by ktoś na pustym koszu na śmieci wybijał rytm ale wokal już niczego sobie tyle że zza kotary. Piosenka jednak bardzo fajna i nawet sobie ją 3 raz z rzędu słucham. Realizacja z całą pewnością skopana ale nie zabija przyjemności z odsłuchu.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hugo 2 jest przenośny (powiedzmy) bo ma baterię i jest mniejszy i lżejszy. Jest samowystarczalny bo ma regulację głośności i wyjście słuchawkowe. Za to jest dopłata. Duża/mała... każdy musi sam ocenić. To są urządzenia kierowane do nieco odmiennych klientów i zastosowań. Brzmieniowo się różnią: Hugo 2 jest szczuplejszy, ma gorszą, bardziej jednostajna barwę i trochę gorszą, mniej zróżnicowaną górę. Qutest jest bardziej nasycony, barwa jest bardziej zróżnicowana, brzmienie jest dojrzalsze niż w Hugo 2. Nie są to obiektywnie wielkie różnice, ale jeżeli nie potrzebujemy mobilności to Qutest jest imho brzmieniowo lepszą opcją.

Dodatkowo Qutest ma izolacje galwaniczną a Hugo 2 nie (podobnie jak Mojo). 

Edytowane przez rollomay
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spawn napisał:

Troche trzeszczy i perkusja jak by ktoś na pustym koszu na śmieci wybijał rytm ale wokal już niczego sobie tyle że zza kotary. Piosenka jednak bardzo fajna i nawet sobie ją 3 raz z rzędu słucham. Realizacja z całą pewnością skopana ale nie zabija przyjemności z odsłuchu.

Trudno mi uwierzyć w to co napisałeś. W to że możesz czerpać przyjemność z tego rzężenia. Piosenka fajna, ale mastering tego to kompletne dno nad czym ubolewam od lat. Cały wokal rzęzi. Słuchałeś na YT czy ze Spotify? Na YT to słychać, ale w pełnej okazałości jest na Spotify.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, bob2000 napisał:

Trudno mi uwierzyć w to co napisałeś. W to że możesz czerpać przyjemność z tego rzężenia. Piosenka fajna, ale mastering tego to kompletne dno nad czym ubolewam od lat. Cały wokal rzęzi. Słuchałeś na YT czy ze Spotify? Na YT to słychać, ale w pełnej okazałości jest na Spotify.

 

Wersja z Tidala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bob2000 napisał:

Sprawdziłem ją i tym bardziej jestem zdziwiony, że możesz czerpać jakąkolwiek przyjemność z tego clippingu. Muza która zniszczyła to na czym się opiera, wokal.

Trzeszczenie trzeszczeniem, jeszcze do przełknięcia, tak samo sztucznie brzmiąca perkusja, ale przesuniętego wokalu nie znoszę. 😠

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, neonlight napisał:

Trzeszczenie trzeszczeniem, jeszcze do przełknięcia, tak samo sztucznie brzmiąca perkusja, ale przesuniętego wokalu nie znoszę. 😠

Do przełknięcia? Kupiłbyś płytę z tak zepsutym wokalem? Przecież to ponury żart ze słuchacza/kupującego.

A z tym przesuniętym wokalem to o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bob2000 napisał:

Do przełknięcia? Kupiłbyś płytę z tak zepsutym wokalem? Przecież to ponury żart ze słuchacza/kupującego.

A z tym przesuniętym wokalem to o co chodzi?

Kupiłbym, tragedii nie ma, tylko wokal jest z lewej strony, a "perkusja" też odjechała w tym samym kierunku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, neonlight napisał:

Kupiłbym, tragedii nie ma, tylko wokal jest z lewej strony, a "perkusja" też odjechała w tym samym kierunku. :D

Jutro posłucham, ale przesunięcia takie czesto słyszę, właśnie na lewo i przywykłem. Ważne, że dźwięk nie ma clippingu. Ogólnie jestem w szoku, że ten bubel określasz jako tragedii nie ma i że kubiłbyś. 

Z innych bubli to Celine Dion - Falling into you, cały album. Kupiłem za grosze, i czasami słucham, z bólem, bo materiał dobry, ale mastering skopany. Dużo mniej niż ten kawałek Emeli, ale co to za przyjemność gdy Celina idzie wysoko i nagle harczenie. Jeśli mnie pamięć nie myli to gość co masterował to jakiś znany i był pytany dlaczego tak spartolił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości @Firegon mam w trybie prędkim urządzonko, którego potrzebowałem - Gustard U12.

 

image.png

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.03.2020 o 16:02, timecage napisał:

Dzięki uprzejmości @Firegon mam w trybie prędkim urządzonko, którego potrzebowałem - Gustard U12.

Ciekawe czy naprawdę potrzebowałeś.

W dniu 14.03.2020 o 21:31, Spawn napisał:

ale wokal już niczego sobie tyle że zza kotary

Przecież to wokal z audiotune. Czym wy się zachwycacie? Ja ******lę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, euter napisał:

Grado to choroba

Dokładnie. Bez jednej pary w domu nie mogę żyć. Czuje się jakby ktoś mi wyrwał kawałek serca, jakiś... niekompletny. A teraz już jest okej ;) 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, John Grado napisał:

Przeciwnik dla mistrzowskich Pioneerów? ;)  Właśnie doszły. 

IMG_20200319_121833.jpg

 

Życzę przyjemnych odsłuchów 👍😉

Oraz gratuluję zakupu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Dla spostrzegawczych - zwróćcie uwagę na pewien szczegół w tych mały Grado. Ciekawe czy ktoś to zobaczył. Zmiana drobna, ale może sugerować dość wiele. 

Chodzi mi o zmianę względem wcześniejszych modeli z serii E. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności