Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Muzyczne Zakupy


ignacy

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Rafacio napisał:

Ja po prostu lubię jak to się kręci, przyzwoicie gra, no i dla dużej części okładkowej to kupuję od czasu do czasu.

Ja myślę, że tu chodzi o połączenie wrażeń słuchowych ze wzrokowymi. Polecam eksperyment polegający na słuchaniu "cyfrowego" dźwięku podczas patrzenia na odtwarzający gramofon. Ten ostatni nie musi być do niczego podłączony oprócz sieci zasilającej. Podobno "analogowość" już od tego samego kręcenia skutecznie rozchodzi się w powietrzu, tylko żeby usłyszeć, trzeba zobaczyć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, majkel napisał:

Ja myślę, że tu chodzi o połączenie wrażeń słuchowych ze wzrokowymi. Polecam eksperyment polegający na słuchaniu "cyfrowego" dźwięku podczas patrzenia na odtwarzający gramofon. Ten ostatni nie musi być do niczego podłączony oprócz sieci zasilającej. Podobno "analogowość" już od tego samego kręcenia skutecznie rozchodzi się w powietrzu, tylko żeby usłyszeć, trzeba zobaczyć.

Dokładnie dlatego zdecydowałem się na zakup gramofonu. A, że płyt trochę mam i trochę dokupiłem to jakoś się to kręci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, majkel napisał:

Ja myślę, że tu chodzi o połączenie wrażeń słuchowych ze wzrokowymi. Polecam eksperyment polegający na słuchaniu "cyfrowego" dźwięku podczas patrzenia na odtwarzający gramofon. Ten ostatni nie musi być do niczego podłączony oprócz sieci zasilającej. Podobno "analogowość" już od tego samego kręcenia skutecznie rozchodzi się w powietrzu, tylko żeby usłyszeć, trzeba zobaczyć.

 

Więc atrapa gramofonu załatwiłaby sprawę, bo się wciąż zastanawiam nad zakupem nie atrapy ...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, chico99 napisał:

 

Więc atrapa gramofonu załatwiłaby sprawę, bo się wciąż zastanawiam nad zakupem nie atrapy ...

Nie załatwiłaby. Będziesz WIEDZIAŁ patrząc na niego, że to atrapa.

  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, majkel napisał:

Ja myślę, że tu chodzi o połączenie wrażeń słuchowych ze wzrokowymi. Polecam eksperyment polegający na słuchaniu "cyfrowego" dźwięku podczas patrzenia na odtwarzający gramofon. Ten ostatni nie musi być do niczego podłączony oprócz sieci zasilającej. Podobno "analogowość" już od tego samego kręcenia skutecznie rozchodzi się w powietrzu, tylko żeby usłyszeć, trzeba zobaczyć.

 

Z mojej strony jednak większą robotę robi dostępność kupy starych nagrań z często większym od obecnych zakresem dynamiki... Pewnie można by je znaleźć gdzieś w sieci, ale chyba prościej się odnaleźć w komisie z winylami niż na jakiś pokrętnych stronach. ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pady do D1000

Skórki ocieplają co w pierwszej chwili wydaję się dobre ale po czasie stwierdza się że no nie to (szczególnie bas staję się nieznośny)

Welury to inna para kaloszy, grają neutralnie, przybliżają średnicę i wyrównują całe pasmo, zdecydowanie najlepsze pady.

Welury + ICan w trybie Tube+ =:wub:

IMG_20181217_111857.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.12.2018 o 16:49, amrowek napisał:

 

Nowosci.JPG

Miałem Perfect Strangers też na winylu, ale radzieckim: released by Melodija Records :)

W dniu 15.12.2018 o 12:41, majkel napisał:

Ja myślę, że tu chodzi o połączenie wrażeń słuchowych ze wzrokowymi. Polecam eksperyment polegający na słuchaniu "cyfrowego" dźwięku podczas patrzenia na odtwarzający gramofon. Ten ostatni nie musi być do niczego podłączony oprócz sieci zasilającej. Podobno "analogowość" już od tego samego kręcenia skutecznie rozchodzi się w powietrzu, tylko żeby usłyszeć, trzeba zobaczyć.

A ja - przyznaję - mam na mp3 sporo ripów z analogów no i nie ma zmiłuj, słychać, że to analog. I nie zawsze jest to atut. Sam przez długie lata miałem gramofon i różnie bywało z jakością analog vs. cyfra. Dużo też zależało od samej wkładki (Nagaoka JT-511, Ortofon OM-10). Jednak mój dawny CD player Onkyo Integra DX-6850 grał lepiej niż większość winyli - niestety miał skomplikowany mechanizm, który po latach poważnie szwankował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, neonlight napisał:

No i super, gratki, od razu zdawaj relację, jak to "bzyczy". 😎

Są to słuchawki z tego rodzaju, co już po pierwszym odpaleniu robią opad szczęki. W moim odczuciu sygnatura brzmieniowa zbliżona do 2C tylko w wersji przenośnej.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości @mykupykumam pierwsze single armatury earNine EN120 :) do tej pory bałem się zbyt chudego i technicznego grania (po posłuchania Etymoticów) uważałem że to nie dla mnie, ale EN120 przekonały mnie. One po prostu grają ani chudo ani ciemno. Na nich słucha się muzyki.

Są bardzo wygodne trochę większe od Creative HS-930i. Dobrze w uchu leżą i można nosić OTE 

IMG_20181218_145428.jpg

IMG_20181218_145345.jpg

 

Porównanie wielkości z HiFi Walker A7 

IMG_20181218_145310.jpg

Edytowane przez Jaro54
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności