Kinera NANNA In Ear Monitors

[Najner]

W dniu 8.10.2021 o 12:45, Eventin23 napisał:

A co myślicie o iFi Audio xDSD? 

 

Czym więcej czytam tym bardziej jestem zamotany... Kinera Nanna jest sprzedawana z kablem jack 3.5 i przejściówka na 6.3 

 

Z tego co widzę do iFi Audio xDSD mam możliwość skorzystania wyłącznie z 3.5mm? To dobrze czy źle? Jestem totalnie zielony w tych tematach... 

Słuchałem Nanna właśnie z Xdsd i brzmiało to super, one potrzebują dużo prądu. Nie musisz kupować żadnych przejściówek, zestaw z pudełka Kinera zgra się od razu bez problemu z każdym DAC/AMPem na rynku, podłączasz normalnie przez wyjście 3.5 mm. Tańszą alternatywą Xdsd byłoby Xduoo Xd05, jakość grania na podobnym poziomie, a bateria trochę lepsza. Zapytaj chłopaków z MP3Store kiedy możesz podjechać i sprawdzić Nanna na własnych uszach, one grają dosyć specyficznie jak na swoją półkę cenową, bo nie rzucają nam detalu na twarz, czarują za to barwą i muzykalnością. Ja się nie mogę od nich odkleić, również słucham dużo rocka i metalu (Tool, Nin, SOAD, Korn, Deftones itp.), dużo elektroniki i dla mnie są fantastyczne. Nie wiem jak zagrają Jazz i Blues, nie słucham tych gatunków na co dzień, ale bardzo dobrze grają nagrania akustyczne, świetnie oddają brzmienie prawdziwych instrumentów. Wyższa średnica i talerze piękne, czysto i wyraźnie, ale gładko i bez ostrości. 

 

[Gracjan]

Również i ja przesłuchałem tych słuchaweczek. Dla mnie super IEMy w swojej cenie. Przebiły FH9 ale do Andromed trochę jeszcze brakuje. Jednak moim zdaniem przebijają technicznie pełnowymiarowe słuchawki w tej cenie. Deczko ciemniejsze od Andromed, ale z również super jakościowo górą i sceną. 

[ZebLong]

21 godzin temu, Gracjan napisał:

Również i ja przesłuchałem tych słuchaweczek. Dla mnie super IEMy w swojej cenie. Przebiły FH9 ale do Andromed trochę jeszcze brakuje. Jednak moim zdaniem przebijają technicznie pełnowymiarowe słuchawki w tej cenie. Deczko ciemniejsze od Andromed, ale z również super jakościowo górą i sceną. 

 

Słucham właśnie Nanna z Mojo 2. FH9 grają dla mnie deczko głębiej w scenie i lepszymi (nieco) pogłosami. Ale poziom fun factor Nanna jest dla FiiO nieosiągalny.