Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Campfire Audio Andromeda - recenzja słuchawek na portalu Hifizone.pl.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Bywalec
Ten model został odświeżony. Nawet w polskiej dystrybucji można dostać  Kaiser Encore.
 
Andromedy to dalej bardzo fajne doki ,ale juz w podobnym przedziale cenowym można znaleźć dla nich konkurencję. Wszystko zależy od preferncji. Masz Dunu dk4001, noble django, oriolus mk2 i kilka innych 


No tak faktycznie masz racje. Ale on kosztuje 8900 czyli 2 razy tyle co andromeda. Ciekawe co tam poprawili ze cena pojechała 3 razy w górę....

Zgadzam się ze dla Andromedy konkurentów z przedziału 3500-5000 jest może i nawet kilkadziesiąt innych modeli ,takze dobrze grających. Fenomen Andromedy polega jednak na tym ze jej brzmienie podoba się 90% ludkow. A inne models trafiaja lepiej w gusta pozostalych 10%.

Aby lepiej to zobrazowac - Andromede mozna porownac do komercyjnego hitu, ktory pompuja na wszystkich stacjach radiowych. Natomiast inne kawalki ,pomimo ze Tak samo dobre ,sa mnie popularne ,bo az Tak nie wpadaja w ucho, az Tak nie kreca i nie daja az takiej frajdy.




Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Palpatine napisał:

@Loke13 tylko Kaiser Encore to 9 k zł ;)

Co do aspektów technicznych tylko i wyłącznie uważam, że Andro są lepsze od 4001 i Oriolus Mk2. Ale to nie są duże różnice i jak ktoś nie stawia ich jako czynnik decydujący to sygnatura powinna decydować o zakupie danej pary.

Zgadza się, tyle ,że k10 to poprzednik a wersja massdropowa jest wyraźnie tansza. Dk4001 w przeciwieństwie do andro są bardzo wybredne co do źródła. Wiec odpowiednie źródło i lepszy kabel , i przewaga andro to kwestia dyskusyjna. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku mk2    ,ale jak wyżej wspomniałeś kwestia decydujaca to na pewno preferowana sygnatura

28 minut temu, szczygiel napisał:

Zgadzam się ze dla Andromedy konkurentów z przedziału 3500-5000 jest może i nawet kilkadziesiąt innych modeli ,takze dobrze grających. Fenomen Andromedy polega jednak na tym ze jej brzmienie podoba się 90% ludkow. A inne models trafiaja lepiej w gusta pozostalych 10%.

Aby lepiej to zobrazowac - Andromede mozna porownac do komercyjnego hitu, ktory pompuja na wszystkich stacjach radiowych. Natomiast inne kawalki ,pomimo ze Tak samo dobre ,sa mnie popularne ,bo az Tak nie wpadaja w ucho, az Tak nie kreca i nie daja az takiej frajdy

Andromedy to dalej bardzo dobre doki i przez długi czas od premiery dalej są pewnego rodzaju benchmarkiem. Jednak podobnie jak w przytloczonym przykładzie hype zrobil swoje. Mowiac szczerze jest juz cala masa konkurentów w niższym przedziale cenowym, które braki w technicznosci( czesto nie wielkie) rekompensuje cena. Takie it04, dk3001 pro, oh500 ,me500,  czy zbliżające się me700 są tego najlepszym przykładem😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, szczygiel napisał:

 


K10 niestety nie da się nigdzie posłuchać. To chyba stary model. Kiedyś słuchałem Noble Khan i zrobił spore wrażenie ale tutaj trzeba 11 klocków wywalić. I z tego co wiem to chyba najbardziej udany model tego producenta - zreszta z jakiegoś powodu jest ciagle w sprzedaży. A O K10 nie wypowiem się, ale ciekawe czemu rzucili go ba Pożarcie do moondropa.

Generalnie od tego czasu sporo się zmieniło na rynku. Ale w tej cenie nie problem znaleźć coś lepszego od Andromed wydając 8-15k.
Tylko po co skoro Campfire oferuje modele znacznie tańsze od dołu wspomnianej granicy grające już naprawdę rewelacyjnie. Osobiście uważam ze Solaris gra lepiej niż andromeda choć zgodzę się z recenzentem ze w cenie do 5000zl będzie ciężko znaleźć konkurenta.
Solaris gra na poziomie 64Audio a kosztuje 6500zl czyli nie trzeba wydawać 10000 czy więcej.

A jak ktoś szuka okazji to podsyłam zainteresowanym.

https://mp3store.pl/search?controller=search&search_query=Diana

W tej cenie to prawdziwa petarda. I nie trzeba wyskakiwać z kilku tysi.


Sent from my iPhone using Tapatalk

 

Moim zdaniem, czysto subiektywnym, zielone grają najlepiej, potem stalowe i praktycznie ex aequo goldy. Solarisy podobały mi się najmniej, a byłem napalony na nie jak azor na kaszankę. Niestety. Dlatego wszystkim mówię, żeby kierowali się własnymi preferencjami, a nie recenzjami. Tym już niespecjalnie ufam.

 

Noble mają wszystkiego więcej, klarowniej. Jest klasa brzmienia. Wszystkie pasma są bardzo okej, ale bas mimo wszystko był lepszy w FH7; nie było tylko nisko, ale też zróżnicowanie. Myślę, że to jednak kwestia technologii - armatura vs dynamik.

 

Z Noblami jest jednak ten problem, że one się ustabilizowały dopiero gdzieś po 20 godzinach grania po wyjęciu z pudełka. Na początku było bardzo tłusto na średnicy i dużo midbasu. Teraz jest równiutko i neutralnie.

 

 

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dół - Andromeda ma więcej, jest bardziej efekciarski, na meze bardziej wierny, no i ma lepszy kick i wygar, ale to normalne dla dynamika vs armatury.

 

Średnica - Meze zdecydowanie bardziej analogowa, nasycona i kolorowa. Klasa podobna.

 

Góra - Andromeda znacznie więcej, jest też odważniejsza i bardziej świetlista. Niektórym w meze może góry brakować.

 

Scena - Meze większe źródła pozorne, bardziej kameralnie, Andromedy więcej powietrza i troszkę lepsza separacja.

 

Ogólnie uważam że to ta sama półka. Ja jestem wielbicielem lekko pogrubionej, barwnej średnicy, dlatego meze zastąpiły Andro w pewnym momencie. Nie był to jednak upgrade, a zmiana z amerykańskiego, efekciarskiego mustanga do czegoś bardziej stonowanego, pięknego i vintydzowego.

 

Wygoda dla Meze, akcesoria i subiektywnie design dla Andromedy. Kabel w tych i tych spoko, ale w Rai wydawał się lepiej wykonany, ale.nie wypowiadam się co ani tych ani tych za bardzo na stocku nie słuchałem za długo. Ba, meze w ogóle niemal.

 

Ogólnie, "you cant go wrong" przy żadnej z tych świetnych słuchawek, polecam obie. Jeżeli ktoś lubi ta magiczna, analogowa średnice i barwę, granie trochę bardziej stonowane i zachowawcze, to niech bierze Raie. Dla wszystkich innych Andro.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, waski napisał:

A jak Waszym zdaniem wypadły by na tle Andromed Rai Penta?

Cena zbliżona. 

Albo Fidue A91 Sirius, jeżeli masz dość duże uszy. To samo co Rai Penta, tylko z lepszym kablem, adapterem z 2,5mm na 3,5mm w zestawie i do tego DUŻO taniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, decees napisał:

A czy takie przykładowo wieloarmaturowce jak Dropowe EE Zeus są wyższą klasą niż Andro / Rai'e na polu SQ, czy to po prostu inny styl grania?

 

Trochę strzelam, ale wydaje mi się, że tak. To są słuchawki trochę z innej półki. Andromedy grają dobrze, ale w ramach takiego, że tak powiem "standardowego" grania. Te wypasione wieloarmatury grają bardzo ekspansywnym i angażującym dźwiękiem. Jest tego dźwięku bardzo dużo. Kiedy kupiłem K10 na początku miałem z tym problem. Ale potem, kiedy się człowiek przyzwyczai słyszy się też dużo więcej niż w tych standardowych. Zeusy grają podobnie, tyle że basu jest nieco mniej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Z prywatnych wrażeń Andromedy V2 (2019) i tipsy. Polecane Symbio W Peel niestety u mnie zawiodły. W przypadku Andro z ucha wypycha je sztywna tulejka. Dobrze sprawdziły się Sony Hybrid największe. Te mam od lat i różnym dokom już służyły. Także okrągłe kuliste Comply wypadają nieżle. Postaram się wypróbować pianki od Campfire Audio (czerwona/niebieska). Nie znam tych Final Audio E polecanych przez @Najner.

 

Warto by posłuchać z ciekawości wersji 2020. Dla porównania.

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje ulubione to Symbio F o ile ktoś lubi pianki.Przetwornik jest oddalony najbardziej od wnętrza ucha rozmiar L w moim przypadku .Dostaje dobre uszczelnienie a zarazem mam poczucie większej przestrzeni,dżwięki dochodzą bardziej z dala cały przekaz jest bardziej zrelaksowany.....Przy połączeniu SR25 i Andromed dodaje mi to dolnych zakresów i tylko min  przyćmiewa górę.Lubię tak słuchać muzyki bardziej spokojniej.Andromedy ogólnie mają jasną ciepła tonacje a SR25 jest neutralnym grajkiem i myślę ze pianka bardzo dobrze pasuje do tego połączenia.Jednak jeżeli chcę posłuchać coś innego typu  prog metal  wolę wtedy Final E z małym otworem i wielkością która do końca wchodzi w moje ucho jednocześnie uzyskując dobre uszczelnienie.Przekaz wtedy zmienia się w bardziej dynamiczny co dobrze współgra z tego typu muzyką.Są jeszcze takie gumki jak symbio w czy spiral dot czasami też je stosuje jeżeli jest dobrze  nagrany album .Oczywiście są to wszystko bardzo subtelne różnice i po prostu biorę obojętnie którą i delektuje się muzyką😉

ps.Myślę że gdy bym posiadał innego dapa może coś w stylu SA700 wtedy wolał bym uzywać czegos innego może bardziej symbio w

Edytowane przez Melancholik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności