Skocz do zawartości

Kable USB (DAC)


mrosin72

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli zachodzi korzystna, ewidentna zmiana i dostrzegam ją długofalowo, a po odpięciu takiego kabla i po przejściu do poprzedniego odczuwam braki w przekazie... oszczędzam oraz dokonuję zmiany na ten lepszy (niekoniecznie droższy), aby czerpać jeszcze więcej przyjemności z mojej ulubionej muzyki. Zdaję sobie sprawę, że mam kiepski sprzęt, jeśli takie zmiany są u mnie słyszalne, ale jakoś staram się z tym żyć, słuchać muzyki i... zaakceptować ten stan rzeczy ;)

 

edit: Odwołując się do tematyki wątku. @mrosin72 radzę wypożyczyć usb fidaty (miedź posrebrzana). Ogólna czystość dźwięku, przejrzystość przekazu z bardzo dobrym nasyceniem, detaliczność, dynamiką zarówno makro, jak i mikro jest tym, za czym zaczynam tęsknić po jego zwróceniu. 

 

@Spawn dzięki za link do ciekawego wątku👍

Edytowane przez Tytus1988
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Spawn napisał:

Założyłem nawet wątek 

Czytałem i zgadzamy się z Tobą, że chyba nie mierzymy wszystkiego, co ma wpływ na dźwięk, a kable USB nie były projektowane specjalnie pod audio, to audio sięgnęło po nie, bo to wygodne rozwiązanaie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Corvin74 napisał:

kable USB nie były projektowane specjalnie pod audio, to audio sięgnęło po nie

Isochronous transfer został zaprojektowany właśnie pod audio i video, a standard został opracowany tak żeby sprawdzić się w tym zadaniu. Więc kable USB były projektowane właśnie pod audio - między innymi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spawn napisał:

@MrBrainwash chodzi mi o to, że jeśli czegoś nie słychać to pomiary tego nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Natomiast jeśli coś slyszę, a pomiary tego nie pokazują to wcale nie oznacza, że tego tam nie ma.

 

Istnienie fal grawitacyjnych przewidział Einstein na początku XX wieku ale najtęższym umysłom świata i przy całej dostępnej technologii udało się je zmierzyć dopiero 100 lat później. To co, dopiero teraz istnieją fale grawitacyjne bo je zmierzeno czy istniały przez cały czas?


Czyli używa się kabla z asekuracyjnymi zabiegami w nadziei, że będzie lepiej. Potem niektórzy słyszą zmianę, ale nie potrafią jej wytłumaczyć. Teraz czekamy tylko, aż nauka będzie na tyle zaawansowana, by wychwycić zmiany w sygnale, których nie wyłapały pomiary, a które wyłapały uszy. Zgadza się? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MrBrainwash napisał:


Czyli używa się kabla z asekuracyjnymi zabiegami w nadziei, że będzie lepiej. Potem niektórzy słyszą zmianę, ale nie potrafią jej wytłumaczyć. Teraz czekamy tylko, aż nauka będzie na tyle zaawansowana, by wychwycić zmiany w sygnale, których nie wyłapały pomiary, a które wyłapały uszy. Zgadza się? 

 

Jak bierzesz dwa kable i grają tak samo to nie ma tematu, bierzesz tańszy. Jak jednak grają inaczej to fajnie jak by dało się to wytłumaczyć naukowo ale jak nauka rozkłada ręce to jest to problem nauki, a nie moich uszu.

Edytowane przez Spawn
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, macio232 napisał:

Isochronous transfer został zaprojektowany właśnie pod audio i video, a standard został opracowany tak żeby sprawdzić się w tym zadaniu. Więc kable USB były projektowane właśnie pod audio - między innymi.

A tutaj o USB - historia, początki, teraźniejszość.

Można spokojnie obejrzeć. Reduktor nie podważa w tym odcinku opinii Szanownych Interlokutorów :

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Spawn napisał:

 

Jak bierzesz dwa kable i grają tak samo to nie ma tematu, bierzesz tańszy. Jak jednak grają inaczej to fajnie jak by dało się to wytłumaczyć naukowo ale jak nauka rozkłada ręce to jest to problem nauki, a nie moich uszu.


Ja bym proponował zrobić eksperyment. Tak dla zabawy. Wziąć tak z 10 osób, które nie słuchały wcześniej kabli audio. Wziąć najlepszą wersję kabli Majkela i taki zwykły standardowy kabel. Wziąć też do tego nie jakiś grzebany sprzęt tylko taki standardowy jak np. Topping DX7 pro, Aune S6 pro lub jakiś inny. dostępny w sklepie sprzęt. Potem dać im tego słuchać raz jednego, a raz drugiego, ale tak by nie wiedzieli którego aktualnie słuchają. I zobaczyć czy 1) rozpoznają który jest który 2) którego wybiorą. To mogłoby być ciekawe doświadczenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, audionanik napisał:

Ja chcę zobaczyć pomiary wody z metalowego kubka i szklanki, bo wyraźnie czuję różnicę w smaku; nawet jeśli przebywała w naczyniach kilkanaście sekund.

Z tego powodu drżę o swoje pozostałe 3 szklanki jeszcze chyba z czasów komuny. W porównaniu do kubków wszelkie herbaty czy kawy mi smakują z nich najbardziej transparentnie. 

 

Geez, będą se mierzyć na forum audio. THD, SPL, Bonus kurna BGC. :D

 

Ide se kupić jakieś słuchawki z pasmem przenoszenia od 1 do 1000 kHz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Spawn napisał:

Patrząc po tym co znajduje się na listach przebojów to widać, że większość ludzi nie potrafi rozróżnić g*wna od dobrej muzyki, a co dopiero w jakiej jakości jest ona odtwarzana.

 

Może jednak różnice w kablach USB usłyszą :lol:

 

A poważnie, jak będziecie robić jakieś spotkanie forumowe, zróbcie przy okazji "ślepe testy" ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Spawn napisał:

Patrząc po tym co znajduje się na listach przebojów to widać, że większość ludzi nie potrafi rozróżnić g*wna od dobrej muzyki, a co dopiero w jakiej jakości jest ona odtwarzana.


Fakt, nie doprecyzowałem. Chodziło mi o tych co się nie bawili we wsłuchiwanie się w kabel usb, ale w audio siedzą i cenią jego dobrą jakość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z ciekawostek, to Chord twierdzi, że ich sterownik na Windows ma funkcję korekcji błędów. Raczej nieprawda.

 

I po doczytaniu i pomyśleniu - DSD by nie dałoby rady przy odrzuconych pakietach. U mnie działa na najzwyklejszym kablu bez problemu.

Edytowane przez macio232
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, audionanik napisał:

Ja chcę zobaczyć pomiary wody z metalowego kubka i szklanki, bo wyraźnie czuję różnicę w smaku; nawet jeśli przebywała w naczyniach kilkanaście sekund.


Tutaj w zasadzie nie chodzi o pomiary, tylko o wskazanie wyjaśnienia. Pomiary dotyczą tego czym to urządzenie się zajmuje. 

Nie zastanawiałem się z czego wynika różnica w odbiorze smaku wody, może ktoś zna odpowiedź?

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpętała dyskusja😀

 

Zadałem pytanie, bo wydawało mi się, że przy poprawnej implementacji wejścia USB w DACu i przesyłaniu asynchronicznym kabel USB nie powinien mieć znaczenia. 

Ale z drugiej strony dużo jest komentarzy na zagranicznych forach audio, że jednak różnice w dźwięku są i może nie bardzo duże, ale słyszalne.

 

Czy to jest trochę tak jak z kablami ethernet w różnych standardach CAT5 - CAT8, niby to samo ale jednak CAT7 czy CAT8 wymusza lepszą jakość i konstrukcję kabla, żeby średnia przepustowość była większa. Czy to może być trochę podobnie przy kablu USB i strumieniowaniu DSD, czy raczej nie?

 

A może to jedynie kwestia implementacji odbiornika USB w DACu - żeby mieć wystarczająco duży bufor, tak aby ewentualne opóźnienia w przesyłaniu nie miały znaczenia przy dalszej konwersji? Spotkałem się z opiniami, że np. Lampi ma bardzo dobry moduł wejściowy USB i w związku z tym różnica w kablach jest pomijalna albo naprawdę bardzo mała.

 

Co sądzicie? Czy to tylko implementacja wejścia USB czy coś więcej?

 

15 hours ago, Tytus1988 said:

Jeśli zachodzi korzystna, ewidentna zmiana i dostrzegam ją długofalowo, a po odpięciu takiego kabla i po przejściu do poprzedniego odczuwam braki w przekazie... oszczędzam oraz dokonuję zmiany na ten lepszy (niekoniecznie droższy), aby czerpać jeszcze więcej przyjemności z mojej ulubionej muzyki. Zdaję sobie sprawę, że mam kiepski sprzęt, jeśli takie zmiany są u mnie słyszalne, ale jakoś staram się z tym żyć, słuchać muzyki i... zaakceptować ten stan rzeczy ;)

 

edit: Odwołując się do tematyki wątku. @mrosin72 radzę wypożyczyć usb fidaty (miedź posrebrzana). Ogólna czystość dźwięku, przejrzystość przekazu z bardzo dobrym nasyceniem, detaliczność, dynamiką zarówno makro, jak i mikro jest tym, za czym zaczynam tęsknić po jego zwróceniu. 

 

@Spawn dzięki za link do ciekawego wątku👍

 

Tytus,

 

Spróbuję wypożyczyć USB Fidaty, aczkolwiek moim zdaniem cena jest kosmiczna jak na kabel USB. Gdyby to był kabel analogowy to jeszcze można by się zastanawiać. Jeśli jednak uda się wypożyczyć to ciekawe czy się pozytywnie zdziwię.

 

Kabel Majkela ma tę zaletę, że jest jeszcze na granicy rozsądku cenowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej samemu sprawdzić, nie zwracając uwagi na to, co twierdzi producent. Ja tak podszedłem jakieś 10 lat temu do tematu kabli zasilających. Skoro się tyle o tym gada, to może zobaczę, i poszedłem do sklepu dla audiofilów, wpiąłem w klona BCL zasiłkę za dziesięciokrotność ceny wzmacniacza, i aż mnie poderwało, jak to inaczej zagrało. Tak jest z kablami zasilającymi, USB, zasilaczami zewnętrznymi. Ethernetu nie sprawdzałem, bo takie połączenie w moim systemie audio nie istnieje.

Szef pewnej marki twierdzi, że jak da w komplecie taki sam zasilacz, jak ja otrzymałem razem z modemem UPC, to jest wszystko, czego potrzeba. Praktyka pokazuje zupełnie co innego. Ja już każdy temat sprawdzam zamiast teoretyzować, bo zawsze można sięgnąć po niewłaściwą lub źle interpretowaną teorię, a przecież chodzi o to, co się będzie słyszeć, a nie tłumaczyć sobie, że jak się nie podoba, to jest wina biometu/kaca/niepowodzeń życiowych/sukcesów sąsiada/stanu zdrowia/zawodności aparatu słuchu.

Osobna kwestia to jest, czy słyszana zmiana to krok wprzód, w bok czy w tył? Ja mam na przykład taki dziwny system, że im bardziej poplątane kable, przypominające warkocz albo uchwyt kosza wiklinowego, tym bardziej pokręcony sam dźwięk. Robi mi różnicę jakość wtyczek, materiałów oraz geometria i rodzaj przewodnika adekwatny dla danego zastosowania. Dziwactwa geometryczne wywołują dziwactwa dźwiękowe. One są dobre na chwilę, dzięki czemu Komis ma się dobrze i portale aukcyjne też.

1 minutę temu, Inszy napisał:

Taka luźna myśl: a jeśli kabel drukarkowy jest w porządku, a drogi wypasiony generuje jakieś zmiany, oczywiście mogące się podobać? To który wtedy jest lepszy?

Jak nie przerywa muzyka na żadnym z nich, to ten, który Ci się bardziej podoba na ucho. Ja mam podejście utylitarne do przedmiotów martwych, w tym do audio, i lepsze jest to, co lepiej służy człowiekowi, daje większą satysfakcję z użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mrosin72 najlepiej wypożyczyć zarówno jednego, jak i drugiego. Zachęcam do rozmowy z P. Krzysztofem z Moje Audio, aby udostępnił usb do testów. Cena jest spora, jak na usb, ale u mnie najlepiej się spisał spośród kilku, z którymi miałem do czynienia, m.in. Entreqiem Konstantin oraz Mercure ifi. Temat kabli wszelkiej maści od wielu lat budzi emocje, ale sam podchodzę do tego w następujący sposób: słyszę, oceniam, kalkuluję i jeśli suma summarum przemawia na korzyść oraz system brzmi dla mnie po takiej aplikacji stosownie lepiej, a po odesłaniu braki są ciągle odczuwalne - odkładam gotówkę oraz sprawiam sobie prezent na imieniny, święta, itp. Nie traktuję mojego sprzętu audio jako narzędzia pomiarowego, a jako medium, które umożliwia mi bliski kontakt z muzyką.

Jeśli jakiś element toru sprawia, że staje się on bliższy, we własnej ocenie poprawa jest tyle warta, to warto jest go kupić i cieszyć się lepszym dźwiękiem, zamiast do upadłego rozmyślać, czy może to wpływ złej aplikacji złączy, problemów z sekcją zasilania... poza tym czas to też pieniądz. Znajomy ma lumina i wspominał, że poprawa po aplikacji lepszego kabla ethernet (użył tego od fidaty) jest korzystna. 

Edytowane przez Tytus1988
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Inszy napisał:

Taka luźna myśl: a jeśli kabel drukarkowy jest w porządku, a drogi wypasiony generuje jakieś zmiany, oczywiście mogące się podobać? To który wtedy jest lepszy?

 

Standardowy kabel usb. Dla mnie zastanawianie się nad tym jak gra kabel usb jest oddalaniem się od muzyki, traceniem czasu i pieniędzy. No, ale każdy ma wlasną filozofię z która mu jest dobrze. 

 

Z tym że szukanie wyjaśnień skąd się biorą różnice, co na nie wpływa i poszerzanie swojej wiedzy o medium z którego się korzysta to tak jakby dodatkowe hobby, które sprawia mi przyjemność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, Tytus1988 said:

@mrosin72 najlepiej wypożyczyć zarówno jednego, jak i drugiego. Zachęcam do rozmowy z P. Krzysztofem z Moje Audio, aby udostępnił usb do testów. Cena jest spora, jak na usb, ale u mnie najlepiej się spisał spośród kilku, z którymi miałem do czynienia, m.in. Entreqiem Konstantin oraz Mercure ifi. Temat kabli wszelkiej maści od wielu lat budzi emocje, ale sam podchodzę do tego w następujący sposób: słyszę, oceniam, kalkuluję i jeśli suma summarum przemawia na korzyść oraz system brzmi dla mnie po takiej aplikacji stosownie lepiej, a po odesłaniu braki są ciągle odczuwalne - odkładam gotówkę oraz sprawiam sobie prezent na imieniny, święta, itp. Nie traktuję mojego sprzętu audio jako narzędzia pomiarowego, a jako medium, które umożliwia mi bliski kontakt z muzyką.

Jeśli jakiś element toru sprawia, że staje się on bliższy, we własnej ocenie poprawa jest tyle warta, to warto jest go kupić i cieszyć się lepszym dźwiękiem, zamiast do upadłego rozmyślać, czy może to wpływ złej aplikacji złączy, problemów z sekcją zasilania... poza tym czas to też pieniądz. Znajomy ma lumina i wspominał, że poprawa po aplikacji lepszego kabla ethernet (użył tego od fidaty) jest korzystna. 

@Tytus1988, dzięki za rekomendację. Krzysztofa znam osobiście więc poproszę go o wypożyczenie kabla Fidaty.

Zobaczymy czy rzeczywiście robi on istotną różnicę czy nie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mrosin72 napisał:

Czy to jest trochę tak jak z kablami ethernet w różnych standardach CAT5 - CAT8, niby to samo ale jednak CAT7 czy CAT8 wymusza lepszą jakość i konstrukcję kabla

Jest tak samo. Ale nawet do najgęstrzego pliku wystarczy zwykły sprawny kabel i jeszcze się "nudzi".

 

2 godziny temu, mrosin72 napisał:

A może to jedynie kwestia implementacji odbiornika USB w DACu - żeby mieć wystarczająco duży bufor,

Odbiornik nie ma bufora. Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę.

 

Ale to jest ciekawe, za około 1000zl można kupić urządzenie do pomiaru jakości transmisji po USB. To jest prosta i szybka (pewnie trzeba na kilkadziesiąt godzin puścić test na każdym kablu, ale robi się samo) droga żeby ustalić, który kabel jest najlepszy. Czemu nie ustawiają się kolejki po to urządzenie? Ma być najlepiej, czy nie ma być?

 

Chyba, że chodzi o sam proces i co jest lepsze/gorsze (fizycznie) nie ma żadnego znaczenia, a cała istota leży w łechtaniu autosugestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, macio232 napisał:

Jest tak samo. Ale nawet do najgęstrzego pliku wystarczy zwykły sprawny kabel i jeszcze się "nudzi".

 

Odbiornik nie ma bufora. Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę.

 

Ale to jest ciekawe, za około 1000zl można kupić urządzenie do pomiaru jakości transmisji po USB. To jest prosta i szybka (pewnie trzeba na kilkadziesiąt godzin puścić test na każdym kablu, ale robi się samo) droga żeby ustalić, który kabel jest najlepszy. Czemu nie ustawiają się kolejki po to urządzenie? Ma być najlepiej, czy nie ma być?

 

Chyba, że chodzi o sam proces i co jest lepsze/gorsze (fizycznie) nie ma żadnego znaczenia, a cała istota leży w łechtaniu autosugestii.

A po co komu takie urządzenie? Ono przecież nie odpowie na pytanie, jaki wpływ na dźwięk będzie miał kabel USB. To nie o dane chodzi, bo one się nie zmieniają. Temat był już tu wałkowany, tylko trzeba poszukać. Tak samo trzeba wejść na www.usb.org i poczytać dokumentacje, zamiast teoretyzować i zadawać pytania, które tam są wyczerpująco omówione, łącznie z tym, jak powinien być zbudowany kabel USB 2.0 albo 3.0. Ja to wszystko przeczytałem, zanim wziąłem się za zrobienie pierwszego kabla USB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, majkel napisał:

To nie o dane chodzi, bo one się nie zmieniają.

No ja z tej dyskusji zrozumiałem, że właśnie o te stracone dane przez brak korekcji chodzi. Możesz naprowadzić zatem o co chodzi?

 

Jak ktoś się nie wpisuje w narrację to nie ma co teoretyzować, trzeba sprawdzić. Ale jak się wpisuje to nie ma potrzeby sprawdzać. Wtedy projekt idealnie sprawdza się w implementacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności