Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Karta dźwiękowa/DAC do Philips Audio Fidelio X2HR


Szelbi

Rekomendowane odpowiedzi

Więc tak. Dziś dokonałem spontanicznego zakupu słuchawek Philips Audio Fidelio X2HR w dobrej cenie. Przyjdą do mnie za jakieś 3 tygodnie, ale już teraz po zakupie zacząłem się zastanawiać czy przy słuchawkach, które podobno grają już całkiem okej, nie powinienem pomyśleć o samym źródle dźwięku.

Słuchawki będą używane w 99% czasu podłączone do PC. Mój obecny setup to HyperX Cloud Alpha i... zintegrowana karta dźwiękowa (Realtek alc892). 

No i teraz pytanie laika. Za jakim sprzętem powinienem się rozejrzeć żeby moje nowe słuchawki brzmiały jak najlepiej? Jeśli chodzi o koszty to na pewno nie chcę wydawać więcej niż połowa wartości słuchawek, czyli tak do 200-300zł. Używki wchodzą w grę.

Proszę o pomoc  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Bardzo fajna propozycja, dzięki. Poczytałem trochę i chyba faktycznie taki mały sprzęt, a robi różnicę.

Problem w tym, że taka forma urządzenia zupełnie mi nie odpowiada. Już teraz będąc podpiętym bezpośrednio do gniazda jack zdarza się że szarpnę kablem, więc jakby to miało iść jeszcze przez taki 'pendrive' to by na pewno nie zdało egzaminu. 

Powinienem szukać karty dźwiękowej czy jakiegoś zewnętrznego przetwornika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MrBrainwash napisał:

Choć ja blacka bym nie brał tylko tempotec hd pro. Sam o nim myślę do telefonu. 

A co chcesz zmienić w X2 i jaki budżet, to może coś z portable doradzę?

Godzinę temu, Szelbi napisał:

Problem w tym, że taka forma urządzenia zupełnie mi nie odpowiada. Już teraz będąc podpiętym bezpośrednio do gniazda jack zdarza się że szarpnę kablem, więc jakby to miało iść jeszcze przez taki 'pendrive' to by na pewno nie zdało egzaminu.

Ja to rozwiązałem przy pomocy przedłużki USB na kablu ok. 10cm, koszt z 8zł na Allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie nam potrzeby niczego zmieniać. Tutaj jestem po prostu ciekawy jak taki mały dzyndzel potrafi zagrać. :) Pomiary ma wybitne moc pewnie zdecydowanie większą od telefonu. Zastanawia mnie czy przyrost mocy będzie odczuwalny w kwestii wysterowia słuchawek względem telefonu. Są też kwestie praktyczne. Note 9 trzymam w obudowie, gdzie część jacków nie wchodzi. Co do brzmienia to część z tych dzyndzlów opisywane są jako neutralne dość transparentne, takie granie (jakościowe) jak odac+o2 byłoby już spoko o ile to w ogóle możliwe w takiej formie. Ale też nie obraziłbym się na coś grającego ze smakiem i 3D w stylu geek outa lub dx160, co też nie wiem czy jest możliwe w takiej formie i budżecie. 

 

Myślałem też o.jakimś źródle z bluetooth, baterią, balansem i EQ, ale to już koszt 3x tyle i w sumie to takie bardziej widzimisie więc mi Się nie śpieszy. Na horyzoncie są ciekawe rzeczy jak np. Qudelix-5K

 

Zastanawiam się też jakby sprawdził się balans w formie takiego E1DA. Choć wymiana kabelków mi się nie widzi. Więc może lepiej poczekać na wersję D. Wydaje mi się, że przy takich osiągach jakie mają balans staje się zbędny i co najwyżej  do napędzenia czegoś bardziej się przydaje. Jak to jest z tą kwestią mocy w porównaniu do stacjonarki i jakiś dedykowanych wzmacniaczy... hm

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MrBrainwash napisał:

Myślałem też o.jakimś źródle z bluetooth, baterią, balansem i EQ, ale to już koszt 3x tyle i w sumie to takie bardziej widzimisie więc mi Się nie śpieszy. Na horyzoncie są ciekawe rzeczy jak np. Qudelix-5K

 

A da się to już gdzieś kupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MrBrainwash napisał:

Raczej nie. Jest w trakcie produkcji i ostatni status był niecały miesiąc temu że czekają na części. 

Też pewnie cena wyjdzie ok 600 zł jak w Shanling UP4 czy Fiio BTR5. Sam posiadam od niedawna BTR5, jestem zadowolony i zaskoczony jak to potrafi grać czy to po USB czy przez Bluetooth. W dodatku niczego nie rozjaśnia czy nie wyostrza i gra fajnie z większością słuchawek jakie znam.

 

 

Też polecę Ważkę Czarną, jest w niej dość mocy i dobrze napędza większość słuchawek, obecnie można kupić ją tanio z drugiej ręki.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 BTR5 pod kątem SQ i zastosowania wydaje się super. Jakbym znalazł w dobrej cenie to bym próbował schwycić. Szkoda tylko, że chyba nie ma sprzętowego EQ tak jak ES100 i być może 5k. 

 

Poczytałem troszke o tych E1DA - firma rodzinna, ojciec inżynier i syn informatyk. Postanowili zrobić DAC/AMP w formie pendrive'a, który będzie napędzał planary (dali przykład HE400i) używając technologii która da radę je napędzić i zapewnić transparentny sygnał. Bo w tej niszy nie widzieli niczego podobnego (dla siebie też). Daje mi to do myślenia, ale musiałbym wyposażyć się dodatkowo w zbalansowane kable i/lub zmodować niektóre słuchawki. 3,5mm SE byłby chyba dla mnie lepszym rozwiązaniem na początek zabawy. 

 

Czym charakteryzuje się DFB jeśli chodzi o dźwięk i moc? Z pomiarów to wychodzi o klasę niżej. Jakby się sprawował z moimi słuchawkami? 

 

Za te ~170zł tempotec HD pro nie wydaje się złym pomysłem. W porównaniu do meizu pro lepiej napędza słuchawki z dużą ilością omów, a mejzu lepiej niskoomowe. Pobiera też chyba niedużo prądu. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, espe0 napisał:

Klasa wyżej niż DFB. Black niewiele różni się od dobrej dziurki z telefonu.

Mam odmienne zdanie - porównuję do dziurki w V30. Inne dongle mogą być bardziej neutralne, ale za to muzykalność i ciepło po stronie DFB - co, kto lubi. 😉

Edytowane przez neonlight
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@espe0  o ile się nie mylę to chyba słuchałeś HE400i na meizu i na E1DA. Powiedziałbyś coś o tych zestawieniach? HE4XX nie wydają mi się aż tak bardzo wymagające z T4g grają lepiej od HD58x i nawet nie mam bezpośredniego uczucia jakby coś się dusiło. Zastanawiam się czy one z HF580 rzeczywiście potrzebują poważnych sprzętów do napędzenia. HE-5LE zdecydowanie potrzebowały wzmacniacza. No i czy któryś dongle zrobi z nimi robotę gdy będzie musiał... hmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, espe0 napisał:

Kosztem połowy informacji :) v30 faktycznie jest bardziej popisowy, ale ogólnie w dobie dongli USB DFB wypada blado.

Aż tak kiepski nie jest a po ostatniej aktualizacji lepiej współpracuje z andkiem, dorobił się też lepszych wysokich.

Tylko na DFB udało mi się odpalić MQA i porównać do bezstratnego Tidala - dał radę.

 

Nie chcę polecać niczego czego nie znam, słyszałem, że to Meizu jest b.dobre ale jasne, sporo osób chwali też Sabaja DA3 czy DA2 ale jak to gra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, MrBrainwash napisał:

@espe0  o ile się nie mylę to chyba słuchałeś HE400i na meizu i na E1DA. Powiedziałbyś coś o tych zestawieniach? HE4XX nie wydają mi się aż tak bardzo wymagające z T4g grają lepiej od HD58x i nawet nie mam bezpośredniego uczucia jakby coś się dusiło. Zastanawiam się czy one z HF580 rzeczywiście potrzebują poważnych sprzętów do napędzenia. HE-5LE zdecydowanie potrzebowały wzmacniacza. No i czy któryś dongle zrobi z nimi robotę gdy będzie musiał... hmm

Meizu daje radę napędzać (zadowalająco) 400i i Sundary. E1DA obiema parami szarpie jak pies szmacianą zabawką - jest pełne wysterowanie. Jak lubisz słuchać głośno to zdecydowanie E1DA. 400i mają specyficzne dla mnie rozdzielnie międzykanałowe i aby je w pełni uzyskać trzeba mocy, wtedy rock'n'rolle brzmią jak absolut i słychać każde dystorcje przesteru gitar - bajka. Aż sobie zapuszczę coś na 400i :D

32 minuty temu, Mcarto napisał:

Aż tak kiepski nie jest a po ostatniej aktualizacji lepiej współpracuje z andkiem, dorobił się też lepszych wysokich.

Tylko na DFB udało mi się odpalić MQA i porównać do bezstratnego Tidala - dał radę.

 

Nie chcę polecać niczego czego nie znam, słyszałem, że to Meizu jest b.dobre ale jasne, sporo osób chwali też Sabaja DA3 czy DA2 ale jak to gra?

Lepsze jest wrogiem dobrego :( dałem się tak osłuchać w tych wszystkich budżetowych wynalazkach że nie wracam do DFB, aczkolwiek grał mi kapitalnie z apple in-ear. Zagrał w taki sposób z taką synergią że w cenie używanego zestawu dac/amp/słuchawki to endgame za 299zł. I gdybym znalazł się goły i wesoły na końcu świata to takie rozwiązanie kupuję w ciemno - synergia 300%

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki Fidelio X2HR oceniam bardzo dobrze, choć nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia. Być może za bardzo się na nie napaliłem. W stosunku do poprzednich Kingston Hyperx Cloud (które uważam za świetne słuchawki) jest poprawa, ale nie aż tak wyraźna jak się tego spodziewałem. 
Od razu pomyślałem, że ogranicznikiem słuchawek jest karta dźwiękowa. Tak jak pisałem w wątku źródłem jest integra Realtek ALC 892. Nie zastanawiałem się długo i zakupiłem jeszcze tego samego dnia... Audioquest DragonFly Black. 
Moje zdanie? Wychodzi na to, że ta integra wcale nie jest taka zła. Siedziałem kilka ładnych godzin przepinając jacka z panelu przedniego do dziurki Ważki. Różnica jest.. ale na prawdę minimalna i zdecydowanie nie warta 300zł. Bałem się, że coś z moimi uszami jest nie tak, bo tutaj również spodziewałem się większego "wow" na tym polecanym przez Was źródle i przypomniałem sobie, że mogę jeszcze zrobić test na laptopie. No i tutaj to już zupełnie inna sytuacja bo dźwięk z laptopa był po prostu tragiczny i tutaj po podpięciu DragonFly to niebo a ziemia.
Moje wnioski są takie, że chyba jednak mieli rację Ci co pisali, że w tych czasach integry ze średniej półki wcale nie odbiegają tak bardzo od budżetowych dedykowanych kart dźwiękowych czy takich wynalazków jak DragonFly. Być może żeby odczuć konkretny skok jakościowy trzeba by wydać nie połowę wartości słuchawek, a ich dwukrotność.. ale to już nie moja bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda słuchałem krótko tego połączenia, ale X2 zagrały super z sabaj DA3. Podejrzewam że równie dobrze byłoby z meizu i tempotec, dragonflye bym odpuścił ze względu na słabe pomiary, cenę, a także jak czytałem w różnych komentarzach wrażenia soniczne w porównaniu do konkurencji. Nie znam ważek, być może mają jakieś zalety, ale skoro można mieć referencyjny dźwięk taniej to ja bym się nawet nie zastanawiał. Sabaj jest super chyba sobie go zostawie, ale kurczę zaczęły mnie interesować inne pudełeczka, szczególnie jeśli chodzi o kwestie użytkowe na równi z dźwiękiem. Np. Wygoda połączenia z telefonem, bateria, moc. 

 

Zdaje mi się też, że moje senki i sabre to nie jest chyba najlepsze połączenie. 

 

Mój fiio X5 gra dość podobnie do Sabaja, ale ten gra neutralniej i z kapkę wyższą jakością. Chociaż fiio ma właśnie odrobinę bardziej ucywilizowane brzmienie co może się podobać i dawać lepszą synergię momentami. 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności