Rozważania zakupowe początkującego fana dobrej muzyki - czyli jaki DAC/AMP kupić.

[nms007]

  

Na wstępie chciałbym się przywitać, ponieważ to mój pierwszy post 🖐️

Dopiero wchodzę w świat dobrego brzmienia tak więc proszę o wyrozumiałość, jeśli to co za chwilę przeczytacie będzie oderwane od rzeczywistości czy po prostu głupie.

 

Ale do rzeczy...

po wielu latach słuchania muzyki na "pchełkach" i tanich głośnikach komputerowych postanowiłem zaopatrzyć się w słuchawki pełnowymiarowe. Padło na AKG 242 HD (made in austria).

Pierwsze odczucia jak najbardziej na plus - sprzęt podłączony do komputera bardzo fajnie i muzykalnie gra... Ale oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i już zacząłem rozglądać się za czymś co da mi kolejnego muzycznego "kopa".

 

Mowa o zewnętrznym DAC'u ze wzmacniaczem (najlepiej jako integra).

Poszukiwania doprowadziły mnie do DraggonFly Black, bo wg opinii ten sprzęt podobno "robi robotę".

Już byłem skłonny go kupić, ale rynek pokazuje, że w podobnych pieniądzach (brałem pod uwagę również używki) można kupić sprzęty, które będą bardziej przyszłościowe/rozwojowe (ilość wyjść, większa moc dla bardziej wymagających słuchawek itp.). W oko wpadły mi:

 

• Geek Out 450
• FX-AUDIO DAC-X6
• Audiotrak Prodigy Cube Black
• NuForce uDAC-3
• plus oczywiście DFB

 

 

I teraz dwa główne pytania:

1. Który z powyższych wg Was byłby najbardziej sensownym wyborem - chodzi mi głownie zwiększenie "muzykalności" obecnych słuchawek oraz w przyszłości napędzenie czegoś pokroju 150-250 Ohm

I pytanie, które bardzo, ale to bardzo mnie nurtuje:

2. Czy w ogóle jest sens kupować taniego DAC'a?

Dlaczego o to pytam... mianowicie, na jednym z zagranicznych forów (o ile dobrze pamiętam była to recenzja Audiotraka), ktoś stwierdził, że zintegrowany układ z płyty głównej PC'ta pokroju Realtek ALC892 (u siebie mam model wyższy czyli ALC1150) gra równie dobrze. I najzwyklej w świecie zastanawiam się czy w ogóle jest sens kupować "taniego daca". Jeśli tak, to wracamy do pytania nr.1

 

 

[Play]

ja od siebie polecam Sabaj DA3. skusił mnie ze względu na dobre opinie i wręcz referencyjne pomiary. z wyjścia mini jack jest lepszy od DF Blacka, z wyjścia zbalansowanego w ogóle zostawia go daleko z tyłu. ot jakbyś miał za mało propozycji do rozważenia

[pabloj]

@nms007 Tak jest sens o ile masz zintegrowaną (najczesciej słabe jakościowo układy) lub kiepską kartę dźwiękową w gnieździe PCI w komputerze.

Ode mnie mogę dodać, że jeśli już coś kupować zewnętrznego to z pokrętłem Wtedy ustawiasz w systemie Volume na 100%, a sterujesz głośnością gałką wzmacniacza jak bozia przykazała, tak jest najbezpieczniej dla czystości sygnału.

 

Możesz zawsze kupić, któryś ze sprzętów co wymieniłeś (z pokrętłem najlepiej : D) i samodzielnie sprawdzić czy ci lepiej gra czy nie, od twojego układu DAC w komputerze. Jak się nie spodoba to oddasz do sklepu i tyle, jest teraz polityka że tydzien-dwa można potrzymać i oddać produkty jak się nie podoba. Nie bierz tak dosłownie opinii z internetu za pewnik, najlepiej posłuchać samemu na swoich  ulubionych utworach.

 

ps.

Jeszcze apropo Sabaja DA3 polecanego przez kolege wyżej. Zdaje się być niezłym wyborem, ma świetne pomiary https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/review-and-measurements-of-sabaj-da3-dac-compared-to-dragonfly-black.3503/ i mocy powinno spokojnie wystarczyc dla wiekszosci sluchawek o impedancji do 250-300 Ohm (rzecz jasna z nie za niską skutecznością, ale takich wiele nie ma). 
Nie ma co prawda pokrętła, ale to nic bo ma guziczki do sterowania głośnością

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez pabloj