Skocz do zawartości

Fanklub słuchawek ZMF


MFRD

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, AudioLoona napisał(a):

 

 

Haj end rządzi się swoimi prawami :D 

Konieczność wyciągania wtyczki słuchawek przed wyłączeniem wzmaka oznacza, że budowniczy jest nieudolnym partaczem; to jest dyskwalifikacja dla sprzętu konsumenckiego. Sprzęt taki nie powinien być dopuszczony do sprzedaży. No chyba że kolumny też odpinamy przed wyłączeniem wzmaka, a głośniki w boomboksie wylutowujemy przed naciśnięciem guzika off. 

Samo „spauzowanie” odtwarzania powinno wystarczyć hajendowemu wzmakowi do bezpiecznego wyłączenia lub wyciagnięcia wtyczki słuchawek.

Edytowane przez audionanik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, audionanik napisał(a):

Konieczność wyciągania wtyczki słuchawek przed wyłączeniem wzmaka oznacza, że budowniczy jest nieudolnym partaczem; to jest dyskwalifikacja dla sprzętu konsumenckiego. Sprzęt taki nie powinien być dopuszczony do sprzedaży. No chyba że kolumny też odpinamy przed wyłączeniem wzmaka, a głośniki w boomboksie wylutowujemy przed naciśnięciem guzika off. 

 

To jeszcze nie sluchałeś NAIMa :D

 

Jak się go włącza i wyłącza jest niemałe "pyknięcie". I co? I nic.

 

To pyknięcie jest przez kolumny traktowane jak "Dźwięk perkusji", za mały i za krótki by coś mógł zrobić, to są znikome prądy. Nigdy się nikomu przez to nic nie stało.

Naima kupują ludzie powyżej "średniej zakupowej" i nikt nie narzeka. Kupują dalej i można się z nich śmiać "że tyle pieniędzy i im pyka" :D Im mniej elementów w torze, tym koszerniej. Problemem jest jak się pojawi prąd stały na wyjściu i nic więcej. Dziwi mnie że dalej wałkujecie te pykania, przecież to niepoważne jest. Połowa sprzętów to ma (nawet niektóre na scalakach - czyli słabe budżetowe sprzęty o których wspomniał @Rafacio (choć większość ich nie ma przez wbudowane opóźnienia załączania wyjścia)). 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, audionanik napisał(a):

Konieczność wyciągania wtyczki słuchawek przed wyłączeniem wzmaka oznacza, że budowniczy jest nieudolnym partaczem; to jest dyskwalifikacja dla sprzętu konsumenckiego. Sprzęt taki nie powinien być dopuszczony do sprzedaży. No chyba że kolumny też odpinamy przed wyłączeniem wzmaka, a głośniki w boomboksie wylutowujemy przed naciśnięciem guzika off. 

Samo „spauzowanie” odtwarzania powinno wystarczyć hajendowemu wzmakowi do bezpiecznego wyłączenia lub wyciagnięcia wtyczki słuchawek.

 

Ja bym powiedział, że to budowanie swoistego rytuału wokół sprzętu grającego i nadanie mu maniery mistycyzmu i ezoteryki, a tego audiofile przecież oczekują.

 

Każde wpięcie słuchawek to są emocje, emocje których standardowe wzmacniacze nie oferują. 

  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No większość sprzętów które miałem jakoś pykało, to fakt. Ja kiedyś zrobiłem dramę bo usłyszałem na pyknięcie na odłożonych na wieszaku słuchawkach przy głośności 00, ale te słuchawki to z tych bardziej czułych były. Burek C3P którego teraz mam to moja druga sztuka, żadna nie popaliła mi słuchawek. Właściwie prawie żaden wzmacniacz nigdy mi niczego nie popalił, zdarzył się jeden przypadek i nie był to Rapture :) Dodatkowo jego konstruktor swego czasu twierdził że to przez to że w wysyłce wyskoczył opamp z kieszonki. Ja nie wnikałem. Ten sam konstruktor zresztą mi załatwił potem słuchawki nowe. 

 

@audionanikpełna zgoda co do tego odpinania. Ja bym w paranoję wpadł jakbym musiał tak robić, zaraz bym patrzył czy dziurka w jacku się nie powiększyła. Mi wystarczy ściszanie i pauzowanie muzyki. Staram się nigdy nie wypinać przy grającej muzyce ale kilka razy nieumyślnie przy różnych sprzętach tak zrobiłem i nic się nie działo. Ba, prąd mi śmieszki kilka razy włączali/wyłączali i nigdy nic nie było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, espe0 napisał(a):

To jeszcze nie sluchałeś NAIMa :D

 

Słuchałem, podobnie jak kilku innych wzmakow bez „opóźniacza”, a pierwszą wersję żaby (4330) miałem bardzo długo, tylko nie wiem co ma to wspólnego z rapczerem, który podczas wyłączania zachowywał się bardzo niestabilnie - dawał serię bardzo silnych impulsów, co objawiało się ostrymi bardzo głośnymi trzaskami. W roli przedwzmacniacza o mało nie rozwalił mi kolumn.

 

8 minut temu, espe0 napisał(a):

to są znikome prądy

J.w. nie o tym piszę.

 

9 minut temu, espe0 napisał(a):

Problemem jest jak się pojawi prąd stały na wyjściu i nic więcej.

DC czyli cichy zabójca, to nie jest jedyne zagrożenie dla głośników. Nie wiem skąd czerpiesz takie teorie.

12 minut temu, espe0 napisał(a):

Dziwi mnie że dalej wałkujecie te pykania

Uparciuszek z Ciebie😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, espe0 napisał(a):

Połowa sprzętów to ma (nawet niektóre na scalakach - czyli słabe budżetowe sprzęty o których wspomniał @Rafacio (choć większość ich nie ma przez wbudowane opóźnienia załączania wyjścia)). 

Żaden Cyrus jakiego miałem i mam nie pyka. Chyba Diora WS442 pykała. Taki pykający sprzęt to lipa i może nazywać się Naim albo nawet Gryphon Diablo. Ale jak pyka to jest ****o i tyle. Natomiast Fiio nie uważam za słaby sprzęt tylko własnie porządny. Działa, nie ma rozbieżności na kanałach przy niskiej głośności i nie niszczy sprzętu do niego podłączonego.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, audionanik napisał(a):

DC czyli cichy zabójca, to nie jest jedyne zagrożenie dla głośników. Nie wiem skąd czerpiesz takie teorie.

DC choć jest patologią - może się zdarzyć, choć po to są w torach low-cuty i kondy antyDC. Reszta patologii która może zniszczyć odbiornik jest długa - wiem, ale to już są głębokie patologie. Przecież wymieniać można bez końca. 

 

23 minuty temu, Rafacio napisał(a):

Natomiast Fiio nie uważam za słaby sprzęt tylko własnie porządny.

 

Chodziło mi o słabość w prądzie :) Ze scalaków które są montowane w popowym sprzęcie nie wykrzesasz tyle watów co w konstrukcjach dyskretnych. Wysterowanie i synergia to też zupełnie inna bajka, bo zwykła e1da na dwóch marnych opach targała moimi 400i aż miło - ale nie miała tego czegoś.

7 godzin temu, Undertaker napisał(a):

Tam z tego co usłyszałem na filmiku od Zacha jest jakiś "ball end plunger"

 

6 godzin temu, Mayster napisał(a):

sposób regulacji

 

Jak odkręcicie tą śrubkę całkiem to wypadnie wam malutka sprężynka i stalowa kulka :) 

 

Czym luźniej śrubka, tym lżej regulacja będzie chodziła.

 

Audeze też tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica taka że Audeze za mało sprytne i nie pomalowało; tedy jak kto kupuje to już takie ma i nic nie zmienia. 

A w ZiJemEf sprytni są, to i wiedzą jak biznesa robić. Po roku użytkowania niezniszczalnych słuchawek w wersji super-hiper-drogiej magnezowej taki delikwent ma trzy wyjścia: puścić taniej, zaniechać sprzedaży albo schować audiofilską dumę w sztokholmską kieszeń i kupić nowe ładne śrubki. Mi nie wiedzieć czemu od czasu wylania jadu grają Eikony pięknie i niebywale. :D

 

Nie no, biję się w pierś żem śrubkami ruszał, nie ukręciwszy ich uprzednio niczym hajpu póki się ledwo zaczął. A wystarczyło żebym nic nie dotykał, ze sprzedażą poczekał tak ze dwa tygodnie od postów Nanika, i być może bym się jeszcze załapał na te Aeony 2 powystawowe z empeczystora za 2,6 kilo bez grosza. A tak biznesa ni będzie, Pan Głośniczek ceny nowych podniósł, a ZMF prawdopodobnież staną się bohaterami tematu o gonieniu króliczka. Jakie to audiofilskie życie bywa przewrotne! :D

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2022 o 15:25, audionanik napisał(a):

Hihimen, Odezi, Grado to akurat liderzy lepiarstwa i partactwa. Grado i Audeze coś się ostatnio podciągnęli, ale gdzie im do Pana Głośniczka czy Sendy/Sivga.

Hihiman, tego nie znałem :D 

Podpisuje się. Jakość Sivga/Sendy to powód dla którego dalej P2 i Robiny u mnie goszczą i dalej działające, w jednym kawałku, a jakość DCA mocno wpłynęła na zakup Flołów (Wole nie ryzykować, że mi przetwornik wypadnie, albo pałąk się rozleci w słuchawkach za parę kafli).

 

Tyle natrzaskaliście tu postów, że aż żałuje że nie mam ZMF, to też bym sobie tutaj popisał, zamiast użerać się w innym wątku z Brejnołszem, tyle że te przetarcia na mocowaniach, no nie wiem .. 

 

Ja to się zastanawiam: Mikołaj czy Roland 🤔

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ArtoriasFajne są. Jak ich pierwszy raz posłuchałem to trochę podobnie jak z Audeze LCD2 po przeskoczeniu z Monoprice M1070 miałem efekt "za co tyle kasy?". Teraz jednak po jakimś czasie tak mi siadły że trudno z głowy zdjąć. Nie wiem czy to przez to że sobie podrapałem trochę te śrubki, czy może przesunięcie padów tak jak Zach w jednym materiale na YT pokazywał, tudzież ich dopasowanie się do mojej głowy. Teraz jest kremowa średnica, spójność i muzykalność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
26 minut temu, Palpatine napisał(a):

OMG…ta rozeta to prosto z Duomo di Firenze

@majkel pewnie będzie miał skojarzenia ze wzorem ze szlafroka Caringtona z Dynastii 😀.

 

Jest bogato i pięknie- koniec, kropka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caldera mi się akurat nie podoba. Wiem, wiem, że to odległy temat nowych zamkniętych flagowych ZMFów, ale ploty są, więc cierpliwie sobie poczekam :)Póki co jestem zadowolony z Verite Closed 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności