Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub słuchawek ZMF


MFRD

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
5 minut temu, majkel napisał(a):

Kabel cienki i lekki, ale mając na uwadze brzmienie Eikonów, to wymiana jego będzie zahaczać o fetysz. I jeszcze, żeby się nie okazało, jak w dawnych egzemplarzach Audeze LCD-3 albo NightHawkach, że jest on częścią dźwiękowej całości.

Kabel był forzy; sztoka nawet nie mam:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak...Eikony. Potrafią czarować. Też mogłem ich posłuchać dzięki uprzejmości @audionanik i zgadzam się z @majkel - niesamowicie muzykalne słuchawki, w parze z ibasso dx220max sprawiły, że po prostu zacząłem słuchać muzyki, kij z tym, że królami detalu nie są, sceną jakąś wielką nie grzeszą. Udało im się mnie po prostu zaczarować. A ja wybredny ostatnio jestem i na takie pikpoki na przykład zacząłem wybrzydzać choć też kawał dobrego grania oferują.

Edytowane przez Weird_O
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable Forzy, te które miałem, zawsze mi się bardzo podobały. :) Pamiętam że bardzo giętkie były i wygodne w użytkowaniu. Grube jakieś pewnie też robi. 

 

20 minut temu, Weird_O napisał(a):

Hmm... Ciężkie są!

 

To w sumie zależy z czym się je porówna. Słuchane kilka dni bez przeskoku na inne są mega wygodne. Jak się dłużej posłucha czegoś lżejszego to mogą potem delikatnie dać się we znaki. Ale tak tyci, tyci tylko ;)

 

36 minut temu, Weird_O napisał(a):

A ja wybredny ostatnio jestem i na takie pikpoki na przykład zacząłem wybrzydzać choć też kawał dobrego grania oferują.

 

Ja potrafiłem wybrzydzać trochę na Eikony, ale jak się odzwyczaiłem od basu jednych moich Ultrasone, które bardzo lubiłem, i same Eikony porównałem jeszcze z czymś innym, to mi jednak wyszło, że ZMF mają coś w sobie. I nie brakuje mi już dociążenia :D Teraz w ogóle zaczynam myśleć, że moje-byłe Odezi LCD2 grały jednak ciepławo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eikony nie są zbyt wygodne, tzn raczej mało stabilnie leżą na łebie. 

Pikpoki mimo jeszcze większej masy układają się i leżą na głowie jak stare miękkie bambosze na nogach - ideał.

Eikony mają lepszą dynamikę, soprany i bardziej czarują.

Pikpoki mają lepszą średnicę - jednocześnie jaśniejszą i bardziej dociążoną, gęściejszą (!), jest jej po prostu więcej i jest mega naturalna/prawdziwa; nie epatuje wyciętymi jak żyletką krawędziami źródeł.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się w obowiązku sprostować swoją opinię, że niby to Eikony lepsze od Pikpoków.

Otóż słucham sobie teraz tych drugich z mojo2 i to jest REWELKA! Dynamika, przestrzeń, holografia, tło, spójność, świetny slam na basie, energia z lekką dozą muzykalności ale ogólnie bardzo naturalnie bez większych podbarwień. Ekstra! Z mojo2 brzmi to lepiej niż z Bursonem, Felixem i ibasso, nie wiem kurna jakim cudem ale tak jest.

Także biję się w pierś, obydwie pary grają świetnie ale inaczej. Spokojnie można by mieć jedne i drugie bo oferują odmienne podejście do prezentacji muzyki zachowując przy tym bardzo wysoki poziom.

Dzięki @audionanik za cierpliwość, wytrzymaj jeszcze trochę, w poniedziałek odeślę, I promise! :)

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikoków nie znam ale wykluczając opinię tego ziomka DMS czy jak mu tam z kolczykami, i wiedząc jak grają Robiny czy wcześniej PII, to muszą być ciekawe słuchawki. Kiedyś chętnie bym je upolował ale zazwyczaj tak się dzieje że jak jakieś się pojawią w komisie to ja kupuję coś innego :D W każdym razie smaka robicie na nie. 

 

Co do fanklubu ZMF to mi się Eikony coraz bardziej podobają, tak jak na początku nie zrobiły na mnie jakiegoś wrażenia. Ale podobnie miałem z Audeze LCD2, a rozstawać się z nimi było trochę szkoda. Niby nie mają jakiejś niebotycznej ilości basu i walnięcia jedne i drugie, ale całościowo brzmienie właśnie wysokiej jakości i niemęczące totalnie, do tego jakbym wierzył w wygrzewanie to bym powiedział że ta bioceluloza u mnie się ułożyła nieco. 

 

Także jak najbardziej jestem w stanie sobie wyobrazić takie super-duo ZMF i Pikok, tym bardziej że jedne zamknięte a drugie otwarte ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Super się prezentują te Atrium  :) Ja ostatnio dorwałem Atticusy i one z kolei zagrały mi od początku tak jak sobie wyobrażałem, że Eikony będą grać. Ba - ja tak myślałem że Odezi będą grały! Porządne uderzenie basu i jego rozciągnięcie po ten wysoki, piękna barwa średnicy, niemęczące wysokie (choć te w Eikonach też są gładkie odpowiednio) i ogólne wrażenie muzykalności na najwyższym poziomie. Do tego świetne zgranie z Bursonem C3P. Generalnie tak jak Eikony mi na początku jakoś szczególnie nie siadły, tak te spodobały się od razu przez brak takiej jakiejś audiofilskiej napinki. Inna sprawa, że Eikony mnie już jakiś czas temu przekonały do tego swojego brzmienia i jednak mimo wszystko uważam je obok Aeonów 2 Noire za najlepiej takie domuskane i dopracowane brzmieniowo gdzie odsłuch im dłuższy to lepiej wchodzi :)

Aż strach pomyśleć jak grają takei Atrium czy Verite, choć podejrzewam że dla mnie to już by było zanadto wyrafinowane brzmienie, którego mógłbym na pierwszy rzut ucha nie docenić należycie :)

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2022 o 09:55, Tytus1988 napisał(a):

Poza tym są bardzo atrakcyjne wizualnie💎

Zdecydowanie. Są piękne. A jak z komfortem? Dają radę przy dłuższych odsłuchach?

 

W dniu 26.11.2022 o 09:55, Tytus1988 napisał(a):

Na pewno nie są najlepszymi słuchawkami z jakimi miałem do czynienia

Zakładam, że królem biocelulozy dalej Sony ^^

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Undertaker napisał(a):

Generalnie tak jak Eikony mi na początku jakoś szczególnie nie siadły

Bo Eikony to jedne z ciemniejszych słuchawek, mimo tych żywych (tak, wiem że to niby sprzeczność - taka sytuacja) kolorów.  Mają woal dokładnie tam gdzie wszystkie gradosy drą mordę.

10 godzin temu, Undertaker napisał(a):

Ja ostatnio dorwałem Atticusy i one z kolei zagrały mi od początku tak jak sobie wyobrażałem, że Eikony będą grać. Ba - ja tak myślałem że Odezi będą grały! Porządne uderzenie basu i jego rozciągnięcie po ten wysoki, piękna barwa średnicy, niemęczące wysokie (choć te w Eikonach też są gładkie odpowiednio) i ogólne wrażenie muzykalności na najwyższym poziomie.

Zoba, a @Spawn wzgardził nimi.:D

10 godzin temu, Undertaker napisał(a):

Aż strach pomyśleć jak grają takei Atrium czy Verite

Wuj z Verite, te Atrium to ciekawe mogą być zaiste.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, audionanik napisał(a):

Bo Eikony to jedne z ciemniejszych słuchawek, mimo tych żywych (tak, wiem że to niby sprzeczność - taka sytuacja) kolorów.  Mają woal dokładnie tam gdzie wszystkie gradosy drą mordę.

22 godziny temu, Undertaker napisał(a):

 

Zgadza się, Eikony po Aeonach Open są deczko przyciemnione, choć tych drugich słucham bez wkładek i też jest ok. Mają za to mocniejsze uderzenie basu od ZMF i tu całe na basowo wchodzą Atticusy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wyglądają bajerancko! :D Tak jak zawsze bardziej podobają mi się złotawo-cygańskie sprzęty tak teraz chyba pierwszy raz miałbym dylemat co wybrać, wersję złotą czy srebrną. Ciekawe jak takie "plenary" od ZMF potrafią brzmieć. ZMF można lubić bądź nie, jak ze wszystkim, ale muszę przyznać że Zach ma naprawdę ucho do strojenia słuchawek. 

 

@Tytus1988Dzięki za taki obszerny wpis i w tym porównanie kilku ciekawych par słuchawek -> trzeba przyznać że wszystkie prezentują się niesamowicie, nawet (bo w sumie czemu nie!) AudioQuesty gdzie te Carbonowe straciły jednak trochę klimatu "drewniaków" przynajmniej z wyglądu :). Ale to inna historia. Co do biocelulozy to ja w sumie nie wiem czy bym potrafił określić "jak gra papier", bo Eikony zdaje się różną się od audioquestów właśnie, a takie Denony D7100 też na biocelulozie to już było zupełnie inne granie o ile dobrze pamiętam. Ale to pewnie jak zwykle zależy od czułego ucha. Dla mnie Eikony nie grają ciemno, jeżeli założymy że na ciemność składa się ilość basu to dopiero Atticusy się nie krępują, gdzie wyższy model ZMF jest nieco bardziej powściągliwy, podobnie jak wcześniej te Audeze LCD2 Shedua które miałem. Ogólnie Eikony odbieram jako trochę takie zamknięte Audeze właśnie z lepszą sceną i bardziej oddalonym pierwszym planem. Atrium w przyszłości fajno byłoby dorwać, to na pewno :)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności