Co wybrać - Słuchawki BT 1000 zł

[Szafran]

Cześć

 

Czytam i czytam forum i decyzji podjąć nie potrafię. Potrzebuje słuchawek BT w budżecie ok 1000 zł. Oprócz dźwięku zależy mi również na tym aby były w miarę kompaktowe i wygodne. Kompaktowe czyt. do użytku wśród ludzi tj. nie zrobić nikomu krzywdy przechodząc przez zatłoczony tramwaj  

 

Moje typy z przeczesania działu:

 

- Bose QC35 II

- ATH DSR7BT

- Panasonic RP-HD605

- Bang & Olufsen H4

- Sony WH-1000xm2

 

Niestety nie mam możliwości testowania a nie chcę zamawiać 5 par (maks 3 :))

Czego słucham? W zasadzie wszystkiego

 

Z góry dzięki

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez Szafran

[marek_m]

Sony i Bose bez trudu przetestujesz w MM, również w Krakowie   

 

Mam Bose NC700 i serio rozważam "downgrade" do QC 35 II, ponieważ są wygodniejsze.

 

Panasonic RP-HD605 miałem przez ok. 1h (wróciły do sklepu). IMHO były kiepskie pod każdym względem (poziom Chińczyków z przedziału cenowego 150 - 200 PLN), ale na forum mają swoich zwolenników.

 

O pozostałych nic nie wiem  

[retter]

Senki były ponoć ok.

- Tapatalk

[Szafran]

10 godzin temu, retter napisał:

Senki były ponoć ok.

- Tapatalk
 

Nie ma ich na mojej liście bo poprostu są... brzydkie

[retter]

Nie ma ich na mojej liście bo poprostu są... brzydkie

I tak oto wygląd triumfuje nad dźwiękiem!
Dobrze że choć masz odwagę to przyznać.

Szkoda bo sennheiser momentum true wireless to ponoć najlepiej grające TWS w tym przedziale cenowym.

- Tapatalk

[Szafran]

3 minuty temu, retter napisał:

I tak oto wygląd triumfuje nad dźwiękiem!
Dobrze że choć masz odwagę to przyznać.

 

Niech pierwszy rzuci kamieniem, który zawsze przy wyborze kierował się tylko dźwiękiem ; ]

[marek_m]

15 minut temu, retter napisał:

I tak oto wygląd triumfuje nad dźwiękiem...

 

Mocno naciągany wniosek  

 

16 minut temu, retter napisał:

...Szkoda bo sennheiser momentum true wireless to ponoć najlepiej grające TWS w tym przedziale cenowym.

 

"Ponoć" słowo klucz  

[retter]

A dasz kamieni taczkę? ;p
Wygląda jest istotny no ale każdy wybiera wg swoich upodobań.
Choćby były najpiękniejsze a grały jak szajs nie miały by szans.

- Tapatalk

 
"Ponoć" słowo klucz  

Znajoma mówiła że w Skandynawii były spotkania i był omawiany test gdzie większość deklaruje wygląd na końcu, jednak badali też rzeczywistość i jest odwrotnie.

Są wyjątki ale to nadal wyjątki. Dużo zależy od klienta, portfela czy czynników zew.

- Tapatalk

[Szafran]

Dlatego szukamy kompromisów  

 

Reasumując: Soniaki albo Bose. Pójdę, przymierzę czy pasują mi do butów i zdecyduję

[marek_m]

11 minut temu, retter napisał:

...Choćby były najpiękniejsze a grały jak szajs nie miały by szans...

 

Masz rację i z całą pewnością nie jesteś sam  

 

[retter]

No i co? Popatrz k1000 akg, staxy po za 007 i 009 też dla wielu paskudy a jednak mają wielbicieli ;p

- Tapatalk

[SilentWind]

Zarówno Bose QC35 II, jak i Sony WH-1000XM2 powinny być dostępne do odsłuchu w popularnych sklepach, jak choćby MediaMarkt.

Kiedyś między tymi dwoma modelami wybierałem i mam następujące wnioski.

 

Bose QC35 II - słuchałem w sklepie. Lekkie, wygodne, bardzo dobra redukcja hałasów otoczenia. Sygnatura dźwięku według mnie neutralna. Nic nie jest szczególnie podbite, ani dół, ani góra. Mi nie przypadła mi do gustu.

 

Sony WH-1000XM2 - jestem właścicielem od dwóch lat. Wygodne, lecz po kilku godzinach męczące, bo nacisk na małżowinę powoduje już pewien dyskomfort, a jeszcze później ból - lepiej je zdjąć co jakiś czas i dać uszom odpocząć. Redukcja hałasów otoczenia bardzo dobra - może nawet trochę lepsza niż w Bose (tym się głównie kierowałem przy zakupie). Sygnatura dźwięku przyjemna w odbiorze, ocieplona. Słuchawki nie są analityczne, są dosyć ciemne (ale nie grają tylko basem). Teoretycznie można jakieś niuanse usłyszeć, ale zazwyczaj umykają uwadze. Scena jest zwykle kameralna. Muzyki słuchać można, ale lepiej to im wychodzi na wyższej głośności, bo wtedy dopiero trochę jaśniej grają. Zaznaczam, że nie kupowałem ich do muzyki w pierwszej kolejności, ale może komuś podejdzie taki dźwięk bardziej niż mi. Bardzo dobre do filmów moim zdaniem - ich sygnatura sprawia, że dźwięk nie jest męczący przez długi czas, można ich słuchać głośniej. Poza tym, nie angażują dźwiękowo zanadto, więc można skupić się bardziej na samym filmie. Dobry dół świetnie sprawdza się przy efektach dźwiękowych jak wybuchy itp., wrażenia potrafią być bardzo dobre (szczególnie przy dużych głośnościach). Po dwóch latach wciąż w pełni sprawne i nie widać jakichś szczególnych śladów użytkowania, akumulator nadal dobrze trzyma, ładuję jakoś raz w tygodniu. Generalnie, bardzo dobre słuchawki. Jak ktoś nie potrzebuje analitycznych słuchawek, to te oferują ocieplone, przyjemne granie i świetną redukcję hałasu otoczenia.

 

Sony WH-1000XM3 - nie ma na liście, ale ktoś z rodziny ma, więc je porównam do poprzednika. Wydają się wygodniejsze, lżejsze (ale nie sprawdzałem, jak z wygodą po paru godzinach). Redukcja hałasu ponoć też poprawiona, ale nie porównywałem za bardzo. Sygnatura jest trochę rozjaśniona względem WH-1000XM2, co bym dał na plus (mi bardziej odpowiada do muzyki). Scena raczej kameralna nadal, ale ogółem jest postęp. Różnica w dźwięku, wydaje mi się, dla każdego będzie od razu słyszalna, nie są to jakieś subtelności.

 

Sennheiser Momentum True Wireless - też nie ma ich na liście, ale jak już mówimy o bezprzewodowych słuchawkach za około 1000 zł, to może i o nich warto wspomnieć. Miałem okazję posłuchać na AVS. Są wygodne i lekkie. Dźwięk mi się podobał. Ocieplony, dociążony, ale i wyrazisty, szczegółowy. Średnica lekko cofnięta, trochę V'ka. Moim zdaniem, nawet warte ceny.