Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 1

Jak najwygodniejsze zamknięte wokółuszne z dobrą ilozacją do 3-4k zł


pabloj

Pytanie

Witam.

 

Mam już kilka par słuchawek, z których sonicznie jestem w większości dość zadowolony, z dwóch par to nawet bardzo. Natomiast co do komfortu to bywa różnie. Strasznie nie lubię gdy małżowina uszna dotyka wnętrza słuchawek (mam dość spore uszy), spędzam też sporo godzin dziennie przy komputerze, a więc mam sporo czasu na słuchanie. Chciałbym też trochę odizolować się od dźwięków życia domowego (mam też psy). Najbardziej lubię dźwięk przestrzenny, sceniczny, rysowany dość grubą kreską z dobrą separacją instrumentów (jestem bardziej po ciemnej stronie mocy). Słucham głównie blues-rocka, bluesa i trochę jazzu, bywa też muzyka elektroniczna. Najwygodniejsze jakie miałem to 2 pary ze stajni Beyerdynamic: Amiron i DT990 Pro, lecz sprzedałem je gdyż reszta, którą posiadam o wiele bardziej pasuje mi dźwiękowo. Teraz trochę żałuje sprzedaży Amironów jednak bo po balansie się nieźle otworzyły. Choć reszta mojej kolekcji i tak gra lepiej :D

 

Co polecacie do kwoty 3-4k zł?

- zamknięte, przewodowe z dużą przestrzenią na małżowine uszną (więc też dość głębokie)

- z dobrą izolacją ale żadne ANC

- wygodne, komfortowe, do długich sesji, niemęczące ucha ani głowy

- duża scena, niezgorsza holografia

- niemające braków w subbasie, ale bez przesadnego podbicia w basie

- wszystko jedno czy nowe czy używane 

- wszystko jedno czy dynamiki/planary/cokolwiek - ma grać tak jak opisałem!

 

ps. Sprzęt jaki posiadam widać w mojej sygnaturce na dole.

 

Pozdrawiam,

pablo

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

@Nicodem Tak apropo, jako właściciel i Sony Z1R i Auqioduest Nightowl co możesz powiedzieć o Nighowlach w kontekście Z1R? Bo, że te Sony są lepsze, to akurat się spodziewam, sam je słyszałem :D a używki Auqioquestów można już kupić poniżej 1000zł, więc kuszą.

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Są mega wygodne. 10 na 10.
Dźwiękowo źle nie jest ale to nie liga Z1R i to co mnie w nich denerwuje to wyraźny reverb. Natomiast w pułapie do 1000zl są warte grzechu. Bardzo inne.
Czasem lubię do nich wracać ale generalnie sa5 w domu u mnie używane przez żonę i córki do grania na pianinie elektrycznym. Dobrze tłumią, super wygodne i akurat do samego fajnie brzmią.


pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
40 minut temu, Nicodem napisał:

to co mnie w nich denerwuje to wyraźny reverb

Trochę wygłuszenia do muszli i już będzie mniej wyraźny :) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Nicodem Z tego reverbu podobno słyneły pierwsze Audioquesty, ta nowa wersja Carbon już ma go wg recenzji/opinii o wiele mniej z tego co pamiętam. A możesz zmierzyć wnętrze padów? Szerokość, wysokość, głębokość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@pabloj 

wydawało mi się, że w pewnym momencie sprawa była jasna: T5p + Aeon 2. Jak zobaczyłem, że wypożyczasz TH900, to uznałem, że prosisz się o ból głowy. ;) Teraz Owle? Raczej z ciekawości. Dla mnie nauszniki w AQ to poziom wygody beyerów, ale pałąk plus gumka dawały czasem uczucie ciągnięcia słuchawek w górę (kilkumiesięczne, może potem to mija), plus mało wygodny kabel oryginalny, razem jedna gwiazdeczka mniej.

Co się będziesz rozdrabniał. Lepiej idź w górę i zastanów się nad tą ofertą, którą ma @vonBaron - 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fakt, chociaż założenia są po to, by je zmieniać. ;) Zresztą miałem na myśli Ethery i bezpodstawnie byłem przekonany, że to wersja closed. Sorki.

13 godzin temu, Nicodem napisał:

Czasem lubię do nich wracać ale generalnie sa5 w domu u mnie używane przez żonę i córki do grania na pianinie elektrycznym. Dobrze tłumią, super wygodne i akurat do samego emoji446.png fajnie brzmią.

 

Może elektryczne fajnie. Ale właśnie przy fortepianie i akustycznej gitarze coś tam wycina jakieś wyższe harmoniczne i te instrumenty brzmią matowo/tępo (jak zwał, ogólnie źle). Dlatego mi do akustycznej muzyki (akustycznego jazzu) nie podeszły, ale muzyka elektryczna i elektroniczna - wierzę, że mogą podpasować. Parę osób z forum porzuciło Owle na rzecz TH610, dlatego też miałem ochotę je sprawdzić, ale poniekąd po opiniach Pabloja zeszło mi ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy pianinie na poziomie gry moich dzieci to bardziej chodzi o wygodę i wytłumienie :) niż o detale i poziom SQ.


pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 hour ago, Rotgut said:

@pabloj 

wydawało mi się, że w pewnym momencie sprawa była jasna: T5p + Aeon 2.

Wydaje mi się, że jestem po prostu rozdrażoniony długim czekaniem na moje nówki A2C, bo ciągle nie dojechały!!! @MP3store no co jest? :D Ile można z USA słuchawki sprowadzać 😜

 

A tych Audioquestów zawsze byłem ciekaw, bo tutaj na forum było o nich sporo, jedni je uwielbiali, inni nienawidzili, a to zawsze rodzi pytania :D

I tak T5P g2 są baaardzo fajne, odpowiednio traktowane.

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No ale w punktach wyszło ci jednak, że TH900 górą. Tylko jeszcze przydałyby się gwiazdki jakość/cena. Czy te dwa punkty są warte różnicy ceny. 

@Nicodem a korzystacie z oryginalnego kabla? Bo krótki i jednak dość irytujący, zwija się jakoś. 

 

I jeszcze ogólnie, @pabloj myślisz o NO, bo celuloza. Czy - i to pytanie rzucam ogólnie - przetwornik na celulozie ma w sobie coś na tyle charakterystycznego, odmiennego, żeby traktować to jako wytyczne do założonego brzmienia? Żeby myśleć o nich jako kolejnej alternatywie? Chyba Creative Aurvana jest na celulozie, a i TH610 też coś w tym rodzaju. I co, mają coś wspólnego w brzmieniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Rotgut - przy pianinie jest ok i nie przeszkadza ale mam do nich drugi kabel - bardzo długi XLR do słuchania np na łóżku. Teraz niestety mam każde słuchawki z innymi wejściami i postanowiłem, że nie będę inwestował w jeszcze jeden kabel dla NightOwl. Nie warto chyba. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Rotgut W punktach wyszło faktycznie, że za całokształt TH900 jest świetne, a A2C dla mnie najodpowiedniejsze, jednakże, TH900 nie są dla mnie słuchawkami zamkniętymi, a półotwartymi. T5Pg2 potraktowane z czułością (odpowiednio umieszczone na głowie, i to w obu osiach! o czym zaraz napisze) grają na prawdę wyśmienicie z SP200 z sygnałem zbalansowanym z DACa, oraz iFi iTube2 + SP200 (sygnał przez RCA) + dobrze izolują od otoczenia no i cenowo wychodzą świetnie w porównaniu do reszty (mowa o cenie używek).

A co do przetwornika opartego o bioceluloze to powody są czysto kolekcjonersko audionervosowe :) Bo jednak TH610 niezbyt mnie urzekły swoim SQ, a TH900 już bardzo, więc nie wiem na ile tutaj jest biocelulozowego czaru, musiałbym więcej tego typu słuchawek przesłuchać, stąd też kusi mnie odsłuch Audioquestów Carbonów.

 

Jeszcze mały edit w sprawie moich wcześniejszych opisów Beyerdynamic T5P g2.

 

  • W T5P sporą różnicę robi nietylko odpowiednie ułożenie ich względem kanału słuchowego (bliżej czy dalej od ustawionego pod sporym kątem ich przetwornika), ale również to pod jakim kątem względem osi pionowej głowy, ustawimy całe słluchawki - wtedy przetwornik wraz z całą komorą wnętrza słuchawki również jest ustawiony pod innym kątem względem ucha, co słyszalnie wpływa na odbiór dźwięku. Z moich obserwacji wychodzi, że bynajmniej dla mnie najpełniejszy przekaz otrzymuję, gdy pałąk jest w okolicy czubka głowy, czyli w zasadzie tak jak powinien być. W każdym razie gdy nieodpowiednio założymy te słuchawki, mogą zagrać o klasę gorzej niż są w stanie. 
    Na pewno ma na to wpływ sam ustawiony pod bardzo niestandardowym kątem przetwornik oraz wielkość i geometria wnętrza słuchawki, która jest jednak spora objętościowo i na pewno tak samo jak w filharmonii, czy innym pomieszczeniu odsłuchowym, ma znaczenie w jakim miejscu znajduje się nasz narząd odsłuchowy, czyli kanał uszny. Tutaj jest to przełożone na mniejszą skalę. Trzeba trafić w swój idealny hotspot w tych słuchafonach :) Wtedy grają przepiękną, holograficzną sceną, z konkretnie nasyconym dźwiękiem. 

    Śmiesznie to zabrzmi, ale powinien być do nich jeszcze drugi, najlepiej doczepiany pałąk ustawiony 90 stopni do normalnego, coby utrzymywał je w odpowiedniej pozycji w tej osi :D

image.png

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Rotgut napisał:

I jeszcze ogólnie, @pabloj myślisz o NO, bo celuloza. Czy - i to pytanie rzucam ogólnie - przetwornik na celulozie ma w sobie coś na tyle charakterystycznego, odmiennego, żeby traktować to jako wytyczne do założonego brzmienia? Żeby myśleć o nich jako kolejnej alternatywie? Chyba Creative Aurvana jest na celulozie, a i TH610 też coś w tym rodzaju. I co, mają coś wspólnego w brzmieniu?

Jako odpowiedź niech wystarczy, że bioceluloza to... Sony MDR-R10 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@The Grand Wazoo Nieźle sie cenią... https://hifitorget.se/visa_annons.php/sony_mdr_r10_84835.htm

85tys SEK to około 35tyś PLN :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, Rotgut napisał:

Czy - i to pytanie rzucam ogólnie - przetwornik na celulozie ma w sobie coś na tyle charakterystycznego, odmiennego, żeby traktować to jako wytyczne do założonego brzmienia? Żeby myśleć o nich jako kolejnej alternatywie? Chyba Creative Aurvana jest na celulozie, a i TH610 też coś w tym rodzaju. I co, mają coś wspólnego w brzmieniu?

 

Z lektury wypowiedzi innych oraz własnych doświadczeń powiedzieć mogę, że przetworniki celulozowe mają swoje charakterystyczne aspekty brzmieniowe. Z mojego punktu widzenia to zazwyczaj kwestia potencjału basowego oraz głębi średnicy, no ale może mądrzejsi się tu wypowiedzą. Podobnie zauważyłem, że przetworniki mylarowe (czyli najczęściej stosowane) z napyleniem tytanu charakteryzują się wyrazistością i dźwięcznością sopranów oraz wyższej średnicy.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, pabloj napisał:

Kurde @vonBaron przez Ciebie brakuje mi tych Fostexow TH900 teraz :D

Jemu też, bo są u mnie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No podobają mi się :) . Może przy przesiadce z (większości) moich słuchawek trochę za bardzo syczące, ale po kilku utworach słuch się adaptuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oficjalnie stiwerdzam iż Audioquest Nightowl Carbon mogą śmiało konkurować z słuchawkami za 3-4tyś zł, np Beyerdynamic T5p, a takie Fostexy TH610 to biją w przedbiegach, 
Niedługo ciachnę jakąś małą recenzję porównawczą tych Sówek :) Czuje też, że będę szukał używek żeby dołączyć je do kolekcji, wypełnią lukę w braku biocelulozowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności