Słuchawki do rocka/metalu + dragonfly black 700zł

[deftones9]

Jestem po przejściach z DT990, teraz mam MSR7 i też mi nie podchodzą.Jest poprostu za bardzo szelestnie, za dużo iskier leci jak słucham takiego Opeth w szybszych partiach z Orchid.Poprostu na dłuższą mete boli mnie głowa od takiego słuchania.W niektóych utworach nie słysze do końca solówek, generalnie to też nie jestem zwolennikiem mocnego basu ale kakurat w MSR7 albo ja jestem głuchy albo nie ma go praktycznie w ogóle.Przynajmniej w muzyce jaką preferuje nie słychać go w ogóle.

Czy DT150 będa tutaj optymalnym rozwiązaniem? czy nie ma szans by je napędzić za pomocą dt black? co byscie jeszcze proponowali, coś co nie będzie mnie kłuło tylko będzie dwać taki fun ze słuchania jak np mam na głośnikach edifier 1600.

To juz moje ttrzecie podejście do słuchawek, identyczną sytuacje miałem w Aurvana, totalny zgrzyt, szelest, brak mięsa w metalu za to pełno piasku.Nie tego szukam właśnie.

 

Edytowane 14 Grudnia 2019 przez deftones9

[vonBaron]

Spróbuj używane Focal Spirit Classic albo model Professional.

[deftones9]

Właśnie myśle nad tymi focalami albo DT150.Do DT150 potrzebuje dobrego wzmaka, będe w stanie w styczniu coś przeznaczyć i mam dylemat teraz.Kupić coś pod df black co dobrze mi w końcu zagra czy sprzedać df, kupić dt150 + wzmak pod niego za jakieś 600-700zł.Co myślicie?

[strong6]

Bardzo sobie chwalę do mocniejszego rocka swój zestaw: SoundMAGIC HP150+Geek Out720. Teraz na rynku jest nowszy model - SoundMagic HP151 brzmieniowo tożsamy z HP150.
HP150/HP151 to brzmienie efektowne i rozrywkowe, świetny bas (przede wszystkim subbas), klarowny dźwięk z dużą ilością detali, fajna scena
Dragonfly Black + HP151   

[Play]

Hp150 mam tanio na sprzedaż z jak coś 😛

[deftones9]

To możesz podesłać na odsłuch  jestem z lęborka, w ciemno raczej nie kupie ale dzieki za info

[Aro91]

Ja znowu sprzedaje DT150 i niezły w swojej cenie wzmacniacz który akurat bardzo fajnie się z nimi zgrywa.

Akurat w przypadku DT150 to czuć wyraźnie jak zyskują gdy je podłączamy pod wzmacniacz, z samej dziurki odtwarzacza MD grały bliżej, bardziej ciasno, gorsza lokalizacja źródeł, gorsza precyzja, kontrola, dynamika.

Uważam, że DT150 to bardzo dobre słuchawki nawet do ciężkich klimatów, wystarczy że nie będziemy za dużo wymagać od wielkości sceny, napowietrzenia.

[d_nac]

Ja bym spróbował jeszcze DT770 Pro 80ohm - przy odpowiednim napędzeniu one zdecydowanie najlepiej mi grały metal - było dynamicznie, z wykopem i o dziwo równo, bez braków w średnicy. Może akurat podejdą charakterem, wydaje mi się, że góry powinno być mniej niż w 990, choć oczywiście to nadal Beyerdynamic  

[bob2000]

Dt150 nie mają tak zamulonego dźwięku jak edki 1600. CAL (pierwsza wersja) to wychudzony dźwięk z bułowatym basem, wszystko na nich po pół godziny zaczyna być męczące/irytujące. Jako posiadacz jednych i drugich mogę stwierdzić, że Dt150 nie mają tej przypadłości. Bajery napędzam x7s z wyjścia xlr, na wyjściu 6,3 jest dla mnie zauważalnie inaczej (gorsza głębia, bas). Śmierć metal na bajerach brzmi bardzo dobrze.

Edytowane 15 Grudnia 2019 przez bob2000

[deftones9]

Wielkie dzięki bob, jestem w 95% zdecydowany na 150tki.Jeszcze mam tylko pytanie na temat tych focali listen, czym sie różnią te ze srebrną puszką i czarnymi padami od tych https://allegro.pl/oferta/focal-listen-pro-profesional-dynamic-audio-8706654688 ?