Undertaker Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Coś mi właśnie nie pasowało, a pamiętam @maciuxTwoją recenzję Jedynek i w dużej mierze zmotywowała mnie do ich kupna swego czasu. Nie pamiętam tylko po co je sprzedawałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 3 minuty temu, Undertaker napisał: Coś mi właśnie nie pasowało, a pamiętam @maciuxTwoją recenzję Jedynek i w dużej mierze zmotywowała mnie do ich kupna swego czasu. Nie pamiętam tylko po co je sprzedawałem Swego czasu chciałem kupić pierwsze Aeony, ale nie wiedziałem które. Poszedłem jednak w Audeze LCD-2 CB, które ostatecznie nie sprostały zadaniu, jak pisałem wyżej. Ostatnio trochę brakuje mi wszędzie dołu/dociążenia, chciałbym coś ala Ether, ale z basem. Stąd Aeon 2 Noire przykuły moją uwagę, bo podobno mają "boosted bass". Ergonomia na 100% dobra, izolacja powinna być rzeczywiście zadowalająca, a jak w brzmieniu będzie więcej funu, to może być to, czego szukam Muszę je odsłuchać w wolnej chwili. No, ideałem byłyby któreś z zamkniętych Etherów Flow, ale ceny już nie te. Musiałbym pozbywać się słuchawek, a to zawsze odniesienie w testach - nie chcę się rozstawać z Ether 1.1. Są jeszcze Aeon RT, ale chyba nie u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Tych Aeonów RT byłem strasznie ciekaw, szkoda że nie ma ich w polskiej dystrybucji. Ponoć dodali nieco basu i podkręcili deczko wysokie, choć tu szczerze mówiąc nie wiem po co ale jak to się mówi póki człowień nie posłucha, to się nie dowie Była jedna sztuka gdzieś na olx'ach swego czasu. Inna sprawa że niby 2 właśnie poniekąd są bardziej funowe właśnie więc może nie ma sensu powielać modeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 57 minut temu, maciux napisał: Swego czasu chciałem kupić pierwsze Aeony, ale nie wiedziałem które. Poszedłem jednak w Audeze LCD-2 CB, które ostatecznie nie sprostały zadaniu, jak pisałem wyżej. Ostatnio trochę brakuje mi wszędzie dołu/dociążenia, chciałbym coś ala Ether, ale z basem. Stąd Aeon 2 Noire przykuły moją uwagę, bo podobno mają "boosted bass". Ergonomia na 100% dobra, izolacja powinna być rzeczywiście zadowalająca, a jak w brzmieniu będzie więcej funu, to może być to, czego szukam Muszę je odsłuchać w wolnej chwili. No, ideałem byłyby któreś z zamkniętych Etherów Flow, ale ceny już nie te. Musiałbym pozbywać się słuchawek, a to zawsze odniesienie w testach - nie chcę się rozstawać z Ether 1.1. Są jeszcze Aeon RT, ale chyba nie u nas. No to odezwij się po weekendzie to Ci wypożyczę. Sam sprawdzisz. Nie miałem kiedy posłuchać ale opinie wskazują że to takie bardziej efektowne aeon2. Co do wersji RT to niestety nie będzie jej w Europie 42 minuty temu, Undertaker napisał: Tych Aeonów RT byłem strasznie ciekaw, szkoda że nie ma ich w polskiej dystrybucji. Ponoć dodali nieco basu i podkręcili deczko wysokie, choć tu szczerze mówiąc nie wiem po co ale jak to się mówi póki człowień nie posłucha, to się nie dowie Była jedna sztuka gdzieś na olx'ach swego czasu. Inna sprawa że niby 2 właśnie poniekąd są bardziej funowe właśnie więc może nie ma sensu powielać modeli. Jakbyś cytował podsumowanie testów w sieci dotyczących Aeonów Noir... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 To muszę się poprawić... prądu jednak potrzebują, FiiO X7II nie daje radę, tutaj A&K Alpha? Izolują b. dobrze, ale grają jak półotwarte... podoba mi się to. Co do stacjonarki... za mało jeszcze słuchałem., aby się wypowiadać, może później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 @kurop Dzięki, chętnie je wypożyczę, ale za jakiś czas - spróbuję zorganizować test Teraz mam sporo innych gratów do przerobienia, nie mógłbym poświęcić Aeonom należytej uwagi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Corvin74 Opublikowano 7 Maja 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2021 Okiem, słuchem głuchego wrażenia z obcowania z Dan Clark Aeon 2 Noir Wyposażenie AEON 2 Noire jest dostarczany z: Case bardzo poręczny, nie za duży, co związane jest ze sposobem składnia słuchawek do transportu – jak na pełnowymiarowe słuchawki wokół uszne – rewelacja… pytanie tylko czy będzie to trwałe rozwiązanie? Trochę się tego obawiam, coś mi się wydaje że może być z tym problem. Generalnie słuchawki swoją kompaktową formą zachęcają do zabierania ich w podróż. 1,8 m posrebrzanym kablem OFHC z kevlarowym ekranowaniem z serii DUMMER (Distinctly Un-Magical). Kabel dobrze się układa i wydaje się, że jest dobrej jakości, gumowy płaszcz jest miękki i giętki, przez co łatwiej go skręca, czy układa na blacie. Efekt mikrofonowanie jest b. słaby, dużo mniejszy niż na poprzednich kablach w oplocie nylonowym. Wyposażony jest w charakterystyczne wtyki stosowane przez Dan Clark od strony słuchawek oraz jack 3,5mm z nakręcaną przejściówką 6,3mm. Wolałbym, aby standardowo był w wersji zbalansowanej 4,4 mm, zwłaszcza że słuchawki potrzebują więcej mocy. Pady wykonane z japońskiej syntetycznej skóry proteinowej, które mają perforowaną jedną z wewnętrznych ścianek. Perforacja jest ważnym czynnikiem w nowym dostrojeniu, generalnie to główna różnica do standardowej wersji Aeon 2 Close. Trzy rodzaje wkładek wygłuszających, które za zadanie mają zmniejszyć ewentualne piki na górze (jeśli ktoś odczuwa dyskomfort z tego powodu). Białe podkładki są najbardziej miękkie z trzech dostarczonych podkładek. Czarne pady wykonane są z nieco grubszego i sztywniejszego materiału akustycznego i są nieco cieńsze niż pady białe. Ostatni zestaw padów to grubszy materiał przypominający piankę. Komfort Dan Clark AEON 2 Noire, podobnie jak oryginalny AEON 2, to jedne z najwygodniejszych wokół usznych słuchawek. Ważące jak na planary niewiele ponad 327g (chyba tylko Hifimany są podobnie lekkie) z wydłużonymi muszlami, z niebyt mocnym dociskiem są superwygodne – pod tym względem chyba tylko (z tych co posiadałem, miałem w domu) tylko Nighhawk są na wyższym poziomie komfortu. Generalnie jak ktoś miał w ręku pierwsze AEON czy AEON2 wie o czym mówię, można na głowie mieć godzinami i jest ok. Izolacja AEON 2 Noire są słuchawkami zamkniętymi, wycieku dźwięku na zewnątrz raczej nie stwierdzono (choć ja za głośno nie słucham), dźwięki z zewnątrz też są dość dobrze tłumione. Generalnie słuchawki mogą się nadać także na zewnątrz - pytanie czy nie będziemy w nich za dziwnie wyglądać w autobusie? Coś o dźwięku Są dwie rzeczy, które mnie najbardziej kupiły w tych słuchawkach – przyjemność oraz przestrzeń. Dźwięki jakie wydobywają się Noir są bez wysiłku przyjemne, muzyka płynie a wy się w niej topicie, zapinacie. Wielokrotnie musiałem słuchać moje ulubione utwory, ponieważ bardzo trudno było mi słuchać ich krytycznie, po prostu słuchałem nie skupiałem się na ocenie, czy sprawdzaniu niuansów nagrań… tylko muzyka się liczy. Bas jest bardzo dobrze kontrolowany, jest zwarty, mocno uderzający, z dużą głębią i fakturą, ale nie są to słuchawki dla „bass…ów” - dół pasma jest podany w taktowny, gustowny i rozsądny sposób. Dla mnie to bas blisko ideału, może czasem jest go zbyt mało, chciałoby się jeszcze więcej, ale jego jakość to rekompensuje. Średnica, to chyba najłagodniejsza i w sumie najnormalniejsza część pasma, lekko cofnięta (choć wokalistki stoją tuż przed wami ) daje efekt przestrzeni, wszystko w niej wydaje się na miejscu, bez napinki – po prostu skosztuj i się delektuj. Góra jest szybka, lekko błyszcząca, wysoko sięgająca, tak że subtelne detale szybko wychodzą na powierzchnię. W efekcie otrzymujemy jasny (ale nie jaskrawy) dźwięk z dużą ilością energii, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej, wciągającej i zniuansowanej średnicy poniżej. Scena Scena dźwiękowa i zdolność do obrazowania są imponujące – to pierwsze co ujęło mnie w tych słuchawkach – nie słyszałem do tej pory zamkniętych słuchawek, w których tak wybitna jest przestronność i przestrzenność sceny. Scena jest szeroka i za razem dość głęboka, do tego selektywność dźwięku pozwala na niej dokładnie pozycjonować źródła. Zawsze miałem problem ze słuchawkami zamkniętymi, choć z początku ich dźwięk mi się podobał, to brak sceny odbiera mi przyjemność z długich odsłuchów i robi się lekko klaustrofobicznie, wtedy zdawałem sobie sprawę jak ważny w muzyce jest oddech, przestrzeń zrozumienie z skąd dociera do nas muzyka. Wyobrażenie sobie miejsca, gdzie znajdują się muzycy i ich instrumenty, daje mi poczucie czasu i obecności, sprawia że czuję się nie tylko biernym słuchaczem ale też aktywnym świadkiem spektaklu muzycznego. Może to zabrzmi naiwnie, ale Aeon 2 Closed wykonują świetną robotę umieszczając nas na scenie razem z artystą – zespołem (czy też na płycie stadionu w trakcie koncertu). Zamknięcie oczu i odpłynięcie jest niemal niepokojąco łatwe, zapominacie o upływającym czasie, o tym że za chwile mieliście robić coś innego… kurcze zawsze mi ktoś o tym przypomni… pozdrowienia dla żony i dzieci. Podsumowanie Ogólnie sygnatura dźwiękowa tych słuchawek to specjalizowanie się, albo nie, raczej robienie wszystkiego dobrze, a nie tylko w posiadaniu jednej wyróżniającej się cechy, która czyniłaby je unikalnymi, ale jakże nieuniwersalnymi. Tymczasem z AEON 2 Noir po prostu płynie w muzyce, nie próbuje się siłować na np. „mam najgłębszy bas”, „najpiękniejsze wokale”, czy „największą przestrzeń” - one robią wszystko po prostu dobrze. Jest to dokładnie ten rodzaj dźwięku, który odblokowuje prawdziwą naturę odtwarzanej muzyki, zamiast odwracać od niej uwagę skupiając się nad jakimś jej fragmentem. Polecam je wszystkim posłuchać – na koniec dodam, że "nienawidzę" @kurop – zawsze mi coś poleci a potem mam braki w budżecie… 11 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 18 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2022 (edytowane) Dostałem do posłuchania Aeon Noire, na dostępność demo których to czekałem dobrych kilka miesięcy i... WOW. Tak serio, niech mi ktoś wytłumaczy jakim cudem te słuchawki nie są w ogóle hajpowane? Dlaczego ten temat ma raptem 2 strony?! Tak na dobrą sprawę drugi dzień z rzędu spędzam w nich prawie cały dzień - trochę filmów, trochę jutuba, trochę nawet grania żeby sprawdzić pozycjonowanie i takie tam, no i rzecz jasna kupa muzyki. Deer Lord Cheesus Crust! Dostałem dzisiaj w sumie pytanie na ich temat - "I co, warte są tych 900$?". Moja odpowiedź, bo nie sprawdziłem wkładek jeszcze (Bo jak je założę, to nie mogę ich ściągnąć póki małżonka nie zacznie mordować mnie wzrokiem za brak kontaktu ze światem zewnętrznym) "Nie no, całkiem spoko. Myślę, że dobrze wycenione". Cóż, jak już odsunąłem na bok rezerwę i pozwoliłem sobie na bardziej emocjonalne podejście do tematu, to mogę powiedzieć tylko jedno... Edytowane 18 Czerwca 2022 przez Vaiet 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegiel21 Opublikowano 18 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2022 14 minut temu, Vaiet napisał: Dostałem do posłuchania Aeon Noire, na dostępność demo których to czekałem dobrych kilka miesięcy i... WOW. Tak serio, niech mi ktoś wytłumaczy jakim cudem te słuchawki nie są w ogóle hajpowane? Dlaczego ten temat ma raptem 2 strony?! Tak na dobrą sprawę drugi dzień z rzędu spędzam w nich prawie cały dzień - trochę filmów, trochę jutuba, trochę nawet grania żeby sprawdzić pozycjonowanie i takie tam, no i rzecz jasna kupa muzyki. Deer Lord Cheesus Crust! Dostałem dzisiaj w sumie pytanie na ich temat - "I co, warte są tych 900$?". Moja odpowiedź, bo nie sprawdziłem wkładek jeszcze (Bo jak je założę, to nie mogę ich ściągnąć póki małżonka nie zacznie mordować mnie wzrokiem za brak kontaktu ze światem zewnętrznym) "Nie no, całkiem spoko. Myślę, że dobrze wycenione". Cóż, jak już odsunąłem na bok rezerwę i pozwoliłem sobie na bardziej emocjonalne podejście do tematu, to mogę powiedzieć tylko jedno... Miałem i źle zrobiłem iż sprzedałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woza Opublikowano 19 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2022 Potwierdzam ich absolutnie świetną jakość, dokupiłem okazjonalnie kabel Vivo który jeszcze je promuje i już więcej niczego, ze słuchawek, nie potrzebuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 19 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2022 13 godzin temu, Vaiet napisał: Dostałem do posłuchania Aeon Noire, na dostępność demo których to czekałem dobrych kilka miesięcy i... WOW. Tak serio, niech mi ktoś wytłumaczy jakim cudem te słuchawki nie są w ogóle hajpowane? Dlaczego ten temat ma raptem 2 strony?! Tak na dobrą sprawę drugi dzień z rzędu spędzam w nich prawie cały dzień - trochę filmów, trochę jutuba, trochę nawet grania żeby sprawdzić pozycjonowanie i takie tam, no i rzecz jasna kupa muzyki. Deer Lord Cheesus Crust! Dostałem dzisiaj w sumie pytanie na ich temat - "I co, warte są tych 900$?". Moja odpowiedź, bo nie sprawdziłem wkładek jeszcze (Bo jak je założę, to nie mogę ich ściągnąć póki małżonka nie zacznie mordować mnie wzrokiem za brak kontaktu ze światem zewnętrznym) "Nie no, całkiem spoko. Myślę, że dobrze wycenione". Cóż, jak już odsunąłem na bok rezerwę i pozwoliłem sobie na bardziej emocjonalne podejście do tematu, to mogę powiedzieć tylko jedno... Są bardzo dobrze wycenione, ciężko według mnie o lepsze zamknięte w tej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 19 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2022 6 godzin temu, vonBaron napisał: Są bardzo dobrze wycenione, ciężko według mnie o lepsze zamknięte w tej cenie. To prawda, o czym pisałem w moje mini recenzji. sprzedałem je ostatnio, ale tylko dlatego że na wyjazdy mam teraz iem, a w domu słucham tylko w otwartych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 19 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2022 Ja w domu akurat warunków na słuchanie otwartych nie mam absolutnie żadnych, dlatego sprzedałem HD800S. Czekanie trzy tygodnie, żeby móc w relatywnie komfortowych warunkach posłuchać ich przez 2-3 godziny to jednak bezsens i chociaż je uwielbiałem, ich trzymanie miało tyle samo sensu, co nic. Za to Aeon Noire to już inna bajka i zarówno ich pasywne tłumienie jak i wygoda sprawiają, że ostatnie dwa dni spędziłem w nich od rana do wieczora a dzisiaj myślałem tylko o tym, kiedy znów będę mógł założyć je na głowę. Przyznaję, dawno już żaden sprzęt mnie tak nie wciągnął i w teorii nie powinny mi się tak podobać, bo nie jest to sygnatura do końca wpisująca się w moje preferencje. Mimo to są szalenie wciągające i wciąż, niezmiennie, zastanawiam się jakim cudem nie pisze się o nich więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 19 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2022 @VaietDan Clark zdaje się to wciąż nisza, a "raczej na pewno" nie duży producent jak chociażby Hifiman który ma o wiele więcej tych segmentów gdzie za kilka paczek czipsów i browców można sobie takie HE400se kupić i mieć planary (że o Sundarach nie wspomnę). Do tego jak sam stwierdziłeś, problemy z dostępnością. Czy są dobrze wycenione? Nie słuchałem to nie mogę się wypowiedzieć, natomiast dla mnie jeszcze dobrze wycenione (w kontekście używanych Etherów które pojawiały się w okolicach 3-4 kółek) to były Aeony 1 choć to i tak dopiero na promocji (2500). W przypadku dwójek nie widziałem jakiejś większej akcji marketingowej ze strony empeczystora, nie wiem czy nie były za 2999 raz kiedyś ale tu głowy nie dam. Masz więc ode mnie odpowiedź czemu tak mało ludzi się nimi interesuje Są kosztowne mimo wszystko, nie było hajpu i mało używanych sztuk w obrocie. Jeśli mnie pamięć nie myli to używane jedynki po takim czasie od premiery już latały w granicach dwójki. Tyle moich teorii januszowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 19 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2022 Czy nisza? Mieli kilka słuchawek, które naprawdę dobrze przyjęły się na rynku i którymi wypracowali sobie renomę oraz rozpoznawalność. To nie jest jakaś malutka manufaktura, przynajmniej dla mnie, choć zdecydowanie do kolosów typu Hifiman sporo im brakuje. Niemniej mają swoją wizję i ją realizują, co uważam za rzecz niezwykle pozytywną. Co do dostępności - wiem, że były mocno rozchwytywane i dostałem sztukę z nowego batcha, bo certyfikat w pudełku nosi datę 01.06.2022 Co do cen, to fakt, można było kupić Ethery Flow za 3,5-4k używki. Aeony 1, przynajmniej zamknięte, mnie na przykład nie kupiły przy pierwszym podejściu, ale potem dowiedziałem się, że w dużej mierze ich odbiór jest zależny od źródła, a dokładniej jego barwy. Drugiej szansy na ich sprawdzenie już nie było, ale cieszę się, że dostałem Noire, bo to kawał dobrej słuchawki. Rynek zamkniętych niestety jest dość okrojony, więc jako takie Aeon Noire specjalnie dużej konkurencji nie mają, ale biorąc pod uwagę stosunek ceny, jakości brzmienia i jakości wykonania uważam, że są naprawdę godne rozważenia. Gdyby była na nie promka w okolicy 3200-3400zł to powiedziałbym, że to niebywała okazja. P.S. Zawsze możliwe, że sprzedają się dobrze i po prostu jest mało sztuk na rynku wtórnym, bo mało kto je sprzedaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 20 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 Racja, nisza to pewnie była jeszcze w czasach kiedy Dan modował Fostexy i sprzedawał Mad Dogi głównie na Amerykę -> swoją drogą miałem je kiedyś i niepotrzebnie sprzedałem, podobnie jak Aeony Closed Czyli tak to już jest chyba ze słuchawkami Pana Głośniczka. W każdym razie nie widziałem problemów z dostępnością u takiego Hifimana, ale może nie wszystko widziałem Inna sprawa że też czasy ostatnio były jakie były. Co do DCA2 to może sam kiedyś na nie zapoluję, pamiętam że oprócz dźwięku to ten design z pałąkiem z nitinolu miały bardzo ciekawy. Szkoda tylko że pady klejone chociaż są raczej dobrej jakości więc pewnie prędko tak czy siak nie trzeba by zmieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegiel21 Opublikowano 20 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 1 minutę temu, Undertaker napisał: Szkoda tylko że pady klejone chociaż są raczej dobrej jakości więc pewnie prędko tak czy siak nie trzeba by zmieniać. Z tego co się zapoznałem to wymiana padów nie jest jakas mega trudna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzichon Opublikowano 20 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 Ostatnio na meecie miałem okazję posłuchać i zrobiły na mnie spore wrażenie. Jedyne co mi przeszkadzało to bardzo duże ilości góry. Może to przeskok z PM3, które mają wysokie bardzo wygładzone. To była chyba ta pierwszea, nieskładana wersja. Słuchał ktoś obu? Są jakieś wyraźne różnice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 20 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 @wegiel21No to jeśli tak jest w istocie to dobrze, natomiast tu na forum widziałem jak ktoś próbował zmieniać i pisał że od zewnątrz się obrywały oryginalne pady przy próbie zdejmowania - pewnie jak ze wszystkim trzeba mieć wprawę. @zdzichonjeżeli te których słuchałeś to były zamknięte jedynki, to takie bez żadnych wkładek w środku grają raczej chudo i z większą ilością wysokich właśnie. Ale dla mnie np. wersja z wkładkami z 1 ząbkiem już była niemal idealna tonalnościowo ze świetnym niskim basem. Dwójki z tego co czytałem grają cieplej zachowując zalety jedynek więc nie dziwne że tak się podobają 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Grand Wazoo Opublikowano 21 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2022 21 godzin temu, Undertaker napisał: @zdzichonjeżeli te których słuchałeś to były zamknięte jedynki, to takie bez żadnych wkładek w środku grają raczej chudo i z większą ilością wysokich właśnie. Ale dla mnie np. wersja z wkładkami z 1 ząbkiem już była niemal idealna tonalnościowo ze świetnym niskim basem. Dla mnie były tak po prostu zwyczajnie, normalnie, nudne. To nie jest jakiś tam zarzut, czy krytyka. To są takie bezpieczne słuchawki, niczym szczególnie nie drażnią (z wkładkami, bo bez to fakt mogą być trochę jazgotliwe), niczym też nie zachwycają. Bardzo dobrze grają z różnych źródeł, z lampy z trafo, OTL, hybrydy, tranzystora. Warto je mieć jako drugie, trzecie słuchawki dla rozrywki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artorias Opublikowano 21 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2022 5 minut temu, The Grand Wazoo napisał: Warto je mieć jako drugie, trzecie słuchawki dla rozrywki. Nudne słuchawki, w sam raz dla rozrywki ^^ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Grand Wazoo Opublikowano 21 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2022 Może tak „nudne” bo niczym nie zaskakują, nie wyróżniają się jakoś szczególnie, nie są wybitne, a dla „rozrywki” chodzi o takie słuchanie w tle np. przy czytaniu książek, itd. Bez zaangażowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woza Opublikowano 21 Czerwca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2022 Jeśli rozmowa dotyczy porównania 1 i 2 a potem jeszcze Noire2, to przydałoby się pisać o których piszecie i które słuchaliście, miałem okazje słyszeć wszystkie, zamknięte i otwarte, są zupełnie różne, 1 nie porywają 2 nieco ciekawsze z przewagą tych open. Ja wybrałem Noir2, najciekawsze, bogate brzmieniowo, tonalnie neutralne, z dobrze kontrolowanym świetnym basem i szczegółową ale nie męczącą górą, zamknięte a grają jak otwarte, mogę tylko polecić do posłuchania ( najlepiej z lepszym kablem Vivo bo jeszcze zyskują co dobrze o nich świadczy ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Vaiet Opublikowano 10 Lipca 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2022 (edytowane) Trochę już się z Aeon 2 Noire nasiedziałem, to pora napisać coś więcej. Jak okres "miesiąca miodowego" trwa u mnie zazwyczaj w granicach tygodnia, w porywach do półtora, tak tutaj po miesiącu nadal sięgam po nie niemal nieustannie i moich zachwytów nad nimi nie ma końca. W dużej mierze wpływ na to ma komfort i ergonomia tych słuchawek, a także ten genialny patent z ich składaniem. Pałąk z nitinolu jest lekki i sprężysty, gumowe suwaki idealnie trzymają w miejscu skórzaną opaskę, a pady nie dość, że wygodne, to idealnie wręcz mieszczą ucho w środku. Owszem, ściskają głowę, ale nie na tyle, żeby było to uciążliwe dla mnie nawet po kilku godzinach słuchania, ale dzięki temu siedzą na głowie po prostu idealnie i nawet jak kręcę się po biurze, gdy mam je wpięte w AK SE180, to po kilkukrotnych skłonach i innych akrobacjach nie potrzebuję ich poprawiać. Fenomenalne etui - DCA z tego słynie - pozwala zabierać je ze sobą wszędzie, bo zajmują relatywnie mało miejsca. Wszystko tutaj jest po prostu świetne, wliczając jakość wykonania. Spasowanie elementów jest świetne i nie dopatrzyłem się żadnych mankamentów. Dźwiękowo nadal uważam, że to rewelacyjne słuchawki. Wciąż zachodzę w głowę jak to jest, że mimo strojenia dość mocno odbiegającego od moich zwyczajowych preferencji, wciąż dają mi one tak wiele radości. Wspominam o tym dlatego, że z reguły preferuję jednak brzmienie gładsze i cieplejsze, bardziej "mięsiste" i muzykalne. Tymczasem DCA Aeon 2 Noire to dla mnie słuchawki neutralno-jasne, lekko chłodne, ale jednak zestrojone z głową. Sporo zależy rzecz jasna od źródła, bo na to reaguję chętnie. Wpływ ma zarówno ilość dostarczanego prądu jak i sama charakterystyka źródła, w które są wpięte. Do tego dochodzi kwestia wkładek, które również mają dość sporo do powiedzenia. Zaczynałem poznawanie ich od słuchania bez wkładek akustycznych, ale ostatecznie mój wybór w zależności od nastroju i repertuaru skłania się albo w kierunku wkładek piankowych (bez nacięć), albo czarnych filców (z jednym nacięciem). Te pierwsze mają najbardziej subtelny wpływ na brzmienie, zdejmując nieco nadmiernego blasku z tonów wysokich. Filce z jednym nacięciem to już nieco mocniejsze, bardziej wyczuwalne zmiany, bo poza uspokojeniem tonów wysokich, wygładzają i nieco odsuwają też wokale, a także mam wrażenie, że odrobinę poprawiają wypełnienie w basie. Do tego poprawia się moim zdaniem głębia sceny i separacja, bo grają równiej, mniej bezpośrednio, mniej nerwowo i jakby swobodniej. Białe filce (z dwoma nacięciami) idą jeszcze dalej i tu już moim zdaniem za mocno wpływają na charakterystykę wokali, bo są one zbyt wygładzone, za spokojne i tracą energię, w efekcie czego brzmią jak przytłumione i bez emocji. Do tego Aeon Noire grają na nich jeszcze mniej bezpośrednio, jakby z kocykiem, co nie specjalnie mi się podoba. Bas jest szybki, precyzyjny i zwarty. Zaskakuje fakturą, która jest rewelacyjna. Ma dobry atak, jest dynamiczny i szybko wygasa, ale jednocześnie ciężko go nazwać chudym, bo nawet w metalu nie brakowało wygaru w bębnach i czuć było tę "masę". Ciężko je porównać do chociażby Fostex TH900, bo te grają w swoim świecie, ale jeżeli ktoś nie szuka basowych tłuków, to Aeon Noire mają sporo do zaoferowania w kwestii tonów niskich. Zejście jest naprawdę dobre i potrafią one wygenerować zaskakująco dobry sub-bas, ale w elektronice gdzie chciałoby się czasem więcej mocy zaczynało już nieco brakować masy. Do tego należy wspomnieć, że wyższy bas jest raczej neutralny pod kątem masy, więc nie ma tu mowy o żadnym nacieku czy zagęszczeniu niższej średnicy. Tony średnie to przede wszystkim energia i blask. Jest tu klarownie, precyzyjnie i wiernie pod kątem tonalności oraz charakterystyki instrumentów. Wspominając wcześniej o chłodzie w kwestii sygnatura DCA Aeon 2 Noire miałem w dużej mierze na myśli właśnie tę część zakresu. O ile bowiem wokale - męskie i damskie - brzmią czysto, klarownie i dźwięcznie, bardzo angażująco w wielu przypadkach, tak czuć nieco chłodu w przypadku gitar. Nie brakuje tu energii i ta właśnie energia skutkuje w pewien sposób równoważy fakt lekkiego braku dociążenia. W przesterowanych, nisko strojonych gitarach chciałoby się więcej "mięcha" jak chociażby w kawałku "Frayle - Treacle & Revenge", gdzie wiem, że może być naprawdę GRUBO. Podobnie w przypadku utworów "Meshuggah", gdzie po prostu chciałoby się powiedzieć "It doesn't chug". Są to jednak specyficzne scenariusze i tak często słuchawki o zbyt gęstej średnicy mogłyby tu zagrać zbyt wolno, mordując całą dynamikę, a akurat tej Aeonom Noire odmówić nie jestem w stanie. Istotną kwestią jest to, że sybilanty niemal nie występują, nawet w kiepskich realizacjach, a jeżeli się pojawiają, to bardzo subtelne i raczej tylko bez wkładek. Tony wysokie to zakres, który dla wielu może być kartą przetargową przy wyborze tych słuchawek. Bez wkładek jest ich naprawdę dużo, potrafią być sykliwe, cienkie i jasne, choć nie na poziomie TH900, których pod tym kątem niewiele słuchawek jest w stanie dogonić. Słychać to zwłaszcza w przypadku talerzy na słabych realizacjach, które potrafią zabrzmieć nienaturalnie cienko i szeleszcząco, jak również byt jaskrawo. Nie jest to jasność świdrująca mózg, ale jednak są to słuchawki po jasnej stronie mocy i parowanie ich z jasnym lub niedostatecznie wydajnym prądowo źródłem może skutkować dość brutalnym spektaklem. Na lepszych realizacjach, nawet z gatunku metalu, Aeon Noire nadal będą słuchawkami jasnymi, z dużą ilością tonów wysokich. Są one jednak świetnie rozciągnięte, detaliczne i dobrze doświetlone. Nigdy nie zmęczyły mnie zresztą ich nadmiarem i nigdy nie miałem - nawet po kilku godzinach słuchania non stop - wrażenia bycia przytłoczonym ich nadmiarem. Największą chyba dla mnie zaletą DCA Aeon 2 Noire są ich technikalia i mowa tu o zdolności do wyciągania detali z nagrań, separacja i pozycjonowanie. O ile scena na szerokość jest tylko (lub aż) dobra, tak na głębokość jest już bardzo dobra. Swobodnie operują planami na głębokość, dają poczucie głębi nie tylko w przypadku instrumentów położonych z przodu, ale również - a może nawet zwłaszcza - w przypadku tych pozycjonowanych bardziej na boki. Instrumenty są zresztą duże, mają kształtne bryły o wyraźnym konturze, a sama scena jest bardzo dobrze uporządkowana i wysoka. Mówiąc jednak o separacji i pozycjonowaniu - precyzja z jaką robią to Aeon Noire nieustannie robi na mnie wrażenie. Sprawdzałem nawet tę zdolność w "Apex Legends" i kilkukrotnie uratowało mi zad to, z jaką precyzją byłem w stanie określić położenie przeciwników w każdej osi. W nagraniach zresztą jest nie inaczej, stąd moje wspomnienie o zdolności do wyciągania detali z nagrań, bo te po prostu są wyraźne i czytelne, osadzone w przestrzeni dokładnie tam, gdzie być powinny, bez wypychania ich do przodu. Źródła z jakimi słuchałem ich najwięcej to Aune S6 Pro, Burson C3X Performance, AK SE180 + SEM3 i SEM4. Z tym pierwszym czuć było lekki brak mocowy, ponieważ mimo niskiej impedancji Aeon Noire są mało skuteczne i prąd po prostu lubią. Bas był przez to lekko zmiękczony, a tony wysokie nieco gorzej kontrolowane. Te aspekty ulegały poprawie właśnie z C3X Performance, którego nawet nie musiałem przestawiać w tryb wysokiego wzmocnienia. Bas był pełniejszy i bardziej sprężysty, średnica żywsza oraz bardziej naturalna, a tony wysokie choć wciąż barwne, zdecydowanie lepiej kontrolowane. W przypadku SE180 korzystałem rzecz jasna z trybu wysokiego wzmocnienia i tak SEM4 jako źródło transparentne zagrało z Aeon Noire dźwiękiem najbardziej neutralnym zbalansowanym i nieco chudszym, ale też łagodniejszym, niż chociażby z Bursonem C3XP. Wciąż było to jednak brzmienie bardzo angażujące i dość muzykalne, by sprawdzało się w szerokim zakresie gatunków muzycznych. Z kolei z SEM3 zagrały już pełniej, bardziej rozrywkowo i muzykalnie. Poczwórny ES9038K2M dopełnił bas, zagęścił średnicę i uspokoił wysokie tony, rozciągając mocno scenę na boki, tworząc brzmienie najbardziej charakterystyczne i odbiegające od powyższego opisu. Na podsumowanie dwa słowa dla wytrwałych. Po spotkaniu z Aeon Closed nie miałem żadnych oczekiwań i bardzo, bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Mam świadomość pewnych ich wad, które starałem się wyszczególnić powyżej, ale w ogólnym rozrachunku uważam je za słuchawki wyjątkowe, może wręcz wybitne biorąc pod uwagę ich cenę, szereg unikalnych dla DCA rozwiązań i fakt, że są one w pełni zamkniętą konstrukcją. Jedyne co chciałbym zobaczyć w standardzie to kabel zbalansowany, bo uważam, że naprawdę mógłby pomóc, bo Aeon Noire lubią prąd i kiedy go dostaną, ożywiają się wyraźnie. Edytowane 10 Lipca 2022 przez Vaiet 5 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 11 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2022 11 godzin temu, Vaiet napisał: O ile scena na szerokość jest tylko (lub aż) dobra, tak na głębokość jest już bardzo dobra. Ja dodam że jak na zamknięte to jest rewelacja - one grają prawie jak otwarte 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.