Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Przewody, kable


blueme

Rekomendowane odpowiedzi

hmm, to ciekawe z tym asynchronicznym sygnałem, może nawet mnie przekonuje. A kontrola parzystości to nie jedyny mechanizm odzyskiwania lub naprawiania sygnału - a tak przynajmniej jest w płytach CD. Stracona próbka powinna być interpolowana.

Wiem jedno: nigdy nie widziałem testu z podwójnie ślepą próbą który potwierdziłby słyszalny wpływ krótkich kabli cyfrowych na dźwięk.

Edytowane przez Pioj
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pioj napisał:

Ale są różne tryby wysyłania usb, przy użyciu bufora ponowne wysłanie powinno być możliwe. Poza tym kontrola parzystości to nie jedyny mechanizm odzyskiwania lub naprawiania sygnału - a tak przynajmniej jest w płytach CD

Ten Pan ma inne zdanie. Mam ten kabel Ethernetowy- robi robotę 🤣


 

 

66A9C1A4-863D-444E-8F36-127490A0B3D4.jpeg
 

0D59A721-3A3F-42FF-B2AB-E5EEF5485DE8.jpeg

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ponownego przesyłania informacji - tak. Nie ma korekcji błędów - nie zgodzę się.

Z tego co wiem większa część sygnału cyfrowego to metadane a nie dam sygnał dźwiękowy. Z tego dane są naprawiane. Tak jest na cd

Edytowane przez Pioj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nie ma korekcji błędu poprzez protokół UDP - o to chodziło Panu z wireworlda. Ale to nie znaczy w ogóle że żadna korekcja nie występuje przez odbiornik. A wręcz tak jest - występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pioj napisał:

Tak, nie ma korekcji błędu poprzez protokół UDP - o to chodziło Panu z wireworlda. Ale to nie znaczy w ogóle że żadna korekcja nie występuje przez odbiornik. A wręcz tak jest - występuje.

Może masz rację- nie znam się. To jaka występuje? Zrozumiałem to tak, ze jak zapisujesz na dysku dane cyfrowe to masz ponowny przesył czego brakuje i korekcję a jak stremujesz przez usb czy ethernet to nie ma żadnego dodatkowego przesyłu i korekcji.

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i analogicznie jest z obrazem na YouTube - protokół UDP nie wysyła danych ponownie ale to nie znaczy że widzisz taki obraz zniekształcony. To się tyczy tylko problemów z siecią, np takich że serwer jest 200km od komputera klienta.

1 minutę temu, lobuz1 napisał:

Może masz rację- nie znam się. To jaka występuje? Zrozumiałem to tak, ze jak zapisujesz na dysku dane cyfrowe to masz korekcję a jak stremujesz przez usb czy ethernet to nie ma żadnej.

Pamiętam że reduktor szumu zrobił o tym odcinek o płytach CD, z na prawdę nie banalną wiedzą. Poszukam go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pioj napisał:

No i analogicznie jest z obrazem na YouTube - protokół UDP nie wysyła danych ponownie ale to nie znaczy że widzisz taki obraz zniekształcony. To się tyczy tylko problemów z siecią, np takich że serwer jest 200km od komputera klienta.

Może na muzykę ma to jednak jakikolwiek wpływ.

2 minuty temu, Pioj napisał:

Pamiętam że reduktor szumu zrobił o tym odcinek o płytach CD, z na prawdę nie banalną wiedzą. Poszukam go.

Płyta cd to nie stream.

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lobuz1 napisał:

Może masz rację- nie znam się. To jaka występuje? Zrozumiałem to tak, ze jak zapisujesz na dysku dane cyfrowe to masz korekcję a jak stremujesz przez usb czy ethernet to nie ma żadnej.

Znalazłem. Obejrzyj na YouTube reduktor szumu - anatomia formatu CD cz 1, cz2, cz3, cz 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lobuz1 napisał:

Może na muzykę ma to jednak jakikolwiek wpływ.

Płyta cd to nie stream.

Cd to nie to samo co stream.

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lobuz1 napisał:

Może na muzykę ma to jednak jakikolwiek wpływ.

Płyta cd to nie stream.

Tak ale mechanizmy naprawy danych są podobne wśród cyfrowego audio. Te wszystkie schematy kodowania i zasady działania wielu warstw digital audio są bardzo trudne. Myślę że można to zgłębiać nie czytając forum dla audiofili użytkowników, lecz strony informacyjne dla inżynierów :)

Mam jeden pomysł gdzie można pytać - na reddicie oratory1990. On powinien wiedzieć wiele o kodowaniu.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o kabelki to ja jakiś czas temu jeszcze miałem kilka różnych pasujących do NightHawków Carbon to sobie co jakiś czas zmieniałem, choć oczywiście nie przeprowadzałem tzw. "kontrolowanych testów" i też nie przepinałem się co chwila żeby porównać AB, a podobno tak trzeba. Z drugiej strony niby tu na forum (i nie tylko) nieraz pisano że właśnie dłuższe korzystanie z danego sprzętu i potem przejście na inny, najwyraźniej pokazuje różnice. Jak jest naprawdę - nie wiem, nie znam się. Jak ze wszystkim w tym hobby, i jako umysł "anty-matematyczny" z całym szacunkiem dla podobno królowej nauk, lecę "na czuja" kierując się subiektywnymi wrażeniami i ocenami. 

 

W każdym razie, różnica pomiędzy tymi kabelkami (Solid Core Perula balans, miedź Jimmiego SE, Canare StarQuad bodajże Kulozebego i w końcu AudioQuestowy wężu-wąż) dawała słyszalne, przynajmniej tak się wydawało, zmiany dźwięku. Przy czym największą zmianę usłyszałem przeskakując po tygodniu albo dwóch na ten audioquestowy, który zagrał jakoś tak najciemniej, najbardziej takim gęstym i nazwijmy to - "klimatycznym, przydymionym" brzmieniem. 

 

Co do USB to kiedyś dawno temu w 2014 roku jak pierwszy raz przeskoczyłem z komputerówki na aftermarketowy produkcji Johnysa, wcale nie jakiś drogi, to też mi się wydawało że jest lepiej. Zostawiłem go więc w systemie do czasu, aż w 2018 roku postanowiłem zaszaleć i kupić za gruby dla mnie hajs okablowanie firmy Ear Stream (zarówno USB i RCA, które do tej pory też miałem od Johnysa, ale entry lvl). Efekt był taki że na posiadanych wówczas Ultrasone Signature Pro zmiany jak najbardziej odczułem, ale nie tyle w jakości dźwięku, co bardziej "klimacie" tegoż. Co kto lubi. Choć wydaje mi się że akurat tym słuchawkom te kabelki dobrze robiły. 

 

Potem kupiłem sobie Burka C3P i jemu dokupiłem jedynie jakiś dłuższy kabel za 20 zł z marketu żebym sobie mógł sprzęt wygodnie ulokować na biurku i tyle. Podobnie teraz - nie odczuwam potrzeby zmiany na lepsze. Głównie przez to że USB-C wciąż nie jest takie popularne w dużym audio. Nie odczuwam też żebym coś tracił z muzyki. Ale niewykluczam też że jakbym sobie kiedyś chciał dokupić coś lepszego, to kategorycznie nie usłyszałbym różnicy. 

 

Jakiś czas temu kupiłem Wireworlda Ultravioleta 7 (z końca produkcji i polecano mi że niby brzmienie przyjemniejsze niż w 😎 do posiadanego wtedy jeszcze stacka Toppinga D50s+A50s+P50 i faktycznie wydawało mi się na początku że usłyszałem pewne różnice względem standardowego zestawowego kabla. 

Niemniej jednak, jako że miałem jeszcze wtedy Yulonga Aquilę (bardzo fajna integra swoją drogą) to sobie przepiąłem kilka razy na bieżąco tego WW z kablem Vention'a który był dodany do Yulonga i szczerze mówiąc nie usłyszałem większych różnic. 

 

Czyli jak ze wszystkim u mnie -> jak korzystam na co dzień z różnych sprzętów to je niby słyszę, ale jak już zaczynam porównywać je między sobą, to wtedy tych różnic muszę się na siłę doszukiwać :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pioj napisał:

hmm, to ciekawe z tym asynchronicznym sygnałem, może nawet mnie przekonuje. A kontrola parzystości to nie jedyny mechanizm odzyskiwania lub naprawiania sygnału - a tak przynajmniej jest w płytach CD. Stracona próbka powinna być interpolowana.

Nie sądzę żeby DAC-e interpolowały "stracone" próbki. Próbka ze złym CRC też niekoniecznie musi być "stracona". Można też np. spróbować jakoś ją zagrać. I idę o zakład że najczęściej nawet różnicę cieżko usłyszeć. Kilka bitów w prawo, czy lewo...

 

Hugo2 np. po podkręceniu częstotliwości wyjścia USB > 192kHz zaczyna na niektórych kablach trzeszczeć. Na WireWorld Silver Starlight nie trzeszczy. Czyżby lepsze medium analogowe wytrzymywało poprawnie gęstsze transfery cyfrowe?

 

Płyty Audio CD też są "stratne". Z tego co pamiętam to tam jest margines błędu i jeśli się w miarę mieści to specyfikacja mówi "graj dalej, jakoś to będzie".

 

2 godziny temu, Pioj napisał:

Wiem jedno: nigdy nie widziałem testu z podwójnie ślepą próbą który potwierdziłby słyszalny wpływ krótkich kabli cyfrowych na dźwięk.

Po pierwsze: nie ma czegoś takiego stricte jak kabel cyfrowy. To są kable analogowe przystosowane do transmisji cyfrowej, potocznie nazywane cyfrowymi. Odczytanie sygnału jako 1 a braku sygnału jako 0 też nie jest takie oczywiste. Np. co jeśli właśnie sygnał opada albo narasta i wynosi 0,49 albo 0,51 ? Różnica minimalna, ale decyduje o tym czy dostałeś 0 czy 1. Sygnał w medium analogowym nie narasta i nie opada "atomicznie" czy "dyskretnie".

 

Po drugie: chętnie podejdę do takiej próby w wolnym czasie. Na dobrym torze jest łatwiej to usłyszeć.

Edytowane przez konrad_a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie tyle, że się przeprosiłem z przewodem Canare StarQuad co wróciłem do niego. To jak on oddaje detal, separuje od siebie różne dźwięki i podaje precyzyjnie w średnicy to wielki szacun szczególnie przy swojej cenie. Moja hybrydka odchudza i trochę się gubi w tej partii. Zrobiłem większy zapas na swoje potrzeby w Audeosie korzystając z aktualnej promocji :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lobuz1 napisał:

...a jak stremujesz przez usb czy ethernet to nie ma żadnego dodatkowego przesyłu i korekcji.

To jest conajmniej nieprecyzyjnie, jeśli nie obrazoburcze stwierdzenie.

Protokoły sieciowe składają się z warstw: https://pl.wikipedia.org/wiki/Model_OSI

Wyobraź sobie to tak: Ziemia się obraca, po niej jedzie pociąg a na pociągu jedzie auto w którym chłopczyk bawi się autkiem i jedzie nim po swoim kolanie.

Tych warstw przesyłowych jest w sieciach  7 i więcej (np. service mesh można IMO liczyć jako 8).

Ethernet obejmuje 2 najniższe warstwy. Warstwa 2 Ethernetu ma mechanizm korekcji.

Ale już UDP, które jest często używane do streamingu jest modelowane nad Ethernetem czy tam innym Wifi.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, konrad_a napisał:

To jest conajmniej nieprecyzyjnie, jeśli nie obrazoburcze stwierdzenie.

Protokoły sieciowe składają się z warstw: https://pl.wikipedia.org/wiki/Model_OSI

Wyobraź sobie to tak: Ziemia się obraca, po niej jedzie pociąg a na pociągu jedzie auto w którym chłopczyk bawi się autkiem i jedzie nim po swoim kolanie.

Tych warstw przesyłowych jest w sieciach  7 i więcej (np. service mesh można IMO liczyć jako 8).

Ethernet obejmuje 2 najniższe warstwy. Warstwa 2 Ethernetu ma mechanizm korekcji.

Ale już UDP, które jest często używane do streamingu jest modelowane nad Ethernetem czy tam innym Wifi.

Cytowałem Pana z filmu Wireworld. To nie moja opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lobuz1 napisał:

Cytowałem Pana z filmu Wireworld. To nie moja opinia.

Więc moje tłumaczenie odnosi się do "półprawd" które ten pan opowiada wprowadzając słuchaczy, w tym też użytkowników tego forum, w błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, konrad_a napisał:

 a na pociągu jedzie auto w którym chłopczyk bawi się autkiem i jedzie nim po swoim kolanie.

Wczoraj widziałem taką sytuację, tylko dziecko trzymało koparkę.

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lobuz1 napisał:

66A9C1A4-863D-444E-8F36-127490A0B3D4.jpeg

A to jest jeszcze inaczej.

To jest błąd w tłumaczeniu na polski.

Ten gość mówi po angielsku, że jeśli strumieniujesz muzykę po Ethernecie to nie działa system korekcji błędów (w domyśle: korekcji błędów w strumieniu muzyki).

A tłumacz napisał że "nie działa żaden system korekcji błędów" co jest nieprawdą, bo w Ethernecie działa, tylko nie na warstwie streamingu tylko poniżej.

Tak to jest jak tłumacz nie czuje kontekstu i potem wychodzą z tego draki.

8 minut temu, lobuz1 napisał:

Wczoraj widziałem taką sytuację, tylko dziecko trzymało koparkę.

No więc czy z tego że pociąg gwarantuje dowiezienie pasażerów (korekt błędów) wynika że chłopczyk dojedzie tą koparką z lewego kolana na prawe? No nie wynika, bo może koparkę w międzyczasie schować do kieszeni.

Więc korekta na warstwie Ethernetu nie gwarantuje że wszystkie pakiety UDP idealnie dotrą.

Edytowane przez konrad_a
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz w kolejnych prostych słowach wyjaśnia i nawet mimo nieprecyzyjnego tłumaczenia widomomo o co biega. Wystarczy obejrzeć cały film. Ten kadr też już wklejałem.

1F7024F3-26AB-40F2-AD24-27B5432C3E88.jpeg

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Vaiet napisał:

A ja sobie pójdę poprzerzucać kabelki w TH900, bo mam ich poza stockowym AŻ 3 I Z KAŻDYM FOSTEXY GRAJĄ INACZEJ. 

Też przy nich ostro kablami żonglowałem i finalnie z każdym grały bardzo dobrze, tak więc nie potrafię wskazać z którym im najlepiej :) Podsumować mogę tylko tak, że nie są wybredne ani wobec źródła ani przewodu. Najlepsze dynamiki jakie słuchałem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BIIIIIP. 

 

Warunki kontrolowane. Warunki kontrolowane. 

 

BIIIIP. 

 

:D

 

Ale ja na serio wiem że nic nie wiem. Niby sobie słucham. Niby słyszę różnice. Ale z drugiej strony, czy taki Burek C3P albo Cowon Plenue L grają jakoś o wiele lepiej niż Toppingi czy ZEN DAC? Nie powiedziałbym. No ale okej, niech będzie że ja tych poziomów albo klas brzmienie nie rozróżniam. 

 

Za to Lampucerka pięknie grała! Na tyle, że nawet Chińczyk pewnie nie potrafi wytłumaczyć skąd ta magia z połączenia czarnej płytki z tantalowymi kondami. Wszystkie te Kable mogą się schować!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, cpu1 napisał:

Też przy nich ostro kablami żonglowałem i finalnie z każdym grały bardzo dobrze, tak więc nie potrafię wskazać z którym im najlepiej :) Podsumować mogę tylko tak, że nie są wybredne ani wobec źródła ani przewodu. Najlepsze dynamiki jakie słuchałem.

Do czasu posłuchania Eikonów myślałem podobnie :D  Trzeba w końcu kasiurę uzbierać na kabel do nich, bo fajnie też reagują na lepsze przewodniki, ale wtedy mogę nie nadążać z praniem gaci :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle obiektywnie rzecz biorąc jak ktoś w ślepym teście nie będzie potrafił odróżnić jednego kabla od drugiego to oznacza, że różnicy nie ma? Przecież to też test subiektywny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Undertaker napisał:

Ale ja na serio wiem że nic nie wiem

Ale na serio zrób sobie ślepy test kiedyś. Weź se jakiś krótki materiał dźwiękowy ok kilkanaście sekund, a do pomocy jakiegoś kolegę oraz świstaka Bill’a Murray’a jako kontrolera warunków.

I nie przejmuj się tendencjami mózgu do interpretacji rzeczywistości, bo one nie wykluczają umiejętności wychwytywania różnic.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności