Co po Kann Cube? Pod KSE1200 I Andromeda

[Nicodem]

Sprzedałem dziś Kann Cube i już się rozglądam co dalej

 

W tej chwili ostał mi się SR15 który gra całkiem fajnie i jakoś szczególnie mi nie żal Kann Cube. Zwłaszcza że względu na wielkość...

Czas teraz poszukać czegoś nowego. Docelowo pod IEM tak 90% grania, w szczególności pod Shure KSE1200 które ostały się u mnie po testach z Amazonu

Ich się nie da oddać...

 

Wymagania:

- musi być tidal offline, bezwarunkowo

- dobre zgranie z IEM - Andromedy oraz te KSE

- duża responsywność systemu. Ma śmigać.

- w miarę pewne upgrade firmware w przyszłości

 

 

 

Miło gdyby było:

- balanced wyjście pod bardziej wymagające słuchawki

- pełna implementacja MQA

- bluetooth - odbiornik LDAC preferowany, jako player kodeki już mi w zasadzie obojętne

- dłuższy czas życia na baterii

- nie pogardzę też mocą do napędzenia nausznych

- dwa sloty na karty

 

 

Zupełnie mi wisi:

- firma, nie jestem przywiązany

- design i wielkość - lepiej mniejsze niż większe ale po Kann cube przyjmę wszystko i każdy kształt, kolor

- praca jako DAC

 

Jest teraz promo na S1000M AK i na to zerkam ale może coś innego? Ibasso? Fiio? Jakiś Sony?

 

 

 

 

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Spawn]

A co było nie teges z Kannem?

[Nicodem]

Rozmiar głównie. Zrobienie z tego kanapki z wzmacniaczem od kse nie miało sensu mobilnie. A dźwiękowo było praktycznie na IEM bez zmian względem SR15. Wystawiłem obydwa i o dziwo Cube poszedł szybciej.

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka

[Spawn]

Jeśli musi być tidal offline to nie ma aż tak dużo na rynku rzeczy ktore moga zagrac lepiej niz sr15

 

- Astelle sp1000 i sp2000, SP1000M, SE100

- Cayin N6II

- Ibasso DX220

- Hiby R6 pro

 

I to chyba tyle bo Cowony nie maja nic z lacznosci bezprzewodowej, a takie Lotoo PAW Gold Touch, Cayin n8, Sony WM1Z maja jedynie bluetootha.

 

Sa jeszcze Fiio M11 i M11 pro, Ibasso dx160, Hiby R5, Shanling m6, Sony zx500 ale to raczej nie bedzie progres wzgledem sr15. Podkreslam ze raczej bo nie znam sr15.

Edytowane 1 Października 2019 przez Spawn

[Nicodem]

Zerkam na ten sp1000m ale mam wrażenie że kiedyś mi nie podszedł względem SR15
Na ile oceniasz wrażliwość na źródło dźwięku w kse? Ja różnicy między sr15 a Cube nie słyszałem w ogóle. Pod rme adi2dac grają też świetnie. Dopiero eksperyment radsone es100 nie wypalił - tu już była degradacja dźwięku.
Z czymś Twoje KSE Cię oczarowały?

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka

[Spawn]

Ze wszystkiego grają przynajmniej bardzo dobrze ale przejmują charakter źródła i się skalują wraz z samą jakością.

Mój obecny "tor" to Sony WM1A -> Forza Audioworks Claire ICL -> Shure KSE1200 z tipsami Comply TS200 - w takiej kombinacji Shury brzmią mi lekko ciepło, z bardzo dużą przestrzenią i z bardzo mocnym basem. Wysokie bardzo wyraźne, imponują spokojem, jakością ale nie są wyżyłowane. 

 

Przez jakiś czas używałem tipsów Spinfit CP240 i interconnecta Cardas HPI który ma bajkową średnicą i plastyczny bas kosztem rozdzielczosci ale połączenie comply z forzą mi jakoś bardziej podchodzi. Mam też 8 żyłową miedź od Jimmy Dragon ale w ogóle mi to z shurami nie zagrało. Jakaś taka wydmuszka bez głębi, płasko i dwuwymiarowo.

 

Jesli chodzi o źródła które sprawdziłem i które zagrały na tyle dobrze że są warte wspominania

Za takie minimum to bym dał Chorda Mojo. Podbajerzony, przyjemny i sprawiający dobre wrażenie choć nie jakoś zadziwiający jako źródło.

Z Ibasso DX220 świetnie, neutralne i czyste ale nadal wystarczająco ciepłe i barwne aby nie dało się powiedzieć że analityczne.

Sony WM1A - troche bardziej barwny niż Ibasso, z ciekawyszym basem, niby spokojny ale z zadziorem na wysokich choć nie aż tak czysty i dokładny jak DX220 - póki co nic mnie nie przekonało do przesiadki nawet jeśli zagrało lepiej

Cowon Plenue S - rewelacyjnie, słodko ale dokładnie. Nie największa przestrzeń ale duże skupienie i genialne czarne tło przez co się wsiąka w muzykę.

Alo Continental Dual Mono - spoko, duże granie, energiczne, jasne ale płynne, niezbyt imponująca rozdzielczość i wgląd w mikrodetale rekompensowane dużą skalą źródeł pozornych

Chord Hugo 2 - jeśli chodzi o rozdzielczość, wielkość źródeł, precyzje, przestrzeń, ilość powietrza i kontrolę to można powiedzieć że wszystkie powyższe są zaorane. Tyle że jest to też granie nie tyle analityczne co bardzo poważne. Ciężko się przy nim odprężyć, raczej wyzwala w człowieku emocje zazwyczaj zarezerwowane dla dla uczestniczenia w czymś doniosłym. Razem z Shurami miałem czasami wrażenie że słucham muzyki na wielkim zderzaczu hadronów który niechcący otworzył portal do innego wymiaru. Jakbym słuchał krócej muzyki a nie siedział w słuchawkach całymi dniami to bym się na niego przesiadł bo wbija w ziemie razem z fotelem i pokojem odsłuchowym ale na dłuższą metę zbyt intensywnie.

 

Edytowane 1 Października 2019 przez Spawn

[Nicodem]

Dzięki!

Hugo2 miałem (przed kse więc nie słuchałem razem) i było super tylko że oczekuję DAPa więc odpada.
To może spróbuję z dx220 - podejrzewam że AMP może być standardowy?


Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka

[Spawn]

Godzinę temu, Nicodem napisał:

Dzięki!

Hugo2 miałem (przed kse więc nie słuchałem razem) i było super tylko że oczekuję DAPa więc odpada.
To może spróbuję z dx220 - podejrzewam że AMP może być standardowy?


Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
 

 

Tak ten co w zestawie AMP1mk2 jest bardzo dobry. W recenzji opisałem jeszcze jak się mają do niego AMP8 i AMP9. W skrócie: brzmią inaczej, a AMP1mk2 jest najbardziej uniwersalny.