serrgio75 Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Cześć , pojechałem sobie dziś rano na bazar po małe zakupy. Wśród wielu stoisk natknąłem się na starszego pana który miał różne starocie a w śród nich takie oto cudo : iRiver H120. Pan zarzekał że odtwarzacz działał , ale teraz tyko świeci diodą ładowania i się nie włącza. Miałem dać sobie spokój ale powiedział : - Dajesz Pan 5 jest pana. Szczerze , byłbym idiotą gdybym go nie wziął. I tak stałem się posiadaczem mojego pierwszego , niedziałającego iRivera Podłączony do prądu rzeczywiście świeci , ale zero reakcji na próby włączenie, przez usb też nic. Teraz pytanie , do kogo na Forum można się zwrócić , by do niego zajrzał i ocenił , a może nawet spróbował reanimować ? I czy w ogóle warto się w to bawić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spark13 Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2019 U panie ciężko to będzie z postawieniem go na nogi. Możliwe że masz uwalony procek Motoroli na płycie głównej. Sam miałem taki przypadek. Po rozkręceniu odtwarzacza, dobraniu się do płyty głównej i podpięciu do zasilania w miejscu gdzie był cpu temperatura była bardzo wysoka(można było się oparzyć) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serrgio75 Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Zajrzałem dziś do środka, ale ja tu nic nie widzę ( pewnie dlatego że za cholerę się na tym nie znam ) i chyba go oddam do jakiegoś magika , niech sprawdzi czy warto coś z tym robić. Jak nie to może komuś się przyda obudowa , lub co tam jeszcze jest do odzyskania. Dysk to Toshiba mk3006gal, też do sprawdzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.