Fanklub Hegel

[vonBaron]

 

W końcu wybrałem się do salonu Top-Hifi w Katowicach z zamiarem posłuchania Hegla HD30, LCD-3 i LCD-X.

Hegel miał mnie powalić ale nic takiego nie było, grał bardzo dobrze, przestrzennie, szczegółowo, ze świetną sceną, ale jakoś tak jasno i chudo.

Możliwe że to kwestia kabli, wyjścia (grał po RCA), wzmacniacza (PASS HPA-1 - ponoć bardzo dobry, mi zupełnie nieznany), albo wejścia optycznego (według mnie najbardziej prawdopodobna opcja)

Zabrałem swoje Ethery Flow do porównania i też zagrały dziwnie jasno i chudo.

Poprosiłem o inny wzmacniacz, wybór padł na Pathosa Aurium bo słuchałem już go wcześniej, i tu było już lepiej choć dalej nie perfekcyjnie, było więcej mięsa na średnicy, bas miał większy impakt.

Także wiem że nic nie wiem

Jeżeli HD30 tak samo zagrałby z moim wzmakiem to raczej kupno mogę sobie odpuścić bo to raczej nie to czego szukam.

LCD-3 - fajne słuchawki, ze wszystkich LCD które słuchałem te zdecydowanie lubię teraz najbardziej, muzykalnie, miodnie, z wygarem, bardzo podobne do moich Etherów.

LCD-X - tutaj już był jazgot na tych klockach, za jasno, górna średnica ładnie dawała mi po uszach, bardzo przypominają XC.

Edytowane 23 Lipca 2019 przez vonBaron

[dj1978]

27 minut temu, vonBaron napisał:

Hegel miał mnie powalić ale nic takiego nie było...

 

Było posłuchać HD30 2 lata temu, zanim własnym tor został tak pieczołowicie wypasiony. Byłoby na pewno duże WOW😉

Trzeba się z tym chyba pogodzić, mam to samo. Dopracowany tor pod siebie i teraz mało co zaskakuje .Przerabiałem to niedawno z Hugo TT 2, grał bardzo dobrze,  trafiał w moje preferencje, ale taką klasę grania mam już u siebie.

[vonBaron]

2 lata temu to nawet w snach nie marzyłem o czymś takim jak HD30.

Fakt, tor mam już tak bardzo dopieszczony pod siebie że ciężko mnie teraz zadowolić czymś innym.

Edytowane 23 Lipca 2019 przez vonBaron

[Karmazynowy]

A HD25 też tak chudo gra? W ogóle Hegel i chudo, o co kaman.  

[Spawn]

1 minutę temu, Karmazynowy napisał:

A HD25 też tak chudo gra? W ogóle Hegel i chudo, o co kaman.  

 

Niewiem czy az tak chudo ale jak sprzedawalem HD20 to ktos mi zaproponowal zamiane na HD25. Nie zgodzilem sie i z rozmowy wyszlo ze gosc byl bardzo zadowolony z HD20, zrobil upgrejd do HD25 i zonk bo bardziej analityczny i mniej muzykalny.

[vonBaron]

Godzinę temu, Karmazynowy napisał:

A HD25 też tak chudo gra? W ogóle Hegel i chudo, o co kaman.  

Nie wyobrażam sobie żeby HD25 mógł zagrać chudo chyba jedynie jak podepniemy pod niego mocno jasny wzmacniacz i słuchawki.

Godzinę temu, Spawn napisał:

 

Niewiem czy az tak chudo ale jak sprzedawalem HD20 to ktos mi zaproponowal zamiane na HD25. Nie zgodzilem sie i z rozmowy wyszlo ze gosc byl bardzo zadowolony z HD20, zrobil upgrejd do HD25 i zonk bo bardziej analityczny i mniej muzykalny.

Tak HD25 jest bardziej analityczny i mniej muzykalny ale to według mnie zmiany na plus, bo muzykalności mu nie brakuje według mnie a dodatkowa rozdzielczość i przewaga techniczna względem HD20 jest dość znaczna.

Ciągle jestem zdania że HD30 może zagrać lepiej i u mnie grałby inaczej, może kiedyś się przekonam

[Nicodem]

Proszę proszę, Hegelo-Focalowiec się reformuje :). Jak zaczniesz narzekać na Clear to będzie koniec świata. 

Albo w sumie zwykła potrzeba zmiany...

 

[Rotgut]

Tytuł postu mnie zmylił.

VonBaron, dziwię się, że chcesz wyciągać wnioski, tak testując daca. Przecież więcej możesz po tym teście powiedzieć o wzmacniaczach, a nie o dacu. Dac im wyższej klasy, tym bardziej przezroczysty dla toru, więcej wyciska z podanego sygnału, a wzmak jest bardziej odpowiedzialny za balans tonalny. Trzeba to zabrać do domu albo przynieść cały swój tor, łącznie w własnym dakiem, na nim posłuchać chwilę w sklepie, potem wpiąć HD30. Ba, nawet gdybyś wziął tylko swojego daca i wpiął w porządny tor, który proponuje sklep, a potem przepiął ten do testu, to i tak imo miałoby to więcej sensu. Takie moje skromne zdanie.

ps. jak już jest taki temat posta, to powiem, że też mam HD20 ze dwa lata i myślę, że kiedyś przyjdzie czas na HD25, ale spodziewam się na tyle subtelnych różnic, że jakoś nie mam spiny, bo HD20 jest bardzo ok. 

 

[vonBaron]

U mnie to nie były subtelne różnice HD20 vs HD25.

[Rotgut]

No to i dobrze. Przynajmniej wiem, że spróbuję. W końcu dzieli je kilka lat. Którego źródła używasz na co dzień, usb, coax? A sygnał analogowy xlr czy rca?

[vonBaron]

Tylko coax i xlr, po usb nawet go nie słuchałem.

Edytowane 23 Lipca 2019 przez vonBaron

[audionanik]

20 godzin temu, vonBaron napisał:

albo wejścia optycznego (według mnie najbardziej prawdopodobna opcja)

"Testowałeś" po optyku?. Super👍. Dzisiaj idę na odsłuch wzmaka na 300b, to wezmę ze sobą stetoskop.

[audionanik]

37 minut temu, vonBaron napisał:

No to mogę iść spać i czekam teraz na wrażenia w temacie obok 

Słuchaliśmy z @Jaworrrem na hołkach, Pathosie, a za dacopunkt odniesienia służył noszony przeze mnie po domach krakowskich audiofili saberek 9018.

Hegel 25 gra bardzo czysto, gładko, miękko i nie do końca rzetelnie (tu lepszy był sabre)... i w sumie mógłbym, a nawet chciałem se po nim pojechać (a z uwagi na swoją patologiczną szczerość w sprawach audio nie mam z tym problemu)...tylko że w tym przypadku nie mogę, bo ten skurczybyk gra...po prostu przepięknie! Nie ładnie czy tam fajnie; ładna to może sobie być sprzedawczyni w sklepie alkoholowym; tu zaś mamy do czynienia z klasyczną urodą, która nie podlega dyskusji. Hegel 25 ma dźwięk nie silący się na obiektywizm, tylko "zrobiony", ale zrobiony przez tęgiego mistrza dla smakoszy, którzy wiedzą czego chcą i tanim winem się nie zadowolą. Góra jest po prostu zjawiskowa, głębia wciągająca, barwa niezwykle przyjemna, a całe brzmienie jest spójne, harmonijne, muzykalne, bardzo szczegółowe i zrównoważone. Hegel to trochę oszust, ale arystokrata i książę wśród złodziei (kosztuje/kosztował swoje). Przepinaliśmy się od czasu do czasu z @Jaworrrem kontrolnie na sabra, by po stwierdzeniu "pieprzyć rzetelność" natychmiast wrócić, z trzęsącymi się jak u narkomanów rękoma, do Hegla. Klasa!!! Cóż mogę rzec więcej.

[Jaworrr]

Mogę jedynie potwierdzić słowa @audionanika. HD25 to bardzo dobry kompan do wieczornego relaksu. Razem z Aurium dźwięk soczyście nasycony i przyjemny w barwie, trudno go nie docenić. Gra tak, że się chce słuchać  

[Karmazynowy]

A HD20 to już obciach czy jeszcze nie? Duża różnica względem 25-tki? Kiedyś miałem HD11...

Edytowane 25 Lipca 2019 przez Karmazynowy

[Spawn]

4 godziny temu, audionanik napisał:

Hegel to trochę oszust, ale arystokrata i książę wśród złodziei

 

Audionanik w formie

 

Edytowane 25 Lipca 2019 przez Spawn

[vonBaron]

4 godziny temu, audionanik napisał:

Słuchaliśmy z @Jaworrrem na hołkach, Pathosie, a za dacopunkt odniesienia służył noszony przeze mnie po domach krakowskich audiofili saberek 9018.

Hegel 25 gra bardzo czysto, gładko, miękko i nie do końca rzetelnie (tu lepszy był sabre)... i w sumie mógłbym, a nawet chciałem se po nim pojechać (a z uwagi na swoją patologiczną szczerość w sprawach audio nie mam z tym problemu)...tylko że w tym przypadku nie mogę, bo ten skurczybyk gra...po prostu przepięknie! Nie ładnie czy tam fajnie; ładna to może sobie być sprzedawczyni w sklepie alkoholowym; tu zaś mamy do czynienia z klasyczną urodą, która nie podlega dyskusji. Hegel 25 ma dźwięk nie silący się na obiektywizm, tylko "zrobiony", ale zrobiony przez tęgiego mistrza dla smakoszy, którzy wiedzą czego chcą i tanim winem się nie zadowolą. Góra jest po prostu zjawiskowa, głębia wciągająca, barwa niezwykle przyjemna, a całe brzmienie jest spójne, harmonijne, muzykalne, bardzo szczegółowe i zrównoważone. Hegel to trochę oszust, ale arystokrata i książę wśród złodziei (kosztuje/kosztował swoje). Przepinaliśmy się od czasu do czasu z @Jaworrrem kontrolnie na sabra, by po stwierdzeniu "pieprzyć rzetelność" natychmiast wrócić, z trzęsącymi się jak u narkomanów rękoma, do Hegla. Klasa!!! Cóż mogę rzec więcej.

No i gdzie tu miejsce dla HD30 który jest wielki, ciężki, drogi, i gra jak typowy hi-end.

18 minut temu, Karmazynowy napisał:

A HD20 to już obciach czy jeszcze nie? Duża różnica względem 25-tki? Kiedyś miałem HD11...

HD20 gra również bardzo dobrze ale raczej nie po USB bo to już dość stara konstrukcja i USB jest w nim bo jest i tyle.

Bardziej muzykalny od HD25, jeszcze gładszy, ale brakuje mu tej szybkość, rozdzielczości, szczegółowości.

[Karmazynowy]

Dzięki, to słabo bo ja tylko USB używam.

[blackromek]

A jakie wejście w hd 25 jest najlepsze , jak gra usb . W Hd 25 są dwa coaxy czy są między nimi różnice jakościowe

[vonBaron]

9 minut temu, Karmazynowy napisał:

Dzięki, to słabo bo ja tylko USB używam.

Nie to że gra beznadziejnie ale raczej nie zagra po USB na 100% potencjału.

Akurat HD20 słuchałem po USB ale jakie różnice były to Ci nie napiszę bo to było daaaawno.

 

8 minut temu, blackromek napisał:

A jakie wejście w hd 25 jest najlepsze , jak gra usb . W Hd 25 są dwa coaxy czy są między nimi różnice jakościowe

@audionanik ciekawie opisał jak gra po USB.

Ja nie testowałem bo mam konwerter i korzystam tylko z coax1, według Pana Pacuły są różnice i coax1 jest najlepszym wejściem.

Tak samo jest różnica w sposobie grania po RCA a XLR.

http://highfidelity.pl/@main-1522&lang=

Edytowane 25 Lipca 2019 przez vonBaron

[Rotgut]

31 minut temu, vonBaron napisał:

Tak samo jest różnica w sposobie grania po RCA a XLR.

http://highfidelity.pl/@main-1522&lang=

 

W teście pod linkiem jest coś na temat różnic w charakterze dźwięku? Bo CTRL+F to tylko znalazłem wzmiankę o jakości gniazd. Możesz coś więcej napisać?

[vonBaron]

Po XLR jest lepszy balans tonalny, większa rozdzielczość, szczegółowość i holografia.

Sam Hegel zaleca używania XLR jeżeli mamy taką możliwość.

Dlatego żałuję że HD30 słuchałem tylko po RCA.

Edytowane 25 Lipca 2019 przez vonBaron

[Rotgut]

Ale to zalecenie dotyczy konkretnie HD25 czy w ogóle klocków Hegla? Bo na 100% był jakiś test, gdzie recenzent preferował połączenie RCA. Ale dotyczyło to raczej wzmaka. Poszukam w wolnej chwili.

[vonBaron]

Czytałem taką wzmiankę w instrukcji do HD20, HD25 i HD30. 

[audionanik]

1 godzinę temu, vonBaron napisał:

Dlatego żałuję że HD30 słuchałem tylko po RCA.

...i po optyku, oczywiście to nie jest aż tak jak wspomniałem i przerysowałem wyżej, słuchanie otoczenia przez stetoskop, ale jednak degradacja dźwięku.

Z @Jaworrrem słuchaliśmy tak: PC->usb hegla->xlr z kotem->pathos(bańki EH)->NHC(pady szmaciaki).