Bednaar Opublikowano 16 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2019 (edytowane) Zgodnie z sugestią @D7D niniejszym zakładam wątek o koncertach jazzowych. Proponuję, by zamieszczać tu zarówno zapowiedzi koncertów, które się odbedą i naszym zdaniem warto zarekomendować, jak i relacje z koncertów, na których niedawno byliśmy. Od razu zapowiedzi wydarzeń w jednym z najbardziej jazzowych miast w Polsce, jakim jest Łódź - w końcu miasto Michała Urbaniaka, a zarazem moje miejsce zamieszkania Obecnie trwa u nas 12 edycja Letniej Akademii Jazzu - szczegóły najlepiej przeczytać tutaj: http://letniaakademiajazzu.pl/ Niewątpliwie największym wydarzeniem tegorocznej edycji jest koncert Bill Frisell Trio - 18 lipca, godz. 19:00 (przed Mistrzem Frisellem zagra trio Szymona Miki - naszego rodzimego młodego gitarzysty). Gorąco polecam - wspomniałem już w wątku All That Jazz, że wybieram się na ten koncert. Ponadto w sierpniowe niedziele na Rynku Manufaktury będą koncerty (wstęp free!) z cyklu Manu Summer Jazz Sundays. Program koncertów (początek ok. godz. 17:00): 04 sierpnia - Dorota Miśkiewicz i Marek Napiórkowski 11 sierpnia - Wojciech Karolak i Paweł Serafiński 18 sierpnia - Krzesimir Dębski i Krzysztof Ścierański 25 sierpnia - Wojciech Myrczek i Paweł Tomaszewski. Na pewno wybiorę się na Karolaka/Serafińskiego i Dębskiego/Ścierańskiego. Po czwartkowym koncercie Frisella zamieszczę tu swoją krótką relację. Edytowane 16 Lipca 2019 przez Bednaar 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bednaar Opublikowano 19 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 (edytowane) Wczoraj w Łodzi, w Wytwórni w ramach 12. Letniej Akademii Jazzu zagrało Bill Frisell Trio w składzie Bill Frisell - gitara, Thomas Morgan - kontrabas i Rudy Royston - perkusja. Nie jestem w stanie zgrabnie opisać wrażeń z koncertu, gdyż do tej pory jestem urzeczony światem dźwięków, jakim obdarzył nas Frisell - grał na gitarze elektrycznej, m.in. z efektem pozwalającym na powtarzanie i nakładanie określonych fraz, dzięki czemu momentami słychać było harmonie kilku gitar jednocześnie. Jak wielu z Was wie, Frisell ma dość eklektyczny repertuar - od maistreamowego jazzu po country, na tym koncercie było mocno jazzowo i bluesowo (na bis zgrał m.in "Epistrophy" Monka), country nie stwierdziłem. Sekcja rytmiczna: wyśmienity kontrabasista i genialny perkusista. Ogólnie rzecz biorąc jestem pod wielkim wrażeniem i był to w z pewnością jeden z najlepszych koncertów, na jakich do tej pory byłem. Przed Frisellem zagrało trio młodego polskiego gitarzysty, Szymona Miki. Myślę, że nieprzypadkowo wybrano taki support, gdyż Mika w pewnym stopniu jest zapatrzony w grę Frisella, ale mam mieszane uczucia po jego występie. Całe trio to sprawni technicznie muzycy, ale zaczęli dość niemrawo, jakby stremowani i nie było słychać porozumienia między muzykami - jakby grało trzech solistów. W miarę upływu czasu jednak muzycy się rozkręcali, zaś najlepszy kawałek zagrali na sam koniec ich występu, tuż przed przerwą. Mam nadzieję, że ci młodzi obiecujący muzycy z biegiem lat się ograją i rozwiną skrzydła. Edytowane 19 Lipca 2019 przez Bednaar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.