Szczuupak Opublikowano 11 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2019 (edytowane) Jako, że to mój pierwszy post witam wszystkich użytkowników forum. Jakiś czas temu zamówiłem Koss Porta Pro X z Massdropa. Po przyjściu paczki wszystko było ok, do czasu gdy zabrałem sluchawki na plażę. Po powrocie z plaży, postanowiłem jeszcze z nich pokorzystać. Przygotowując słuchawki do nałożenia na głowę rozłożyłem pałąk i zauważyłem, że wraz z przesuwaniem się plastikowych elementow na pałąku powstają rysy - widziałem jeszcze fragmenty startej farby. Wygladało na to, że pod tymi plastikowymi elementami coś utknęło - może ziarnka piasku? Jak rozumiem nie jest to normalny efekt użytkowania, bo wcześniej tak nie było. Tu wystarczyło raz rozłożyć słuchawki i obserwować jak na całej długości powstaje rysa. Pogrzebałem i podmuchałem trochę w tej przestrzeni pomiedzy pałakiem a plastikowym elementem, wygląda że już nic tam nie rysuje. Generalnie jest to defekt stricte kosmetyczny ale jakby dało radę znaleźć jakieś proste rozwiązanie to bym się podjął naprawy. Co polecacie? Czy w ogóle da radę wymienić pałąk bez uszkodzenia słuchawek? A może spróbować pomalować jakimś czarnym sprayem? Dzięki Edytowane 11 Czerwca 2019 przez Szczuupak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
espe0 Opublikowano 11 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2019 Ładne to to czarne ...ale szczerze pozostaje Ci ściągnąć czerń - bo czym kolwiek nie pomalujesz to efekt będzie mizerny. Takie malowania to albo farba do wygrzania (proszkowa) albo chemia. Teraz powstały rysy, i przy malowaniu będą widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 11 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2019 1 godzinę temu, espe0 napisał: Ładne to to czarne ...ale szczerze pozostaje Ci ściągnąć czerń - bo czym kolwiek nie pomalujesz to efekt będzie mizerny. Takie malowania to albo farba do wygrzania (proszkowa) albo chemia. Teraz powstały rysy, i przy malowaniu będą widoczne. Dokładnie, albo kolego @Szczuupak olewasz rysy, albo delikatnie papierem ściernym do gołego. Na drugi raz będziesz wiedział, że nie zabiera się drobnego sprzętu na plażę, gdzie piasek lata (dosłownie) w powietrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczuupak Opublikowano 12 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 Dzięki Panowie za odpowiedź. Orientujecie się czy można ten pałąk zdemontować? Szczerze to ciężko mi sobie wyobrazić jakąkolwiek obróbkę bez jego demontażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 12 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 Na 99% jest "na stałe", ale mogę się mylić. Zawiń szczelnie lewą i prawą stronę folią, i... działaj, powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 12 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 Co do pałąka, to ja bym czarnym niezmywalnym flamastrem zamalował rysy. 2 minuty roboty i powinno na trochę starczyć. W razie jak się znowu zrobią, to operację powtórzyć. Jakbyś jednak chciał malować, to muszle/głośniki, bez większego problemu odpinają się od pałąka, są na zatrzaski. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczuupak Opublikowano 12 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 (edytowane) Udało mi się rozmontować całkowicie pałąk. Roboty tak naprawdę na 20-30 min, zajęło mi więcej, bo zastanawiałem jak to rozmontować bez popsucia. Najpierw zdjąłem przetworniki, potem należało odkleić te poduszeczki przylegające do głowy. Następnie przewiercić nity (chyba to są nity, ale jakieś dziwne bo puste w środku) i pałąk uwolniony. Poszukam teraz jakiegoś warsztatu malującego proszkowo, żeby mi pomalowali te elementy. Dzięki wszystkim za pomoc Edytowane 12 Czerwca 2019 przez Szczuupak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 12 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 Gratulacje i szacun za determinację, ale koszt malowania proszkowego wyniesie pewnie tyle, co nowe słuchawki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczuupak Opublikowano 12 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 (edytowane) 11 minut temu, neonlight napisał: Gratulacje i szacun za determinację, ale koszt malowania proszkowego wyniesie pewnie tyle, co nowe słuchawki. Dzięki. Muszę się rozeznać na rynku, szczególnie znaleźć taki warsztat co maluje taką drobnicę. Cenniki są najczęściej na 1m2 materiału (25zł). Jeżeli faktycznie tak drogo wyjdzie to po prostu złoże słuchawki ponownie i przeboleję ich defekt Edytowane 12 Czerwca 2019 przez Szczuupak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernie Opublikowano 12 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 (edytowane) Najlepiej tak jak koledzy powyżej radzili, zetrzeć teraz dokładnie czarną farbę. Koss Porta Pro classic z pałąkiem w srebrnej wersji też ładnie wyglądają i już nie będzie obawy, że coś się porysuje. Edytowane 12 Czerwca 2019 przez Bernie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
espe0 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Przed malowaniem proszkowym i tak musisz to wyczyścić albo delikatnie papierem wodnym ok p1000 /p1500 żeby głębszych rys nie narobić, albo chlorkiem metylenu. Tak przygotowany pałąk w malarni proszkowej powinni Ci pomalować "przy okazji czegoś" za przysłowiowy czteropak jak z majstrem pogadasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.