Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Soniczne szczoteczki do zębów


blueme

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Spawn napisał:

 

Szkorbut, w sensie jak marynarz z XVII wieku? Serio? :D A nie sądzisz że bardziej prawdopodobną przyczyną są zmiany hormonalne spowodowane  dolegliwością pod nazwą: ciąża? :D


Pokaż mi rozpiskę diety statystycznego Polaka (choć nie jest to problem jedynie w obrębie tego kraju), to wyliczę Ci ile dostarcza dziennie witaminy C. Nawet jeśli spożywa produkty zawierające jakieś jej ilości, to często obróbka, przechowywanie powodują jej degradację. Witamina C nawet od samego "leżenia" się rozpada. Ludzie kupują jakieś pasty na krwawiące dziąsła, a nie szukają przyczyny w najbardziej oczywistych miejscach.

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Arthass napisał:


Pokaż mi rozpiskę diety statystycznego Polaka (choć nie jest to problem jedynie w obrębie tego kraju), to wyliczę Ci ile dostarcza dziennie witaminy C. Nawet jeśli spożywa produkty zawierające jakieś jej ilości, to często obróbka, przechowywanie powodują jej degradację. Witamina C nawet od samego "leżenia" się rozpada. Ludzie kupują jakieś pasty na krwawiące dziąsła, a nie szukają przyczyny w najbardziej oczywistych miejscach.

 

3 truskawki, albo jedno kiwi zapewnia 100% dziennego zapotrzebowania na wit. C, jedna czerwona papryka to ponad 300%. A przecież w innych produktach też występuje, więc nie przesadzałbym z tym niedoborem. Jeśli ktoś codziennie zjada jakieś świeże owoce czy warzywa, to raczej z brakiem wit. c nie będzie miał problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Jot R napisał:

 

3 truskawki, albo jedno kiwi zapewnia 100% dziennego zapotrzebowania na wit. C, jedna czerwona papryka to ponad 300%. A przecież w innych produktach też występuje, więc nie przesadzałbym z tym niedoborem. Jeśli ktoś codziennie zjada jakieś świeże owoce czy warzywa, to raczej z brakiem wit. c nie będzie miał problemu.


Zgodnie z tym co pokazuje mi USDA i dziennym rekomendowanym spożyciem 90mg kwasu askorbinowego w przypadku dorosłego mężczyzny - minimalna ilość chroniąca przed szkorbutem:
• 3 średnie truskawki (~35g) to średnio 25% zapotrzebowania - o ile są w miarę świeże, a nie jakieś zleżałe, bo witamina C szybko się rozpada w trakcie przechowywania.
• 1 średnia czerwona papryka (~120g) to około 170% zapotrzebowania, o ile spożywamy na surowo i też nie jest to jakaś gąbczasta sztuka często widywana w marketach
• 1 średnie kiwi (~75g) to około 75% zapotrzebowania, ponownie o ile nie jest to gąbka z wyprzedaży w Biedronce - jak to u mnie często bywa

Człowiek nie potrafi magazynować witaminy C (poza jakimiś tam śladowymi ilościami w wątrobie, ale nawet "pełne" rezerwy mogą zostać wyczyszczone do zera w ciągu niecałego miesiąca - ale to już nie są problemy niedoboru tylko permanentnego braku). Okres biologicznego półtrwania witaminy C to około 30minut. W praktyce, dla przeciwdziałania efektom niedoborów należy codziennie dostarczyć tych 90mg.
Jeśli ktoś codziennie zjada świeże owoce... Też zależnie od ilości, bo nie napisałbym, że wszystkie są takim świetnym źródłem witaminy C np. średnie jabłko (~180g) zawiera około 9% zapotrzebowania, czyli trzeba 11 świeżych jabłek, prawie 2kg dziennie... nie jest to takie oczywiste, że wystarczy tylko jadać świeże owoce. Podobnie ma się do innych pospolitych owoców. Kiwi czy truskawki to są jedne z najbogatszych źródeł w obrębie owoców, więc nie stawiałbym je jako typowego przykładu. Nie wspominając o tym, że cukier owocowy (fruktoza) i w pewnym stopniu inne cukry utrudniają przyswajalność witaminy C, bo wykorzystują te same transportery (GLUT4, GLUT5) - kwas askrobinowy jest pochodną związków glukozy i wykorzystuje podobne szlaki metaboliczne co inne cukry (inne zwierzęta potrafią produkować witaminę C samodzielnie - endogennie z glukozy). Dalej są to dobre źródła pokarmowe, ale już na przykład soki czy przetwory owocowe nawet będą zaburzać jej przyswajalność.
Z warzywami podobnie - muszą być świeże, surowe, w kiszonkach też coś tam może być bo jednak warzywa kapustne są bogatymi źródłami. Fakt, że w takim ziemniaku są przyzwoite ilości nie rozwiązuje problemu tego, że po standardowym gotowaniu traci on ok. 90% jej zawartości. Surowe warzywa rzadko się jada i też nie w takich ilościach, by choćby pokryć to minimalne zapotrzebowanie. Papryka duszona powiedzmy, że zachowuje już więcej tej witaminy C, bo paradoksalnie lekkie smażenie czy pieczenie powoduje mniejsze ubytki niż gotowanie.
Znam też osoby, które praktycznie w ogóle nie jadają świeżych owoców i warzyw, a jedyne jej źródła pokarmowe w ich diecie to co najwyżej podsmażana cebula czy gotowane ziemniaki, czy jakieś tam kapusty kiszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę @Arthass  że jednak o wiele większym i groźnym w skutkach problemem społecznym w Polsce jest chroniczny niedobór wśród ludzi witaminy D3 i K2, bo witamina C jest w wielu codziennie spożywanych produktach, do tego dodaje się ją też jako konserwant np. do napojów, soków... A D3 trzeba suplementować i to w dawce 4000 (albo przebywać codziennie na słońcu min. ok 3 godz. czego większość osób pracujących w szklanych biurowcach nigdy nie spełni)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, blueme napisał:

myślę @Arthass  że jednak o wiele większym i groźnym w skutkach problemem społecznym w Polsce jest chroniczny niedobór wśród ludzi witaminy D3 i K2, bo witamina C jest w wielu codziennie spożywanych produktach, do tego dodaje się ją też jako konserwant np. do napojów, soków... A D3 trzeba suplementować i to w dawce 4000 (albo przebywać codziennie na słońcu min. ok 3 godz. czego większość osób pracujących w szklanych biurowcach nigdy nie spełni)


Witamina D jest na pierwszym miejscu, a witamina C na drugim miejscu, magnez na drugim miejscu.
Na czwartym wymieniłbym potas - i być może są nawet większe niedobory niż w przypadku witaminy C oraz magnezu, ale jednak minerały są magazynowane w organizmie na długie okresy, a teoretycznie niezdrowa dieta może być bogata w potas np. chipsy ziemniaczane... W przypadku magnezu np. czekolada jest w miarę dobrym źródłem.

Jeśli chodzi o zdrowie dziąseł, to jednak witamina C jest tutaj jednym z ważniejszych mikroelementów. Jest niezbędna do syntezy kolagenu, który odpowiada za wytrzymałość i "sprężystość" tkanek.
Jeśli chodzi o napoje i soki, jest kilka problemów:
❶ Zawierają wysokie poziomy cukrów prostych, 1 szklanka 100% soku jabłkowego (świeżego, nie z koncentratu) zawiera ekwiwalent 6-8 łyżeczek cukru stołowego. Soki z koncentratów mogą zawierać sporo więcej. Cukry proste korzystają z tych samych transporterów co witamina C, które posiadają swoje limity pojemności. Transportery zajęte przez fruktozę/glukozę zapobiegają przyswajaniu witaminy C, która ląduje w moczu. Ogólnie, dieta z wysoką zawartością cukrów prostych sprzyja niedoborom witaminy C. Soki i napoje to źródła cukrów prostych rafinowanych, niezależnie czy 100% i tłoczone na zimno. To samo dotyczy każdych przetworów na bazie owoców.
❷ Jako konserwantu używa się kwasu d-askorbinowego, który jest izomerem lewoskrętnym. Kwas d-askorbinowy nie posiada biologicznej aktywności witaminy C (nie jest jej witamerem). Posiada niektóre jej właściwości m.in. przeciwutleniające.

Z witaminą D jest o tyle łatwiej, że wystarczy nawet kilkadziesiąt minut ekspozycji w dobrze nasłonecznionym dniu co wystarcza na uzupełnienie całotygodniowego zapotrzebowania. Organizm potrafi magazynować witaminę D na długie okresy.
Nie trzeba codziennie minimum 3 godziny. Zależnie od zmiennych czynników, czasem wystarczy nawet 5 minut po 3 razy w tygodniu.
https://checkyourfood.com/ingredients/ingredient/1793/sunshine-uk-and-northern-europe-jun-jul-augourfood.com/ingredients/ingredient/1793/sunshine-uk-and-northern-europe-jun-jul-aug

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 5 minut to chyba jak się wystawiasz na słońce cały w slipach na plaży, tak normalnie kiedy masz wystawione tylko fragmenty ciała bo resztę skrywa ubranie to absolutnie się nie zgodzę, zweryfikuj swoją teorię badaniem krwi, ja zweryfikowałem, poziom referencji to 4000 DZIENNIE (z wyjatkiem przerwy na urlopy i wyjazdy latem) i koniec kropka inaczej jedziesz na niedoborze

Edytowane przez blueme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem i na Iboodzie był Philips Sonicare FlexCare HX6912/51 (2 szczoteczki) za 389 zł. + wysyłka. Deal rewelacja, bo zawsze jedną można odsprzedać za 200-250 zł. W tej cenie na pewno nie kupimy nic porównywalnego. Te z Ibooda wziąłem dziewczynie, a sam używam ciut starszej HX6920. Kupione (też 2, w zestawie ze stacją UV) za 700-800 zł. swego czasu, ale nie żałuję nawet złotówki. Bateria trzyma ze 2 miesiące, w użyciu od kilku lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do witaminek to tutaj pełna zgoda z @Arthass choć u mnie zawsze na pierwszym miejscu witC potem D3 + K2 i oczywiście potas. Też kiedyś sporo odczuwałem braki C i nie ma możliwości aby wrzucić jej odpowiednie dawki z jedzeniem. Taki zestaw u mnie w lodówce zawsze jest:

 

kUgHlSF.png

 

81uJ30F.png

 

GS1CFqA.png

 

jMUaR0g.png

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, awayeah napisał:

Teraz chińczyki to już nie chińczyki. Wiele sklepów ma magazyny w Europie, a część nawet w Polsce.

Choćby tu: (cena nie jakaś wielce okazyjna ale też nie najgorsza i wysyłka z PL):

https://www.gearbest.com/tooth-care/pp_1047140.html?wid=1101231#goodsDetail

 

Ja sam używam Oclean SE (model niżej od tego z linku) od jakiegoś czasu i jestem zachwycony. Do elektrycznych nie mogłem się nigdy przekonać, soniczna to miłość od pierwszego czyszczenia :) Przy pierwszej lepszej promce można nakupić zapasowych końcówek (ja chyba po 5 zł kupowałem), a 1 starczy na 3 miesiące jak nie dłużej.

chciałem kupić z tego linka, ale znalazłem na allegro w podobnej cenie: https://allegro.pl/oferta/szczoteczka-soniczna-elektryczna-oclean-one-8105279812

jakiś haczyk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, LuQi napisał:

Znajoma ostatnio musiała zainwestowałć w nową szczoteczkę soniczną po tym jak się okazało, że z jej poprzedniej od ponad pół roku korzystał współlokator nie racząc jej o tym poinformować :P

 

niech się nie martwi, może soniczną współlokator też z czasem polubi

 

no i mógł wcale zębów nie myć, albo zabić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, robertos napisał:

chciałem kupić z tego linka, ale znalazłem na allegro w podobnej cenie: https://allegro.pl/oferta/szczoteczka-soniczna-elektryczna-oclean-one-8105279812

jakiś haczyk?

Nie, tak jak pisałem nie jest to jakaś okazyjna cena. Można poszukać jakiś kuponów czy innych źródeł. Ja wrzuciłem link tylko dla przykładu.

Bywa, że te szczoteczki są po 160-170 zł.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szczoteczkach ogólnie elektrycznych czy sonicznych dobrze jest zwracać uwagę na siłę docisku. Zbyt duża z czasem powoduje odsłanianie szyjek zębowych, co może doprowadzać do paradontozy, nadwrażliwości lub innych problemów. Sam używam Sonicare FlexCare Platinum HX9142, czujnik nacisku to moim zdaniem najbardziej wartościowa funkcja. Czyszczenie jak najbardziej zadowalające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów dokonam uprowadzenia tematu i ośmielę się stwierdzić, że paradontoza, krwawienie i cofanie się dziąseł to przede wszystkim problem niedoborów witaminy C. Znaczy się, paradontoza i większość innych tego typu problemów - o ile nie są bezpośrednimi skutkami to należą do wtórnych przyczyn dolegliwości związanych z niedoborami. Efekt domino. Są problemy z krwawiącymi dziąsłami? Wzrost ryzyka paradontozy szybuje w kosmos, bo dużo łatwiej o zakażenia bakteryjne prowadzące do stanów zapalnych dziąseł. Przy krwawieniach z dziąseł można odczuć ogromną różnicę już po paru dniach suplementacji 500-1000mg witaminy C (najlepiej jakaś buforowana forma z bioflawonoidami), a po tygodniu często problem znika całkowicie.
Co do samych problemów ze strukturą zębów typu nadwrażliwość (powodowana odsłoniętymi kanalikami) to już zupełnie inna kwestia, bo to już temat układu kostnego. Tutaj w profilaktyce sprawdza się magnez odpowiedzialny za gęstość mineralną kości, również witamina D i K2. Bardzo korzystna jest również czarna herbata (mocna), oczywiście gorzka - niesłodzona, która z jednej strony zawiera związki fluorku (w formie, która potrafi bezpośrednio wbudowywać się w strukturę zębów przy samym kontakcie) oraz garbniki, które działają silnie przeciwbakteryjnie.

Moim zdaniem to niedobory mikroelementów są zdecydowanie istotniejsze w rozwoju tych problemów niż siła nacisku szczoteczki. Dziąsła się cofają i a ich struktura ulega przerwaniu powodując krwawienia, jeśli brak im przede wszystkich sprężystości i mocnej struktury, którą zapewnia odpowiednia synteza kolagenu. A głównym substratem w tej syntezie jest witamina C.

Nie jestem dentystą i to tylko moje subiektywne zdanie na podstawie własnych obserwacji. Mogę się mylić. Widzę natomiast często w moim otoczeniu, że ludzie kupują jakieś wymyślne pasty przeciwko krwawieniu z dziąseł, jakieś specjalne specyfiki do płukania zębów, podczas gdy często wystarczyłoby 500mg askorbinianu wapnia/sodu dziennie, gdzie za opakowanie 100g zapłacimy 15zł i wystarczy na cały rok suplementacji...

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności