Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ken Ishiwata odchodzi z Marantz'a


Jaro54

Rekomendowane odpowiedzi

@Melo2573Tak jeżeli się kupi amplituner z o wiele wyższej półki jakościowej/cenowej niż wzmacniacz. Ale to kwestia dodatkowych $$$.
        

Tutaj akurat cenowo nie było zbyt dużej różnicy. Oba zakupione w komisie, ale to było jakieś 20 lat temu :)

Edytowane przez Bednaar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Kuba_622 napisał:

Zadziwiająca ilość ludzi, co się bawi w audio, to nie szuka dobrego brzmienia, tylko czuje wielką potrzebę znalezienia sobie jakiegoś guru, kogoś kto im powie, jak żyć, a przynajmniej jak słyszeć ;)

 

Nic w tym dziwnego nie ma. Ludzie szukają wygody, wygody we wszystkim, także w wyborach. Najlepiej jakby ktoś za nich wybrał i jeszcze im wmówił że to ich wybór, do tego jedyny słuszny. Na tym opiera się też walka marketingowa na cyferki, parametry, ładnie brzmiące slogany. Ludzie chcą najprostszych wyborów, a nie dylematów i wysiłku myślowego.
100dB jest więcej niż 95dB, 400Hz więcej niż 100Hz, a 40Mpix więcej niż 10Mpix. I nic innego się nie liczy, To proste przesłanie, a że te decybele mogą być naciągnięte współczynnikami marketingowymi, albo megapiksele niekonicznie przekładają się na jakość. A kogo to obchodzi.

Dlatego też konsumenci tak pragną rankingów punktowych, sprzęt X ma mieć 100 punktów za jakość, sprzęt Y 90, a sprzęt Z 80. Przesłanie ma być proste dla przeciętnego Kowalskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SlawekR napisał:

Nic w tym dziwnego nie ma.

 

A mnie to w sumie dziwi, bo po co mi sprzęt którego brzmienie mi nie odpowiada? Sam wybrałem sprzęt na podstawie własnych odsłuchów za wyjątkiem sAp-II, ale tutaj wziąłem pod uwagę fakt, że jest 2-tygodniowy okres na zwrot, jak brzmienie nie przypasuje. Oczywiście robiłem przegląd opinii w necie, ale nie mógłbym się opierać wyłącznie na nich, traktowałem to tylko jako wstępną selekcję. Suche dane techniczne niewiele powiedzą o brzmieniu, często są nierzetelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.05.2019 o 23:54, Oskar2905 napisał:

To mogę Ci więcej napisać że ostatnio miałem okazję porównać philipsa z tda1541 (zabij modelu nie pamiętam ale jakiś z półki średnio-wyższej z ówczesnej gamy modelowej) i philipsa z tda1549 i 1549 dało taki łomot tda1541 że aż miło. Dla mnie z tym tda1541 i jego legendą to ściema. Rozumiem że wszystko zależy od aplikacji ale te dace są wychwalane pod niebiosa normalnie czasami a przy porównaniu fabrycznych cd tda1541 leży i kwiczy. Jak się tak dobrze zastanowić to jest to w pełni logiczne bo firma tak wielka i raczej kompetentna jak philips nie cofała by się wtedy w rozwoju robiąc dac gorszy od wcześniejszych.

 

Co do marantza i jego sprzętu vintage to też nie gra jakoś super. Nie wiem jak te uber hi-endowe klocki ale miałem amplitunery z ówcześnie dosyć wysokiej półki marantza (4230 i 2250 albo 2275 jak dobrze pamiętam) i grało to po prostu słabo. Jakby ktoś nałożył koc na kolumny. Gdy miałem te sprzęty to miały jeszcze jakąś ludzką cenę (chociaż już i tak wtedy była ona nie współmierna do tego co sobą reprezentowały). Dzisiaj to już kabaret jest jakiś z tymi cenami. 

 

TDA 1541 bardzo trudno porządnie zaaplikować, z racji na jego budowę wewnętrzną. Jest bardzo nieodporny na środowisko zewnętrzne, zasilanie itp. Mała zmiana jednego kondensatora filtrującego i brzmienie się zmieniało. To nie była wdzięczna kostka do aplikacji. Bardzo trudno nad nią zapanować. TDA1549 łatwiejszy ze względu na wyższą skalę integracji i mniejsze wymagania środowiskowe.

 

W dniu 22.05.2019 o 07:46, majkel napisał:

Dobrze grającego marantza słyszałem tylko jednego - CD40 po zlampizowaniu, ale nie przez tych panów, którzy próbowali robić na tym biznes. Ocena jak na moje ówczesne doświadczenie odsłuchowe, czyli rok 2007.

 

Z dobrze grających fabrycznych Marantzów, to słyszałem Magnetofon DCC pracujący w trybie DAC (direct), modele DD82 i DD92, grały lepiej od CDków tej firmy, dostępnych w tamtym czasie. Ot taka dziwność, przysadzili się do aplikacji sekcji DACa, bo DCC miało być ich flagowym projektem wyznaczającym trendy. Więc jako taka swoista ikona DCC miało to dobrze grać.

 

W dniu 22.05.2019 o 08:33, Swordfish_ napisał:


Tak, był taki player, co miał 8 kości PCM1702, nawet go miałem - Kenwood DP-7090. I miał ten sam problem, co wiele sprzętów w tamtych (i nie tylko tamtych) czasach - solidne podzespoły pod maską, a nie grał. Harman, bodajże HD980 go dosłownie rozjechał, a był zrobiony nie na R2R a jakimś chipie delta-sigma. Stare czasy :)

 

Nie chciałem przytaczać tego przykładu, żeby się nie znęcać nad kolejną firmą. Ale DP-7090 to klasyczny przykład bzdury marketingowej. W folderach 8 kości, cud, miód. A w praktyce nie były zaaplikowane różnicowo, na co wskazywałaby ich ilość i podstawowa logika inżynierska. Ale marketingowcy nie kierują się logiką. Ich tam było tyle, żeby się dało w folderach i na obudowie napisać, że jest ich 8. A że były połączone bez sensu, równolegle. To już szczegół. Akurat ten model znam, bo nadawał się do przeróbki z "marketingowo" na "po bożemu".

Już DP-7060 był lepszy w swojej fabrycznej aplikacji, chociaż nie wybitny.

Kolejny przykład podobnego zabiegu jak w DP7090 to Denon DCD-2560. Też kości Analog Devices połączone w aplikacji na ilość, a nie na jakość.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SlawekR napisał:

TDA 1541 bardzo trudno porządnie zaaplikować, z racji na jego budowę wewnętrzną. Jest bardzo nieodporny na środowisko zewnętrzne, zasilanie itp. Mała zmiana jednego kondensatora filtrującego i brzmienie się zmieniało. To nie była wdzięczna kostka do aplikacji. Bardzo trudno nad nią zapanować. TDA1549 łatwiejszy ze względu na wyższą skalę integracji i mniejsze wymagania środowiskowe.

Czyli obiektywnie tda1549 jest lepszy od 1541. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oskar2905 napisał:

Czyli obiektywnie tda1549 jest lepszy od 1541. 

TDA1541 jest mocno zależny od otoczenia - co już napisano. On potrzebuje wokół siebie lasu kondensatorów, o ile dobrze pamiętam to po 100nF. One w dużej mierze kształtują otrzymywany dźwięk. Prawie zawsze fabryki obsadzały te pozycje poliestrowymi.TDA1549natomiast to zintegrowany jednobitowiec sigma-delta, z wszelkimi tego konsekwencjami. Jego "lepszym" odpowiednikiem był TDA1547, gdyż polegał na zewnętrznej konwersji, którą można było zrobić na wypasie. Ja akurat nigdy nie miałem problemu z brzmieniem delta-sigma, i nawet bliżej mi do takiej prezentacji niż wielobitowców pozbawionych przez różnych guru oversamplingu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
13 godzin temu, SlawekR napisał:

 

TDA 1541 bardzo trudno porządnie zaaplikować, z racji na jego budowę wewnętrzną. Jest bardzo nieodporny na środowisko zewnętrzne, zasilanie itp. Mała zmiana jednego kondensatora filtrującego i brzmienie się zmieniało. To nie była wdzięczna kostka do aplikacji. Bardzo trudno nad nią zapanować. TDA1549 łatwiejszy ze względu na wyższą skalę integracji i mniejsze wymagania środowiskowe.

 

 

Z dobrze grających fabrycznych Marantzów, to słyszałem Magnetofon DCC pracujący w trybie DAC (direct), modele DD82 i DD92, grały lepiej od CDków tej firmy, dostępnych w tamtym czasie. Ot taka dziwność, przysadzili się do aplikacji sekcji DACA, bo DCC miało być ich flagowym projektem wyznaczającym trendy. Więc jako taka swoista ikona DCC miało to dobrze grać.

 

Nie chciałem przytaczać tego przykładu, żeby się nie znęcać nad kolejną firmą. Ale DP-7090 to klasyczny przykład bzdury marketingowej. W folderach 8 kości, cud, miód. A w praktyce nie były zaaplikowane różnicowo, na co wskazywałaby ich ilość i podstawowa logika inżynierska. Ale marketingowcy nie kierują się logiką. Ich ta było tyle, żeby się dało w folderach i na obudowie napisać, że jest ich 8. A że były połączone bez sensu, równolegle. To już szczegół. Akurat ten model znam, bo nadawał się do przeróbki z "marketingowo" na "po bożemu".

Już DP-7060 był lepszy w swojej fabrycznej aplikacji, chociaż nie wybitny.

Kolejny przykład podobnego zabiegu jak w DP7090 to Denon DCD-2560. Też kości Analog Devices połączone w aplikacji na ilość, a nie na jakość.


O TDA1541 można by epopeję napisać. Jest też AD 1965.

Jest też fajny dokument AD: https://www.analog.com/media/en/training-seminars/tutorials/MT-015.pdf

TDA1541 była aplikowana z SAA7220, które samo w sobie było nieszczęściem porównywalnym jedynie z połączeniem ciepłej wódki i grubych bab. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.05.2019 o 15:28, Oskar2905 napisał:

Czyli obiektywnie tda1549 jest lepszy od 1541. 

 

Obiektywnie, czyli patrząc na potencjalne możliwości, jeśli się przysadzić do aplikacji inżyniersko "po bożemu", to TDA1541 jest lepszy.

Subiektywnie, rzadko kiedy jakaś firma się "przysadziła". Kostkę montowali bo modna, dobrze więc wyglądało to później w reklamach. I ostatecznie kostka niby lepsza, okazywała się grać gorzej w aplikacji jako całości. Ale to nie znaczy że obiektywnie nie dało się wycisnąć z 1541 naprawdę sporo, dało się, ale rzadko ktoś aż tak się starał aplikacyjnie, bo koszty, bo to czy tamto. A jak już się postarał, to mu hamulce puszczały przy ilości zer w cenie :)

Tak wyglądała szara rzeczywistość od strony praktycznej.

 

Dla mnie najlepeszą kostką ever, z fabrycznie produkowanych multibitów, pozostaje niezmiennie PCM63-K

Nic lepszego nikt nigdy nie wymyślił i nie wyprodukował. Piszę to na podstawie 30 letniego doświadczenia "w tym temacie".

Oczywiście mowa o fabrycznych kostkach prrzetworników wielobitowych, nie o autorskich programowalnych DSP, pokroju tych z DCSa.

 

Ale konia z rzędem temu, kto potrafił tak zaaplikować PCM63-K żeby pokazać jego możliwości. To już   całkiem odrębny temat.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności