Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Słucha ktoś gramofonu na słuchawkach?


espe0

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie zakładałem nową wkładkę ostatnio i stwierdziłem że niektóre testy będę robił na słuchawkach.

 

Podpiąłem:  Rega planar1 + Goldring e2 --> project (dual mono) --> Cayin c5 Amp --> Hifiman Sundara

 

I powiem że pozytywnie się zaskoczyłem takim połączeniem.

 

Ma Ktoś z Was jakieś doświadczenia w tej materii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem tylko testy porównawcze LP vs CD vs Spotify. Czarna płyta i Spotify brzmiały ciepło, pełną średnicą i przyjemnie, zaś CD neutralnie i sterylnie, technicznie lepiej,

ale muzykalność po stronie LP i Spotify. Teraz mam Tidal-a, który jest charakterem podobny do CD, więc wracam do analogowo brzmiącego Spotify.

 

LP jest dobre do posłuchania raz na jakiś czas,  w codziennym, kilkugodzinnym użytkowaniu mega upierdliwe i w porównaniu do streaming'u, mocno ograniczone. ;)

Domyślam się, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś, ale też nie wiem, co konkretnie Cię "pozytywnie zaskoczyło", w odsłuchu LP na słuchawkach. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, neonlight napisał:

Domyślam się, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś, ale też nie wiem, co konkretnie Cię "pozytywnie zaskoczyło", w odsłuchu LP na słuchawkach. :)

Nie wiem - może to właśnie wkładka która jak na gramofon gra całkiem funowo. Robiłem już kiedyś takie testy i zawsze pozostawały raczej w kwestii ciekawostki niż jakiegoś "pomysłu na tor". 

Mam takie małe zapędy do elektroniki i chciałbym zrobić Amp słuchawkowy ze zintegrowanym korektorem riaa. Może byłoby to coś wartego uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
W dniu 29.04.2019 o 21:28, neonlight napisał:

Ja robiłem tylko testy porównawcze LP vs CD vs Spotify. Czarna płyta i Spotify brzmiały ciepło, pełną średnicą i przyjemnie, zaś CD neutralnie i sterylnie, technicznie lepiej,

ale muzykalność po stronie LP i Spotify. Teraz mam Tidal-a, który jest charakterem podobny do CD, więc wracam do analogowo brzmiącego Spotify.

 

LP jest dobre do posłuchania raz na jakiś czas,  w codziennym, kilkugodzinnym użytkowaniu mega upierdliwe i w porównaniu do streaming'u, mocno ograniczone. ;)

Domyślam się, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś, ale też nie wiem, co konkretnie Cię "pozytywnie zaskoczyło", w odsłuchu LP na słuchawkach. :)


W przypadku LP jest jeszcze inny problem - w miastach takich, jak chociażby Kraków, bez oczyszczacza powietrza i pilnowania tego, żeby płyty nie zostawić za długo na gramofonie bez przykrycia to się nie da. Gramofon to jakby całościowo inne podejście. I tutaj nawet nie chodzi o kwestie wygody, to raczej drugi biegun filozofii, aniżeli chociażby streaming. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kiedyś słuchałem gramofonu na słuchawkach. 12 lat temu niestety miałem słabe słuchawki Sennheiser HD500, ale gramofon i wzmacniacz były niczego sobie:

 

 

elac_a8670.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.04.2019 o 20:50, espe0 napisał:

Tak sobie zakładałem nową wkładkę ostatnio i stwierdziłem że niektóre testy będę robił na słuchawkach.

 

Podpiąłem:  Rega planar1 + Goldring e2 --> project (dual mono) --> Cayin c5 Amp --> Hifiman Sundara

 

I powiem że pozytywnie się zaskoczyłem takim połączeniem.

 

Ma Ktoś z Was jakieś doświadczenia w tej materii?

 

Do takich zastosowań koniecznie dobry wzmacniacz, który jest przystosowany do takiego źródła. Potrzebny jest filtr górnoprzepustowy we wzmacniaczu, który obetnie najniższe składowe.

Gramofon jako źródło potrafi wygenerować przebiegi zbliżone do składowej stałej, a słuchawki bardzo tego nie lubią, szczególnie słuchawki dynamiczne i można je załatwić na amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Onkyo Integra A8670 miał bogato wyposazoną sekcję Phono - 4 ustawienia: wkładka MM lub MC z filtrem górnoprzepustowym lub bez. @SlawekR - teoretycznie masz rację, ale w praktyce nie zauważyłem żadnych szkodliwych efektów związanych z generowaniem składowej stałej, mogłem śmiało słuchać na słuchawkach z wyłączonym filtrem subsonicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście to nie znaczy że jak się nie zastosuje filtracji to automatycznie coś się zepsuje. Ale jak coś jest prawdoporobne teoretycznie, to jest duża szansa na realizację w praktyce. Ja widziałem Sennheisery HD600 z przypaloną cewką z tego powodu. Bardzo ślicznie charkotały przy nieco większych poziomach głośności na basie, po tym jak izolacja na cewkach się "zcukrzyła". Co prawda nie było to dziś, a dość dawno, ale jednak było. Obcięcie wszystkiego poniżej 20Hz z gramofonu to dobry pomysł. Człowiek tego nie słyszy, a cewki głośników i słuchawek jak najbardziej czują. A słuchawki mają takie mikre ceweczki jak włoski, a odprowadzanie ciepła żadne.

 

Ciebie problem nie dotknął, ale zapytaj choćby @audionanik co sądzi o składowej stałej w głośnikach :) Posiada doświadczenie w tym względzie, napisałbym że bogate, ale skutek raczej był odwrotny od synonimu bogactwa :P

 

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - na wszelki wypadek zaopatrzyć się w gramofon z filtrem subsonicznym. Akurat w moim przypadku nie było takich problemów - a przerabiałem 2 modele gramofonów, 5 różnych wkładek i 4 różne wzmacniacze z korekcją RIAA. W przypadku mojego pierwszego wzmacniacza - Unitra Fonica PW-7010 - był nawet filtr obcinający wszystko poniżej 70 Hz. Ale już Rotel RA-840BX2 nie posiada takiego filtra (ten wzmacniacz mam do dziś) - zatem ryzykowałem podłączjąc słuchawki - wtedy nawet nie byłem tego świadom ;) W żadnej z tych konfiguracji nic złego się nie działo ze słuchawkami (początkowo były Tonsile Sd-422) - więc może ten problem nie jest aż tak powszechny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo zależy od przedwzmacniacza gramofonowego i samego przedwzmacniacza. Niektóre konstrukcje same z siebie łagodnie wygaszają częstotliwości poniżej pasma słyszalnego, ale niektóre potrafią je wzmacniać przebiegi praktycznie od składowej stałej.  A gramofon, niewątpliwie, potrafi takie częstotliwości wygenerować, czy to normalnie czy awaryjnie, przy jakimś potrąceniu ramienia z wkładką. Dodatkowe niebezpieczeństwo jest w tym, że człowiek na czas nie zareaguje, bo tego nie słyszy, a ciepło w cewce się odkłada. Dopiero jak piźdnie i zaśmierdzi, to się przekona że coś było na rzeczy.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same wkładki też mogą generować niepożądane efekty, np. Nagaoka JT-511 - najlepiej u mnie grająca wkładka, ale generowała wyładowania elektrostatyczne pomiędzy płytą (winyl) a obudową wkładki (metal), co było słychać w głośnikach/słuchawkach jako dość głośne pstryknięcie. Efekt ustąpił po zmianie na Ortofon OM10 (na zdjęciu) - nieco gorsza jakość dźwięku, ale wyładowania się skończyły. W sumie te stałe składowe powstają - o ile się nie mylę - w wyniku tarcia igły o płytę.

Polskie gramofony Fonica (posiadałem GS-461) miały tez przypadłość głośnego puknięcia w trakcie zamykania pokrywy - gdy płyta już była odtwarzana, dlatego najpierw zamykałem pokrywę, a dopiero potem opuszczałem igłę na płytę. Kiedyś kolega nagrał mi z winyla na kasetę Pink Floyd "The Wall" - niestety zamykał pokrywę już po opuszczeniu igły i miałem na kasecie dodatkowy efekt na początku każdej strony winyla... a szkoda, bo bardzo ładnie to nagrał, na porządną kasetę Denon. Jakby nie mógł darowac sobie opuszczania pokrywy podczas nagrywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ProJect debiut, ortophon blue, phonobox s, black rhodium między nim a woo wa2. Do tego Sennki lub Audeze.
Wrazenia podobne jak na kolumnach. Winyl jest u mnie dość suchy i ma sporp góry, ale to pewnie kwestia tego ortofona. Dlatego black rhodium a nie dnm reson jak w reszcie połączeń.
Winyl - o ile dobry - brzmi czasami nieco "głębiej", z nieznacznie lepszą makrodynamiką - zwłaszcza słychać to na "audiofilskiej" wersji Hesitation marks od NIN. Ale różnice zwykle są na poziomie placebo dla mnie. Winyla słucha się inaczej, bo całej płyty, z pietyzmem. I może dlatego brzmi fajniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD też słucham całej płyty i z pietyzmem, ale w przypadku winyla jest jeszcze rytuał wyjmowania płyty z koperty (w przypadku Polskich Nagrań była to mocno szeleszcząca folia), nastawiania ramienia na początku płyty, potem uruchamiasz talerz (ustawiasz obroty, jeżeli jest taka potrzeba), opuszczasz ramię, igła miękko ląduje na winylu i zaczyna go drapać. Po początkowych delikatnych (lub mniej delikatnych ;) ) trzaskach zaczyna grac muzyka :)

16 godzin temu, hammerh34d napisał:

Winyl jest u mnie dość suchy i ma sporp góry, ale to pewnie kwestia tego ortofona.

Tez mam takie obserwacje, miałem 2 rózne wkładki Ortofona: OM10 i OM5E. Co ciekawe ta druga, tańsza miała więcej dołu i środka, w sumie grała ładniej. Od obu jednak lepsza była Nagaoka JT511 - wspaniała bogata średnica, dźwiek wręcz wypełniał pokój odsłuchowy bogactwem barw, przestrzenią... słowem: czystą muzyką bez zniekształceń i ze sporym ładunkiem emocji. Szkoda, że z jakiegoś powodu zaczeła generowac wyładowania elektrostatyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, hammerh34d napisał:

ProJect debiut, ortophon blue, phonobox s, black rhodium między nim a woo wa2. Do tego Sennki lub Audeze.
Wrazenia podobne jak na kolumnach. Winyl jest u mnie dość suchy i ma sporp góry, ale to pewnie kwestia tego ortofona.

 

Pomyśl na porządnym pre z RIAA, znacznie się zmieni odbiór. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja, ten Phonobox może odpowiadać za suchość brzmienia - choć przyznaję, czyste dywagacje, bo nie go znam.

Czasem wbudowane we wzmacniacz zintegrowany pre RIAA były bardzo wysokiej jakości, u mnie w Rotelu RA-840BX2 sekcja Phono była wręcz wybitna (ale bez filtra subsonicznego), w Onkyo Integra A8670 - po prostu bardzo dobra (ale rozbudowana o tenże filtr). W obu przypadkach obsługa wkładek zarówno MM, jak i MC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2019 o 11:56, hammerh34d napisał:

ProJect Phono Box S ma jak najbardziej kolekcję RIAA, dość precyzyjną. I filtr subsoniczny. To całkiem dobry entry level jest, obecnie lata po pincet plus jakoś ;)
Kiedyś kupię sobie pre na lampie, ale na razie ten mi wystarcza, gra zupełnie dobrze. Lubię precyzyjne granie.

 

Ależ nie wątpiłem w to, że ma korekcję RIAA - przeciez wtedy nie mógłby być tym czym jest ;)

Chodziło mi własnie o to, że to entry level i może odpowiadać za suche, ostre granie. Sam zresztą piszesz, że gra precyzyjnie, ale skoro tak lubisz - to znaczy, że jest to sprzęt dla Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
W dniu 5.05.2019 o 20:17, Swordfish_ napisał:


W przypadku LP jest jeszcze inny problem - w miastach takich, jak chociażby Kraków, bez oczyszczacza powietrza i pilnowania tego, żeby płyty nie zostawić za długo na gramofonie bez przykrycia to się nie da. Gramofon to jakby całościowo inne podejście. I tutaj nawet nie chodzi o kwestie wygody, to raczej drugi biegun filozofii, aniżeli chociażby streaming. 

Nie przesadzajmy z tą filozofią. Nakładasz płytę, uruchamiasz gramofon, muzyka gra, a ty słuchasz. Przynajmniej ja tak do tego podchodzę. Nie ma w tym żadnej filozofii. Sprzęt do słuchania muzyki jak to sprzęt. Przełożenie płyty raz na 15-25 minut to nie jest żadna filozoficzna rozkmina.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności