Fanklub słuchawek bezprzewodowych (wireless)

[chico99]

24 minuty temu, Lord Rayden napisał:

a czemu nie TWS 6 ?

 

Z opisów wynika, że TWS5(dynamic) mają głębsze zejście na basie.

TWS6(armatura) grają równiej ale to akurat, w tego typu słuchawkach, jest dla mnie mało istotne.

Zresztą, to zakupy dla znajomych, przerobię i sprzedam.

Nie sądzę żeby edifery zagroziły moim senkom.

Edytowane 20 Kwietnia 2020 przez chico99

[rafal735r]

W dniu 18.04.2020 o 13:54, Jaro54 napisał:

Jak masz doki, które ci pasują to kabelek KZ z aptX HD i masz po problemie. Sporo trzyma na baterii, ok 8 godzin. Mam go od przeszlo roku i jestem zadowolony. Można też dokupić taką przejściówkę jakbyś chciał inne słuchawki podpiąć a miały 2pin zamiast mmcx

Kupilem taki kabelek z mmcx. Sprzedający zapewnił ze wersja z MMCX nie ma kabli z pamięcią. 

Zobaczymy. 

[Inszy]

Pierwszy spacer z TWS6 zrobiony i faktycznie bardzo fajne doki. Granie bardziej w stylu hybryd niż armatur, lekko ocieplone i dynamiczne, z całkiem fajnym dołem. Poza miastem w ogóle nie miałem uczucia braku basu (metalowa playlista).

Przydałoby się trochę więcej głębi, ale nie jest źle. 

[x X x]

Pierwszy spacer z TWS6 zrobiony i faktycznie bardzo fajne doki. Granie bardziej w stylu hybryd niż armatur, lekko ocieplone i dynamiczne, z całkiem fajnym dołem. Poza miastem w ogóle nie miałem uczucia braku basu (metalowa playlista).
Przydałoby się trochę więcej głębi, ale nie jest źle. 

A porównanko do T200 można prosić ?

[chico99]

Jak czytam w recenzji, że basu jest tyle co być powinno, to jestem niemal pewny, że dla mnie będzie go za mało.

[Lord Rayden]

20 minut temu, chico99 napisał:

Jak czytam w recenzji, że basu jest tyle co być powinno, to jestem niemal pewny, że dla mnie będzie go za mało.

To jest słuszna koncepcja !

[Inszy]

16 minut temu, x X x napisał:

A porównanko do T200 można prosić ?

T200 już dawno się pozbyłem, ale tak z pamięci, to jednak inna liga pod względem kultury grania. TRN są dość sztuczne, nadmuchane i szorstkie, takie dość typowe chińskie granie, podczas gdy Edifiery są łagodniejsze, bardziej naturalne, z mocniejszą średnicą, basu mniej, ale niżej schodzi, góry (a właściwie jej przełomu ze średnicą) mniej, ale lepiej rozciągnięta i nie tak agresywna. Do tego zauważalnie mniej szumią i chyba są wygodniejsze. Gdybym miał wybierać pomiędzy nimi, nawet sekundy bym się nie zastanawiał.

TRN są fajne na szybko i za 100-150 złotych, jak na słuchawki TWS. Edifiery wydają się fajne po prostu jako doki.

 

@chico99 spróbuj HELM'y - dla mnie z reguły jest tam za dużo basu

[chico99]

Trzeba też mieć na uwadze, że Edifery TWS6 są trzy razy droższe od TRN T200.

7 minut temu, Lord Rayden napisał:

To jest słuszna koncepcja !

 

 

[Inszy]

Tak, są trzy razy droższe, ale skoro miało być porównanie, to jest porównanie.

[euter]

https://www.tabletowo.pl/recenzja-sennheiser-momentum-true-wireless-2/

 

Ciekawe, czy w tej nowej wersji zmienili coś w strojeniu?

[x X x]

A ja Wam powiem, że przekonują mnie do siebie TRN T200. Wydawało mi się, że będę miał tak jak Inszy, ale jak na razie na dłuższych odsłuchach mnie nie męczą i przyjemnie mi się ich słucha. Może to też zasługa pianek, znalazłem w pudełku od Creative Trio, przypominają trochę pianki Crystalline, ale to raczej coś innego (które swoją drogą też do mnie lecą). Wygładzają trochę gorę i jakby dodają mięska w dolnych rejestrach. Właśnie słucham na nich albumu Coal od Leprous (24/96, aczkolwiek nie ma to znaczenia) i słucha mi się bardzo przyjemnie, niczego nie brakuje, niczego nie ma za dużo.

[Inszy]

I kasa zaoszczędzona  

[x X x]

10 minut temu, Inszy napisał:

I kasa zaoszczędzona  

 

Osobiście nie jestem jeszcze na etapie wydania na tego typu słuchawki więcej jak 300 złotych. Już te 260 za Urbanista mnie bolało, a teraz ich nawet odsprzedać nie mogę. Jak już miał bym kupić to te Sennheisery, albo nadchodzące Panasonici lub Technicsy, ale Edifier i 400+ za TWSy to jakoś nie idzie mi w parze  Jest dobrze, na pewno lepiej niż w przypadku Boomakerów, które nie są złymi słuchawkami, ale w ogólnym rozrachunku bliżej moim wymaganiom dźwiękowym są TRN niż Bomakery.

 

Poza tym tak sobie pomyślałem, że jak nadejdzie taki moment, że faktycznie dadzą mi w kość TRN, to można by się pokusić o podmiankę armatury na inną, tak jak to ktoś tutaj na forum zrobił z pewnymi twsami (kojarzę sytuację, ale nie kojarzę kto i jaki temat :D). Kupiłem dziś za śmieszne pieniądze legendarde ADDIEMY  to można by wykorzystać ich przetworniki.

Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez x X x

[Inszy]

1 minutę temu, x X x napisał:

 

Edifier i 400+ za TWSy to jakoś nie idzie mi w parze

Czemu? Za tania marka, by robiła dobre słuchawki? 🤔

 

I już wydałeś 400 złotych na TWS, w tym jedne, które nie pasują brzmieniem, więc już jesteś dawno za etapem wydawania nie więcej niż 300 złotych na tego typu słuchawki  Tylko zamiast jedne lepsze, rozbijasz kasę na kilka słabszych - tak się właśnie zbiera złom po szufladach

[chico99]

Hmm ... Niby tak. Tylko w te jedne lepsze trzeba wycelować i trafić, co łatwe nie jest.

I międzyczasie wypchać szufladę drogim złomem.

[x X x]

14 minut temu, Inszy napisał:

Czemu? Za tania marka, by robiła dobre słuchawki? 🤔

 

I już wydałeś 400 złotych na TWS, w tym jedne, które nie pasują brzmieniem, więc już jesteś dawno za etapem wydawania nie więcej niż 300 złotych na tego typu słuchawki  Tylko zamiast jedne lepsze, rozbijasz kasę na kilka słabszych - tak się właśnie zbiera złom po szufladach

 

8 minut temu, chico99 napisał:

Hmm ... Niby tak. Tylko w te jedne lepsze trzeba wycelować i trafić, co łatwe nie jest.

I międzyczasie wypchać szufladę drogim złomem.

 

No chodziło mi o jednorazowy zakup oczywiście  Wiecie jak to jest, granice się przesuwają z każdym zakupem  No ale cóż, w TWSach jest więcej niewiadomych niż pewników, niestety ta technologia jeszcze trochę raczkuje a zauważyłem też, że recenzje są jakby bardziej rozbieżne niż w przypadku słuchawek po kablu więc tak naprawde człowiek dopóki nie posłucha to nie wie co kupi. Takie mam zdanie przynajmniej.

Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez x X x

[gentillo]

Mi te TRN też podeszły. Na pewno bardziej niż boomakery czy tevi (które niestety sprzedałem przed spróbowaniem zmiany firmware'u). Słucham ich sobie z tipsami mandarin symbio i jest ok. Złapałem się nawet na tym, że przestałem sięgać po btr5. Są nagrania gdzie góra mogłaby być delikatnie stonowana ale to tak naprawdę niuans.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[x X x]

4 minuty temu, gentillo napisał:

Mi te TRN też podeszły. Na pewno bardziej niż boomakery czy tevi (które niestety sprzedałem przed spróbowaniem zmiany firmware'u). Słucham ich sobie z tipsami mandarin symbio i jest ok. Złapałem się nawet na tym, że przestałem sięgać po btr5. Są nagrania gdzie góra mogłaby być delikatnie stonowana ale to tak naprawdę niuans.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
 

 

+1, ale dla mnie na Symbio za ostro 😜 Fajne są te nakładki, ale nie do tych słuchawek  Próbowałem tak jak @Inszy sugerował podać filtr z gąbki lub filcu, ale nic to w zasadzie nie zmieniło - dziwne, nie wiem czemu tak. Ale zmiana na pianki wyszła im na plus - aczkolwiek na te konkretne pianki od Creative, bo zakładałem klasyczne Comply i to nie było to.

[Lord Rayden]

Ja na razie mam COA i odpowiadają mi. Ale też chciałbym jakieś lepsze dźwiękowo TWSy. Lypertek Tevi odpadły. TRNy raczej nie będą stanowić rozwoju tylko krok w inną stronę. Może Sennki Jedynki... Są też AudioTechniki, których test tu wklejałem.

 

Ponieważ to temat o Wireless ogólnie to czekam też aż Pandy będą do kupienia.

Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez Lord Rayden

[paratykus]

Sennki grają rasowym dźwiękiem.

Nie stoją z boku czy w kącie ściskając lękliwie swoje orzechy w garści i popiskując do kablowych doków z kolan...

Są jednak drogie, kobylaste (wielkość) i zupełnie nie dogadują się ze mną ergonomicznie.

Gdyby ktoś mi pokazał palcem, że : "o te, grają jak Sennki, ale są mniejsze i super do Twoich uszu" to natychmiast naciskam "kup teraz".

edit:

 

Lordzie co za "sad", jaki sad ? 😉

W moim przypadku to jest sad owocowy, ciepłym wieczorem, pełen kwitnących jabłoni i brzęczących pszczół, które zbierają miód na moje uszy jeśli chodzi o Sennki. Tak to widzę.

Co nie znaczy, że Tobie czy komuś innemu ich granie nie będzie zupełnie pasować.

Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez paratykus

[chico99]

@paratykus jest najwyraźniej pod wpływem, zastanawiam się tylko czego ...?

[paratykus]

47 minut temu, chico99 napisał:

@paratykus jest najwyraźniej pod wpływem, zastanawiam się tylko czego ...?

Nie uwierzysz, jestem trzeźwy jak niemowlę.

Kiedyś, dawno temu jako zupełnie młody człowiek założyłem Amatorski Teatr Poezji.

Robiliśmy różne rzeczy oparte głównie na swoich tekstach. Szlifowali nas zawodowi aktorzy i reżyserzy.

Dotarliśmy nawet z tym Teatrem do ogólnopolskiego finału przeglądów takich teatrów.

Kurczę, jako młody gość robiłem przeróżne "szalone" rzeczy ;-). No, ale wtedy nie było ani netu ani smartfonów😜

Teraz, na czas kwarantanny dostałem od żony zadanie, że mam spróbować wrócić do tego Zdzisława z czasów kiedy mnie poznała.

Tak więc ten tekst wyżej wyskoczył gdzieś "z pnia mózgu", pewnie siedział tam przyczajony. Przepraszam !

 

Koniec off.

[Jaro54]

To przez siedzenie w domu pewnie

[paratykus]

9 minut temu, Jaro54 napisał:

To przez siedzenie w domu pewnie

Fakt, siedzę trochę więcej, ale normalnie prowadzimy z żoną firmę tylko poziom stresu znacznie większy.

To pewnie przez to 😉

[zdzichon]

15 godzin temu, paratykus napisał:

Teraz, na czas kwarantanny dostałem od żony zadanie, że mam spróbować wrócić do tego Zdzisława z czasów kiedy mnie poznała.

 

O, drugi Zdzisław na forum. Pozdrawiam, mało nas zostało 

Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez zdzichon