Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 0

Co kupić zamiast DT770/DT150?


shogun1337

Pytanie

Cześć mam pytanie jakie słuchawki wybrać po DT-770 i DT-150, zależy mi głównie na basach które nie są jakoś mega przesadne ale porównywalne do DT770 z takim fajnym subbassem ale żeby miały też trochę lepszą holografię albo taką samą jak DT770 bo często gram w gry. Nie chcę brnąć znowu w markę beyerdynamic bo miałem kiedyś DT770 które grały bez problemu 10 lat ale przy naprawie uszkodziłem przetwornik odlutowując jedną blaszkę ogólnie słuchawki grały mięsiście z głębokimi basami i głośno tak że potrafiły dawać kopa na głowie, później kupiłem DT-150 fajne słuchawki ale jak dla mnie bez fajerwerków scena głęboka ale bardzo malutka więc też do gier średnio, basu było mnóstwo aż za dużo no i ogólnie nie były zbyt uniwersalne bardziej bym powiedział że były to słuchawki dla muzyki z lat 80tych gdzie scena była zrealizowana daleko od słuchacza i potrafiły nieźle zagrać i oddać taką muzykę ale do metalu i innych gatunków to bardzo średnio szczególnie jak się głośniej słuchało. Później kupiłem DT-990 gdzie przetwornik był uszkodzony nie dość że trzeszczał to jeszcze brzęczał w zakresach od 200-400Hz, wymienili mi potem przetwornik na nowy przetwornik który okazał się też wadliwy, i tak trzeszczało w słuchawce to w końcu je oddałem. Później znowu kupiłem używane DT770 tak jak by chciałem wrócić do punktu który już miałem a tu wielkie rozczarowanie słuchawki grały nie tak jak moje stare DT770 tylko bez żadnej mocy i strasznie cicho. Raczej trafiłem na oszusta który sprzedał mi uszkodzone słuchawki i dopiero po paru miesiącach sprawdziłem je miernikiem elektronicznym gdzie słuchawki powinny być 250Om z kolei miernik pokazywał 80Om w obu kanałach. Ogólnie to już boję się tej marki tykać w sumie też robiłem chyba błąd że takie referencyjne słuchawki brałem typowo pod studio albo realizację nagrań a ja chcę po prostu posłuchać muzyki tak żeby mi nie kuło w ucho, basu nie było przesadnie i przestrzeń była normalna żeby można było pograć w gry. Pytanie jakie słuchawki tym razem wybrać, szperałem po sieci i znalazłem AKG K550 (mk3) czy byłoby to dobre rozwiązanie? Czy może lepiej przejść się gdzieś do muzycznego na odsłuch?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Sprzedawca cię nie oszukał,  DT770 są w 3 wersjach: 32, 80 i 250 ohm.

W DT990 często brzęczenie nie jest z samego przetwornika, ale od blaszki, która zabezpiecza kabelek łączący obie muszle przed nadmiernym wysunięciem z muszli (uderza o obudowę).

 

2 godziny temu, Play napisał:

Najlepiej będzie, jak gdzieś pójdziesz i faktycznie odsłuchasz kilka modeli. Sprawdź od razu hp151

Jeśli chodzi o subbas, to zdecydowanie tak. Scena też całkiem fajna :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Znaczy no wszystko by było ok gdyby nie to że sprzedawał wersję 250om a po zmierzeniu było 80om, na nausznikach też pisało ,,250ohm" :) ale tak czy siak coś nie tak było z tymi przetwornikami, bas jakiś konturowy, ogólnie to brzmiały jak słuchawki które grają tylko głośnością bez żadnej mocy później rozmontowałem te słuchawki i sprawdziłem przetworniki - jeden był ok a drugi obklejony jakimś czarnym klejem tak jak by cewka do membrany była od początku lepiona, ale kto wie może taki przetwornik z fabryki wyszedł - dodałem zdjęcia przetwornik nowy oblepiony czymś czarnym i drugi ze starych 10-letnich słuchawek

_DSC0101.jpg

2315412.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rezystancję inaczej opór cewki przetwornika tak, z tego co wiem taki opór nie powinien się za bardzo różnić od nominalnej impedancji przetwornika przynajmniej w słuchawkach można tak to mierzyć, nie wiem jak w przypadku kolumn głośnikowych to już chyba trzeba byłoby mieć jakiś bardziej specjalistyczny sprzęt.

 

412.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Beyerdynamic akurat słynie z tego,że jego słuchawki są wykonane porządnie i pancernie jak żadne inne  także zbytnio nie rozumiem wyrzuconego żalu w stronę tej marki.

To,że przy lutowaniu coś nie wyszło to tylko wina właściciela i złe obchodzenie posługiwanie się lutownicą.

DT 150 mała scena ?Nie nadają się do metalu :win:

Tak bez basowe k550 na pewno zagrają lepiej metal także polecam serdecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem tamte słuchawki 10 lat ale też je czasami rozbierałem bo na membranę która ma na sobie klej włosy się przyklejały po jakimś czasie i trzeszczało, nowe z fabryki wychodzą to też czasami nie grają tak jak należy a tak wogóle to nie ja miałem tylko z nimi problem, wystarczy wpisać beyerdynamic dt770/880/990 trzeszczenie w wyszukiwarce i masz tysiące tematów z tym problemem. Z lutowaniem zrąbałem fakt
DT-150 nie przypadły mi do gustu zbyt blisko scena, wszystko wraz z gitarami elektrycznymi zlewało mi się za bardzo w jedno, no nie wiem może też charakterystyka sprzętu z którego słuchałem była taka, podobno to były słuchawki czułe na tor.
Co do k550 tylko posłużyłem się w tym wypadku pasmem przenoszenia, jakiś bas ma, nie tak mocny jak inne słuchawki no ale niby ma.

Ogólnie to pokusiłem się o soundmagic hp151, to jest dokładnie to co chciałem od słuchawek, brzmią podobnie jak stary dobry beyer, scenicznie w sam raz w dodatku bardziej zrównoważone w całym paśmie, jak dla mnie super. Dzięki za podpowiedzi :)

Edit: jest super, equalizer podbity w mocno w basach, 20% głośności na SB-AE5 a słuchawki drżą na głowie, jak się ustawi 100% głośności to jest już impreza i nic nie szeleszczy, nie trzeszczy - czyste basy, czyste wszystkie częstotliwości. Słuchawki bajka.

Edytowane przez shogun1337
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 8.04.2019 o 19:02, patmal napisał:

DT 150 mała scena ?Nie nadają się do metalu 

Również moim zdaniem DT150 nie nadają się do metalu. Dżezik czy jakieś plumkanie to tak - miło się słuchało.

Edytowane przez Rafacio
  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja tam zawsze miałem wrażenie przy DT-150 że stoję na koncercie przy scenie obok głośnika, fajnie tak poszaleć właśnie na koncercie albo festiwalach, potem wyjść i słyszeć pisk w uszach no ale w domu słuchając metalowych kawałków to jednak średnio mi to do gustu przypadło :D przetestowałem HP151 w grach i powiem że są naprawdę przyzwoite, nawet bez trybów dodatkowego przetwarzania akustycznego z karty dźwiękowej "na sucho" da się określić dokładną pozycję przeciwników, jak się włączy dodatkowe przetwarzanie to już wogóle miazga, jednak ta scena/holografia jest o wiele większa i bardziej ułożona niż w DT-770.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 godzin temu, neonlight napisał:

DT150 to słuchawki do "łojenia", metal i rock to ich żywioł imo. ;)

Dokładnie tak  ja tam  nie wiem jak można metalu słuchać na akg .  -suche,  analityczne mało basu bez jebnię*** .

Na beyerach jest mięcho sos to co się powinno podobać w tej muzyce.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 12.04.2019 o 19:52, patmal napisał:

suche,  analityczne mało basu bez jebnię*** .

W metalu ogólnie dużo basu nie ma. Strasznie spłycacie tą muzykę sprowadzając ją do ******lnięcia czy basu. Spoko - nie każdy musi czuć i rozumieć ten rodzaj muzyki.

Co do AKG i metalu - widać macie kiepskie wzmacniacze. Jakieś kwistyle czy inne modżo to i metal nie gra.

Edytowane przez Rafacio
  • Like 1
  • Haha 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie się świetnie słucha szeroko pojętego metalu na hd600, a zwlaszcza na lcd2c.

Takie kapele jak Grorr, Anaal Nathrak czy Rings of Saturn, nie mówiąc o Meshuggah czy Opeth, bardzo zyskują na detaliczności przekazu. Imho ofkors.

 

Edit: Aaa - i właśnie często z modżo. Nie mam powodów do narzekań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 12.04.2019 o 10:48, neonlight napisał:

DT150 to słuchawki do "łojenia", metal i rock to ich żywioł imo. ;)

 

Dla mnie to zamulone badziewie. Niektóre bluesowe kawałki nieźle na nich brzmiały, ale ogólnie słuchawki na nie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 14.04.2019 o 18:51, Saiya-jin napisał:

Dla mnie to zamulone badziewie. Niektóre bluesowe kawałki nieźle na nich brzmiały, ale ogólnie słuchawki na nie.

Kwestia gustu, dla mnie jedne z lepszych Beyer-ów z tej półki cenowej, najmniejsza v-ka i ładnie wypełniona, naturalna średnica. Przy dobrze dobranym i przede wszystkim, mocnym wzmacniaczu, potrafią wyrwać z kapci - baaardzo muzykalne słuchawki imo. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
33 minuty temu, Saiya-jin napisał:

Może mają ogromny rozjazd jakościowy.

A może różnie grają zależnie do czego podpięte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odkopię trochę temat sprzed miesiąca, wysterowałem słuchawki tak żeby nie zalewały za bardzo basem i teraz mają taki atak jak w DT770 i do tego są jeszcze bardziej transparentne - membrana jeszcze lepiej teraz sobie radzi z wyższymi tonami i w sumie czuje się jak bym miał słuchawki z o wiele wyższej kategorii cenowej. Cały myk polega na zastosowaniu equalizer apo i nieco obcięciu pasma bardzo niskich tonów, nie wiem jak na innych wzmakach słuchawkowych/dac/kartach dźwiękowych się to sprawi ale na SB-AE5 jest naprawdę nieźle, wstawiam EQ:

GraphicEQ: 1 -80; 8 -30.4; 18 -15.1; 27.9 -8.7; 47.8 -1.6; 80 0; 131.4 -3.8; 244.7 -11.9; 500 -13.3; 1000 -12.4; 2000 -11.1; 4000 -12.4; 8000 -12; 16000 -11.1

 

Untitled312.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
19 godzin temu, FreeQ napisał:

A możesz opisać porównanie sceny HP151 z DT770? Bym był bardzo wdzięczny :).


Scena jest dalsza przez to naturalniejsza jak dla mnie bardziej zrównoważona tak jak w niektórych kawałkach było już za blisko w DT770 to w HP151 jest bardzo dobrze za to kawałki które były zrealizowane trochę dalej brzmią mniej efekciarsko względem DT770 ale poprawnie tak jak kawałek powinien brzmieć, powiedziałbym że kawałki brzmią tak jak autor chciał żeby brzmiały, w sumie porównałbym tą scenę do tej wybrzmiewającej z głośników, niczego jej nie brakuje. Słuchawki są uniwersalne w brzmieniu czy to kawałek klasyczny czy psytrance z podbitym basem czy metal, rock wszystkiego da się na nich słuchać i nie męczą uszu. Do grania w gry to jest już święty gral. Minus tylko taki że te najniższe tony potrafią nieco przykryć szczegóły w basowych kawałkach również potrafią przykryć atak ("je*nięcie" jak np w kawałku uderzy w duży bęben to przeważają pasma najniższe przykrywając nieco wyższe pasmo basowe) ale da się to skorygować equalizerem tak jak napisałem wyżej :)
Edit: Dodając że po skorygowaniu pasma equalizerem membrana HP151 lepiej sobie radzi niz w DT770, słychać dosłownie wszystko pomimo nawalającego basu.

Edytowane przez shogun1337
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności