zewnętrzna karta dźwiękowa/DAC [budżetowa]

[zusto198]

Hej, zacząłem szukać sobie mikrofonu, bo te który aktualnie mam coś gorzej zaczął działać, koniec końców jako niedoinformowana osoba zrozumiałem, że problemem nie jest mikrofon a raczej to, że mikro jest podłączony do integry...

 

Zacząłem zatem szukać czegoś, co mogłoby być podpięte przez usb (rozumiem, że przez PCIe byłoby lepiej ale chciałbym to wykorzystywać również w laptopie).

 

znalazłem coś takiego:

 

https://www.ceneo.pl/31621144 - A4Tech Kontroler Dźwięku Bloody G480

 

na jutubach widziałem, że sporo ludzi sobie to chwali, aż gdzies na jednym z filmików ktoś rozebrał urządzenie i widać było układ, co mnie troszkę zniechęciło... później wyszperałem:

 

https://www.ceneo.pl/15992986#tab=click_scroll - Audiotrak MAYA U5

 

Wychodzę z założenia, że skoro mam wydać 100 na coś średnio wyglądającego to moge dorzucić i jeszcze trochę podbiję sobie słuchawki (trakstar pro 80), problem w tym że nigdzie nie widziałem jakiegokolwiek testu w którym recenzent skupiłby się na jakości nagrywanego dźwięku... Też wypada zaznaczyć, że chodzi mi o jakość nagrania, nie jestem audiofilem, nie potrzebuję tego do profesjonalnego zastosowania, chciałbym po prostu żeby ludzie z którymi rozmawiam czy to podczas grania czy w pracy słyszeli mnie jak najlepiej. Mój mikrofon to Zalman zm mic, czyli pchełka z małym jackiem

 

I pytanie czy widzicie jakąś alternatywę dla MAYA w porównywalnej kwocie? Często widziałem, że polecane jest Prodigy Cube, ale to już wyższa półka cenowa i tu kolejne pytanie czy warto dopłacać do Prodigy Cube? to już rozpatruję także pod względem odbieranego dźwięku, ale nagrywanie wciąż ma priorytet. Czy może lepiej zostać przy tym a4tech g480, a może po prostu jest coś tańszego co też daje radę?

 

Ktoś z was ma tego Audiotraka i jest w stanie mi powiedzieć czy sprzęt za 200 ziko daje sobie ładnie radę z nagraniami.

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, jeśli napisałem coś głupiego to wybaczcie, jestem zielony w tym temacie ;)

 

Pozdrawiam Tomek

[BitWolf]

Jeżeli priorytetem ma być mikrofon to czemu by nie kupić po prostu mikrofonu USB?
Tutaj mogę polecić Samsona Q2U. Jest na USB i ma wyjście słuchawkowe, dzięki czemu podłączasz pod nie słuchawki,
a jak w międzyczasie miałbyś potrzebę podłączenia go do miksera czy interfejsu to masz fizyczne wejście XLR.
Będzie cię kosztować ok. 220 zł i będzie brzmieć znacznie lepiej.

[zusto198]

No właśnie mam odczucie, że tak to powiem, nie będę wykorzystywał potencjału tego mikrofonu... A druga sprawa na filmach widać, że najlepiej mówić od niego z bliska czyli do niego musiałbym jeszcze jakieś teleskopowe ramie dorzucić, czego się boje, bo może mi biurko zagracić...

 

najchętniej bym korzystał z czegoś małego jak mój Zalman, najlepiej jakby to był ModMic ale szkoda mi na to kasy, z reszta ModMic pod integrą też jest słaby więc tak czy inaczej musiałbym się wyposażyć w to o co pytam, kartę USB. Ewentualnie właśnie coś co już podchodzi pod AMP/DAC taki jak właśnie Maya albo Behringer U-PHORIA UMC22, tylko ten drugi niestety ma wejście audio na coś już bardziej profesjonalnego (XLR), chociaż bardziej mi się podoba bo chyba jest opcja sterowania głośnością (jeśli dobrze rozumiem, że do tego służą). Z tego co widzę to tak przejścióweczka XLR-miniJack to też koszt ok 40 pln i dodatkowo wtedy traci to wygląd i swój urok. Z drugiej strony czy ja bym w ogóle potrzebował korzystać z ustawiania mocy mikrofonu jak pewnie raz ustawię to już nie będę potrzebował zmieniać, ani nie będę nic nagrywał ani żadnych podcastów prowadził, chociaż jakbym usłyszał, że mnie słabo słychać to wtedy od razu bym mógł podbić mikrofon...

 

Znacie jakieś inne urządzenia podobne do Behringer U-PHORIA UMC22 (w podobnej cenie), na które warto by było jeszcze zwrócić uwagę?

 

W ogóle po przejrzeniu dociekliwiej forum zaastanwiam się czy w dobrym dziale umieściłem mój temat...