Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

SR15 vs SE100 i kilka słów o SP1000M itp


Nicodem

Rekomendowane odpowiedzi

SR15 vs SE100

 

Jestem po weekendzie z obydwoma DAPami od AK. Wcześniej miałem też możliwość odsłuchania przez dłuższy czas SP1000M, AK380 i moment dosłownie SP1000.  Pomyślałem, że podzielę się może wrażeniami i wskażę kilka najważniejszych według mnie różnic, wad i zalet.

 

Moja przygoda z AK zaczęła się w momencie, w którym uznałem, że zakup DACa zamiast DAP był jednak pomyłką. Pierwotnie kupiłem FiiO Q5, który grał bardzo przyzwoicie, był wszechstronny ale brakowało mu jednak funkcjonalności DAPa. Jego zakup był też wypadkową równoległych testów FiiO X7II oraz M9. Obydwa DAPy uznałem za interesujące muzycznie, ale zupełnie nieużyteczne dla mnie pod względem ergonomii. Zamulały niesamowicie i to je skreśliło z listy zakupów. Wybrałem więc wtedy wg mnie świetny złoty środek – czyli Q5 brzmiący jak X7, a cenowo niższy bo pozbawiony całej otoczki powolnego DAPa.

 

Nie zrozumcie mnie źle, X7 czy M9 to fajne maszynki, ale ja potrzebuję Tidal Offline i będąc przyzwyczajony do szybkiego telefonu na Android nie potrafiłem zaakceptować mułowatości FiiO.

Kupiłem Q5, a potem wpadł mi w ręce AK380 na weekend. I tu się srodze pierwszy raz rozczarowałem Q5. Muzycznie. AK380 mnie zauroczył dźwiękowo, nie miał za to Tidal offline więc odpadł w przedbiegach.

 

W międzyczasie też doszedłem jednak do wniosku, że „kanapkowanie” telefonu + Q5 to jednak mało wygodna opcja i zacząłem patrzeć ponownie w stonę DAPów.

Ale ziarno zainteresowania kiełkowało, wziąłem więc do testów SP1000M. Muzycznie bajka, Tidal offline – świetnie, w końcu bez zamulania. Wielkość akceptowalna, wszystko wyglądało OK. Poza… ceną. Porównując dźwięk Q5 i SP1000M nie potrafiłem bowiem usprawiedliwić w sobie różnicy w cenie która przecież jest wielokrotnością. To nie jakieś kilka stówek. Nie było to też granie które pamiętałem z AK380.  Na tym etapie mojej podróży z AK i FiiO wszystko testowałem jeszcze na słuchawkach FH5.

 

Oddałem SP1000M i dałem sobie spokój, trochę zaniepokojony faktem, że mi się jednak podobało. Poza kasą wszystko było OK. Od tego momentu Q5 miał już coraz mniej uroku, a czara goryczy przelała się w momencie gdy w moje ręce wpadło combo SR15 + Andromedy S.

 

Na Andromedach znów przekonałem się, że AK to jednak inna liga dźwiękowo i w jeden weekend zakochałem się w SR15. Q5 sprzedałem, Andromedy zostały, SR15 po weekendzie także.

Skok jakościowy dźwiękowo może nie był jakiś olbrzymi w stosunku do Q5 (to nadal jest kawał dobrego DACa) ale doszła mi świetna funkcjonalność DAPa. W sumie też, patrząc na cenę SP1000M to przepaść cenowa między Q5 a SR15 nie była już tak wielka.

I tak do dziś SR15+Andromedy to mój zestaw przenośny.

 

W ten weekend wziąłem do ręki SE100. I znów muszę napisać, że jest kolejna przepaść. SE100 bez dwóch zdań gra lepiej niż SR15. Wszystko jest wyraźniejsze przy równoczesnym pomniejszeniu sceny. W pozytywnym znaczeniu. Precyzja wychodzi na pierwszy tor, jakby grający się bardziej skoncentrowali. To już nie próba, tu gramy na poważnie. To trochę tak, jakby przy SR15 być na  koncercie, gdy jeszcze gra support przed główną gwiazdą. Niby wszystko jest już OK ale to jeszcze nie jest TO. My rozglądamy się po sali szukając znajomych, popijamy browara, słuchamy jednym uchem co tam się na scenie dzieje. Gdy gra SE100 to już mamy naszą gwiazdę wieczoru; skupiona cała nasza uwaga i zastanawiamy się co będzie na bis.

SE100 vs SR15 to jest skok jakościowy. Porównywalny do różnicy między Q5 a SR15. Niezaprzeczalnie jest, ważne czy usprawiedliwia różnicę w cenie. Każdy na te pytanie musi sobie sam odpowiedzieć patrząc na budżet. Za to SE100 vs SP1000M – to jakiś totalny skok w bok. SP1000M gra inaczej i tak jak jest on lepszy od SR15 to wcale bym tego nie powiedział w stosunku do SE100. SP1000M podobał mi się gdy porównywałem go z Q5. Ale prawda o ni to że jest to taki młodszy, trochę niechciany brat SP1000. Wychodzi od razu to, że nie może być za dobry bo zagroziłby SP1000. SE100 królowi nie zagraża, a jest dużo lepiej wyceniony. Można się z tym oczywiście nie zgadzać. Dla mnie jednak ścieżka przy AK jest jedna: SR15 -> SE100 -> SP1000. Lub start tylko od SP1000M i zapominamy o jakimkolwiek innym. Najlepszy jednak stosunek cena/możliwości ma nadal SR15.

 

Teraz może trochę o praktycznych różnicach i wadach/zaletach SR15 vs SE100.

 

SR15 jest mały, poręczny, choć gruby. Waży mało, jest zdecydowanie przenośny. Za tym idą niestety kompromisy – osoby z dużymi dłońmi i grubymi palcami mogą mieć duże problemy z klawiaturą ekranową. Mały = mała bateria. Kilka godzin grania. O osiągach SONY zapomnijcie. Wg mnie to jakieś 6h grania lub mniej. Oczywiście zależy od tego jakie słuchawki, czy z WiFi, jak często włączamy ekran, jak głośno itp. Sprawdzę to jeszcze w tym tygodniu bo kroi mi się delegacja.

Dużą wadą, która mi doskwiera to fakt, że gdy używam Tidala wieczorem (po cichu) to wyraźnie słyszę zakłócenia z wifi zbierane przez kabel lub samo urządzenie. Tego w SE100 nie zauważyłem.

Mała rzecz, rzadko słychać ale jak to w audio – jak raz się usłyszy to będzie doskwierać. Wiemy podświadomie, że ten dźwięk gdzieś tam jest. Wierci w głowie. Remedium na to – tidal w trybie offline i wyłączenie wifi. Tylko czemu mam to robić w przypadku „marki premium”? Shame on you AK!

SE100 – większy, dużo cięższy, jeszcze bardziej kanciasty. Kilka rogów jest wręcz przesadnie ostrych. Plecki super śliskie, bez etui nie podchodź. A etui tanie nie jest, da się za tę cenę kupić inny odtwarzacz z konkurencji 😊. Bateria natomiast w porównaniu do SR15 to bajka. Nie robiłem testów, ale rozładować do zera jest już go dużo ciężej. Sama funkcjonalność jest idealnie taka sama jak w SR15. To jest taki większy brat. Ekran duży, czytelny. Normalnej wielkości klawiatura.

Urządzenie jest trochę jak drugi, przyciężki smartfon.

 

Podsumowując SE100 vs SR15 broni się. Gdyby różnica w cenie była mniejsza – brałbym w ciemno. Jednak gdy patrzymy na finanse to nadal SR15 jest najbardziej opłacalnym odtwarzaczem od AK, potem SE100. Niestety jest też tak, że po wysłuchaniu SE100 mój SR15 jest już mniej atrakcyjny dla mnie. Ale mam inne rzeczy w głowie teraz, skupiając się na stacjonarnym graniu. Może to mnie odwiedzie od wymiany SR15 na SE100.

 

Z drugiej strony – wystawiłem SR15 w komis, więc chyba podświadomie chcę aby się sprzedał 😊

 

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nicodem-> Tak sobie czytam, czytam i czytam, co napisałeś i wydaje mi się, że i tak skończysz na SP1000M lub SP1000M Gold, a może nawet na najdroższym SP1000 SS / SP1000 Copper...
Szczerze to będę się zapierała rękoma i nogami by nie kupić SE100 bo mogę te pieniądze wydać na coś co w bardziej znaczący sposób wpłynie na odbiór muzyki. Walka dziś - jadę oddać grajka i posłuchać CMA 400i oraz twelve, ewentualnie Hugo.

Ale w maju wrócimy do tematu na pewno jak się pojawi seria 2000. Możliwe że wtedy przeskoczę na sp1000 po obniżce. Niczego nie wykluczam.

W tej chwili I tej cenie Sp1000 odpada jescze że względu na gabaryty. To już nie jest mobilne granie wg mnie.
Sp1000m - przy ostatniej cenie na sp1000 jaką widziałem (okolice 10tys) to już nie warto nawet na niego patrzeć. Znów miałbym niesmak, że trafiła mi się ta brzydsza z sióstr do wzięcia :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Nicodem napisał:

Szczerze to będę się zapierała rękoma i nogami by nie kupić SE100 bo mogę te pieniądze wydać na coś co w bardziej znaczący sposób wpłynie na odbiór muzyki. Walka dziś - jadę oddać grajka i posłuchać CMA 400i oraz twelve, ewentualnie Hugo.

Ale w maju wrócimy do tematu na pewno jak się pojawi seria 2000. Możliwe że wtedy przeskoczę na sp1000 po obniżce. Niczego nie wykluczam.

W tej chwili I tej cenie Sp1000 odpada jescze że względu na gabaryty. To już nie jest mobilne granie wg mnie.
Sp1000m - przy ostatniej cenie na sp1000 jaką widziałem (okolice 10tys) to już nie warto nawet na niego patrzeć. Znów miałbym niesmak, że trafiła mi się ta brzydsza z sióstr do wzięcia :)

Na SP1000M w promocji ostatnia cena MP3store była 6.999 zł. Zapytaj i kup lepiej od razu tego😉 To, uważam, naprawdę uczciwa oferta!

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, wulkan said:

Na SP1000M w promocji ostatnia cena MP3store była 6.999 zł. Zapytaj i kup lepiej od razu tego😉 To, uważam, naprawdę uczciwa oferta!

 

Sęk w tym, że SP1000M podobał mi się jak słuchałem go wcześniej, bardzo. Po zakupie SR15 i osłuchaniu SE100 nie uważam aby był wart kolejnej dopłaty. Brałbym wtedy pod uwagę przeskok na SP1000. Najgorsze w całej serii AK jest to, że są po prostu rewelacyjne. SR15 ma sporo wad, ale bardziej użytkowych niż dźwiękowych. SE100 to złoty środek, SP1000M dla mnie to skok w bok ale też wart rozważenia, SP1000 - magia, tyle że na pewno już nie przenośna. W cenie wyjściowej w ogóle nie do obronienia wtedy względem stacjonarnych sprzętów.

Wszystko się zmienia jak ceny spadają.

 

Ideałem wycenienia finalnego dla mnie byłyby poziomy SR15 - 2500zł, wtedy pozamiatałby wszystko od konkurencji w poziomie do 3-3,5tys, SE100 - w cenie 4000zł (bez szans raczej) - znów bez konkurencji. SP1000M - 5500-6000zł  - usprawiedliwienie niższą ceną kolejnej różnicy do np 8000zł za SP1000. A wszystko wyżej cenowo to już jakiekolwiek wariacje gold/copper czy inne cuda bazujące na SP1000.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Nicodem napisał:

 

Sęk w tym, że SP1000M podobał mi się jak słuchałem go wcześniej, bardzo. Po zakupie SR15 i osłuchaniu SE100 nie uważam aby był wart kolejnej dopłaty. Brałbym wtedy pod uwagę przeskok na SP1000. Najgorsze w całej serii AK jest to, że są po prostu rewelacyjne. SR15 ma sporo wad, ale bardziej użytkowych niż dźwiękowych. SE100 to złoty środek, SP1000M dla mnie to skok w bok ale też wart rozważenia, SP1000 - magia, tyle że na pewno już nie przenośna. W cenie wyjściowej w ogóle nie do obronienia wtedy względem stacjonarnych sprzętów.

Wszystko się zmienia jak ceny spadają.

 

Ideałem wycenienia finalnego dla mnie byłyby poziomy SR15 - 2500zł, wtedy pozamiatałby wszystko od konkurencji w poziomie do 3-3,5tys, SE100 - w cenie 4000zł (bez szans raczej) - znów bez konkurencji. SP1000M - 5500-6000zł  - usprawiedliwienie niższą ceną kolejnej różnicy do np 8000zł za SP1000. A wszystko wyżej cenowo to już jakiekolwiek wariacje gold/copper czy inne cuda bazujące na SP1000.

 

 

 

Chcesz powiedzieć, że SR15 pozamiatałby Hiby R6 Pro, DX150 z AMP7/8 i DX200, czy osiągalnego jeszcze jakiś czas temu na joybuy ZX300A? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Vaiet said:

Chcesz powiedzieć, że SR15 pozamiatałby Hiby R6 Pro, DX150 z AMP7/8 i DX200, czy osiągalnego jeszcze jakiś czas temu na joybuy ZX300A? :)

 

Tak, ale pamiętaj jakie są założenia mojego porównania - nie rozmawiamy tylko o tym jakie są one muzycznie. Dla mnie najważniejszym parametrem jest Tidal Offline oraz responsywność/prędkość działania tej aplikacji. Gdyby nie to to bym dawno łyknął AK380 wersję demo od mp3store i zamknął temat przenośnego sprzętu. Pozamiatałby wszystko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

r6 i r6pro jest zdecydowanie szybszy i ma dużo lepszy ekran od sr15

 

dx150/200 na oreo są podobnie szybkie, mają szybszą grafikę i dużo lepszy ekran od sr15

 

zafiksowałeś się na te akacze

oczywiście wszystkie mają androida i tidal itd. offline

 

na Twoim miejscu bym kupił za moment r6 pro, a za kilka miesięcy porównał z dx220/am8/amp9 i ewentualnie upgrade zrobił

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




 
zafiksowałeś się na te akacze
oczywiście wszystkie mają androida i tidal itd. offline
 



Może i tak. Nie wiem czemu ale byłem pewien że ibasso nie mają offline. Mea culpa. To tylko pokazuje że faktycznie wpadłem w te AK. Wobec tego mój akapit o cenach i 'zamiataniu' można uznać za objaw audiofiliozy i zignorować. Porównania w ramach rodziny produktów od AK pozostają bez zmian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Nicodem napisał:

 

Sęk w tym, że SP1000M podobał mi się jak słuchałem go wcześniej, bardzo. Po zakupie SR15 i osłuchaniu SE100 nie uważam aby był wart kolejnej dopłaty.

Przypomnę to, co kiedyś już pisałem (i co cały czas mnie zastanawia). Otóż - przejście ze smartfona HTC U12+ na SP1000M "bolało". Z kolei w bezpośrednim porównaniu w sklepie pomiędzy SP1000M a SR15, różnica w dźwięku była niewielka.

I dalej... powrót z SR15 na HTC U12+ w ogóle nie "bolał" (a przecież przy bezpośrednim porównaniu w sklepie, jak już powyżej napisałem, różnica w dźwięku pomiędzy SR15 a SP1000M była niewielka).

Jaki jest z tego wniosek? Trzeba czegoś słuchać naprawdę długo, oswoić się z danym urządzeniem, dobrze je poznać i dopiero porównywać z innym urządzeniem. Porównania na szybko, są mało miarodajne.

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest trochę tak, że człowiek sobie potem dopisuje pewne cechy, trochę może ma racji, trochę nie, ale dużo w tym własnego widzi mi się... Bo ja np po włożeniu w uszy takich Fiio FH9 wyjąłem po 10s i już wiem, że nie chcę w ogóle tam wracać, no nie... i co myślisz, że gdyby się katował dłużej to zaczęło by mi to sprawiać przyjemność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, czaps napisał:

A to nie jest trochę tak, że człowiek sobie potem dopisuje pewne cechy, trochę może ma racji, trochę nie, ale dużo w tym własnego widzi mi się... Bo ja np po włożeniu w uszy takich Fiio FH9 wyjąłem po 10s i już wiem, że nie chcę w ogóle tam wracać, no nie... i co myślisz, że gdyby się katował dłużej to zaczęło by mi to sprawiać przyjemność?

Ale przecież ja nie mówię tu o podobaniu się lub nie podobaniu się.

Piszę jedynie odnośnie różnic brzmieniowych (mniejszych lub większych) pomiędzy dwoma/trzema bardzo dobrymi produktami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie prawda, ja to odebrałem na zasadzie, że im dłużej masz tym bardziej oswoisz, teraz przeczytałem ponownie i faktycznie tam nie ma nic o podobaniu lub nie. Tylko i wyłącznie na temat porównań. Kurde tylko ten czynnik ludzki jest bardzo mocny w takich werdyktach, ale chyba o to chodzi żeby danej osobie najbardziej się podobało. I nawet jakby się tydzień chodziło z jednym grajkiem, potem tydzień z innym, a trzeci z innym. Na końcu po krótko posłuchało każdego dla przypomnienia wad i zalet to serio są to aż takie ZAUWAŻALNE różnice nie na granicy podświadomości która nam coś podszeptuje? Kurde aż mnie to ciekawi, jak tylko będę miał okazję posłuchać czegoś na A&K to skorzystam z okazji, bo dla mnie osobiście te ceny to na zasadzie nowego telefonu oppo lamborghini płacisz za logo... ale, ale mogę się ostro mylić... bo było nie było iRivery wspominam bardzo dobrze!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, czaps napisał:

W sumie prawda, ja to odebrałem na zasadzie, że im dłużej masz tym bardziej oswoisz, teraz przeczytałem ponownie i faktycznie tam nie ma nic o podobaniu lub nie. Tylko i wyłącznie na temat porównań. Kurde tylko ten czynnik ludzki jest bardzo mocny w takich werdyktach, ale chyba o to chodzi żeby danej osobie najbardziej się podobało. I nawet jakby się tydzień chodziło z jednym grajkiem, potem tydzień z innym, a trzeci z innym. Na końcu po krótko posłuchało każdego dla przypomnienia wad i zalet to serio są to aż takie ZAUWAŻALNE różnice nie na granicy podświadomości która nam coś podszeptuje? Kurde aż mnie to ciekawi, jak tylko będę miał okazję posłuchać czegoś na A&K to skorzystam z okazji, bo dla mnie osobiście te ceny to na zasadzie nowego telefonu oppo lamborghini płacisz za logo... ale, ale mogę się ostro mylić... bo było nie było iRivery wspominam bardzo dobrze!

Doskonale pamiętam, jak było w przypadku mojej przesiadki z DAP-a Astell&Kern AK240 na AK380, a potem w momencie wypożyczenia na odsłuch SP1000 SS.
AK240 miałem prawie rok czasu, więc dobrze zdążyłem go poznać. Pierwszy odsłuch w sklepie AK380 i było WOW! Cóż za dynamika i czytelność (przy zachowaniu równowagi brzmieniowej i płynności dźwięku)! Potem oswoiłem się z brzmieniem AK380 i to WOW było coraz mniejsze... Powrót do AK240 i różnica, owszem, była, ale już nie tak duża, jak w przypadku pierwszego odsłuchu AK380.

Następnie, jak już byłem właścicielem AK380/AMP380 (chyba około półtora roku), wypożyczyłem na odsłuch SP1000 SS. Było to zupełnie co innego! Kompletnie nie dało się tego dłużej słuchać! Ale... powrót do AK380/AMP380 i... wrażenie - kurdę(!) - jaki ten AK380/AMP380 jest wolny i "bułowaty". Bez detali, bez rozdzielczości.

Ostatecznie nabyłem SP1000 Copper i miałem go przez kilka miesięcy. Niestety brakowało mi kilka, kluczowych cech AK380/AMP380 (zwłaszcza po aktualizacji softu do bodajże wersji 1.09) i postanowiłem go sprzedać.

Obecnie czekam na SP2000, którego premiera ma być za około trzy/cztery miesiące. Jeśli mnie zachwyci, to przepadłem i pewnie będzie mój😉 Cóż... "Life is too short for boring Hi-Fi" - jak pisał Densen w swoim katalogu produktów😉

 

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat rozumiem, u mnie to ciarki po poznaniu tego samego utworu na nowo, z nowymi innymi detalami, po czasie to nie robi takiego wrażenia i potrzeba więcej by osiągnąć nazwijmy to "muzyczną nirvanę".... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 18.02.2019 o 11:33, wulkan napisał:

Przypomnę to, co kiedyś już pisałem (i co cały czas mnie zastanawia). Otóż - przejście ze smartfona HTC U12+ na SP1000M "bolało". Z kolei w bezpośrednim porównaniu w sklepie pomiędzy SP1000M a SR15, różnica w dźwięku była niewielka.

I dalej... powrót z SR15 na HTC U12+ w ogóle nie "bolał" (a przecież przy bezpośrednim porównaniu w sklepie, jak już powyżej napisałem, różnica w dźwięku pomiędzy SR15 a SP1000M była niewielka).

Jaki jest z tego wniosek? Trzeba czegoś słuchać naprawdę długo, oswoić się z danym urządzeniem, dobrze je poznać i dopiero porównywać z innym urządzeniem. Porównania na szybko, są mało miarodajne.

 

Bywa jednak i inaczej. Moja Norma brzmi wspaniale ale UltimaM to od pierwszej chwili eksplozja przestrzeni i lekości prezencji. Kolejne odsłuchy potwierdzają pierwsze wrażenia i wzmacniają pragnienie słuchania obydwu na codzień.

 

ZL

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.05.2019 o 20:08, ZebLong napisał:

 

Bywa jednak i inaczej. Moja Norma brzmi wspaniale ale UltimaM to od pierwszej chwili eksplozja przestrzeni i lekości prezencji. Kolejne odsłuchy potwierdzają pierwsze wrażenia i wzmacniają pragnienie słuchania obydwu na codzień.

 

ZL

Dlatego napisałem, że zalecam dłuższy odsłuch, a nie na zasadzie porównania A-B-A w sklepie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na head-fi trwa właśnie nakręcanie hype na nowego Kann Cube.

Ciekawe jak u nas się wpasuje w linię produktów wg forumowiczów.

 

 

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszym forum też zachwyt. Tylko ilu z nas posiada tak trudne z napędzeniu słuchawki by był potrzebny ten Frankenstein? Tak mi sie wydaje, że A&K zbudowało sobie niszę i konsekwentnie ją wypełnia a jak widać userzy są spragnieni nowości. W sumie... to fajnie - zmiana generacji spycha ceny poprzedniej w dół :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności