Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Final Audio Piano Forte X Recenzja - Dzieło sztuki


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Czy mi się wydaje, czy one się strasznie rysują?

Można gdzieś ich posłuchać? 

 

@Spawn to gdzie ich miejsce w Twoim rankingu IEM?

 

Edytowane przez Nicodem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Nicodem napisał:

Czy mi się wydaje, czy one się strasznie rysują?

Można gdzieś ich posłuchać? 

 

@Spawn to gdzie ich miejsce w Twoim rankingu IEM?

 

 

Rysuja sie jak wszystko wykonczone na wysoki połysk :) Zdjecia robione komórką jakos tak dotatkowo wyciagnely te ryski, golym okiem tego tak nie widac. Ten konkretny egzemplarz to egzemplarz testowy posiadajacych pare lat wiec swoje juz pewnie tez przeszedl. Jak je zwroce to pewnie w siedzibie Fonnexa beda do posluchania ;)

 

Co do rankingu to jeszcze sie nie zastanawialem ale bedzie ciezko bo to zupelnie inna bajka :)

 

28 minut temu, Destruktor napisał:

Spawn, słuchałeś iSine? Bo zastanawia mnie czy to nie porównywalny system "prezentacji" dźwięku

 

Nie slyszalem ale to raczej nie porownywalne konstrukcje. W isine driver swobodnie oddycha a w Piano Forte obudowa ksztaltuje sygnal jak w glosnikach tubowych. Swoja droga Final robi swoje "isine" pod nazwa D6000 ale jeszcze ich nie wypuscili.

Edytowane przez Spawn
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VIII wydają się być ciekawą propozycją, pytanie czy brzmią tak unikalnie, jak X.

Wie ktoś może czy w Polsce dostępna jest/będzie seria Piano Forte T?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali.

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali.


No wiesz co wulkan, po Tobie spodziewałem się rzetelniejszej wypowiedzi...

Jak grają doki za 100zł lub jeszcze tańsze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, wulkan said:

Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali.

 

Trochę w tym prawdy jest, zwłaszcza jak się spojrzy na ostatnią cenę Layla II gdzie nówki szły za 1399 dolarów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wulkan napisał:

Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali.

 

W tych słuchawkach nie łapie się seala. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sa unikatowe sluchawki oferujace unikatowe doswiadczenia muzyczne. Jesli sie oczekuje ze zagraja "lepiej" niz klasyczne konstrukcje to mozna rzeczywiscie byc zawiedzionym. Lepiej moga zagrac sluchawk za 100, 500, 5000 i 15000zl ale jednoczesnie na zadnych z nich nie odnajdziemy tego co w piano forte. Wydawalo mi sie ze zawarlem to w recenzji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seler666 napisał:

No wiesz co wulkan, po Tobie spodziewałem się rzetelniejszej wypowiedzi...

 

Płaskie, "gardłowe" brzmienie. Grają jedynie wycinkiem średnicy. Basu prawie w ogóle. To samo z górą. Ale, tak jak już powyżej napisałem, moje negatywne wrażenia mogą być spowodowane niewłaściwym "ułożeniem" w uszach.

2 godziny temu, Nicodem napisał:

 

Trochę w tym prawdy jest, zwłaszcza jak się spojrzy na ostatnią cenę Layla II gdzie nówki szły za 1399 dolarów. 

 

Jeśli np. LAB-y II, które słuchałem na SP1000 Copper i SONY NW-WM1Z, kosztują 18 tys. zł, to Layle II powinny kosztować 180 tys. zł. I tyle w temacie.

Godzinę temu, Spawn napisał:

To sa unikatowe sluchawki oferujace unikatowe doswiadczenia muzyczne. Jesli sie oczekuje ze zagraja "lepiej" niz klasyczne konstrukcje to mozna rzeczywiscie byc zawiedzionym. Lepiej moga zagrac sluchawk za 100, 500, 5000 i 15000zl ale jednoczesnie na zadnych z nich nie odnajdziemy tego co w piano forte. Wydawalo mi sie ze zawarlem to w recenzji ;)

Wiesz co.. ? Fiat 126P również pokazuje unikalne wrażenia, jeśli chodzi o komfort jazdy, i ewentualnie może mu dorównać np. Trabant, ale czy to o to chodzi w prawdziwym komforcie jazdy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś musi być na rzeczy ;)

Screenshot_20190210-131127_Chrome.jpg

 

 

A tak serio mnie chodzi o to ze to jest inny rodzaj sprzetu i inne doswiadczenie. Jesli chcesz komfortu i polezec na lezaku z drinkiem w reku to nie finansujesz sobie wyprawy ma Mount Everest.

 

W recenzji jest napisane ze to sprzet specyficzny, do specyficznych zastosowan i przez to wiadomo ze nie kazdemu podejdzie. Czy np kupilbym je zamiast Campfire Vega, Shure KSE1200 czy Etymoticow Er4XR ktore posiadam? No nie, ale chetnie widzialbym je jako dodatkowy element ktorego nie wiedzialem ze mi brakuje w kolekcji.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się ze dość dobrze znam Piano forte x-g miałem je 2x 

Jeśli ktoś słucha dużo

blues-a,  poezji śpiewanej,  delikatnego chillout -u , akustyki , jazz-u 

To są to słuchawki doskonale! jak żadne inne potrafią wywołać tyle emocji ze serce szybciej bije i nie można w to uwierzyć że coś takiego może tak zagrać ( dla mnie lepiej się słuchało z x-g niż z kolumn ) 

Ciężko to opisać ale jak dla mnie mają magiczną średnicę -wokal,  i żadne inne słuchawki tego nie posiadają a przynajmniej te  które znam 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności