Spawn 4221 Zgłoś Napisano 7 Luty Final to japońska firma specjalizująca się w produkcji słuchawek zarówno tych dousznych jak i nausznych. Poza ciekawym designem ich cechą charakterystyczną jest zadziwiająca śmiałość w nowatorskim wykorzystaniu istniejących już technologii. Recenzowane Final Piano Forte X są tego doskonałym przykładem. Niby słuchawki douszne z klasycznym przetwornikiem dynamiczny jednak w aplikacji tak niecodziennej, że wręcz całkowicie unikatowej. Wycenione na niemal 10 tysięcy złotych potrafią przyprawić o szybsze bicie serca zarówno ceną jak i wyglądem, bardziej przypominając eksponat z ekskluzywnego salonu jubilerskiego niż słuchawki. Uchylę rąbka tajemnicy już na wstępie i dodam że mimo wszystko największe wrażenie robi jednak dźwięk czy może bardziej precyzyjnie: sposób jego prezentacji. Zapraszam: https://www.audionervosa.pl/2019/02/final-audio-piano-forte-x-recenzja.html 14 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nicodem 127 Zgłoś Napisano 7 Luty (edytowane) Czy mi się wydaje, czy one się strasznie rysują? Można gdzieś ich posłuchać? @Spawn to gdzie ich miejsce w Twoim rankingu IEM? Edytowane 7 Luty przez Nicodem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Destruktor 266 Zgłoś Napisano 7 Luty Spawn, słuchałeś iSine? Bo zastanawia mnie czy to nie porównywalny system "prezentacji" dźwięku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
awayeah 820 Zgłoś Napisano 7 Luty Auld Lang Syne / Bring It Home To Me - Rebecca Pidgeon @Spawn jak je jeszcze masz to puść sobie ten utwór. Najlepiej w ciszy i w ciemnym o pomieszczeniu 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spawn 4221 Zgłoś Napisano 7 Luty (edytowane) 30 minut temu, Nicodem napisał: Czy mi się wydaje, czy one się strasznie rysują? Można gdzieś ich posłuchać? @Spawn to gdzie ich miejsce w Twoim rankingu IEM? Rysuja sie jak wszystko wykonczone na wysoki połysk Zdjecia robione komórką jakos tak dotatkowo wyciagnely te ryski, golym okiem tego tak nie widac. Ten konkretny egzemplarz to egzemplarz testowy posiadajacych pare lat wiec swoje juz pewnie tez przeszedl. Jak je zwroce to pewnie w siedzibie Fonnexa beda do posluchania Co do rankingu to jeszcze sie nie zastanawialem ale bedzie ciezko bo to zupelnie inna bajka 28 minut temu, Destruktor napisał: Spawn, słuchałeś iSine? Bo zastanawia mnie czy to nie porównywalny system "prezentacji" dźwięku Nie slyszalem ale to raczej nie porownywalne konstrukcje. W isine driver swobodnie oddycha a w Piano Forte obudowa ksztaltuje sygnal jak w glosnikach tubowych. Swoja droga Final robi swoje "isine" pod nazwa D6000 ale jeszcze ich nie wypuscili. Edytowane 7 Luty przez Spawn 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mykupyku 2456 Zgłoś Napisano 7 Luty a będzie test ósemek i dziewiątek? przetwornik i konstrukcja te same, materiał i ceny inne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spawn 4221 Zgłoś Napisano 7 Luty 15 minut temu, mykupyku napisał: a będzie test ósemek i dziewiątek? przetwornik i konstrukcja te same, materiał i ceny inne Odpowiem jak zręczny w swym rzemiośle polityk: nie wykluczam kolejnych testów Finala 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Scipio Africanus 49 Zgłoś Napisano 8 Luty nie t żeby było mnie stać na nie ale przyznaję że dla mnie za dziwne ... recka zacna dzięki 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roger987 220 Zgłoś Napisano 8 Luty Moja ukochana IEMowa firma, E5000 wielbie miłością przeogromną, kiedyś jak będzie mnie stać, to wezmę te mosiężne. Jak trąba to trąba, ni ma się co rozdrabniać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seler666 511 Zgłoś Napisano 9 Luty VIII wydają się być ciekawą propozycją, pytanie czy brzmią tak unikalnie, jak X.Wie ktoś może czy w Polsce dostępna jest/będzie seria Piano Forte T?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wulkan 469 Zgłoś Napisano 10 Luty (edytowane) Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali. Edytowane 10 Luty przez wulkan Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seler666 511 Zgłoś Napisano 10 Luty Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali.No wiesz co wulkan, po Tobie spodziewałem się rzetelniejszej wypowiedzi... Jak grają doki za 100zł lub jeszcze tańsze?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nicodem 127 Zgłoś Napisano 10 Luty 1 hour ago, wulkan said: Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali. Trochę w tym prawdy jest, zwłaszcza jak się spojrzy na ostatnią cenę Layla II gdzie nówki szły za 1399 dolarów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
awayeah 820 Zgłoś Napisano 10 Luty 2 godziny temu, wulkan napisał: Słuchałem Piano Forte X-CC (dwa razy w sklepie, w dwóch różnych odstępach czasowych) i LAB-ów II (tych akurat na topowym SONY-m i miedziaku Astellu w domowych, komfortowych warunkach) i dla mnie to szajs. Grają jak doki za 100 zł lub jeszcze tańsze. Przy nich moje Layle II to mistrzostwo świata! Nawet oBravo (te w podobnej cenie jak Layle II) są fajniejsze, niż LAB-y II (w bezpośrednim porównaniu). Ale możliwe, że mam problem z sealem w uszach obydwu Finali. W tych słuchawkach nie łapie się seala. 1 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Noah 432 Zgłoś Napisano 10 Luty 20 minut temu, awayeah napisał: W tych słuchawkach nie łapie się seala. „W tych słuchawkach to seal łapie słuchawki „ Chuck Norris . 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spawn 4221 Zgłoś Napisano 10 Luty To sa unikatowe sluchawki oferujace unikatowe doswiadczenia muzyczne. Jesli sie oczekuje ze zagraja "lepiej" niz klasyczne konstrukcje to mozna rzeczywiscie byc zawiedzionym. Lepiej moga zagrac sluchawk za 100, 500, 5000 i 15000zl ale jednoczesnie na zadnych z nich nie odnajdziemy tego co w piano forte. Wydawalo mi sie ze zawarlem to w recenzji Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wulkan 469 Zgłoś Napisano 10 Luty 2 godziny temu, Seler666 napisał: No wiesz co wulkan, po Tobie spodziewałem się rzetelniejszej wypowiedzi... Płaskie, "gardłowe" brzmienie. Grają jedynie wycinkiem średnicy. Basu prawie w ogóle. To samo z górą. Ale, tak jak już powyżej napisałem, moje negatywne wrażenia mogą być spowodowane niewłaściwym "ułożeniem" w uszach. 2 godziny temu, Nicodem napisał: Trochę w tym prawdy jest, zwłaszcza jak się spojrzy na ostatnią cenę Layla II gdzie nówki szły za 1399 dolarów. Jeśli np. LAB-y II, które słuchałem na SP1000 Copper i SONY NW-WM1Z, kosztują 18 tys. zł, to Layle II powinny kosztować 180 tys. zł. I tyle w temacie. Godzinę temu, Spawn napisał: To sa unikatowe sluchawki oferujace unikatowe doswiadczenia muzyczne. Jesli sie oczekuje ze zagraja "lepiej" niz klasyczne konstrukcje to mozna rzeczywiscie byc zawiedzionym. Lepiej moga zagrac sluchawk za 100, 500, 5000 i 15000zl ale jednoczesnie na zadnych z nich nie odnajdziemy tego co w piano forte. Wydawalo mi sie ze zawarlem to w recenzji Wiesz co.. ? Fiat 126P również pokazuje unikalne wrażenia, jeśli chodzi o komfort jazdy, i ewentualnie może mu dorównać np. Trabant, ale czy to o to chodzi w prawdziwym komforcie jazdy? 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Spawn 4221 Zgłoś Napisano 10 Luty Coś musi być na rzeczy A tak serio mnie chodzi o to ze to jest inny rodzaj sprzetu i inne doswiadczenie. Jesli chcesz komfortu i polezec na lezaku z drinkiem w reku to nie finansujesz sobie wyprawy ma Mount Everest. W recenzji jest napisane ze to sprzet specyficzny, do specyficznych zastosowan i przez to wiadomo ze nie kazdemu podejdzie. Czy np kupilbym je zamiast Campfire Vega, Shure KSE1200 czy Etymoticow Er4XR ktore posiadam? No nie, ale chetnie widzialbym je jako dodatkowy element ktorego nie wiedzialem ze mi brakuje w kolekcji. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tawek33 96 Zgłoś Napisano 10 Luty Wydaje mi się ze dość dobrze znam Piano forte x-g miałem je 2x Jeśli ktoś słucha dużo blues-a, poezji śpiewanej, delikatnego chillout -u , akustyki , jazz-u To są to słuchawki doskonale! jak żadne inne potrafią wywołać tyle emocji ze serce szybciej bije i nie można w to uwierzyć że coś takiego może tak zagrać ( dla mnie lepiej się słuchało z x-g niż z kolumn ) Ciężko to opisać ale jak dla mnie mają magiczną średnicę -wokal, i żadne inne słuchawki tego nie posiadają a przynajmniej te które znam 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach