Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Questyle CMA 600i vs. Questyle Twelve.


Rekomendowane odpowiedzi

Umarł król, niech żyje król? Król combo dac/amp.

 

Questyle CMA 600i vs. Questyle Twelve.

zjMI3BzmoWuNACA3E7oxHkhP_xFsl-Z-ubYUifUM

 

Od razu do konkretów. Bluetooth 5Ghz i wejście 4,4 mm BAL !!! Sam fakt tych dwóch dodatkowych funkcjonalności przemawia znacząco na korzyść modelu “dwanaście”. Dodatkowo mamy przełączniki “gain control” na spodzie urządzenia. Zaleca się by były ustawione na low(wszystkie 4) przy podłączeniu IEM. Pstryczek BIAS na froncie, a co on robi cytuję: “which is like driving a super sport car, just imaging the car is set to "RACE" mode ( Sport Plus or Sport Response mode), and its engine is running at the ultra-high speed, and the rapid shift together with a strong grip is enough to conquer you and give you great satisfaction. “

Jeszcze dwa małe pstryczki na tylnym panelu przy wyjściach sygnału: “Fix-Adj”, “Studio 20dBu - Standard 14dBu”. To wszystko w tym samych rozmiarach co CMA 600i. Wisienką na torcie jest pilot który robi coś więcej poza kontrolą głośności. Pięć do zera dla “nowego” w ofercie Questyle. Widać że założeniem konstruktorów było, by 12 ma robić wszystko i być centralnym urządzeniem w torze audio-video, raczej biurkowym niż pod telewizorem czy na stoliku między kolumnami.

 

BHSSZguuWXET_CykUbyGcKmNJ-L7Yt86KCfD9dG1

Whole Device

· Finish:Black | Golden

· Chassis Materials: special CNC tooled Aluminum

· Dimension: 12.99”(330mm)[ W ]×7.87”(200mm)[ D ]×1.38”(55mm)[ H ]

· Working Status: Pure Class A

· Voltage:100-120V or 220-240V,the voltage is switchable.

· Power Consumption: 17W

DAC+Headphone Amplifier Section

- Outputs:

4.4 mm balanced headphone jack

4PIN balanced headphone jack

6.35mm headphone jack

- Max Output Power(Po):

247mW @ 300Ω; 900mW @ 32Ω(6.35mm headphone jack)

825mW @ 300Ω; 2W @ 32Ω (balanced headphone jack)

- THD + N:

0.00070% @Po=100mW, 300Ω

0.00167% @ Po=50mW, 32Ω

- Frequency Response:

DC-20kHz(+0, -0.4dB)@0dBFS, 24Bit, 192kHz

DC-80kHz(+0, -3dB)@0dBFS, 24Bit, 192kHz

- SNR: 112dB, non-weighting

 

0PCYgmUwwVl5-L6K6D1l6iZwJHlP6NOy33CHP_JK

 

DAC+Pre-Amp Output Section

- USB Type B Input:

Support 44.1kHz-384kHz/16Bit-32Bit PCM and DSD Native DSD64, DSD128, DSD256, as well as DSD64, DSD128, DSD256 of DoP format

(Note: support Win XP, Vista, Win7, Win8, Win10 and Mac OS)

- Digital Input & Output:

SPDIF input and output, Optical input, AES/EBU input

Support 44.1kHz-192kHz/16Bit-24Bit PCM

- Pre-Amp & DAC Section:

Balanced XLR x1 pair, unbalanced RCA x1 pair

STANDARD 14dBu: XLR: 5.084V RCA: 2.549V

STUDIO 20dBu: XLR: 8.887V RCA: 4.475V

THD+N@STUDIO 20dBu: XLR: minimum at 0.00085% RCA: minimum at 0.00115%

SNR: XLR:>112dB RCA:> 109dB (non-weighting)

(Note: FIX/ADJ: Fixed Output Mode or Adjustable Output Mode of the pre-amp.)

 

Zatańczymy?

 

Tyle różnic. Czy ten nokaut w pierwszej rundzie będzie miał znaczenie? Czy Twelve obroni się też dźwiękowo przed CMA600i? Broni się, ale to inny styl. Twelve to lżejsza waga, agresywniejsza, skupiona, walczy na małej przestrzeni. 600i to bardziej zrównoważony zawodnik. Jego ciosy ważą trochę więcej, dłużej są wykonywane, a porusza się po całym ringu.

Już na wstępie dwunastak może się pochwalić lepszą kulturą pracy, nie brumi cichutko jak mój 600i. Poprawiono też inbalans przy bardzo niskiej głośności. W sumie skupię się na różnicach między opisywaną dwójką bo też dużo ich łączy.

Twelve od razu wydaje się jaśniejszy, ostrzejszy i bardziej dynamiczny. Wszystko dlatego, że dźwięki krócej wybrzmiewają i są silniej akcentowane na pierwszy sygnał. Do tego scena jest węższa niż w CMA600i. Daje to nam więcej informacji i lepszy wgląd w nagranie. Dodatkowo mamy bliższe wokale, szczególnie wyczułem to w męskich partiach. Holografia jest bardziej czytelna. Tracimy jednak trochę przestrzeni i powietrza, efekty 3D na scenie. Dwunasta brzmi silną kreską ale już bez tak mocnego wypełnienia. Sześć-setka gra za to równiej, luźniej i barwniej, z delikatnie lepszym wypełnieniem. Wybrzmiewanie dźwięków też jest dłuższe. Niczego nie narzuca, ale nie ma tak rzeczowych informacji z nagrania. Dla jednych to nuda.

 

ia8GRVF2C3w4BXaPMSAdsGtpU4ntqwbqYfG3uekc

 

Daft Punk - Human After All przyjemniej się słuchało na dwunastce, a w utworze Robot Rock

kiedy wchodzi wokal, był bardziej oczywisty niż na 600i, gdzie trzeba było przenieść uwagę na ten aspekt. Za to wszędzie tam gdzie liczy się przestrzeń i barwa, wracałem myślami do sześć-setki.

Bas prowadzą tak samo fantastycznie. Najnowszy sprzęt z oferty Questyle nie podbił go, a akcent na pierwszy sygnał pomaga w niektórych gatunkach. Czuć ten impakt. Za to 600i troszkę dłużej będzie go wygrywał, z lepszą masą w środku i dłuższym finiszem.

Słychać że sprzęty wyszły spod ręki Questyle, ale zostały inaczej zestrojone. Mocy zdaje się mają po równo, grają czysto i spójnie. Dość muzykalnie. Takie połączenie obecnej szkoły strojenia urządzeń, z japońską precyzją i delikatną tęsknotom za starym analogowym, ciepłym graniem.


 

Takich jak nas dwóch to nie ma ani jednego, powiedział trzeci.

 

Domyślam się czemu dwunastka na ostatnim AVS wywarła tak pozytywne wrażenie. W takich gwarnych warunkach jej sygnatura bardzo pomagała słuchawką. Questyle CMA Twelve to pazur i wyraźniejsza informacja. CMA 600i to dojrzałość i lepsza przestrzenność. Trzeci z braci CMA 400i za to stawia na zabawę. Reszta aspektów brzmienia, opisywanej dziś dwójki, to ta sama klasa. Fajnie, że Questyle ma/miał w ofercie trzy wyróżniające się Combo DAC/AMP, a każde gra w inny charakterze.

 

7J0sqsEhp-65YSp0oCw4jmXo8KcnBQMREpJHDBFL

 

YKFNwFzijtQcrK1rFNx8j39c-lbRyoqgO_5Qwrsa

 

PS.

Wajcha BIAS - ja nie usłyszałem żadnej różnicy, bez względu w jakiej pozycji była ustawiona.

H64yyhtevaMRW3_nUip-ekD9Aa-YUid5VK0h_Ls9

 

Edytowane przez KaszaWspraju
  • Like 7
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałbym, że funkcjonalnie to 5:0 bo CMA600i ma wejścia analogowe, których 12 już nie ma. Ja przy przełączniku BIAS też nie słyszę żadnych różnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z porównania wychodzi mi, że Twelve ma przewagę tylko dzięki bluetooth, poza tym 600i wydaje się atrakcyjniejsze, również dźwiękowo.

W jaki sposób wejście 4,4 mm przemawia na korzyść? Ja wiem, że jest fajne, ale jego użytkowników jest mniej więcej tylu co użytkowników linuxa. Albo i mniej. Dużo korzystniejsze jest 2,5 mm, które ma 400i, bo takie same gniazda ludzie mają w swoich DAPach.

Edytowane przez timecage
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrakło mi informacji na jakich słuchawkach dokonywany był odsłuch.
Po kablach domyślam się, że chyba jakieś Grado i D8k?
Tak.



Wysłane z mojego LG G6 przy użyciu Tapatalka

Pisałem trochę z punktu widzenia recenzenta i osoby z forum. Wejście 4.4 bal to dla mnie zleta.

Wysłane z mojego LG G6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, KaszaWspraju napisał:

Pisałem trochę z punktu widzenia recenzenta i osoby z forum. Wejście 4.4 bal to dla mnie zleta.

 

Ale ja pytałem czemu to dla Ciebie zaleta. Szczerze mnie to ciekawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, timecage napisał:

W jaki sposób wejście 4,4 mm przemawia na korzyść? Ja wiem, że jest fajne, ale jego użytkowników jest mniej więcej tylu co użytkowników linuxa. Albo i mniej. Dużo korzystniejsze jest 2,5 mm, które ma 400i, bo takie same gniazda ludzie mają w swoich DAPach.

Obecnie, tak. Ja na to jednak patrzę z perspektywy "zabezpieczenia na przyszłość". Na razie tylko Sony i Cayin (przynajmniej w topowym modelu N8) stosują te gniazda, ale zwiastuję, że konkurenci w swoich przyszłych konstrukcjach również będą takowe gniazdo umieszczali. Co więcej, istnieje prawdopodobieństwo, że niektóre marki (Sony, Sennheiser) swoje słuchawki wokółuszne będą zaopatrywały w kabelek zbalansowany 4,4 mm z przejściówką na jacka 3,5 mm. Wystarczy tylko wola jednej dużej marki, żeby ten standard spopularyzować. Nie z dnia na dzień na pewno, ale zobaczymy co będzie za 2-3 lata ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dzingi napisał:

zobaczymy co będzie za 2-3 lata

 

Za 2-3 lata każdy z nas kupi nowy wzmacniacz/combo because audionervosa :P. Korzyści na dzień dzisiejszy nie ma.

Edytowane przez timecage
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, timecage napisał:

Za 2-3 lata każdy z nas kupi nowy wzmacniacz/combo because audionervosa :P.

Ja z pewnością, ale dla kogoś innego to combo może stanowić end game. Nie wszyscy śpią na pieniądzach.

 

Godzinę temu, timecage napisał:

Korzyści na dzień dzisiejszy nie ma.

Powiedz to posiadaczom DAP-ów Sony (a nie jest ich wcale aż tak mało) :) Tak na marginesie chyba się zdecyduję na WM1A.

 

Wiesz, ktoś kiedyś musi zrobić ten pierwszy krok. Czysto retorycznie, nabywasz słuchawki z kabelkiem niezbalansowanym, ale zapragnąłeś balansu. Twoje słuchawki mogłyby po balansie potencjalnie całkiem fajnie grać z DAP-a. Nabywasz do nich kabel zakończony XLR-em czy 4,4 mm? Bo ja bym się chyba zdecydował na 4,4 mm żeby mieć możliwość słuchania tych słuchawek zarówno przy komputerze jak i w drugim pokoju w łóżku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności