Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Oriolus - Fanklub


Vaiet

Rekomendowane odpowiedzi

Wspomniane wyżej Traillii mają pojawić się tylko w Azji (przede wszystkim Japonia i Korea Południowa), ale w globalnej ofercie Oriolusa wkrótce dostępny będzie model Crassirostris. Ma być to następca Oriolus MK2 (i jego wersji Reborn na Japonię), który ma tę samą konfigurację: 1DD+3BA. Crassirostris mają nową obudowę (przezroczyste kopułki z niebieskimi przednimi panelami) oraz nowy kabel ze stopu miedzi i srebra, który jest dopasowany kolorystycznie.

 

Oriolus MK2 czarowały brzmieniem już w stockowej konfiguracji, a do tego fajnie reagowały na lepszej jakości kabelki (ależ mi się podobały w kilku konfiguracjach), więc Crassirostris mogą być interesującą propozycją.

 

Oriolus.jpg

 

Więcej o nich tutaj:

http://www.aboutaudio.org/news-oriolus-crassirostris-to-be-released/

 

Cena sugerowana to 1149 USD, ale w Polsce - z tego co się dowiadywałem - ma wynieść 3999 zł (dostępne powinny być w czerwcu).

Edytowane przez Methuselah
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iście japoński ten styl - kiedys w takich dresikach się pomykało... Poprzednie serie wydawały mi z deczka  bardziej eleganckie 🙂 niemniej, od Orio mam duże oczekiwania i jak rozwiną poprzednika to i ten lawendowy, wrzosowy, czy ametystowy wybaczę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

To ja też się dopisuję. Wiecie Panowie, że ktoś sprzedał na olx Forsteni za 500zł? Masakra.. dałbym więcej, gdybym wiedział, że ktoś je sprzedaje! Jak można tak tanio puścić coś tak cennego... 

 

Jestem szczęśliwym posiadaczem Finschi HiFi edition, kupione od BigMarasa. Obchodzę się z nimi jak z jajkiem, mimo to pełna polska gwarancja cieszy. To moje pierwsze IEMy w życiu i jestem nimi baaardzo oczarowany. 

 

Użytkowane z kablem FAAEAL 2.5mm zbalansowanym oraz FiiO BTR5. Wydałem 1160zł na cały zestaw i nie żałuję ani grosza.

 

Wkrótce przybędą Thieaudio Legacy 3. Niedługo również zamówię BQEYZ Spring 2. Urzadzę wówczas starcie budżetowych tytanów. Wybiorę z żonką jedne dla siebie, jedne dla niej, a jedne sprzedamy. Myślę, że te trzy modele stanowić będą dobrą konkurencję dla siebie. Teoretycznie technologicznie S2 powinien być najlepszy, potem L3 i na końcu Finschi. Jak wyjdzie w praktyce? Zobaczymy ;)

 

Pozdrawiam wszystkich klubowiczów!

15936273060732632294445556968301.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2020 o 20:16, Admor napisał:

To ja też się dopisuję. Wiecie Panowie, że ktoś sprzedał na olx Forsteni za 500zł? Masakra.. dałbym więcej, gdybym wiedział, że ktoś je sprzedaje! Jak można tak tanio puścić coś tak cennego... 

Jeśli to ta para, o której myśle to miały długą karierę na forum 😉. Pewnie stąd odpowiednio niższa cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bigmaras napisał:

 

Raczej bym tak nie nazwał. Oba modele są cały czas w ofercie porducenta. To jednak nieco wyższy model od mk2 i droższy. Takie rozwinięcie grania.

Jako świeżo upieczony posiadacz MK2 czuje się zobligowany żeby zbojkotować nowy model  😉... zbyt pstrokate, drogie.....  i w ogóle co to za nazwa Cilitoris... a i tak na pewno MK2  najlepsze 😜

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bigmaras napisał:

tadam :)

 

tfxOMpt.jpg

 

HV5MaMw.jpg

Niech tylko jeszcze wypuszczą wersję z wtykiem 2,5mm i będzie cacy :D 

I jak dla mnie, to śliczne są. Gdyby nie ten kabelek dobrany pod kolor, to wolałbym "stary" design w klasycznej czerni, ale to wygląda całościowo po prostu obłędnie. ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Vaiet napisał:

Niech tylko jeszcze wypuszczą wersję z wtykiem 2,5mm i będzie cacy :D 

I jak dla mnie, to śliczne są. Gdyby nie ten kabelek dobrany pod kolor, to wolałbym "stary" design w klasycznej czerni, ale to wygląda całościowo po prostu obłędnie. ❤️

 

Śliczny jest to fakt. :)

 

PuNrlip.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bigmaras napisał:

 

Śliczny jest to fakt. :)

 

PuNrlip.jpg

Okrutnik! Torturuje człowieka!

 

Będzie sam kabel w ofercie, czy mam szukać nabywcy na... hmmm... muszę znaleźć dawcę nerki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bigmaras napisał:

 

Jak chcesz nere sprzedać jak masz już tylko jedną? Bez dwóch będzie ciężko 🤣

Dlatego mówię, że dawcy szukam 😈 Powinno przy okazji starczyć na jeszcze parę fajnych klocków od Ciebie :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Methuselah napisał:

Taka niespodzianka w sobotni poranek trafił w moje ręce :D

Coż za zbieg okoliczności. Dopiero co sobie o nich pisaliśmy na forum a tu ni stąd, ni zowąd... 😉

 

I jak pierwsze wrażenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Akustik napisał:

Coż za zbieg okoliczności. Dopiero co sobie o nich pisaliśmy na forum a tu ni stąd, ni zowąd... 😉

 

I jak pierwsze wrażenia?

 

To akurat oczywiste, że wysłane przez @bigmaras :D

 

Podobny kierunek do MK2, ale:

- (nieco) bardziej klarowne brzmienie z lepszą separacją i oddaniem planów

- (nieco) mocniej kontrolowany bas, który gdy trzeba odezwa się z autorytetem

- (nieco) mocniej rozciągnięta góra oraz więcej powietrza i lepsza dynamika

 

Bezpośrednie wokale i wyższa średnia, łagodna góra i zaakcentowany, ale nieprzesadzony bas. Świetnie oddają emocje wokalistów (chyba najlepiej ze wszystkich modeli Oriolusa), a do tego świetna separacja kanałów. O ile jednak MK2 (na stockowy kablu czy PW audio No5) nieco bardziej czarują ocieplonym brzmieniem, tak Crassirostris prezentują bardziej "rzeczywisty" obraz. To takie skojarzenia na szybko. Raczej mały skok w bok względem MK2 (przy podkręceniu ogólnej jakości), więc oba modele śmiało mogą sobie siedzieć w ich ofercie. 

 

Dam im pograć, by się wygrzały, a potem sprawdzę z innymi kablami (jak PW audio Monile, Ego Audio Gin czy Satin Audio Athen 8X).

 

Nie ma etui, ale kabelek cholernie spodobał mi się wyglądem.

Edytowane przez Methuselah
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Inszy napisał:

A jak się mają do Meli? Oczywiście pod względem strojenia. 

 

W zasadzie podobnie jak MK2. Crassirostris mają więcej subbasu. Niskie tony są bardziej naturalne, ale nieco mniej szczegółowe. Niższa średnica o wyraźnie lepszej separacji i szczegółowości w Mellach. Żeńskie wokale bliższe w Crassirostris, które przez mocniej wypchnięty zakres prezencji, grają bardziej bezpośrednio (bardziej "w głowie"). Góra mocniej rozciągnięta oraz lepiej kontrolowana i zdefiniowana w Mellianusach, które grają też szerzej. MK2 nieco bardziej trójwymiarowa scena. Melle dojrzalsze, spokojniejsze i lepsze technicznie, a Crassirostris z lepszym ładunkiem emocjonalnym, bardziej muzykalne.

Edytowane przez Methuselah
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę kabli sprawdziłem z Crassirostris. Od razu - podtrzymując co pisałem wcześniej - napiszę, że naprawdę fajnie reagują na kable premium, a ten stockowy jest dobrej jakości (tak ergonomia, jak i dźwięk).

 

Crassirostris kable.jpg

 

Oriolus Crassirostris to IMHO ciekawa wariacja na temat MK2. Nowy wygląd z niebieskim przednim panelem i przezroczystą obudową świetnie komponuje się z kabelkiem dla tego modelu. Przewód nie tylko wygląda świetnie, ale układa się dobrze, a do tego jest lepszy technicznie niż ten dla MK2. Tonalność jest inna - nowa mieszanka miedzi i srebra gwarantuje lepiej kontrolowany, ale naturalnie wygasający dół, naturalną, ale klarowną średnicę i lepiej rozciągniętą górę (nieco więcej przestrzeni i swobody).

 

Crassirstris to ogólnie naturalnie i klarownie grające słuchawki. Bas ma wyraźnie wyczuwalny subbas i akcent w środkowym basie, co dodaje nieco ciepła i masy instrumentom. Atak jest precyzyjny, a wygasanie naturalne (jak na dynamika). Faktura i szczegółowość są niezłe, potrafi uderzyć mocniej czy wypełnić przestrzeń. Niższa średnica o odpowiedniej masie, by instrumenty brzmiały organicznie, wokale (szczególnie żeńskie) i wyższa średnica wypchnięte, klarowne, żywe i szczegółowe, ale jednocześnie gładkie. Góra nie jest mocno błyszcząca. Jest naturalna, całkiem szczegółowa i poprawnie rozciągnięta. Bardzo spójne granie jak na hybrydy z wokalami w centrum prezentacji o dobrym oddanie planów i wrażeniu przestrzenności.

 

Wyniki zabawy kablami (względem stockowego):

- PW audio No.5 - świetna opcja do MK2, który świetnie sprawdza się też z Crassirostris. Pełniejszy dół, nieco więcej ciepła, jeszcze bardziej czarujące wokale i gładsza góra. Podobny technicznie do stockowego, ale gwarantuje bardziej naturalne brzmienie;

- Eletech Prudence - nieco twardszy, ale ciągle naturalny bas, wyższa klarowność i rozdzielczość oraz lepiej rozciągnięta góra, odpowiednio doświetlona, ale gładka. Lepsze wrażenie przestrzenności i szerokości sceny.

- Ego Audio Whiskey - pełniejszy dół z wyraźnie uderzającym subbasem oraz klarowny środek i góra, wyższa rozdzielczość, lepsze oddanie planów i nieco większa scena.

- Satin Audio Athena 8X - droższa opcja, ale zmiany wprowadza konkretne. Wyraźnie poprawiona faktura basu przy zachowaniu naturalnego, lekko ocieplonego dołu, lepsza szczegółowość i separacja, mocniej rozciągnięta góra, więcej powietrza, wyraźnie większa przestrzeń.

- PW Audio Monile ft. 1960 - też droższa opcja. Dół o nieco wolniejszym wygasaniu, ale nieprzesadzony ilościowo, góra mocniej rozciągnięta i lepiej doświetlona, ale show kradną wokale. Wysunięte do przodu, jedwabiste i romantyczne. No i oczywiście, rewelacyjnie czarne tło, na którym łatwo wyłuskiwać detale. Genialna opcja dla fanów wokali (taki tańszy odpowiednik PW Audio 1960 4-wire).

Edytowane przez Methuselah
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Methuselah napisał:

Trochę kabli sprawdziłem z Crassirostris. Od razu - podtrzymując co pisałem wcześniej - napiszę, że naprawdę fajnie reagują na kable premium, a ten stockowy jest dobrej jakości (tak ergonomia, jak i dźwięk).

 

Crassirostris kable.jpg

 

Oriolus Crassirostris to IMHO ciekawa wariacja na temat MK2. Nowy wygląd z niebieskim przednim panelem i przezroczystą obudową świetnie komponuje się z kabelkiem dla tego modelu. Przewód nie tylko wygląda świetnie, ale układa się dobrze, a do tego jest lepszy technicznie niż ten dla MK2. Tonalność jest inna - nowa mieszanka miedzi i srebra gwarantuje lepiej kontrolowany, ale naturalnie wygasający dół, naturalną, ale klarowną średnicę i lepiej rozciągniętą górę (nieco więcej przestrzeni i swobody).

 

Crassirstris to ogólnie naturalnie i klarownie grające słuchawki. Bas ma wyraźnie wyczuwalny subbas i akcent w środkowym basie, co dodaje nieco ciepła i masy instrumentom. Atak jest precyzyjny, a wygasanie naturalne (jak na dynamika). Faktura i szczegółowość są niezłe, potrafi uderzyć mocniej czy wypełnić przestrzeń. Niższa średnica o odpowiedniej masie, by instrumenty brzmiały organicznie, wokale (szczególnie żeńskie) i wyższa średnica wypchnięte, klarowne, żywe i szczegółowe, ale jednocześnie gładkie. Góra nie jest mocno błyszcząca. Jest naturalna, całkiem szczegółowa i poprawnie rozciągnięta. Bardzo spójne granie jak na hybrydy z wokalami w centrum prezentacji o dobrym oddanie planów i wrażeniu przestrzenności.

 

Wyniki zabawy kablami (względem stockowego):

- PW audio No.5 - świetna opcja do MK2, który świetnie sprawdza się też z Crassirostris. Pełniejszy dół, nieco więcej ciepła, jeszcze bardziej czarujące wokale i gładsza góra. Podobny technicznie do stockowego, ale gwarantuje bardziej naturalne brzmienie;

- Eletech Prudence - nieco twardszy, ale ciągle naturalny bas, wyższa klarowność i rozdzielczość oraz lepiej rozciągnięta góra, odpowiednio doświetlona, ale gładka. Lepsze wrażenie przestrzenności i szerokości sceny.

- Ego Audio Whiskey - pełniejszy dół z wyraźnie uderzającym subbasem oraz klarowny środek i góra, wyższa rozdzielczość, lepsze oddanie planów i nieco większa scena.

- Satin Audio Athena 8X - droższa opcja, ale zmiany wprowadza konkretne. Wyraźnie poprawiona faktura basu przy zachowaniu naturalnego, lekko ocieplonego dołu, lepsza szczegółowość i separacja, mocniej rozciągnięta góra, więcej powietrza, wyraźnie większa przestrzeń.

- PW Audio Monile ft. 1960 - też droższa opcja. Dół o nieco wolniejszym wygasaniu, ale nieprzesadzony ilościowo, góra mocniej rozciągnięta i lepiej doświetlona, ale show kradną wokale. Wysunięte do przodu, jedwabiste i romantyczne. No i oczywiście, rewelacyjnie czarne tło, na którym łatwo wyłuskiwać detale. Genialna opcja dla fanów wokali (taki tańszy odpowiednik PW Audio 1960 4-wire).

Zmiany są tak duże, jak w przypadku np. Dunu Falcon C czy Oriolus Finschi? Chodzi mi o to, czy reagują na kable tak mocno, jak te słuchawki, że w ekstremalnych przypadkach można nawet mówić o zmianie sposobu prezentacji brzmienia, czy też zachowują cały czas zbliżone walory? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności