Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Oriolus - Fanklub


Vaiet

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, The Grand Wazoo napisał:

Nie no są taniej do kupienia, za $1999 spokojnie znajdziesz :) 

Jestem ciekaw jak to połączenie trzech technologi: dynamik, armatura i elektrostatyk brzmi. @bigmaras napisz parę zdań. 

 

W PL mają kosztować 7999 zł, więc całkiem uczciwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, westberg napisał:

Będzie jakaś recenzja? 

 

Z pewnością, ale teraz mam je na jakiś tydzień, a przed ostateczną oceną będę chciał jego bezpośrednio porównać z innymi modelami z EST. Może pojawić się nieco później więc. Wcześniej coś więcej o nich napiszę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Inszy napisał:

A będziesz mógł porównać do Meli Oriolusa? W końcu są blisko siebie budżetowo.

 

Musiałbym posłuchać bezpośrednio przed testem, bo to jedno z kluczowych porównań. Jakiś czas temu odesłałem.

 

Melle to inne granie, spokojniejsze i bardziej neutralne/naturalne całościowo z lepszą separacją i oddaniem poszczególnych planów. Percivali są o wiele bardziej bardziej wyczynowe, żywsze i efektowne. Szczególnie, gdy idzie o górę. Subbas w Percivali jest mocniej zaznaczony i ma lepszy impakt. Melle nie mają najszybszego basu jak na armatury, a Perci mają całkiem szybki jak na dynamika, więc midbas może wydawać się nieco podobny, bo nieco ciepła dodaje, ale jednak oba zachowują charakter przetworników. Ten z Percivali jest bardziej naturalny i lepiej prezentuje fakturę, ale oba są bardzo dobrze kontrolowane. Niższy środek ani w jednych, ani w drugich nie jest szczególnie pełny, ale wydał się nieco "cieńszy" na Percivali - operujące niżej instrumenty mają bardziej naturalną barwę w Mellianusach. Góra mocniej zaakcentowana i napowietrzona w Percivali, a przy tym nawet gładsza niż w Mellach. Percivali są bardziej dynamiczne, szczegółowość i rozdzielczość też może być po ich stronie. Scena podobna na szerokość. Melle mają lepszą głębię, a Percivali wysokość. Nie było to bezpośrednie porównanie, więc z pewnym dystansem trzeba podejść.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Methuselah napisał:

 

Musiałbym posłuchać bezpośrednio przed testem, bo to jedno z kluczowych porównań. Jakiś czas temu odesłałem.

 

Melle to inne granie, spokojniejsze i bardziej neutralne/naturalne całościowo z lepszą separacją i oddaniem poszczególnych planów. Percivali są o wiele bardziej bardziej wyczynowe, żywsze i efektowne. Szczególnie, gdy idzie o górę. Subbas w Percivali jest mocniej zaznaczony i ma lepszy impakt. Melle nie mają najszybszego basu jak na armatury, a Perci mają całkiem szybki jak na dynamika, więc midbas może wydawać się nieco podobny, bo nieco ciepła dodaje, ale jednak oba zachowują charakter przetworników. Ten z Percivali jest bardziej naturalny i lepiej prezentuje fakturę, ale oba są bardzo dobrze kontrolowane. Niższy środek ani w jednych, ani w drugich nie jest szczególnie pełny, ale wydał się nieco "cieńszy" na Percivali - operujące niżej instrumenty mają bardziej naturalną barwę w Mellianusach. Góra mocniej zaakcentowana i napowietrzona w Percivali, a przy tym nawet gładsza niż w Mellach. Percivali są bardziej dynamiczne, szczegółowość i rozdzielczość też może być po ich stronie. Scena podobna na szerokość. Melle mają lepszą głębię, a Percivali wysokość. Nie było to bezpośrednie porównanie, więc z pewnym dystansem trzeba podejść.

 

A na tle innych słuchawek, ale nie Oriolisów? Porównania do topowych Campfire, albo FH7 dawałyby laikom pojęcie, np. mojej osobie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.11.2019 o 21:41, westberg napisał:

A na tle innych słuchawek, ale nie Oriolisów? Porównania do topowych Campfire, albo FH7 dawałyby laikom pojęcie, np. mojej osobie. :D

 

Technicznie jeszcze nieco wyższa półka niż np. Andromedy, o FH7 nie wspominając nawet. Percivali względem CA mają lepszy dół, szczególnie gdy idzie o fakturę i feel. Średnica jest bardziej szczegółowa. Scena większa w Percivali. Andromedy mają bardziej naturalną średnicę i scenę bardziej 3D.

Edytowane przez Methuselah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Methuselah napisał:

 

Technicznie wyższa półka niż np. Andromedy, o FH7 nie wspominając nawet. Percivali względem CA mają lepszy dół, szczególnie gdy idzie o fakturę i feel. Średnica jest bardziej szczegółowa, podobnie z górą, która jest przy tym gładsza. Scena większa w Percivali. Andromedy mają bardziej naturalną średnicę.

 

O nie, nie. Za duży chłopiec jestem, żebym z pozycjonowania cenowego wyprowadzał wnioski brzmieniowe. To tak nie działa. Słuchawki dostają punkty za cenę, niestety to robi także pozycjonowanie w naszych głowach. A to nie jest sprawiedliwe. 

 

Także, nie "nie wspominając o FH7", bo ja wcale nie sądzę, że to są gorsze słuchawki niż Andromeda. Mogą być nawet lepsze, choć Andromedy to są imho nadal najlepsze słuchawki CA.

 

Rekapitulując: z tego co Pan piszesz, to tak brzmią właśnie FH7. :D

 

Serio. A muszę zaznaczyć, że jestem na bieżąco po testach porównawczych z topofdelajnem CA. Serio, serio. Jechałem na zakupy, więc miałem dobre nastawienie.

 

Ale fajnie, że pojawiły się te Oriolusy. Ciekawią mnie. Czekam na szczegółowe recenzje.

 

 

 

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, westberg napisał:

O nie, nie. Za duży chłopiec jestem, żebym z pozycjonowania cenowego wyprowadzał wnioski brzmieniowe. To tak nie działa. Słuchawki dostają punkty za cenę, niestety to robi także pozycjonowanie w naszych głowach. A to nie jest sprawiedliwe. 

 

Także, nie "nie wspominając o FH7", bo ja wcale nie sądzę, że to są gorsze słuchawki niż Andromeda. Mogą być nawet lepsze, choć Andromedy to są imho nadal najlepsze słuchawki CA.

 

Rekapitulując: z tego co Pan piszesz, to tak brzmią właśnie FH7. :D

 

Serio. A muszę zaznaczyć, że jestem na bieżąco po testach porównawczych z topofdelajnem CA. Serio, serio. Jechałem na zakupy, więc miałem dobre nastawienie.

 

Ale fajnie, że pojawiły się te Oriolusy. Ciekawią mnie. Czekam na szczegółowe recenzje.

 

Tyle, że w ogóle się nie odnoszę do ceny :D Po prostu uważam FH7 za dobre, ale nie rewelacyjne doki. Nawet na tle innych modeli z ich półki, bo są tańsze a równie dobre. Dźwięk jest niestety sztucznie zrobiony, by udawały sprzęt wyższej klasy niż są. Andromedy to zwyczajnie jeszcze lepsze słuchawki pod kątem technicznym, a do tego tak średnica, jak i góra jest bardziej naturalna w nich. Kontrabas, który jest lepiej oddany na sprzęcie multiBA niż na hybrydzie... :) Plusem FH7 jest to, że kabelek jest średnio dobrany, więc zmieniając go można wyraźnie je poprawić, ale dotyczy to też takich Andromed czy Percivali. Ogólnie, FH7 to nie ten poziom detalu czy rozciągnięcia góry, co Percivali, które mają też szybszy i bardziej szczegółowy bas, wyższą rozdzielczość, lepszą dynamikę, a do tego grają w sposób gładszy i bardziej spójny. Różnica w jakości góry jest duża, może nawet bardzo duża, jak i kontroli całego pasma. Andromedy mogą się bronić na tle Percivali, ale FH7 nie mają po prostu czym.

 

Sam nad Andromedy preferuję Atlasy, które prezentują dźwięk w sposób bardziej rzeczywisty, ale to dwa różne światy. Jeden model ma lepszy dół, a drugi górę. Raczej kwestia preferencji dotyczących strojenia niż realnie bycia lepszymi technicznie. To z Andromed z pewnością spodoba się większej liczbie osób, ale nie oznacza to, że to najlepsze doki CA.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Methuselah napisał:

 

Tyle, że w ogóle się nie odnoszę do ceny :D Po prostu uważam FH7 za dobre, ale nie rewelacyjne doki. Nawet na tle innych modeli z ich półki, bo są tańsze a równie dobre. Dźwięk jest niestety sztucznie zrobiony, by udawały sprzęt wyższej klasy niż są. Andromedy to zwyczajnie jeszcze lepsze słuchawki pod kątem technicznym, a do tego tak średnica, jak i góra jest bardziej naturalna w nich. Kontrabas, który jest lepiej oddany na sprzęcie multiBA niż na hybrydzie... :) Plusem FH7 jest to, że kabelek jest średnio dobrany, więc zmieniając go można wyraźnie je poprawić, ale dotyczy to też takich Andromed czy Percivali. Ogólnie, FH7 to nie ten poziom detalu czy rozciągnięcia góry, co Percivali, które mają też szybszy i bardziej szczegółowy bas, wyższą rozdzielczość, lepszą dynamikę, a do tego grają w sposób gładszy i bardziej spójny. Różnica w jakości góry jest duża, może nawet bardzo duża, jak i kontroli całego pasma. Andromedy mogą się bronić na tle Percivali, ale FH7 nie mają po prostu czym.

 

Sam nad Andromedy preferuję Atlasy, które prezentują dźwięk w sposób bardziej rzeczywisty, ale to dwa różne światy. Jeden model ma lepszy dół, a drugi górę. Raczej kwestia preferencji dotyczących strojenia niż realnie bycia lepszymi technicznie. To z Andromed z pewnością spodoba się większej liczbie osób, ale nie oznacza to, że to najlepsze doki CA.

 

Moim zdaniem Andromedy są najlepszymi iemami CA. A są gorsze od FH7. Opinia na podstawie jednoczesnych porównań z aktualną czołówką CA. Przestrzeń, holografia, detaliczność, naturalność, klarowność i bas - wszystko to było lepsze w FH7. Nic na to nie poradzę. :D

 

Aha. Jadąc na odsłuch miałem w pamięci wrażenie o świetnej górze i holografii Andromed, dużo lepszej niż w FH7. Okazało się, że pamięć jest jednak zawodna, mimo dwuletniego użytkowania Andromed. Ale nadal twierdzę, że Andromedy są świetne. Tylko te zielone - z małych pudełek, a najlepiej te lekko karbowane. 

 

Dlatego trzeba słuchawki odsłuchiwać samodzielnie. 

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja słuchałem i Andromed i FH7 ze swojego sprzętu. Dla mnie hype na FH7 w ogóle nie ma sensu, są, jak tu napisano, sztucznie wyciągnięte i nierówne. Zamiast Fiio wolę Andro czy Django, ew. EE ESR, bo mi po prostu grają lepiej.

Edytowane przez Wisting
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wisting napisał:

Ja słuchałem i Andromed i FH7 ze swojego sprzętu. Dla mnie hype na FH7 w ogóle nie ma sensu, są, jak tu napisano, sztucznie wyciągnięte i nierówne. Zamiast Fiio wolę Andro czy Django, ew. EE ESR, bo mi po prostu grają lepiej.

 

Żeby nie robić obórki i chlewiku w wątku nieadekwatnym napiszę tylko, że moim zdaniem FH7 jest atakowane za tę czasami ostrawą górę, ale niedoceniane za całą resztę. Jakość i faktura basu, plany dźwiękowe, holografia imho jest po stronie FH7. A że góra nie jest wybitna? W Androsach też można znaleźć wady; zresztą góra też potrafiła zaskrzeczeć a bas był jednowymiarowy. 

 

Dobra kończę temat, bo dostaniemy łorna za gadanie nie na temat.

 

Zatem na temat: bym się chciał dowiedzieć czegoś więcej na temat Percivali, skoro zostały puszczone w lud do odsłuchu. Ludzie, nie bądźcie tacy i pedzcież coś. 

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, westberg napisał:

Zatem na temat: bym się chciał dowiedzieć czegoś więcej na temat Percivali, skoro zostały puszczone w lud do odsłuchu. Ludzie, nie bądźcie tacy i pedzcież coś. 

20191122_082507~01.jpg

 

Cięzko o jakieś osądy bo przyjechaly w zasadzie wczoraj i nawet tipsów nie zmieniałem, a jedynie kabel na 4,4 mm bo oprócz 3,5 jest też zbalansowany w zestawie. Bardzo dobrze leżą w uszach

 

Brzmieniowo raczej jasne i lekko chłodne ale o pełnych kształtach i ciepławym basie podbitym z wyczuciem i świetnej jakości. Wysokich tonów dużo ale rewelacyjnej jakości. Selektywne i nie gubią się nawet w słabiutkich nagraniach co niestety wystepuje zarówno w Empire Valkyrie z elektrostatycznym tweeterem soniona jaki i w Noble Khan z piezoelektrykiem. Może nie jest to jakoś super ewidentne samo z siebie ale na ich nieszczęście porównuje do moich pełnych elektrostatów Shure KSE ;) Ogólnie Percivali brzmią bardzo czysto i super klarownie tyle że o słusznej masywności. Zadziwiająca gładkość przy tej jasności i przy tak wyraźnym obrazie. Duża przestrzeń, powietrze i bardzo duża skala wszystkiego co robią.

Edytowane przez Spawn
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności