Skocz do zawartości

Yinyoo V2 - pogromca TinAudio T2? A może nie? A może tak?


ryankgb

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawił się wczoraj nowy gracz, który podobno przebija TinAudio T2 pod każdym względem.

 

Yinyoo V2 - aluminiowa obudowa, podwójny dynamik, grające czysto i przestrzennie. Sygnatura dźwięku ciepła, tony niskie mocne i dociążone.

 

W zestawie mamy nawet 4 żyłowy posrebrzany kabelek od Yinyoo.

 

Nowi użytkownicy proszeni są o wstrzymanie się z zakupem do czasu pierwszych recenzji. Kupujesz na własne ryzyko, nie polecam, nie odradzam. Ciekawostka dla ludzi, którzy są inteligentni i świadomi swoich zakupów , przed falą hype'u. Słuchawki mogą okazać się hitem lub klapą. Informacja dodana dla tych, którzy nie potrafią sami logicznie myśleć na temat wprowadzanych nowości na rynek oraz dla obrońców biednych ludzi, którzy nie mają na chleb i swoje ostatnie 100 zł wydają na słuchawki z Aliexpress. Tytuł to pytanie retoryczne, dodałem również dwa pytania pomocnicze dla myślących wolniej. Dziękuję.

 

 

Ps.: Przy okazji dla naszego forum jest już fajna cena na te słuchawki więc jeśli ktoś kupi i je dostanie to opiszcie swoje wrażenia ;)

 

Cytat

 

HTB1OgP8XtfvK1RjSspfq6zzXFXa4.jpg

HTB1D2n6XELrK1Rjy1zbq6AenFXaR.jpg

HTB1FuD6XELrK1Rjy1zbq6AenFXaa.jpg

HTB1aO28XyDxK1RjSsD4q6z1DFXaU.jpg

Edytowane przez ryankgb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Inszy napisał:

Przebija według sprzedawcy. Już ja się tyle ich nasłuchałem, szczególnie w zakresie chińskich doków, że nie uwierzę, póki ktoś nie potwierdzi.

 

Dlatego napisałem podobno ;)

Trzeba zweryfikować, ale wiem, że już ktoś zamówił od nas więc jest temat i czekamy na wrażenia :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za czasy. Dochodzimy do punktu, w którym jedna chińska marka podrabia (czy tam mocno wzoruje się na) sprzęt innej małej chińskiej marki, bo zdobył popularność. W zasadzie to z tego tylko powodu w ogóle bym nie rozważał tego Yinyoo. Tego typu inicjatyw nie powinno się wspierać. Tak jak całej masy "oryginalnego" sprzętu Senfera, podróbek IE800 i wielu innych.

Edytowane przez Methuselah
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe to Yinyoo, czy jak zwał, to pewna grupa produktów i marek. Więcej na ten temat szczegółów pewnie mógłby rozwinąć @strong6 , Mają w ofercie produkty zdecydowanie droższe niż T2, więc technologicznie nie stanowi to raczej problemu. Nie będę rozwijał wątku podrabiania - czy ktoś ma jakiś kontakt z Tin Audio/ TIn Hifi, żeby zapytać, czy to nie jest jakaś współpraca?
Z tego przedziału cenowego Senfery DT8 moim zdaniem deklasują T2, tak samo owe Bqeyz BQ3.  Raczej jestem spokojny co do tego modelu również. Chociaż nie ma raczej dwóch identycznych słuchawek, które by kropka odbijały swe sygnatury i nie nastawiam się na to.

49 minut temu, Methuselah napisał:

Co za czasy. Dochodzimy do punktu, w którym jedna chińska marka podrabia (czy tam mocno wzoruje się na) sprzęt innej małej chińskiej marki, bo zdobył popularność. W zasadzie to z tego tylko powodu w ogóle bym nie rozważał tego Yinyoo. Tego typu inicjatyw nie powinno się wspierać. Tak jak całej masy "oryginalnego" sprzętu Senfera, podróbek IE800 i wielu innych.

Może mi ktoś wytłumaczy jak to się stało, że każdy smartfon przypomina Iphona?

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

54 minuty temu, requal napisał:

Całe to Yinyoo, czy jak zwał, to pewna grupa produktów i marek. Więcej na ten temat szczegółów pewnie mógłby rozwinąć @strong6 , Mają w ofercie produkty zdecydowanie droższe niż T2, więc technologicznie nie stanowi to raczej problemu. Nie będę rozwijał wątku podrabiania - czy ktoś ma jakiś kontakt z Tin Audio/ TIn Hifi, żeby zapytać, czy to nie jest jakaś współpraca?
Z tego przedziału cenowego Senfery DT8 moim zdaniem deklasują T2, tak samo owe Bqeyz BQ3.  Raczej jestem spokojny co do tego modelu również. Chociaż nie ma raczej dwóch identycznych słuchawek, które by kropka odbijały swe sygnatury i nie nastawiam się na to.

 

Może mi ktoś wytłumaczy jak to się stało, że każdy smartfon przypomina Iphona?

 

Yinyoo, Senfer czy Revonext są mocno powiązane z grupą sklepów, do której należą m.in. Wooeasy Earphones, AK Audio, Linsoul. Praktycznie wszystkie zbanowane na HeadFi.

 

Współpraca z Tin Audio? Tak, mam do nich kontakt, ale nie chciałoby się mi się nawet pisać o takie głupoty. Tym bardziej, że Tin HiFi też leci w kulki próbując dwa razy wydoić tę samą krowę (T2 i T2 Pro)

 

Ten DT8 może i się podobać, ale wyciąganie ma poważnym forum tematu firmy, której co drugie słuchawki to podróbki, jest mało... poważne. Tak samo jak wspieranie tego typu działań. Moje kontakty ze słuchawkami Senfera jasno wskazują, że to dziadostwo jakich mało i w ogóle nie warto się tym interesować.

 

Yinyoo to żadna marka, a to że zrobili kilka multiarmaturowych konstrukcji o niczym nie świadczy. Masz kilka marek o których jakość można być spokojnym jak Toneking, może Magaosi czy BGVP, ale na pewno słuchawki Yinyoo do nich nie należą. Tym bardziej, że ich budżetowe modele to w zasadzie tylko "nawiązania" do innych popularnych konstrukcji. Nie oznacza to oczywiście, że te z multi-BA są złe (podobnie zresztą z kablami Yinyoo), ale o żadnym spokoju o jakość nie ma mowy. No, może tyle, że będą lepsze niż sprzęt Senfera czy KZ...

 

Z tym iPhone'em to ma być próba usprawiedliwiania, że warto robić podróbki? Bądźmy poważni.

Edytowane przez Methuselah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Methuselah napisał:

Z tym iPhone'em to ma być próba usprawiedliwiania, że warto robić podróbki? Bądźmy poważni. 

Podróbka 1:1 to zło. Natomiast próbuję wskazać czym jest nawiązywanie, czegoś do czegoś. Nie wiem jak to ocenić. Aktualnie istniejące ideologie na ten temat mnie nie przekonują, ani ta indywidualistyczna, ani kolektywistyczna.

 

Ban na Head-fi jest mi obojętny na ten moment. Można to zaliczyć na poczet słusznie złej renomy. Tylko mam nadzieję, że żadna inna firma nie stosuje takiej formy marketingu..

 

T2->T2pro chyba rzeczywiście różnica jest najwyraźniej tylko w przewodzie.. Ale cóż trzeba by zestawić jedno z drugim, poprzepinać kabelki..


Nie wiem, niech każdy oceni sobie indywidualnie, czy bierze udział w czymś szemranym, czy nie.

 

Tutaj kolejne nawiązania..
 

https://penonaudio.com/earphones/in-ear-earphones/iems/astrotec-ax-60.html

 

https://penonaudio.com/earphones/in-ear-earphones/iems/dunu-dn-2002.html

 

A tutaj do T1

 

https://penonaudio.com/earphones/in-ear-earphones/iems/dita-answer.html

Godzinę temu, Methuselah napisał:

Yinyoo to żadna marka, a to że zrobili kilka multiarmaturowych konstrukcji o niczym nie świadczy. Masz kilka marek o których jakość można być spokojnym jak Toneking, może Magaosi czy BGVP, ale na pewno słuchawki Yinyoo do nich nie należą. Tym bardziej, że ich budżetowe modele to w zasadzie tylko "nawiązania" do innych popularnych konstrukcji. Nie oznacza to oczywiście, że te z multi-BA są złe (podobnie zresztą z kablami Yinyoo), ale o żadnym spokoju o jakość nie ma mowy. No, może tyle, że będą lepsze niż sprzęt Senfera czy KZ... 

 

Kurcze. Ja lubię dużo pieniędzy, ale te nie lubią mnie za bardzo. Jak będę miał ich dużo to będę preferował inne marki, to pewne.

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Methuselah jeśli cię nie interesują te słuchawki po kiego grzyba zabierasz głos. Obrońca "uciesnionych"  korporacji? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, requal napisał:

Podróbka 1:1 to zło. Natomiast próbuję wskazać czym jest nawiązywanie, czegoś do czegoś. Nie wiem jak to ocenić. Aktualnie istniejące ideologie na ten temat mnie nie przekonują, ani ta indywidualistyczna, ani kolektywistyczna.

 

Ban na Head-fi jest mi obojętny na ten moment. Można to zaliczyć na poczet słusznie złej renomy. Tylko mam nadzieję, że żadna inna firma nie stosuje takiej formy marketingu..

 

T2->T2pro chyba rzeczywiście różnica jest najwyraźniej tylko w przewodzie.. Ale cóż trzeba by zestawić jedno z drugim, poprzepinać kabelki..


Nie wiem, niech każdy oceni sobie indywidualnie, czy bierze udział w czymś szemranym, czy nie.

 

Tutaj kolejne nawiązania..
 

https://penonaudio.com/earphones/in-ear-earphones/iems/astrotec-ax-60.html

 

https://penonaudio.com/earphones/in-ear-earphones/iems/dunu-dn-2002.html

 

A tutaj do T1

 

https://penonaudio.com/earphones/in-ear-earphones/iems/dita-answer.html

Kurcze. Ja lubię dużo pieniędzy, ale te nie lubią mnie za bardzo. Jak będę miał ich dużo to będę preferował inne marki, to pewne.

 

Sęk tkwi w tym, że jakoś cudownie po tym jak Tin Audio T2 zdobywa popularność, nagle Yinyoo wprowadza podobne słuchawki, które "będą lepsze". Zwyczajna próba przejechania się na tym, co zrobiła inna firma. Tak, każdy może to oceniać i to też zrobiłem :) Tak Tin Audio też nawiązują lekko do innych modeli (nawet, w którymś materiale o tym wspomniałem), ale to mniej szkodliwe niż bezczelne podróby Senfera.

 

Co do kupowania droższych modeli, to uważam, że lepiej darować sobie pościg za tanimi słuchawkami i z głową zainwestować w coś lepszego. Chyba, że ktoś kolekcjonuje i ma na to pieniądze, bo to jest zrozumiałe. Za ok. 100-150 USD można dostać naprawdę fajnie grający sprzęt. Dla mnie to lepsza inwestycja niż trzy modele takiego BQEYZ. Mimo że marka wydaje się całkiem ciekawa, chociaż w pierwszej kolejności kojarzy się z KZ.

 

2 godziny temu, Jaro54 napisał:

@Methuselah jeśli cię nie interesują te słuchawki po kiego grzyba zabierasz głos. Obrońca "uciesnionych"  korporacji? 

 

Tego typu wypowiedzi zachowaj proszę dla kolegów i rozmowę pod wiejską remizą. Mimo wszystko odpowiem jednak:

 

Ta cała akcja - z całym szacunkiem dla użytkownika ryankgb - wygląda na nawoływanie na sprzęt oferowany przez AK Audio. Ciężko inaczej wymyślić dlaczego w tytule miało znaleźć się określenie "pogromca Tin Audio T2", które można przełożyć "popatrzcie na te słuchawki, są super". Szczególnie w odniesieniu do modelu, którego nikt nie słuchał. Zasłanianie się tu "to wypowiedź sprzedawcy" jest śmieszna. Nie lubię takiego podejścia. To forum czytają też mniej obeznane osoby, a tego typu sugestie mogą wprowadzić je w błąd. Ludzie, którzy naprawdę mają do wydania na słuchawki niedużo, a chcieliby sprawdzoną propozycję, a nie kota w worku. Jako osoba siedząca w temacie powinieneś na to zwracać uwagę, a nie wypalać ze śmiesznym "obrońcą korporacji", bo akcja jest na rękę i kupisz parę słuchawek taniej.

 

PS. Możesz sobie darować kolejne odpowiedzi jeżeli mają być dalej w tonie obrażonego 12-latka.

Edytowane przez Methuselah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko twoje zdanie do którego masz prawo. I nic więcej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Methuselah napisał:

 

Sęk tkwi w tym, że jakoś cudownie po tym jak Tin Audio T2 zdobywa popularność, nagle Yinyoo wprowadza podobne słuchawki, które "będą lepsze". Zwyczajna próba przejechania się na tym, co zrobiła inna firma. Tak, każdy może to oceniać i to też zrobiłem :) Tak Tin Audio też nawiązują lekko do innych modeli (nawet, w którymś materiale o tym wspomniałem), ale to mniej szkodliwe niż bezczelne podróby Senfera. 

 

Pewnie masz rację. Sam jednak nie poszedłem tym torem myślowym i w sumie jako konsument uznałem, że to fajne rzucenie rękawicy - wyzwanie nawiązujące do możliwości dobrego tuningu.

Przyczym my tu sobie w kategoriach europejskich, a tam to wszystko sobie idzie swoim niezbadanym torem.


Coś raz wychodzi pod szyldem jakiegoś Geekwold, a zaraz potem jako Yinyoo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, requal napisał:

Pewnie masz rację. Sam jednak nie poszedłem tym torem myślowym i w sumie jako konsument uznałem, że to fajne rzucenie rękawicy - wyzwanie nawiązujące do możliwości dobrego tuningu.

Przyczym my tu sobie w kategoriach europejskich, a tam to wszystko sobie idzie swoim niezbadanym torem.

 

Równie dobrze sam mogę być przewrażliwiony, ale piszą przez lata na temat sprzętu dla szerszego grona odbiorców, utrwaliło mi się by zawsze wejść na chwilę w skórę czytelników, którzy na bazie jakiegoś wpisu mają podejmować decyzje zakupowe.

 

Tin Audio u mnie mocno straciło, bo akcja z modelem T2 Pro mało smaczna była, więc wcale nie byłoby mi przykro, gdyby sprzedaż siadła po prezentacji tego Yinyoo :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Methuselah napisał:

[...]

 

Ta cała akcja - z całym szacunkiem dla użytkownika ryankgb - wygląda na nawoływanie na sprzęt oferowany przez AK Audio. Ciężko inaczej wymyślić dlaczego w tytule miało znaleźć się określenie "pogromca Tin Audio T2", które ma można przełożyć "popatrzcie na te słuchawki, są super". Szczególnie w odniesieniu do słuchawek, których nikt nie słyszał. Zasłanianie się tu "to wypowiedź sprzedawcy" jest śmieszna. Nie lubię takiego podejścia. To forum czytają też mniej obeznane osoby, a tego typu sugestie mogą wprowadzić je w błąd. Ludzie, którzy naprawdę mają do wydania na słuchawki niedużo, a chcieliby sprawdzoną propozycję, a nie kota w worku. Jako osoba siedząca w temacie powinieneś na to zwracać uwagę, a nie wypalać ze śmiesznym "obrońcą korporacji", bo akcja jest na rękę i kupisz parę słuchawek taniej.

 

[...]

 

W sumie nie muszę się bronić bo i po co skoro nic złego nie robię, a wręcz przeciwnie próbuję coś fajnego zdziałać, ale odpowiem na Twoje zarzuty wobec mojej osoby, całej akcji i również samego tematu, o którym wspominasz. Dla Ciebie to co wygląda jest tak naprawdę fikcją bo już tak mijasz się z prawdą i tak opiniujesz na mój temat, że po prostu nie mogę już siedzieć cicho.

 

1. Kwestia pierwsza - nawoływanie na sprzęt oferowany przez AK Audio.

Nie wiem czy przejrzałeś "chiński rynek Aliexpress" pod kątem sprzętu audio, ale większość sprzętu oferowanego przez tamtejsze sklepy jest praktycznie taka sama, z małymi wyjątkami oraz różnicami w podejściu do klienta, czasem wysyłki i przede wszystkim ceną, która potrafi być bardzo ruchoma, a przez to negocjowalna. Rynek jest duży i jest na nim duża konkurencja. Co za tym idzie konsument ma większe pole do manewru jeśli chodzi o zniżki. Cała akcja zaczęła się spontanicznie, podczas preorderu BQEYZ KC2 (kto śledził wątek Tanich słuchawek z chin ten wie, kto nie to nie ma pojęcia o czym mowa). Zamówiłem sobie KC2 do porównania z K2, które obecnie posiadam. Miała być recenzja tych dwóch, później dokupiłem BQ3 (z tego samego kodu co Wam wynegocjowałem) - miało być porównanie trzech modeli. Recenzji nie będzie bo widząc taką reakcję szczerze odechciało mi się. Do sedna. Był mały problem z zamówieniem z AK Audio Store, w którym po zamówieniu i opłaceniu preorderu paru osobom z naszego forum aukcja zmieniła nazwę na "error". Jako, że u mnie problemu z angielskim i porozumiewania się z ludźmi spoza naszego pięknego kraju nie ma to zacząłem drążyć temat, rozwiązałem zagadkę zamówienia i błędu aukcji, a PRZY OKAZJI zapytałem czy właściciel nie byłby skłonny dać nam zniżki na - wtedy jeszcze tylko - BQEYZ (K2, KC2, KB3) bo jest zainteresowanie (widać było po preorderach, a sam preorder na KC2 został wycofany) i byłby to fajny ukłon w naszą stronę, więc stwierdziłem czemu by Wam nie zrobić prezentu jeśli to wypali. Zgodził się, podał swój kontakt na Facebook'u, przydzielił nam odrębny kod (dlatego jestem w stanie Wam załatwić cenę na proponowane przez Was produkty z jego sklepu) i zaproponował, że jeśli ktoś chciałby zniżkę na coś konkretnego to żebym pisał. Przy okazji informuje mnie gdy wchodzi nowy produkt, daje nam lepszą cenę niż w innych serwisach, na inne kody oraz przydziela nam rabaty na produkty, które Was interesują indywidualnie. Tyle. No ale Ty powiesz, że i tak jestem wysłannikiem diabła, szeptanym marketingowcem i założyłem konto żeby zasypać forum linkami z AK Audio Store. Biada mi, ah biada!

 

2. Kwestia tytułu "pogromca TinAudio T2".

Tytuł również spontaniczny, nawiązujący do T2 z racji faktu, że sam właściciel porównał ich sygnaturę do tych właśnie słuchawek (więc do czego mam je porównać?). Zauważ pytajnik, widzisz? Wiesz co on oznacza w takim kontekście? Wywołanie dyskusji, użytkowników, którzy zdecydują się na zakup tego sprzętu i porównają do T2, które mają/mieli/słyszeli i sami potwierdzą lub zanegują czy tak jest czy nie. Jest coś takiego jak pytanie retoryczne. To pytanie takim jest. Pomyśl na ten temat chwilę. Ja wiem tyle co wy i tyle co przekazał mi ogólnikowo sprzedawca i uwaga, wcale się z tym nie kryję, a wręcz przeciwnie - pisałem wprost, że albo ktoś ma fajną cenę teraz i sobie je kupuje i prawdopodobnie będzie zadowolony, albo czeka na recenzję i być może podwyżki jeśli faktycznie V2 staną się 'killerem T2'. Nikt nie wysyła linków do tych słuchawek świeżakom, nie poleca ich w tematach 'fajne słuchawki do 100 zł'. Ten kto kupuje jest świadomy zakupu 'świeżynki', tak jak był świadom choćby loterii firmy KZ. Zresztą wcale nie musiałbym przytaczać słów sprzedawcy, pytać go o sygnaturę dźwiękową i jakiś opis tych słuchawek, a tylko wrzucić link z kuponem, a potem "hulaj dusza, sami sobie szukajcie albo kupujcie w ciemno bo może jasne, może ciemne, a może grają kolorowo / tęczowo". Wolisz w ten sposób? Czy może w ogóle nie lubisz mieć zniżek i przepłacać? Nie zasłaniam się opisem sprzedawcy, a sam Wam próbuję określić jak najwięcej więc wyciągam jak najwięcej informacji, które później Wam przekazuję. Nikt nie będzie wiedział w tym momencie więcej niż sprzedawca napisze, dopóki pierwsze słuchawki nie trafią do kogoś kto powie nam co słyszy.

 

Ja za to nie lubię Twojego podejścia, oczerniania innych, opiniowania bez znajomości drugiej osoby i wróżenia z fusów, które sam sobie wlewasz do swojej herbaty, której nikt nie chce pić. Nie jest to widocznie temat dla Ciebie jeśli tak atakujesz każdą osobę, która wypowie się pochlebnie na temat akcji, która w zamyśle ma być DLA WAS, nie dla mnie. 

 

Tyle w temacie, ode mnie finisz, nie musisz odpisywać.

Ja nie mam zamiaru. Z szacunkiem, mimo wszystko.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ryankgb nie przejmuj się. Kolega należy do grona miłośników drogich chińskich słuchawek pewnie. Chodzi mi.in.o TFZ, FLC,  Shozy i tym podobne. Jest spora grupa ludzi którzy nie mają /nie chcą (niepotrzebne skreślić) wykładać kupę kasy na sprzęt, który nie wiadomo czy im spasuje. Sam miałem doświadczenie z UE TripleFi 10. Oryginalny kabel (kosztował parę lat temu ok 200 pln) był bardzo beznadziejny zarówno wykonanie jak i dźwiękowo. Po wymianie na srebrzony kabel za 5$ z Chin te słuchawki dopiero pokazały co potrafią.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Methuselah Ty snobistyczny wielbicielu drogich chińskich słuchawek! Wyrzucaj natychmiast swoje obrzydliwie drogie HAMERYKAŃSKIE szity, wyrzucaj TFZ, FLC, Shozy i co tam tylko chowasz i słuchaj prawdy objawionej, albowiem w tanim Chi-Fi kryje się droga do prawdy ukrytej oraz prawdziwego oświecenia :D

 

 

 

 

Nie no, padłem już totalnie xD Ja nie wiem, czy wy tak na poważnie, ale serio, zmieńcie dilera albo bierzcie połowę xD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh. Owszem sporo opinii było przecenionych, ale teraz walicie na oślep. I rzekłbym tradycyjnie, widzisz drzazgę w oku czyimś, a w swoim nie widzisz belki.  Tak jakoś jest, że Ci co od Januszów wyzywają są największymi Januszami.


A wracając do tematu:

 

Edytowane przez requal
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowi użytkownicy proszeni są o wstrzymanie się z zakupem do czasu pierwszych recenzji. Kupujesz na własne ryzyko, nie polecam, nie odradzam. Ciekawostka dla ludzi, którzy są inteligentni i świadomi swoich zakupów , przed falą hype'u. Słuchawki mogą okazać się hitem lub klapą. Informacja dodana dla tych, którzy nie potrafią sami logicznie myśleć na temat wprowadzanych nowości na rynek oraz dla obrońców biednych ludzi, którzy nie mają na chleb i swoje ostatnie 100 zł wydają na słuchawki z Aliexpress. Tytuł to pytanie retoryczne, dodałem również dwa pytania pomocnicze dla myślących wolniej. Dziękuję.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ryankgb napisał:

Nowi użytkownicy proszeni są o wstrzymanie się z zakupem do czasu pierwszych recenzji. Kupujesz na własne ryzyko, nie polecam, nie odradzam. Ciekawostka dla ludzi, którzy są inteligentni i świadomi swoich zakupów , przed falą hype'u. Słuchawki mogą okazać się hitem lub klapą. Informacja dodana dla tych, którzy nie potrafią sami logicznie myśleć na temat wprowadzanych nowości na rynek oraz dla obrońców biednych ludzi, którzy nie mają na chleb i swoje ostatnie 100 zł wydają na słuchawki z Aliexpress. Tytuł to pytanie retoryczne, dodałem również dwa pytania pomocnicze dla myślących wolniej. Dziękuję.

 

 

Taka moja rada. Za bardzo się przejmujesz. Nie bierz wszystkiego tak bardzo do siebie. Tak to jest na forum, że zawsze znajdzie się ktoś komu się nie podoba. Tak było, jest i będzie.

Wiem, że to boli, jak bezinteresownie robisz robotę, a jesteś atakowany. Wiedz jednak, że masz grupę forumowiczów, która Cię wspiera. Laiki zresztą o tym świadczą ... he, he

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryankgb - jesteś fajny gość :)

To cenne, tym bardziej, że fajni goście to wymierający gatunek na tej planecie.

Rób swoje i nie przejmuj się.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja postanowiłem poczekać, ponieważ nie lubię robić zakupów na ślepo. Zwłaszcza, że dopiero co dotarły do mnie BQEYZ BQ3, a na horyzoncie majaczą Oneodio Studio Pro (czekam na 11.11). @ryankgbfajnie że załatwiłeś zniżkę, jak słuchawki okażą się dobre jest duża szansa że z niej skorzystam, tym czasem nie ma co przejmować się tym co mówią inni. Jak ktoś ma rozum i umie z niego korzystać sam będzie w stanie stwierdzić, czy chce te słuchawki :rolleyes:.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kształt kopułek bardzo podobny do Tin Audio T2. Kabelek - rewelacja (lepszy niż w T2), bardzo porządne case z nadrukiem Yinyoo. Budowa tych słuchawek to pierwsza klasa ;)
Dźwiękowo są o tyle podobne do Tin Audio T2, że są również bliskie neutralności, trochę ciemniejsze. Dalej różnice są bardziej wyraźne:
- brzmieniu została zabrana szybkość i wyrazistość subbasu, który w T2 choć był oszczędny to jednak był bardzo wyraźnie zarysowany,
- tony wysokie zostały pozbawione wyostrzeń, stały się znacznie łagodniejsze,
- dodano mid basu (można je nazwać słuchawkami dość ciepłymi, bo T2 to brzmienie chłodne), który lekko przysłania tony średnie i wokale nie są tak wyraźne jak w T2.
Podsumowując w relacji do Tin Audio T2: brzmienie zostało wygładzone, subbas jest trochę schowany, midbas lekko wchodzi na tony średnie, wysokie tony ciut zrolowano i pozbawiono ostrości.
W stosunku do bardzo przejrzystego i krystalicznie czystego brzmienia Tin Audio T2, przekaz dźwiękowy w Yinyoo V2 wydawał mi się zamglony. Miałem wrażenie cienkiego koca rozciągniętego na całym paśmie. Szczegółowość i separacja też słabsza niż w T2.

"Yinyoo V2 - pogromca TinAudio T2? A może nie? A może tak?"
AC.jpg

Tin Audio T2 - dźwiękowo to lepsze słuchawki. Jak dla mnie. :)
 

Edytowane przez strong6
literówka
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Na youtube w trakcie świąt ukazała się recenzja Bad Guy Good Audio Reviews słuchawek Yinyoo V2.
https://www.youtube.com/watch?v=iVEqESP6lPI&t=179s&fbclid=IwAR1dLAAUK0VLNthBmdQVePQRT_Gu-A91yMVcp418BwVj_c_WsdsMa5utDCQ
Recenzja bardzo pochlebna, z odmiennymi wnioskami niż te moje przedstawione tu powyżej.
Sprawę wyjaśnia drugi pod filmem, komentarz Kopi O Kaya (gość z audio branży?, odpowiadający za strojenie m.in.TRN?) potwierdza, że miałem rację i słuchawki które wtedy opisywałem były źle zestrojone i zostały wycofane z rynku właśnie z tego powodu.
Yinyoo V2 zostały ponownie zestrojone, są z powrotem na rynku jako rew.3 i są to całkiem inaczej grające słuchawki niż te w rew.1
Poniżej komentarz Kopi O Kaya do recenzji Bad Guy'a:

"Yo bro, thank you so much for reviewing the Yinyoo V2. Great job! A bit of history about the Yinyoo V2. The original V2 was horrible and it wasn't doing well in sales. Miss Liu (lady boss of Yinyoo) approached me to re-tune the V2 to make it sound "more appealing to the masses". What you have is what we call version #3. Version #2 is closer to Tin Audio T2 (not Pro), but we scrapped the idea and went for something we felt would sound better than both the T2 and T2 Pro."

ps. Pod filmem jest też instrukcja jak można kupić Yinyoo V2 w Wooeasy Earphones Store w cenie 39$.

ps2. Uważam, że obecna wersja Yinyoo V2 może być warta polecenia i mój poprzedni post stracił na aktualności.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności