Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

FEZZ Omega Lupi


calluna

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
Godzinę temu, Eternal Seeker napisał:

No cóż potwierdziła się stara prawda ,parafrazując słowa piosenki "dziewczyny lubią brąz" - słuchawki lubią moc

zwłaszcza Audeze i żadnymi kilkuset miliwatami ich nie oszukasz 🙂

Najlepiej grające LCD-2F słyszałem ze wzmacniacza, który im dostarczał po 0,8W na kanał. Oczywiście po balansie, bo to w przypadku tych słuchawek robi istotną różnicę, a nie dodatkowe waty, z których się nie korzysta, bo szkoda uszu lub słuchawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę częściowo się zgodzić z recenzją Pana Jakuba, Omega Lupi jest nie słuchalna przy ustawieniu Low Gain, bas jest kompletnie zgaszony nawet przy słuchawkach które go nie skąpią. Medium jest już naprawdę dobrze przy słuchawkach o niskim obciążeniu, natomiast takie hd600 nawet przy high grają chudo dla porównania przy dac-u dragonfly red przy komputerze te same nauszniki produkują zdecydowanie więcej niskich rejestrów. Lupiemu trochę daleko do ciepłego brzmienia lampowego, chodź trzeba przyznać że góra pasma jest świetna, aż dziw że z lamp dostajemy tak czysty dzwięk.

Edytowane przez mateusz281986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to na forum AF ale powtórzę tutaj. Trochę zdziwiłem się wnioskami zawartymi w recenzji. Sprawdzałem D7200, JVC DX-1000, Fostex T60RP oraz LCD-2F ( Noir Hybrid HPC ). W moim przypadku, za każdym razem basu było więcej w położeniu low a na high najmniej ( pomimo, że dźwiek stawał się ciemniejszy ale delikatnie bardziej oddalony i jakby z wiekszą sceną ). Nie wiem czy to kwestia percepcji, czasu pracy wzmacniacza, czy też niepowtarzalnosci egzemplarzy? Skądinąd zagadnienie interesujące i warte poznania opinii kolejnych użytkowników. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, calluna napisał:

Napisałem to na forum AF ale powtórzę tutaj. Trochę zdziwiłem się wnioskami zawartymi w recenzji. Sprawdzałem D7200, JVC DX-1000, Fostex T60RP oraz LCD-2F ( Noir Hybrid HPC ). W moim przypadku, za każdym razem basu było więcej w położeniu low a na high najmniej ( pomimo, że dźwiek stawał się ciemniejszy ale delikatnie bardziej oddalony i jakby z wiekszą sceną ). Nie wiem czy to kwestia percepcji, czasu pracy wzmacniacza, czy też niepowtarzalnosci egzemplarzy? Skądinąd zagadnienie interesujące i warte poznania opinii kolejnych użytkowników. 


Dokładnie tak jest, jak piszesz basu jest więcej na low oraz scena jest większa, a także wysoka średnica i wysokie tony są bardziej eteryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde wszyscy piszą, że taka synergia z Audeze, aż muszę sprawdzić ... Jak jest z tłem ? Brumi, szumi ? Który DAC podłączacie do odsłuchów ? 

 

Tak w ogóle to bym też sprawdził ich klocki stereo może z Pylonem. Wszystko by tak ładnie wyglądało na stoliku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chcheckitout napisał:

Tak w ogóle to bym też sprawdził ich klocki stereo może z Pylonem. Wszystko by tak ładnie wyglądało na stoliku. 

Fezzy potrzebują ciepłych, "maskujących" brzmieniem kolumn. Szczerze, Silver Luna i Titania to dla mnie wielkie rozczarowanie. Szczególnie Luna to porażka góra strasznie zapiaszczona, dźwięk bez energii, bez emocji, suchy. Słuchałem na kilku zestawach kolumn. Na neutralnych porażka, im cieplejsze kolumny tym lepiej, ale nigdy nie było dobrze. Bardzo wrażliwe są na obciążenie kolumn, wyjście 4 ohm gra najlepiej. Może z Pylonami się dobrze zgrywaj, nie wiem, nie słuchałem. Po tych pełnych zachwytów recenzjach zastanawiam się czy to z recenzentami, czy ze mną jest coś nie tak? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również zadawałem sobie to pytanie podczas testu. Dlatego założyłem na początku problem natury technicznej lub błąd po swojej stronie. Żadnego z nich nie byłem w stanie wykryć. Jeśli faktycznie w przypadku modeli głośnikowych występują takie same obserwacje tonalne, to zdaje się że te urządzenia po prostu tak grają i tak jak do FOL predysponowane są słuchawki cieplejsze/ciepłe, tak do innych modeli takie same rekomendacje mogą tyczyć się kolumn. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brumi, zw

2 godziny temu, Chcheckitout napisał:

Kurde wszyscy piszą, że taka synergia z Audeze, aż muszę sprawdzić ... Jak jest z tłem ? Brumi, szumi ? Który DAC podłączacie do odsłuchów ? 

 

Tak w ogóle to bym też sprawdził ich klocki stereo może z Pylonem. Wszystko by tak ładnie wyglądało na stoliku. 

 

Brumi. Omega Lupi była przedewszystkim strojona pod Audeze LCD-3 przetworniki po 2016 roku. Dlatego tak dobrze gra z nimi, ale także że innymi Audeze również, jeszcze dobrze się zgrywa z HD600, HD650, He-6. Fakt że można lepsze wzmacniacze znaleźć do tych słuchawek, ale w cenie dwukrotnie wyższej albo i więcej. Mi się na nich dobrze słuchało HD800, ale w podobnej cenie jest lepszy do nich wzmacniacz jak Dubiel.

Co do podłączania daców to ja tylko uznaję Chordy i było to Qutest, Hugo 2 i Hugo TT2.

 

12 minut temu, The Grand Wazoo napisał:

Fezzy potrzebują ciepłych, "maskujących" brzmieniem kolumn. Szczerze, Silver Luna i Titania to dla mnie wielkie rozczarowanie. Szczególnie Luna to porażka góra strasznie zapiaszczona, dźwięk bez energii, bez emocji, suchy. Słuchałem na kilku zestawach kolumn. Na neutralnych porażka, im cieplejsze kolumny tym lepiej, ale nigdy nie było dobrze. Bardzo wrażliwe są na obciążenie kolumn, wyjście 4 ohm gra najlepiej. Może z Pylonami się dobrze zgrywaj, nie wiem, nie słuchałem. Po tych pełnych zachwytów recenzjach zastanawiam się czy to z recenzentami, czy ze mną jest coś nie tak? :)

 

Hmm ciekawe, gdyż ja spędziłem bardzo dużo czasu zarówno z Luną na różnych odsłuchach kolumn jak i z Titanią, którą o mało co nie kupiłem do takich kolumn jak Amphion ION+, ale w końcu wybór padł na inny wzmacniacz. I nigdy bym nie powiedział że Fezzy grają bez energii, emocji, że są suche a góra zapiaszczona, zarówno na tak lekko grających kolumnach jak wspomniane Amphiony, czy na AudioSolution, STX, Diapasonach, czy innych. 
Wszystko zależy od naszych gustów, to czego oczekujemy, od reszty torów. A na recenzję w popularnych serwisach ja bym patrzył z bardzo dużym przymrużeniem oka, gdyż tak jak widać po recenzji Omegi Lupi na jednym portalu widać że wzmacniacz nie został przesłuchany.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, misiekkb napisał:

A na recenzję w popularnych serwisach ja bym patrzył z bardzo dużym przymrużeniem oka, gdyż tak jak widać po recenzji Omegi Lupi na jednym portalu widać że wzmacniacz nie został przesłuchany.

 

Recenzje FOL są aktualnie na trzech serwisach. Można prosić o doprecyzowanie o którym z nich mowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evil na na twojej, gdyż dobrze wiemy że każdy sprzęt przesłuchasz, zrobisz pomiary i za to Cię cenię, to że się Tobą nie zgodzę co do sprzętów to inna rzecz, wynikająca z naszych gustów, oczekiwań i itd. Chodzi mi o highfidelity, chyba jest zupełna odwrotność do tego co napisałeś, a ten tor cały tak nie zmieni wzmacniacza.

Owszem dla niektórych może nie grać jak wzmacniacz lampowy, taki w widzeniu stereotypu, czyli ciemny wzmacniacz, gęsty, z długim attackiem i decayem. Ale tak jak Ci wspomniałem w mailu są też inne wzmacniacze lampowe, które grają krótkim attackiem i decayem, nie są ciemne ani gęste, bardziej grają naturalnie i równo z lekkim bardzo nasyceniem lampwym jak Ayony, Jadisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za wyklarowanie. Owszem, nad FOL spędziłem naprawdę sporo czasu i o wiele więcej, niż pierwotnie planowałem. Sprzęt był u mnie 2 tygodnie z kilkoma dniami na ostatnie sprawdzenie, pakowanie i wysyłkę. Miał to być spacerek z bułką z serem w ręku, tymczasem siedziałem z nim często do 4:00-5:00, aby jak najpełniej ująć jego brzmienie i być może znaleźć coś, co mimo wszystko przegapiłem. Dlatego wolałem się upewnić, bowiem de facto jest to jeden z najbardziej dokładnie przesłuchanych sprzętów stacjonarnych w tym roku. W kategoriach ogólnych chyba tylko LCD-4 mają większy przebieg godzinowy.

Recenzję na HF, jak rzadko jeśli chodzi o recenzje trzecie, także czytałem, głównie aby doszukać się podobnych obserwacji do swoich (proofreading). O ile mam taką polisę, aby nie komentować treści trzecich, o tyle być może faktycznie jest w tle jakiś aspekt techniczny, ponieważ opis @calluna wskazuje, jakby jego przełącznik działał kompletnie na odwrót. Ponieważ sprzęt był zaplombowany, nie miałem żadnej możliwości rzucenia okiem jak jest on skonstruowany, ale być może przylutowano go na odwrót i pozycja Low działała mu jak High. Być może występuje to w większej ilości egzemplarzy - tego nie wiem. To byłaby już kwestia do ustalenia raczej bezpośrednio z producentem. Ew. pomierzenia akustycznie innego egzemplarza, który tak właśnie się zachowuje i skonfrontowanie np. numerów seryjnych, aby zobaczyć czy są to egzemplarze z bliskiego sąsiedztwa produkcyjnego. 

 

Dlatego staram się mieć większą kolekcję słuchawek, na których można ocenić różnorodny sprzęt, również grający w taki neutralny sposób. Nie mam nic przeciwko grającym lekko urządzeniom, nie mam również nic przeciwko ciepłym, o ile te pierwsze nie są zbyt lekkie, a drugie nie są zbyt ciepłe, bo robi się z tego odpowiednio anemia i muł. Jeśli dany wzmacniacz gra swoim charakterem, musi mnie, jako potencjalnego użytkownika przekonać, że daje mi w ramach tego coś więcej, abym nie miał oporów aby go kupić. W przypadku FOL byłaby to np. scena.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prototypie i dwóch innych egzemplarzach, a jednego to prawie codziennie słucham jest tak jak u @calluna. Tą, którą miałeś może sprawdzę i wtedy się przekonam, gdyż napisałem do tej osoby że jak jest niepewny to niech wyślę urządzenie na sprawdzenie. To sprawdzę czy naprawdę się inaczej przełącznik zachowuje, gdyż u Ciebie @EvilKillaruna nie ma mowy o pomyłce abyś mylił ciemny sprzęt z ilością basu, a często ludzie to mylą.

Ja bardzo lubię Omegę za wysokie tony, za szybkość basu i za lekkie nasycenie na średnicy lampą, przez co jest dla mnie bardzo uniwersalnym wzmacniaczem, gdyż zarówno zagra muzyka filmową, czytać z anime, symfonikę,  utwory na fortepian i skrzypce czy ostrzejsze brzmienie, a z FOL będziemy mieli tutaj to co lubię, czyli pazurka na wysokiej średnicy, nie przymulony górny bas, szybkość oraz lekkie nasycenie średnicy lampą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2019 o 15:37, EvilKillaruna napisał:

Bardzo dziękuję za wyklarowanie. Owszem, nad FOL spędziłem naprawdę sporo czasu i o wiele więcej, niż pierwotnie planowałem. Sprzęt był u mnie 2 tygodnie z kilkoma dniami na ostatnie sprawdzenie, pakowanie i wysyłkę. Miał to być spacerek z bułką z serem w ręku, tymczasem siedziałem z nim często do 4:00-5:00, aby jak najpełniej ująć jego brzmienie i być może znaleźć coś, co mimo wszystko przegapiłem. Dlatego wolałem się upewnić, bowiem de facto jest to jeden z najbardziej dokładnie przesłuchanych sprzętów stacjonarnych w tym roku. W kategoriach ogólnych chyba tylko LCD-4 mają większy przebieg godzinowy.

Recenzję na HF, jak rzadko jeśli chodzi o recenzje trzecie, także czytałem, głównie aby doszukać się podobnych obserwacji do swoich (proofreading). O ile mam taką polisę, aby nie komentować treści trzecich, o tyle być może faktycznie jest w tle jakiś aspekt techniczny, ponieważ opis @calluna wskazuje, jakby jego przełącznik działał kompletnie na odwrót. Ponieważ sprzęt był zaplombowany, nie miałem żadnej możliwości rzucenia okiem jak jest on skonstruowany, ale być może przylutowano go na odwrót i pozycja Low działała mu jak High. Być może występuje to w większej ilości egzemplarzy - tego nie wiem. To byłaby już kwestia do ustalenia raczej bezpośrednio z producentem. Ew. pomierzenia akustycznie innego egzemplarza, który tak właśnie się zachowuje i skonfrontowanie np. numerów seryjnych, aby zobaczyć czy są to egzemplarze z bliskiego sąsiedztwa produkcyjnego. 

 

Dlatego staram się mieć większą kolekcję słuchawek, na których można ocenić różnorodny sprzęt, również grający w taki neutralny sposób. Nie mam nic przeciwko grającym lekko urządzeniom, nie mam również nic przeciwko ciepłym, o ile te pierwsze nie są zbyt lekkie, a drugie nie są zbyt ciepłe, bo robi się z tego odpowiednio anemia i muł. Jeśli dany wzmacniacz gra swoim charakterem, musi mnie, jako potencjalnego użytkownika przekonać, że daje mi w ramach tego coś więcej, abym nie miał oporów aby go kupić. W przypadku FOL byłaby to np. scena.

Mój egzemplarz jest lipcowy a numer bodajże 18 na naklejce o 5mm wysokosci. Wtedy jeszcze nie było naklejek z imionami osób składających Omegę i numerem seryjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, The Grand Wazoo napisał:

Ale takie sztuczki działają. Ja mam lampy (amerykańckie) gdzie na anodach mam podpis gościa, który je wykonał :)

Ale Ty masz zapewne lampy z jeszcze dawniejszych czasów, kiedy to coś znaczyło, od jakiegoś czasu to tylko stylizacja stosowana przez naciągaczy z marketingu.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności