Skocz do zawartości
  • 0

Beyerdynamic T1 vs DT1990 PRO


pawel890

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jedne i drugie T1 mają swoje zalety, przez własne preferencje trzeba wybrać zwycięzcę, czyli samemu posłuchać.

Ja preferuję wersję 2 bo ciemniej grają, bardziej basowo, góra przyjemniejsza w odbiorze.

Ale sporo ludzi na forum woli wersję 1....tak że co kto lubi.

 

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rev 2 minimalnie lepsze od 1990 .. rev 1 są trochę gorsze d o punktu w którym nie do końca są warte uwagi z tego co pamiętam

2 godziny temu, Soundman1200 napisał:

Ale sporo ludzi na forum woli wersję 1....tak że co kto lubi.

 

każdy woli co lubi a v2 znacznie droższa jest na rynku używek

3 godziny temu, Noah napisał:

W audio nie istnieje “lepsze “

to co ty tutaj robisz ....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
49 minut temu, whero napisał:

rev 2 minimalnie lepsze od 1990 .. rev 1 są trochę gorsze d o punktu w którym nie do końca są warte uwagi z tego co pamiętam

każdy woli co lubi a v2 znacznie droższa jest na rynku używek

to co ty tutaj robisz ....

 

 

Skoro minimalnie lepsze, to nie ma sensu dopłacać 2 tyś? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak dla mnie T1rev2 to jedne z najlepszych dynamików co słyszałem, pod względem rozdzielczości i detalu chyba najlepsze dla mnie.

W dodatku muzycznie grające...czyli właściwie ideał, połączenie detalu z muzykalnością, plus największa głębia sceny w słuchawkach co słyszałem.

T1 rev1 to fajne, wiele potrafiące słuchawki....ale grające te 60% możliwości wersji 2.

To tak dla usprawiedliwienia tych 2 tys...he,he.

A że w MP3store jeszcze niedawno można było mieć T1rev2 za 3,2tys....zapewne da się nadal to utargować....

Takie rzeczy jak odpinane kable w wersji T1 ver2 oraz lepsze pady i same kable, nie trzeba dodawać...??

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tą dopłatą 2 tyś bardziej chodziło mi o 1990 nowe 2k~ vs nowe T1 4k~
Ale faktycznie, teraz T1 rev1 chyba ciężko kupić, same używki, a nowe rev2 z tego co widzę.

Planarne słuchawki zagrają lepszą rozdzielczością i detalem jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, pawel890 napisał:

Z tą dopłatą 2 tyś bardziej chodziło mi o 1990 nowe 2k~ vs nowe T1 4k~
Ale faktycznie, teraz T1 rev1 chyba ciężko kupić, same używki, a nowe rev2 z tego co widzę.

Planarne słuchawki zagrają lepszą rozdzielczością i detalem jak to jest?

Chyba żartujesz i jesteś początkującym w tej chorobie audiofilskiej....ha,ha...

Najlepszą rozdzielczość w nagraniu mają Staxy....amen....czyli Elektrostaty...

Potem każde dobre dynamiki....ale daleko w tyle....oprócz MDR-R10 które rozwalają system...

Na szarym końcu planary...i tak to jest...

Planary dominują w przekazie równym, średnicowym, basowym, muzycznym, angażującym słuchacza....

Jak ktoś tego szuka planary będą dla niego the best...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 godzin temu, pawel890 napisał:

 

Skoro minimalnie lepsze, to nie ma sensu dopłacać 2 tyś? :D

właściwie nie 

 

51 minut temu, Szakovsky napisał:

rev1 drą ryja niesamowicie, rev2 da się słuchać. 
1990 z pudła są bardzo przyjemne. To takie DT990 do kwadratu. 

kompletnie nie 

 

1 godzinę temu, Soundman1200 napisał:

Najlepszą rozdzielczość w nagraniu mają Staxy....amen....czyli Elektrostaty...

Potem każde dobre dynamiki....ale daleko w tyle....oprócz MDR-R10 które rozwalają system...

Na szarym końcu planary...i tak to jest...

Planary dominują w przekazie równym, średnicowym, basowym, muzycznym, angażującym słuchacza....

Jak ktoś tego szuka planary będą dla niego the best...

eh... zależy kogo konkretnie spytasz .... - według mnie częściowo masz rację (z tym że nie wszystkie staxy >> wszystkie dynamiki (sr-1 itp...) wszystko jest subiektywne częściowo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 godzin temu, Soundman1200 napisał:

Jak dla mnie T1rev2 to jedne z najlepszych dynamików co słyszałem, pod względem rozdzielczości i detalu chyba najlepsze dla mnie.

W dodatku muzycznie grające...czyli właściwie ideał, połączenie detalu z muzykalnością, plus największa głębia sceny w słuchawkach co słyszałem.

T1 rev1 to fajne, wiele potrafiące słuchawki....ale grające te 60% możliwości wersji 2.

To tak dla usprawiedliwienia tych 2 tys...he,he.

A że w MP3store jeszcze niedawno można było mieć T1rev2 za 3,2tys....zapewne da się nadal to utargować....

Takie rzeczy jak odpinane kable w wersji T1 ver2 oraz lepsze pady i same kable, nie trzeba dodawać...??

Otóż to, potwierdzam kolegi zdanie. Detal, rozdzielczość i świetna scena do tego szybki i zwarty bas. Wersje v1 bym raczej odpuścił, tam może przeszkadzać góra. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

11 godzin temu, Szakovsky napisał:

rev1 drą ryja niesamowicie, rev2 da się słuchać. 
1990 z pudła są bardzo przyjemne. To takie DT990 do kwadratu. 

 

Drze ryja to zrodlo na ktorym sluchales t1 v1 i bedzie darlo na kazdych slichawkach z referencyjna górą. T1 v2 sa popsute, doslownie. Dodano im basu i przez to przetwornik wpada w sluszalny rezonans. Tego juz pewnie nie uslyszales bo Ty 99% sluchawek o ktorych masz super mocne wyrobione zdanie sluchasz po sklepach.

 

@Soundman1200 kolejny życzliwy piszace peany o kazdych sluchawkach szkoda ze kazde endgejny ma srednio miesiac a o wadach dowiadujemy przy okazji jak juz sprzeda. T1 v2 takie super ale sam pisales ze maja rezonanse, tak czy nie?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trzeba po prosty w wolny dzień wyskoczyć do dużego sklepu Audio gdzie mają wiele dobrych słuchawek, umówić się najlepiej.

Posłuchać swojej muzyki znanej na tych słuchawkach co nas interesują i będzie wszystko wiadomo.

Do T1 bez bardzo dobrego toru ,wzmacniacza/daca też lepiej nie podchodzić, bo nie pokażą swej klasy.

7 minut temu, Spawn napisał:

 

 

Drze ryja to zrodlo na ktorym sluchales t1 v1 i bedzie darlo na kazdych slichawkach z referencyjna górą. T1 v2 sa popsute, doslownie. Dodano im basu i przez to przetwornik wpada w sluszalny rezonans. Tego juz pewnie nie uslyszales bo Ty 99% sluchawek o ktorych masz super mocne wyrobione zdanie sluchasz po sklepach.

 

@Soundman1200 kolejny życzliwy piszace peany o kazdych sluchawkach szkoda ze kazde endgejny ma srednio miesiac a o wadach dowiadujemy przy okazji jak juz sprzeda. T1 v2 takie super ale sam pisales ze maja rezonanse, tak czy nie?

A gdzie tam, nigdy nie pisałem że T1 rev2 wpadają w rezonanse, coś pomyliłeś.

Chyba miałeś na myśli Comptona, jemu się trafiły T1 rev2 co rezonowały.

Mam nadzieję że sprostujesz swój błąd i przeprosisz mnie za tą uwagę,bo poczułem się niezbyt dobrze teraz.

Nadal mnie dziwi że ludzie tak je krytykują za bas, dla mnie to ich największa zaleta, po chudych i anemicznych na basie T1 rev1, które DT990 pobiłyby na kwaśne jabłko w tym temacie, dodany bas w T1 rev2 ,to był strzał w dziesiątkę.

Jest szybki,sprężysty, twardy jak lufa pistoletu przystawiona do głowy...idealny do elektroniki.

Sam słucham głównie basowej muzyki i dosyć głośno,nigdy nie słyszałem żadnych problemów z basem.

Ale wiem że T1 często się psują i różnie potrafi dany model zagrać, tak że wierzę że komuś się takie T1 trafiły.

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A apropo "darcia ryja" to proponuje sobie przeczytac recenzje audiofanatyka t1 v1 bo idealnie opisal moim zdaniem soprany w tych sluchawkach. Generalnie takie T1 czy hd800 to sa sluchawki ktore podpina sie pod high endowe tory z ktorych te modele wyciskaja ostatnie soki i pokazuje co potrafia porzadne dynamiki. Jak ktos chce przyjemnego plumkania i cieplego koca z byle dzwiekowki to to niech sobie kupi hd600 albo poglosowe potworki bez wysokich tonow jak nighthawki. Takie t1 v2 i hd800s to juz zlagodzone "popsute" wersje bo sie okazalo ze ludzie niechca prawdy tylko slodka melase rodem z audeze.

Edytowane przez Spawn
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla tego napisałem że bez dobrego toru do T1 obu wersji nie ma co podchodzić....to już poważna sprawa.

A najlepiej jak zauważyłem wybrać się do sklepu i samemu posłuchać, jednak kupować w ciemno słuchawki za 2/3tys to niezbyt dobry pomysł...

Chyba że się jest wariatem Soundmanem....czego nikomu nie polecam...he,he.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
56 minut temu, Spawn napisał:

 

 

Drze ryja to zrodlo na ktorym sluchales t1 v1 i bedzie darlo na kazdych slichawkach z referencyjna górą. T1 v2 sa popsute, doslownie. Dodano im basu i przez to przetwornik wpada w sluszalny rezonans. Tego juz pewnie nie uslyszales bo Ty 99% sluchawek o ktorych masz super mocne wyrobione zdanie sluchasz po sklepach.

 

@Soundman1200 kolejny życzliwy piszace peany o kazdych sluchawkach szkoda ze kazde endgejny ma srednio miesiac a o wadach dowiadujemy przy okazji jak juz sprzeda. T1 v2 takie super ale sam pisales ze maja rezonanse, tak czy nie?

Ciekawe gdzie masz ten rezonans.  
Między 8 a 9 khz jest dłuższy delay, ale jednocześnie jest pik w dół na 7khz. Na 10khz też jest spadek w doł. 
A dzięki temu, że basu jest więcej, słuchawki są równiejsze. Zwiększyła się dysproporcja między górą i dołem a średnicą, ale za to nie drą tak japy. 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Aby góra miała dużo informacji, była szybka etc. nie musi drzeć mordy jak głupia. 
To, że drze ryja to znaczy, że rezonuje bez odpowiedniej kontroli. W kolumnach to takie rzeczy się wycina zwrotką (filtrem). 
Ważne jest szybkie wygaszanie, szybka odpowiedz impulsowa i brak rezonansów przetwornika i obudowy (czyt. mają być sztywne).
A ta w T1 ma podbite harmoniczne dzięki czemu "odkrywa się nowe rejony ulubionej muzyki". Od 5khz do 10khz jest mocne podbicie dzięki czemu mają taki "audiofilski" sznyt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

T90 ma bardzo negatywne opinie o zabójczej górze.

2 godziny temu, Spawn napisał:

A apropo "darcia ryja" to proponuje sobie przeczytac recenzje audiofanatyka t1 v1 bo idealnie opisal moim zdaniem soprany w tych sluchawkach. Generalnie takie T1 czy hd800 to sa sluchawki ktore podpina sie pod high endowe tory z ktorych te modele wyciskaja ostatnie soki i pokazuje co potrafia porzadne dynamiki. Jak ktos chce przyjemnego plumkania i cieplego koca z byle dzwiekowki to to niech sobie kupi hd600 albo poglosowe potworki bez wysokich tonow jak nighthawki. Takie t1 v2 i hd800s to juz zlagodzone "popsute" wersje bo sie okazalo ze ludzie niechca prawdy tylko slodka melase rodem z audeze.

 

Uważasz, że Aune X1s poradzi sobie z T1? Czy lepiej dać sobie spokój i poszukać innej alternatywy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności