Posiadam aktualnie słuchawki Soundmagic HP151. Dlaczego decyduję się na kupno innych słuchawek? HP151 zaczęły mnie trochę męczyć swoim ciepło-jasnym graniem, a przede wszystkim trochę przekraczającym (jak dla mnie) przeostrzeniem na skrajach pasma. Kiedyś byłem bassheadem, ale nie liczy się już tylko sam bas. Od pewnego czasu, gdy zacząłem obcować z słuchawkami typowo muzycznymi (miałem HFI-580, B&W P5 S2, Ultrasone PRO900) oraz odsłuchiwałem dużo modeli w mp3store i jestem niemalże pewny, że zdecydowanie bardziej wolę równe granie, ale nie równe w pojęciu suchości brzmienia, analityki, a równego brzmienia z wigorem. Ot takie właśnie brzmienie znalazłem odsłu****ąc w sklepie Audio Technica ATH-MSR7, które zagrały jak dla mnie bardzo dobrze - przede wszystkim bas nie zalewał dosłownie niczego, był jednocześnie spokojny i szybki a zarazem energiczny i z bardzo niskim zejściem (nie zależy mi na ilości a bardziej na bardzo dobrej jakości i kontroli), średnica i wysokie tak samo dobrze słyszalne co bas i również bardzo dobre jakościowo, scena i detaliczność również mi "podpasowały". I pewnie większość pomyśli, po co wystawiam post, skoro mógłbym nie kombinować i po prostu kupić MSR7. Myślę nad tym, żeby odsłuchać 2-3 modele i spośród nich zadecydować, które kupić.
A więc w skrócie moje wymagania
- bas: potrafiący zejść bardzo nisko, ale niezalewający pozostałości, jednocześnie szybki i z kontrolą. Dla przykładu Custom One Pro są dla mnie mułkami, DT770 Pro 80 Ohm również kontrolą się nie popisują, HP co prawda mają bardzo niziutkie zejście, ale z kolei są problemy z kontrolą
- średnica: otwarta, żywa, lekko rozjaśniona
- wysokie: nieprzesadne, bez zyletek, sybilantów, ale z energią. Wysokie mają nadać jasności brzmieniu, ale jednocześnie nie mają wbijać szpilek do głowy
- scena: szeroka, z bardzo dobrą głębią, brzmienie ma być "oddychające". Dla przykładu zbyt mało sceniczne słuchawki dla mnie to, np. COP, DT770 czy chocby HP151
- jednocześnie brzmienie detaliczne, zrównoważone, lekko rozjaśnione
Czego słucham?
Wszelakiej elektroniki, popu. Z rzadka posłucha się coś z gatunków takich jak: rock, ambient, dnb, dubstep, muzyka filmowa.
DAC, z którym będą współpracowały słuchawki: Audioquest DragonFly Red
Na pewno rozmyślam nad ATH-MSR7, ale też co nieco interesuja mnie AKG K712 Pro, Focal Listen
Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności
Pytanie
Gracjan
Witam
Posiadam aktualnie słuchawki Soundmagic HP151. Dlaczego decyduję się na kupno innych słuchawek? HP151 zaczęły mnie trochę męczyć swoim ciepło-jasnym graniem, a przede wszystkim trochę przekraczającym (jak dla mnie) przeostrzeniem na skrajach pasma. Kiedyś byłem bassheadem, ale nie liczy się już tylko sam bas. Od pewnego czasu, gdy zacząłem obcować z słuchawkami typowo muzycznymi (miałem HFI-580, B&W P5 S2, Ultrasone PRO900) oraz odsłuchiwałem dużo modeli w mp3store i jestem niemalże pewny, że zdecydowanie bardziej wolę równe granie, ale nie równe w pojęciu suchości brzmienia, analityki, a równego brzmienia z wigorem. Ot takie właśnie brzmienie znalazłem odsłu****ąc w sklepie Audio Technica ATH-MSR7, które zagrały jak dla mnie bardzo dobrze - przede wszystkim bas nie zalewał dosłownie niczego, był jednocześnie spokojny i szybki a zarazem energiczny i z bardzo niskim zejściem (nie zależy mi na ilości a bardziej na bardzo dobrej jakości i kontroli), średnica i wysokie tak samo dobrze słyszalne co bas i również bardzo dobre jakościowo, scena i detaliczność również mi "podpasowały". I pewnie większość pomyśli, po co wystawiam post, skoro mógłbym nie kombinować i po prostu kupić MSR7. Myślę nad tym, żeby odsłuchać 2-3 modele i spośród nich zadecydować, które kupić.
A więc w skrócie moje wymagania
- bas: potrafiący zejść bardzo nisko, ale niezalewający pozostałości, jednocześnie szybki i z kontrolą. Dla przykładu Custom One Pro są dla mnie mułkami, DT770 Pro 80 Ohm również kontrolą się nie popisują, HP co prawda mają bardzo niziutkie zejście, ale z kolei są problemy z kontrolą
- średnica: otwarta, żywa, lekko rozjaśniona
- wysokie: nieprzesadne, bez zyletek, sybilantów, ale z energią. Wysokie mają nadać jasności brzmieniu, ale jednocześnie nie mają wbijać szpilek do głowy
- scena: szeroka, z bardzo dobrą głębią, brzmienie ma być "oddychające". Dla przykładu zbyt mało sceniczne słuchawki dla mnie to, np. COP, DT770 czy chocby HP151
- jednocześnie brzmienie detaliczne, zrównoważone, lekko rozjaśnione
Czego słucham?
Wszelakiej elektroniki, popu. Z rzadka posłucha się coś z gatunków takich jak: rock, ambient, dnb, dubstep, muzyka filmowa.
DAC, z którym będą współpracowały słuchawki: Audioquest DragonFly Red
Na pewno rozmyślam nad ATH-MSR7, ale też co nieco interesuja mnie AKG K712 Pro, Focal Listen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.