Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 0

Słuchawki do biegania +/- 150 zł


kouczan

Pytanie

Cześć.

Szukam słuchawek do biegania, które będą się dobrze trzymały ucha. Do tej pory używałem MEE M6, ale po roku "sparciał" jeden z tych gumowanych zauszników i trzymanie na uchu jest zerowe. Słuchawki będą grały z Clipem+. Konstrukcja słuchawek jest mi obojętna (choć wolałbym nie biegać w jakimś pełnym hełmofonie). Najważniejsze jest dobre trzymania się ucha lub w uchu. Niestety z M6 czasami bardziej skupiałem się na poprawianiu słuchawek niż na bieganiu (a przetestowałem chyba z kilkanaście różnych gumek).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, kouczan napisał:

A ten seal to co?

Uszczelnienie kanału słuchowego (Seal, Sealing)

Jest to kluczowa kwestia związana z użytkowaniem słuchawek dokanałowych. Konstrukcja tych słuchawek wymaga bowiem całkowitego zamknięcia kanałów słuchowych - dopiero wtedy można wydobyć ze słuchawek ich pełny dźwięk. Najłatwiej słyszalnym efektem niewłaściwego uszczelnienia jest prawie całkowity brak basów.
Najlepsze uszczelnienie kanału słuchowego zapewniają słuchawki dokanałowe robione na miarę (Custom IEM). Pierwszym krokiem w celu uzyskania takich słuchawek jest wizyta u audiologa, który przy pomocy masy plastycznej zdejmuje odciski obu uszu. Odciski po utwardzeniu są przesyłane do producenta, który na ich podstawie wytwarza słuchawki idealnie dopasowane do uszu. Słuchawki takie nie tylko bardzo dobrze grają, ale też zapewniają ich użytkownikowi komfort nawet przy długotrwałym słuchaniu muzyki. Niestety, nie jest to rozwiązanie tanie - cena customów zaczyna się od około tysiąca złotych i rośnie wraz z jakością i ilością użytych w nich przetworników.

Użytkownicy zwykłych słuchawek uniwersalnych (Universal IEM) są skazani na różnego rodzaju wymienne nakładki dołączane do zestawu przez producenta, lub dokupione jako dodatkowe akcesoria. Często zaraz po rozpakowaniu nowych słuchawek doznajemy zawodu słyszcząc, że nie grają tak, jak tego oczekiwaliśmy. W recenzji czytaliśmy, że wybrany przez nas model ma mocny, głęboki bas, a tymczasem tego basu prawie wcale nie słychać. Zamiast zrażać się do słuchawek i pomstować na recenzenta warto poświęcić trochę czasu na dobranie najlepszych nakładek i naukę prawidłowego wkładania słuchawek do uszu. Gdy w końcu uzyskamy odpowiednie uszczelnienie wysiłek ten zaowocuje w postaci dużo lepszego dźwięku i przede wszystkim obiecanych w recenzji basów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żadnych pchełek (dousznych) do biegania, będziesz co chwile poprawiał i to zdecydowanie częściej aniżeli m6 (choć one mi dobrze leżały),  no chyba że rozwiązanie z pałąkiem takie jak Sennheiser PMX 684i, a VE są super ale wbicia się w fotel i słuchania. Kiedyś przez przypadek chwyciłem VE na spacer i już mnie roznosiło po paru minutach poprawiania, że dałem sobie spokój ze słuchaniem.

 

Szukaj konstrukcji dokanałowych najlepiej, owijanych wokoło ucha, dedykowanych do sportu z klasą ipx aby lecący pot za dużo szkody nie narobił.

 

BTW. M6 mają prowadnice, które dopasowują się rewelacyjnie. Jak poprawiałeś to może jednak czas poszukać tipsów lepszych.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od 2010 ćwiczę, biegam i jeżdżę na nartorolkach i rowerze w KSC75 (mam chyba z  par). Moim zdaniem idealne do sportu i świetnie graja z Clipem. Głównie co prawda słucham podczas sportu audiobooków, ale zdarza się i wrzucić jakąś muzykę.

Plusy to cena, dźwięk i możliwość słyszenia co dzieje się dookoła, bo jednak sport na zewnątrz bez kontaktu z rzeczywistością jest niebezpieczny dla Ciebie i otoczenia.

Minusy to kabel twardniejący od potu po kilku miesiącach (nie pęka, jest po prostu twardszy).

Lubię dokanałówki, mam całkiem sporą kolekcję, ale nigdy nie mogłem się przekonać do sportu w dokach (z wyjątkiem dojazdu do pracy rowerem - wtedy mam w jednym uchu - ale po prostu chcę przeżyć).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jak wy możecie uzywać dokanałówek biegając. Słuchać każde przełkcięcie sliny, każdy krok, obijanie się kabla - dramat. Douszne to najlepsze rozwiązanie. Słychać co się dzieję wokół, do tego przewiew powietrza, a gąpeczki niwelują przenoszenie drgań - mówie o Monkach.

Edytowane przez minczin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@chico99 - dzięki za łopatologiczne tłumaczenie

 

Co do reszty to faktycznie w M6 faktycznie przenoszenie dźwięku obijającego się kabla czy właśnie oddechu było irytujące. Muszę dorwać jakieś douszne standardowo dodawane to wszelkiej maści sprzętu i przetestować ich trzymanie się w uchu bo nie chce mi się wierzyć żeby nie wypadały. Te KSC75 nie wydają się być głupim pomysłem, chociaż wyglądają koszmarnie :). PMX 684i też wydają się być OK, ale to nie mój budżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności