Skocz do zawartości

Higiena uszu.


Brain

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.10.2019 o 16:38, pawelekdabek napisał:

Spytałem się też o sposób z wodą utlenioną, powiedział że to głupota żeby robić sobie takie zabiegi ponieważ kanał słuchowy jest bardzo wrażliwy także radziłbym uważać z tym sposobem kolegi wyżej. 

Przecież to metoda stara jak świat i niejeden lekarz to zaleca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, espe0 napisał:

Przecież to metoda stara jak świat i niejeden lekarz to zaleca.

Spytam się jeszcze otolaryngologa jak się już dostanę, bo może to po prostu Ci dwaj audiolodzy tak tylko uważali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie Undertaker - doki to dla mnie temat abstrakcja - zwł. że część fajnych par mi nie wchodzi. No i nie lubię mieć coś wepchnięte do ucha :) . No chyba, że jak przewodnik gdzieś oprowadza i nie lubię tego kawałka plastiku w uchu :) .

Edytowane przez Introverder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.10.2019 o 17:57, espe0 napisał:

Przecież to metoda stara jak świat i niejeden lekarz to zaleca.

No, wiesz, puszczanie krwi też wielu lekarzy polecało. :P

 

Wystarczy wsadzić palec do wody utlenionej i zobaczyć jak on po tym wygląda. Woda utleniona jest do odkażania i odtłuszczania w szczególnych przypadkach a nie do "codziennej" higieny. Nie można z tym przesadzać, tak jak z żelami, mydłami i innymi środkami antybakteryjnymi, bo można sobie narobić więcej szkody niż pożytku. Efektów nie widać po miesiącu czy nawet po roku, ale jak już się pojawią, to bardzo ciężko to odkręcić (jeśli w ogóle).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do codziennej higieny woda utleniona nie służy, do codziennej higieny wystarczy zwykła woda i mydło :) Co do lekarskich zastrzeżeń w kwestii wody utlenionej - nie dziwi mnie to, bo lekarze to ignoranci. Dziwię się, że big pharma jeszcze nie wprowadziła zakazu sprzedaży wody utlenionej, bo wielu ludzi skutecznie się nią leczy, a jak wiadomo big pharma na tym nie zarabia... kwestia czasu. Jak ktoś nie chce mieć czopów z woskowiny to można się wybrać raz na rok do laryngologa i on ten czop wyjmie bez płukania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szwagiero napisał:

Do codziennej higieny woda utleniona nie służy, do codziennej higieny wystarczy zwykła woda i mydło :) Co do lekarskich zastrzeżeń w kwestii wody utlenionej - nie dziwi mnie to, bo lekarze to ignoranci. Dziwię się, że big pharma jeszcze nie wprowadziła zakazu sprzedaży wody utlenionej, bo wielu ludzi skutecznie się nią leczy, a jak wiadomo big pharma na tym nie zarabia... kwestia czasu. Jak ktoś nie chce mieć czopów z woskowiny to można się wybrać raz na rok do laryngologa i on ten czop wyjmie bez płukania.

I tu nie masz racji, woda utleniona w trakcie rozkładu uwalnia również rodniki hydroksylowe (-OH) czyli najsilniejsze utleniacze znane nam obecnie. Nieumiejętne obchodzenie się z nią w tak delikatnym narządzie jak ucho może duże szkody zrobić. Wyobrażasz sobie siebie, że przestajesz słyszeć?

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rafacio napisał:

Ja w jednym uchu (drugie spoko) miałem już kiepsko po przeziębienaich. Lałem wodę utleniona i jest na powrót spoko.

Widzicie @Rafacio też po wodzie utlenionej nie ogłuchł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, espe0 napisał:

Ale zobacz jakie stężenie tej wody w tych środkach. Inaczej by było gdybyś użył stężonej czyli perhydrolu, na pewno @Rafcio by nie poczuł ulgi tylko ból. Nadużywanie, na przykład codzienne używanie też nie służy uszom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Jaro54 napisał:

Ale zobacz jakie stężenie tej wody w tych środkach. Inaczej by było gdybyś użył stężonej czyli perhydrolu, na pewno @Rafcio by nie poczuł ulgi tylko ból. Nadużywanie, na przykład codzienne używanie też nie służy uszom. 

Tam jest tyle aby się tylko pieniło. Tak czy siak, wszystko z umiarem - nie mówię że to codzienna profilaktyka. Mi wystarczy płukanie ucha raz na ok miesiąc, na co dzień klasycznie woda z mydłem i palec :P. Nie można chodzić non stop ze sterylnymi uszami - bo miodek to naturalna bariera ochronna!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaro. O czym ty piszesz? Woda utleniona to 3% zawartość nadtlenku. Jaki ból? W zasadzie poza szumem nie ma żadnych innych efektów. Ucho czyste. Niewktórzy lekarze wręcz zalecają nalać wody utlenionej do ucha jak tylko poczujesz,m że przeziębienie cie bierze. Perhydrol 30 procentowy używam do innych celów. To jest ból gdy tym się posmarujesz. Strasznie dziwny, ale mija, a na skórze nie ma żadnych śladów. Ktoś ci głupot naopowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Rafacio napisał:

Jaro. O czym ty piszesz? Woda utleniona to 3% zawartość nadtlenku. Jaki ból? W zasadzie poza szumem nie ma żadnych innych efektów. Ucho czyste. Niewktórzy lekarze wręcz zalecają nalać wody utlenionej do ucha jak tylko poczujesz,m że przeziębienie cie bierze. Perhydrol 30 procentowy używam do innych celów. To jest ból gdy tym się posmarujesz. Strasznie dziwny, ale mija, a na skórze nie ma żadnych śladów. Ktoś ci głupot naopowiadał.

Nikt nie naopowiadał jestem chemikiem z wykształcenia.A jak skóra wygląda po działaniu perhydrolu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie naopowiadał jestem chemikiem z wykształcenia.A jak skóra wygląda po działaniu perhydrolu? 
Jaro54 - nikt nie pisze tu o stosowaniu perhydrolu tylko wody utlenionej. A faktem jest, że perhydrol najlepiej rozcieńczyć do 3% jak woda utleniona, bo jest czystrzy od aptecznej wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Kiedyś mi jeden z laryngologów po tym jak mi się zatkało ucho dal dobra radę - myć podczas prysznica normalnie uszy od wewnątrz (oczywiście bez dużego ciśnienia) 

Od tego czasu brak jakichkolwiek problemów z uszami. 

Na pewno patyczki które większość ludzi używa są nie polecane bo wciskają woskowinę do środka zamiast ja "usunąć". I tak sobie właśnie ucho załatwiłem kiedyś :E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jak - pałeczkami można, ale trzeba wpierw przepłukać ucho pod prysznicem ciepłą wodą. Jakby się w ogóle nie zbierało tego co w uchu siedzi, to ucho by się po jakimś czasie zapychało.

Edytowane przez Introverder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam patyczków do czyszczenia uszu już prawie 25 lat!!! Podczas ostatniej wizyty (darmowe badania około 1,5 roku temu, akcja promocyjna spreju do uszu) laryngolog stwierdził że mam bardzo czyste i zadbane uszy. Zapytał jakiego specyfiku używam do czyszczenia. Kiedy mu powiedziałem ze tylko patyczków to otworzył oczy i usta ze zdumienia... i pokręcił głową z niedowierzaniem. Problem nie tkwi w patyczkach a w sposobie ich używania, nie każdy potrafi. Plusem poprawnego używania patyczków jest to że nie czyszczą tak dokładnie jak spreje czy płyny. Pozostawiają bardzo delikatna warstwę woskowiny, która jest naturalnym zabezpieczeniem przed bakteriami, malutkimi owadami a jednocześnie wytłumia i wygłusza wnętrze ucha.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, vonBaron napisał:

Dokładnie, też używam patyczków i nie wsadzam ich tak głęboko że aż dobijam się do mózgu ;)

Po takim czyszczeniu na sucho myję uszy wodą z mydłem i tak od około roku zero problemów z uszami, nie potrzebuję żadnych sprayów i kropli.

Po umyciu wodę i mydłem zalecił bym jeszcze raz czyszczenie patyczkami. Odsączą resztki wody i pokryję wnętrze ucha delikatną warstwą woskowiny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zapomniałem o tym napisać, oczywiście że tak robię żeby pozbyć się wilgoci.

Wcześniej używałem specjalnego sprayu do uszu i fakt skuteczny ale po jego użyciu przez około tydzień słyszałem nawet pierdnięcie muchy, o używaniu słuchawek mogłem zapomnieć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, vonBaron napisał:

Tak zapomniałem o tym napisać, oczywiście że tak robię żeby pozbyć się wilgoci.

Wcześniej używałem specjalnego sprayu do uszu i fakt skuteczny ale po jego użyciu przez około tydzień słyszałem nawet pierdnięcie muchy, o używaniu słuchawek mogłem zapomnieć....

Miałem identycznie, trzy lata temu miałem zapalenie ucha i po tym mi zaczopowało ucho. Użyłem pierwszy raz spreju. przez tydzień żadnych słuchawek a przez 10 dni dokanałowych. Co prawda w takich przypadkach sprej jest przydatny bo oszczędza czas (i kasę) na wizytę u laryngologa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności