Alternatywa dla dt770 ale błagam mniej trebli

[Slawekdrobek]

Witam. 
Zakupiłem 2 tyg temu dt770 32ohm. Była to miłość od pierwszego odsłuchania, ale niestety toksyczna. Po kilkugodzinnym odsłuchu miałem ból uszu przez prawie 2 tyg. Była to pewnie wina skórzanych padów które nie przepuszczały cisnienia na zewnątrz.
Dla porównania kupiłem wersje 250ohm i jest dużo lepiej. Lepszy dźwięk, komfort i mniej bolą uszy. Przyznam że do muzyki klasycznej są idealne, ale do dnb albo trance porażka. Te treble mnie dobijają.
Szukam już od jakiegoś czasu i nie mogę znaleźć alternatywy dorównującej komforcie, dynamice, basowi, rozdzielczości, detaliczności i scenie dt770.  
Od razu mówię że słuchałem m50x i jest to dla mnie ostateczność. Maja za dużo basu i malutką scenę. 

Jeśli macie jakieś propozycje, doświaczenie w tej kwesti to proszę o pomoc. Mój budżet to okolice dt770. Wzmak FX-audio X6

Edytowane 28 Stycznia 2018 przez Slawekdrobek

[pekin93]

HP151  

 

Taniej: Somic V2 

[retter]

Weź płatek kosmetyczny i włóż do środka ew pod tą piankę już tak na stałe, dt770 ciężko przebić. W lato czeka Cie zmiana padów na welury bo uszy ugotujesz. 

[Slawekdrobek]

Słuchałem hp151, fajna słuchawka  ale wszystko zalewa bassss. Dzięki spróbuje ten patent z płatkami. Mam dt770 250ohm wiec teraz mam welury.

Faktycznie to działa! Może aż za dużo ale można wrzucić coś cieńszego. Jestem szczęśliwy:D
Dzięki!

[retter]

Immo i tak bym zmienił pady na alcantary shura, są mega i nie siadają jak dedykowane.

Tak dobierz sobie taką grubość ile potrzebujesz, jeśli Ci w miarę pasują to tak sobie dostroisz pod siebie a słuchawki w swojej cenie są  bardzo dobre.