Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dla wzmacniaczy z pasywką (tłumikiem)na wejściu (czyli prawie wszystkich)  nie ma znaczenia czy stłumimy im sygnał wejściowy z poziomu 3 czy 2V do ich wartości nominalnych. Większość i tak ma czułość wejsciową poniżej jednego volta, rzadko powyżej, więc trzeba ten sygnał tłumić. Tłumaczę. Czułość wej 1V oznacza, że  wzmak jest w pełni wysterowany (osiąga moc nominalną) jeśli mu się poda na wej (już za potkiem/tłumikiem) sygnał o tej wartości; wyższy poziom sygnału go przesteruje. Tak więc jeśli źródło wypluwa sygnał na poziomie 2V, to przy pełnym odkręceniu dzielnika napięcia (czyli potka, pełniącego rolę tłumika) wzmacniacz o czułości 1V zostanie przesterowany, a normalnie tak nie słuchamy, chyba że słuchamy na lampiaku lub jesteśmy gitarzystami hardrockowymi. 

Nawiasem mówiąc tak właśnie powstało brzmienie rockowe - chłopaki nie używali żadnych efektów (bo nie było), tylko łoili na przesterach; a ponieważ używali wzmaków lampowych (bo innych nie było), które nie ścinają wierzchołków sinusoidy w ostrą  kantkę jak tranzystor (czyli łagodnie wchodzą w zniekształcenia), to se nie palili głośników tym łojeniem - mogli więc łoić bez litości oraz ostro szarpać wiosła. Niestety potem nastała era pedalskich efektów gitarowych...koniec oftopu.

Edytowane przez audionanik
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu robiłem wzmacniacze słuchawkowe na czułość około 1,2V bo tyle dawał DAC Lampucera bez stopnia wyjściowego. Potem przeszedłem na 1,6 - 1,9V i tyle ma Headonic kolegi @John Grado na przykład. Oczywiście na wyższym wzmocnieniu. Z troski o słuchawki oraz uszy wiem, że to jest z zapasem.

Na podstawie uwag klientów też stwierdzam, że wzmocnienia na poziomie x4 są najbardziej uniwersalne, a 5x to granica akceptowalności w sensie wygody, no może nie biorąc pod uwagę słuchawek typu AKG K1000 czy HiFiMan HE6. Wzmocnienie, czy tam gain, moc maksymalna oraz czułość są bezpośrednio powiązane. Wzmacniacz o większej mocy przy tej samej czułości będzie miał większe wzmocnienie.

Wzmacniacz, który jest w stanie wycisnąć 2W z 32 omów, będzie najwygodniejszy do używania ze wzmocnieniem około 4, żeby mieć ten zapas mocy z drugiej strony. Oczywiście korzystając ze źródła ze standardowym napięciem wyjściowym 2V.

Czułości wzmacniaczy zintegrowanych na poziomie 500-775mV to anachronizm z czasów decków kasetowych, sprzed ery odtwarzaczy CD, kiedy ktoś wprowadził standard 2V RMS i obecnie taki zakres napięć uważałbym za referencyjny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mi było dane. Jest dalej. Przez BNC z konwerterem m2techa gra spokojniej na planie większej głębi, mniej ożywczo, nie tak dziarsko jak przez USB ale lepiej wypełnia i piłuje krawędzie dźwięków. Lepiej ułożony dźwięk z konwertera, całościowo jakby wyższe SQ. Przez USb ma się wrażenie jakby coś tam jednak szumiało. Słuchałem przez USb jakiś czas ale wróciłem na konwerter przez BNC. Dźwięk nie tak na twarz przez konwerter po BNC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham na tym co w sygnaturze, konwerter M2Tech HiFace TWO plus wężyk cyfrowy Digix2 od majkela. Docelowo bedzie chyba M2Tech HiFace EVO TWO (top of line od M2Tech) z osobnym zasilaniem jak fundusze pozwolą. Może po nowym roku. Ale ten maluch już jest spoko za te pieniądze, relatywnie przecież nie duże biorąc pod uwagę ceny jakie płacimy za te wszystkie klocki i słuchawki tutaj. Nie poprawia on Qutesta spektakularnie ale słyszalnie. Po prostu ładniejszy ten dźwięk i łatwiejszy w przyswojeniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, vonBaron napisał:

A ja właśnie myślę o sprzedaży swojego konwertera bo w moim DACku implementacja USB jest tak dobra że konwerter wydaje się zbędny.

PW

Baron, jaki kabel USB masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie wiem, mam m2tech hiface jedynkę i jest to po prostu kaszana. Ciemne, niewyraźne i niczego nie daje w zamian. Zostawiłem spdif z kompa :D , który był wyraźnie szczegółowszy i naturalniejszy. Co do qutesta to nie jest ani ostry, ani cyfrowy, także nie wiem o co chodzi :P. Przesiądźcie się na lampowy dac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyfrowy i ostry nie, ale nadmiernie siejący detalem i taką dziwną sztucznością aby wyciągnąć pewne fazy z nagrań,  to już tak. Plus jest taki że wydarzenia w muzyce podaje z pewnej perspektywy. Chociaż holografia rządzi. Trzeba przyznać dziadydze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, prolim napisał:

Tam nie wiem, mam m2tech hiface jedynkę i jest to po prostu kaszana. Ciemne, niewyraźne i niczego nie daje w zamian. Zostawiłem spdif z kompa :D , który był wyraźnie szczegółowszy i naturalniejszy. Co do qutesta to nie jest ani ostry, ani cyfrowy, także nie wiem o co chodzi :P. Przesiądźcie się na lampowy dac :D

Od m2tech hiface one, to bym za wiele nie oczekiwał, stąd słyszysz co słyszysz😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? Tak oryginalnie i po chordowsku obrobiony dźwięk chcecie jeszcze wstępnie obrabiać, żeby jeszcze ładniejszy i jeszcze łatwiejszy był w przyswojeniu?:woot:

Może lepiej oddajcie te swoje Qutesty komuś kto je doceni, zamiast je wieśniaczyć i na siłę "poprawiać".

 

Qutest to skończone dzieło - zamknięta w surowej, masywnej, metalowej bryle, unikalna, przemyślana i dopracowana kompozycja dźwiękowych zapachów. Doprawianie jej, to jak dolewanie Brutala do Armani’ego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, audionanik napisał:

Serio? Tak oryginalnie i po chordowsku obrobiony dźwięk chcecie jeszcze wstępnie obrabiać, żeby jeszcze ładniejszy i jeszcze łatwiejszy był w przyswojeniu?:woot:

Może lepiej oddajcie te swoje Qutesty komuś kto je doceni, zamiast je wieśniaczyć i na siłę "poprawiać".

 

Qutest to skończone dzieło - zamknięta w surowej, masywnej, metalowej bryle, unikalna, przemyślana i dopracowana kompozycja dźwiękowych zapachów. Doprawianie jej, to jak dolewanie Brutala do Armani’ego.

No jak osoba, której mnogość wpisów odczytuje się, że jest audiofilem może być takim sceptykiem😉

Może jako praktyk, który chciał udoskonalić brzmienie Qutesta dodatkowymi akcesoriami i to zrobił, się wypowiem:). Nie dawno wykonałem test - wypiąłem konwerter oraz zasilacz Tomanka. No i niestety długo nie dało się "tego" słuchać, przede wszystkim zrobiło sie klaustrofobicznie, takie skondensowane brzmienie. "Puk, puk" w czółko,  jak tak można napisać o Qutescie,😉 Wrażenia nie do pomyślenia, gdy nie ma się punktu odniesienia do rzeczywistych zmian jakie wnoszą dodatkowe sprzęty: wysokiej klasy konwerter + porządny koaksial oraz Tomanek z dobrym kablem zasilającym. Dla mnie Qutest, ma bardzo dobrą podstawę brzmieniową, którą wręcz należy rozwijać i taki był mój pierwszy zamiar decydując się na jego zakup.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dj1978 napisał:

No jak osoba, której mnogość wpisów odczytuje się, że jest audiofilem może być takim sceptykiem😉

Może jako praktyk, który chciał udoskonalić brzmienie Qutesta dodatkowymi akcesoriami i to zrobił, się wypowiem:). Nie dawno wykonałem test - wypiąłem konwerter oraz zasilacz Tomanka. No i niestety długo nie dało się "tego" słuchać, przede wszystkim zrobiło sie klaustrofobicznie, takie skondensowane brzmienie. "Puk, puk" w czółko,  jak tak można napisać o Qutescie,😉 Wrażenia nie do pomyślenia, gdy nie ma się punktu odniesienia do rzeczywistych zmian jakie wnoszą dodatkowe sprzęty: wysokiej klasy konwerter + porządny koaksial oraz Tomanek z dobrym kablem zasilającym. Dla mnie Qutest, ma bardzo dobrą podstawę brzmieniową, którą wręcz należy rozwijać i taki był mój pierwszy zamiar decydując się na jego zakup.

image.png

Ni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, prolim napisał:

Trochę zacieramy granicę pomiędzy próbą maksymalizacji możliwości Qutesta, a próbą zmiany jego charakteru grania. A my się odnosiliśmy z @audionanik do tej drugiej opcji - tak mi się wydaje.

Może i tak - ale jak sie się w pełni nie wykorzysta możliwosci, to jeden z drugim wystawia Qutesta czy jakikolwiek sprzęt na sprzedaż, bo coś innego niby lepiej zagrało.

Edytowane przez dj1978
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, dj1978 napisał:

Z 4-5 ogłoszeń sprzedaży Qutesta się przewinęło, nie mówię tylko o forum. To tak tylko w kontekście, bo na dobrą sprawę nic mi do tego😉

Bo trzeba ciagle eksplorować świat audio, a nie każdego stać by zostawiać sobie każdy dobry sprzęt na stałe; środki uwalniać trzeba...

Nie mniej Qutesta imo poprawiać/zmieniać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności