Technics RP F5 Czy warto kupić

[MarkusMarkt]

Witam serdecznie.

To moje pierwsze słowa na tym forum  Mam okazję kupić słuchawki Technics RP F5. Wie ktoś coś o nich jak grają?

Ile Byście za nie dali? Czy grają na poziomie choć trochę zbliżonym do F30 lub podobnym basem?

Ciepłe/zimne, ciepłe/jasne? Muzykalne czy analityczne? Obecnie mam Panasonic RP HTF600 i są dla mnie genialne. Podobnych słuchawek szukam

bo mi lewy głośnik zaczął grać ciszej.

[Perul]

Z tego co się orientuję F5 to chyba F30 w innej (imo wygodniejszej) obudowie.

Tutaj ekspertem będzie @Undertaker więc poczekaj aż się wypowie w temacie.

[nsk]

F1 to F30 w innej budzie. F5 wyglądają na F1 z jednym driverem. Jeśli autorowi chodzi o ten model na allegro to są w słabym stanie, 550 zł na pewno bym nie dał.

[Undertaker]

Dokładnie, RP-F30 w innej budzie to RP-F1. Linkowanego modelu nie znam, miałem jedynie RP-F10 (buda jak w F30, ale właśnie po jednym driverze - więc możliwe, że analogicznie do tych F5, tylko że tam też było chyba więcej modeli) i F10 zapamiętałem jako mocną V-kę z takim superkrystalicznym brzmieniem i mocnym basem, odchudzona barwa. To wrażenie wspomnianej superkrystaliczności raczej przez sposób podania wysokich tonów, efekt nie za bardzo mi się spodobał z jednej strony, z drugiej grały nawet ciekawie i inaczej niż większość słuchawek, które miałem. 

 

To są słuchawki vintage, w związku z tym ciężko ocenić ich wartość. Na pewno w kategorii kolekcjonerskiej jakąś wartość mają, ale to raczej mimo wszystko te dwa topowe modele wspomniane wyżej zdobyły największe uznanie. Stan tych F5 nie wygląda najlepiej, ale to chyba głównie przez pady, a tu widzę nie ma chyba takiego wydziwiania jak w F1 i F30 z gąbkami/materiałem nad przetwornikami, więc robotę powinny zrobić jakieś zamienniki od Chińczyka za 4 dyszki z wysyłką, ewentualnie dobrać coś innego. Konstrukcyjnie trzeba by chyba zwrócić uwagę na slidery, ale to nawet jakby były nieco poluzowane, to ta obudowa była lżejsza niż ta nowsza od F30, też mniej skrzypiąca/trzeszcząca, nie ma tu chyba też bass ductów, czyli takich kanałów basowych z jakiejś gumy (często poprzerywane, w trudno dostępnym miejscu, F30). Gąbka na pałąku u mnie w F1 była już w stanie rozkładu, Perulowi udało się ją fajnie odnowić. Tutaj chyba jeszcze jako tako się trzyma. No ale powtórzę, że tego konkretnego modelu nie znam, pozostaje kwestia sprawności technicznej. Mi się trafiły raz F30 ze spalonym jednym driverem wysokotonowym, tutaj znowu sprawa jest chyba mniej skomplikowana konstrukcyjnie. 

 

Edytowane 18 Listopada 2017 przez Undertaker

[nsk]

Jak się trzymać tej rodziny to ja już bym wolał za tyle kupić te Panasonici RP-HD10. Wprawdzie nie znam F5 ani tych Panasów, ale jestem niemal przekonany, że to będzie podobne granie, a resztę już nie trzeba tłumaczyć.

[SlawekR]

F1/F30 to jedno, to modele, które przez kombinację cech mogą się podobać. F5 to co innego, to tak jak telefon wersja pełna (F1/F30) i wersja "lite", która marketingowo ma wieźć się na wersji pełnej, ale wspólnego wiele nie ma. Dokładnie tak jest z F5, dźwiękowo to już co innego od F1/F30. 5 stówek za F5? Za co pytam....? To nie jest tego warte, za starego rupiecia. Zbliżona obudowa do modelu "kultowego" to jeszcze trochę za mało.

[nsk]

Ja F1 nie miałem w rękach, ale one też nie wyglądają na to samo co F30 mimo posiadania tych samych przetworników. Nie widzę wlotów powietrza, komora wydaje się mniejsza i nie wiem czy wysokotonówka jest pod kątem jak w F30.

[SlawekR]

F1 nie wyglądają jak F30, ale mają podobną konstrukcję przetworników, stąd możliwe podobieństwa brzmieniowe. F5 nie mają podobnej konstrukcji przetworników, stąd niemożliwe podobieństwa brzmieniowe. I wyglądem obudowy tego nijak nie nadgoni

To tak w baaardzo dużym skrócie.

 

Ludziska interesują się modelem F5 wyłącznie dlatego, że słyszeli o F30. inaczej by nikt na nie uwagi nie zwrócił. Bo ani to dobre, ani nowe. Wiedzą "że dzwoni w którymś kościele, ale nie do końca wiedzą w którym". Dlatego warto jasno im to wyłożyć, w czym rzecz.

Edytowane 18 Listopada 2017 przez SlawekR

[nsk]

F5 mi wyglądają na F1 z usuniętą wysokotonówką, drugi driver jest pewnie ten sam. Nawet jakby mi zaproponowano 200 zł za te F5 to i tak wolałbym kupić używki HD10, a podejrzewam, że te dwie konstrukcje mogą mieć ze sobą wiele wspólnego.

[SlawekR]

Dokładnie jest tak jak piszesz, F5 to wykastrowane z drivera F1, więc nie mają szans zagrać jak F1/F30. Jest to fizycznie niewykonalne.

Nie warto więc oceniać tych modeli przez analogię, bo takowej nie ma.

Edytowane 18 Listopada 2017 przez SlawekR

[Undertaker]

Mi te F5 też właśnie przypominają F10 w odniesieniu do kolejno F1 i F30 - obudowa identyczna/niemal identyczna, ale tylko jeden driver na kanał (możliwe, że tak jak pisał @nsk jest to jeden z driverów stosowanych w tych starych flagowcach, ale niekoniecznie), nawet patrząc na zdjęcia tych F5 to te kratki nad przetwornikiem są chyba na tej samej zasadzie zrobione co w modelu F10. Mimo wszystko, tak jak napisał @SlawekR to nie jest to samo i nie zagra jak F1/F30. Jak już, to prędzej podobnie do wspomnianych F10. 

 

Co do cen, to ja już widziałem różnie wyceniane wszelkiego rodzaju słuchawki vintage. Dlatego nie podejmę się wyceny, bo dla jednego może być warto, dla innego nie. Ktoś może chcieć uzupełnić kolekcję, wtedy ta wartość raczej niekoniecznie musi dotyczyć samych walorów dźwiękowych. Na pewno są to słuchawki trudne do zdobycia, tylko właśnie trzeba by się zastanowić, czy w ogóle jest sens. 

 

F1 faktycznie różnią się od F30 pod względem obudowy. Ta w nowszych F30 jest bardziej toporna, ale większa, no i właśnie są tam jakieś wloty powietrza, czy tam "bass ducty", w F30 o ile dobrze pamiętam nad przetwornikami jest gąbka/pianka, w F1 wokół. Pady na pewno są innego kształtu. Ogólnie z tymi słuchawkami to trudna sprawa jest. Najbliżej "oryginału" to chyba były moje po renowacji u Perula (sprzedawałem kilka lat temu), a jeszcze bliżej chyba te od użytkownika mac_1 (o ile dobrze pamiętam), według którego projektu tych gąbek wewnętrznych była potem odrestaurowywana moja sztuka. 

[nsk]

W tych modelach najważniejsze są pady, słuchawki grają różnie w zależności od odległości ucha od przetworników. Reszta ma mały wpływ na dźwięk.

[Undertaker]

Czyli kiepska sprawa w kontekście oryginalnych padów, o ile one były zrobione chyba z najzwyklejszego skaju (?), o tyle w dużym rozmiarze i dziwnym kształcie, generalnie nie jest łatwo dobrać. Mi się RP-F30 nie do końca podobały np. na zwykłych padach od HM5, z tego co wiem, F30 w oryginale miały chyba pady niesymetryczne, więc może takie? No chyba, że już coś mieszam. 

 

Dochodzi jeszcze kwestia okablowania, chyba nie znalazł się jeszcze śmiałek żeby je rekablować wewnętrznie... Tam w środku podobno jest "niezła technologia"

[MarkusMarkt]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Podsumowując: F5 będą grały jak F10 czyli trochę gorzej niż F1 i F30 ponieważ posiadają jedną membranę zamiast dwóch?

[Undertaker]

Ja to co powyżej to napisałem przypuszczalnie, bo miałem F10 i te dwa topowce F1 i F30, ale nie miałem i nie słuchałem F5'tek. Ale myślę, że można mniej więcej coś takiego założyć, że F5 zagrają podobnie do F10 (czy na podobnym poziomie jakościowym), przy czym tak jak napisał @SlawekRsłuchawki zagrają prawdopodobnie i na logikę gorzej niż RP-F1, bo to po prostu niższy model i uboższy konstrukcyjnie, tańszy. Nie ma co oczekiwać cudów, z pamięci to F10 zagrały rzeczywiście gorzej od F1, choć i te ostatnie mnie nie powaliły (może kwestia padów, choć miałem zamienniki to oryginalnych kształtów się nie znajdzie, nie ma szans raczej, jedynie może zbliżone - tu jak ktoś coś znajdzie to można wrzucać, chętnie bym sam się dowiedział co i jak). Na tyle gorzej, że ja bym nie rozpatrywał raczej kupna F10 czy tych F5, a już na pewno nie w tej cenie. Nie chcę nikomu psuć biznesu, no ale prawda jest taka a nie inna. W cenie KT można by rozważyć raczej kupno F1 do odrestaurowania, i to byłby dobry deal. Moim zdaniem oczywiście. 

[MarkusMarkt]

A polecacie Panowie jakąś alternatywę dla kapitalnych jak na swoją cenę Panasonic RP HTF600? Wpasowują się w mój gust ale jednak chciałbym zakosztować czegoś niekoniecznie droższego ale jednak wyższej klasy.

Używane kupuję tylko do 100zł. Jeśli nowe to mogę wydać około 300zł.

[MarkusMarkt]

Pytam dlatego że mam Galaxy S3 (DAC Wolfson) z Boeffla Sound stworzony na wzór Voodoo z Galaxy S1(podmieniony kernel). Przymierzam się też do kupna Meizu PRO 5 (DAC Sabre 9018 i OpAmp TI OPA 1612). I się zastanawiam czy Panasonicami HTF600 usłyszę to co te sprzęty potrafią.