Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

W co pogrywacie w wolnym czasie?


troloolo3

Rekomendowane odpowiedzi

Jak mogą być lepsze pod względem systemu walki? System walki to kwestia również sposobu napisania gry. Natomiast co do jakości przeciwnika - kwestia losowa, zależna od tego na kogo się trafi. Co z tego, że człowiek może podejmować nieszablonowe decyzje, skoro to nie przesądza o trudności rozgrywki? Tylko, że ja mogę pisać sobie równie dobrze do ściany, bo Ty po tych wypowiedziach podejrzewam, że nie miałeś do czynienia z żadnym wymagającym tytułem. Starych, dobrych klasyków to pewnie nawet nie tykasz znając Twoje podejście i uwielbienie formy ponad treścią, co prezentowałeś wiele razy w innych tematach.
" Dywagacje nad tym stwierdzeniem, są tak samo sensowne jak dyskusje nad tym czy woda jest mokra"
Tak sensowne jak prowadzenie z Tobą jakiejkolwiek dyskusji. Posiadasz co najwyżej szczątkową wiedzę i doświadczenie w tematach, na które się wypowiadasz, a wygłaszasz autorytatywne stwierdzenia. Kompletnie nie rozumiesz mechanizmów pojęć, na których operujesz, jak w przypadku AI.
Na czacie to wybacz, ale 99% czasu w ogóle nie widzę o czym piszesz (intencjonalnie), i żyje się mi z tym zdecydowanie lepiej na forum. Po co miałbym się wdawać w prowadzone tam dyskusje na poziomie dywagacji w stylu: kto żyje w piwnicy, a kto udziela się w roli kozy u turka handlującego kebabami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Arthass napisał:

1.Jak mogą być lepsze pod względem systemu walki?

2.System walki to kwestia również sposobu napisania gry.

3.Natomiast co do jakości przeciwnika - kwestia losowa, zależna od tego na kogo się trafi.

4.Co z tego, że człowiek może podejmować nieszablonowe decyzje, skoro to nie przesądza o trudności rozgrywki? 

1. Ano tak, że płaszczyzna rywalizacji w niektórych tytułach jest tak dopracowana, że tytuły te dorobiły się miana esportu.

 

2. I co z tego? Są różne tytuły, z różnym gameplayem.

 

3. Wiesz co to rangi w poszczególnych grach esportowych? 

Kwestią losową jest to gdzie twój bezmyślny SI w grach single player popełni błąd, bo jeżeli żadnego by nie popełnił nie mógłbyś z nim wygrać.

 

4. Przesądza to o poziomie rozgrywki na danym poziomie zaawansowania w poszczególnym tytule. 

 

PS. Są to gry kooperacyjne z elementami analogicznymi dla zwykłej rywalizacji sportowej. Wiesz dlaczego roboty nie współzawodniczą w zwykłych zawodach np skokach narciarskich?

Bo są dwie możliwości ich zaprogramowania - wygrana, bądź przegrana. 

 

SI nie myśli, nie wyciąga wniosków, jest schematyczne i sztuczne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eSport z natury kieruje się ku rywalizacji między ludźmi... tak jak np. sprinter nie ściga się motocyklem, a jednak nikt nie kwestionuje tego, że motocykl potrafi rozwinąć większe prędkości... choć były również wyjątki jak partia szachowa Kasparova z komputerem Deep Blue.

"Deep Blue's win was seen as very symbolically significant, a sign that artificial intelligence was catching up to human intelligence, and could defeat one of humanity's great intellectual champions."
www.weeklystandard.com. 26 May 1997

Być może ludzie rywalizują z ludźmi, bo... rywalizacja z AI superkomputerów byłaby zbyt nudna, gdyby cały czas przegrywali? A nie dlatego, że AI jest zbyt "ułomne"?
I co chciałeś udowodnić przytaczając "argument" eSportu? Bo udowodniłeś ułomność, ale jedynie Twojego logicznego rozumowania i formowania wniosków.
Poza tym, sam fakt istnienia eSportu nie oznacza, że uczestnicząc w randomowej grze multiplayer prowadzisz rozgrywkę na tym samym poziomie... bo jesteś amatorem "bawiącym się" z innymi amatorami, a nie profesjonalnym graczem. Analogicznie - branie suplementów diety używanych przez zawodowych kulturystów pomiędzy codziennymi porcjami kebaba nie czyni z Ciebie sportowca...

" SI nie myśli, nie wyciąga wniosków, jest schematyczne i sztuczne."
To w zasadzie tak jak Ty :) Czyli jest całkiem ludzkie jak na zaprogramowaną inteligencję.
Przyrównanie AI do "gotowych makr", pokazuje że nie masz zielonego pojęcia czym tak naprawdę jest "Artificial Intelligence". Co zresztą mnie nie dziwi, bo w tematach, w obrębie których - w mojej ocenie - sam mam szersze pojęcie, również wypisujesz bezrefleksyjnie zasłyszane gdzieś bzdury, nie mając żadnej lub szczątkową wiedzę.

Ciągle nie zdefiniowałeś terminu myślenia, o co prosiłem w poprzednim poście. Tak więc zakładam, że nie masz pojęcia o czym piszesz, jak w przypadku sztucznej inteligencji. Aha, no i przy okazji zdefiniowałbyś też inteligencję :) Bo jeśli AI odtwarza tylko gotowe makra, to widocznie ktoś popełnił błąd określając ją terminem sztuczna inteligencja. Zgodnie z tym co mi wiadomo, inteligencję określają właśnie takie cechy jak zdolność analizy, adaptacji, uczenia się, efektywnego wykorzystywania posiadanych danych... Kwestia różnego zaawansowania AI to inny temat, no ale przecież Ty twierdzisz, że wszystkie formy AI są "gupie", bo na tym opierasz swoją argumentację "gorszości" współzawodnictwa z maszyną. No, ale czekam aż sam wypiszesz te definicje. Bo temat należałoby zacząć właśnie od tego, by uniknąć semantycznego zagubienia.

Z jednej strony piszesz, że AI to "gotowe makra", a z drugiej że popełnia błąd. Jak może popełnić błąd skoro wykonuje wg Ciebie gotowe makra? Sam sobie zaprzeczasz. I czy sugerujesz tym stwierdzeniem, że człowiek nie popełnia błędów!? Jak to możliwe, czy jest maszyną? Serio, tak mocno próbujesz na siłę coś udowodnić, że sam się gubisz w swojej argumentacji.

Mogę się z Tobą założyć o 50 kebabów, że jak postawiłbym Cię przed grą single o wysokim poziomie trudności, to nawet po tygodniu wielogodzinnej gry nie przebrnąłbyś przez kilka poziomów, mimo też rzekomej "głupoty AI" i "przewidywalności". Tak jak i stawiam większość tej dzieciarni na tych super rangach w grach eSport. Ale takich mocnych jedynie w klepaniu tekstu po klawiaturze jest na internecie cała masa.

PS. Ja np. w dobrej grze logicznej / z elementami logicznymi wysilam zapewne kilka razy intensywniej szare komórki niż ta dzieciarnia na eSporcie "szczylająca" do siebie pińcet pocisków na sekundę i biegająca chaotycznie po mapie, czy też klepiąca bezmyślnie na czas pre-programowane makra (sic!) z klawiatury, no ale co ja Ci będę tłumaczył, jak Ty zapewne nigdy nie miałeś do czynienia z tego typu produkcjami. Podejrzewam, że mamy jednak bardzo rozbieżne postrzeganie tego czym jest myślenie. Znam kilku "reprezentantów" LoLa, czy podobnych sieciówek i załączyłbym im choćby tego Donkey Kong '94, a pewnie w połowie rozgrywki daliby za wygraną, bo jednak za dużo myślenia. 

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arthass skończ prywaty i wciąganie innych dyskusji tutaj via kebsy i suple. SJowi nie chodzi tylko i wyłącznie o poziom trudności gry.
@Sound John trochę mylnie i krzywdząco SI oceniasz, to nie są tylko "gotowe" makra, przynajmniej nie w nowszych grach, gdzie zachowanie komputera wciąż jest rozbudowywane. I też skończ prywaty, zadymy na czacie zostaw.
Tak naprawdę rozgrywka międzyludzka też polega na rozgryzieniu czyjegoś schematu - spójrz na klasyczny sport - masz ustalanie taktyki, formacje, konkretne zachowania, które zawodnicy klepią setki godzin na treningach. Nawet jak widzisz Ronaldinho, który mijał ludzi jak tyczki swoimi sztuczkami, to wypracowane godzinami właśnie "makra", on był genialny, bo miał bardzo szeroki zakres tych "makr".

I proponuję obu Panom skończyć kłótnię, bo robicie to stricte dla sportu, żaden drugiego nie przekona, a żrecie się wszędzie...
 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak to? Przecież forum służy głównie do prywaty, cytuję: "A jak się nie podoba to nie musisz tutaj przebywać". Niemniej kończę. Szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Division, od prawie 2 lat. I jeszcze się nie znudziła, grunt to ekipę mieć. Są i moby są i gracze, dla każdego coś dobrego. No i są moby ( oprócz zwykłych SI) bardzo "myślące" tzw. Łowcy.

 

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Nabyłem sobie wczoraj drogą kupna DeusEx: Mankind Divided. Trochę trwało zanim się doczekałem sensownej ceny w promocji. Dopiero zacząłem nie mogę wiec polecić albo odradzić ale poprzednia część była świetna i mam nadzieje, ze ta będzie równie dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się wciąż nie mogę rozkręcić z grami. Do mojej biblioteki wciąż dochodzą nowe tytuły, ale zawsze coś się dzieje... chciałem najpierw przejść GII noc kruka ale jest mocno trudny, lub może inaczej, nie trudny, a wymagający. Wymaga czasu i cierpliwości. W dodatku kiedyś przeszedłem parę razy II więc cała gra jest po olbrzymim spoilerze. W zasadzie to zacząłem grać 2 raz, bo za pierwszym dobiłem do 11 czy 12 lvl i udałem się na zaginioną część wyspy, a tam.... nawet z tajfunem jest się niesamowitym leszczem... szukałem informacji w necie jak grać, ale cała ta wiedza jest niesamowicie rozproszona i są różne opinie, a drugie tyle czasu na research nie ma sensu robić. xD Chciałem szybko przejść tą pozycję i nawet odpuścić sobie raiseny i przejść do wiedźminów.... ale trafiła kosa na kamień. Pamiętam kiedyś w G3 dobrze mi się grało, tak naekspiłem, że potem to był ze mnie taki god of war :lol: a jak oglądałem ostatnio materiały to widzę, że 3 została dobrze dopracowana. No ale już sięgać nie będę po nią zbyt dużo innych lepszych gier jest... Kusi też aby zagrać w DA2 i inkwizycję... jedynka mnie wciągnęła a choć trochę grałem na bugach to i tak wrażenia były niezłe.

 

Jakiw czas temu przeszedłem metero redux. Spoko gierka, choć trochę za krótka i za liniowa.

 

Widziałem we wcześniejszych postach, że ktoś pyka w NWN, ja mam sentyment do jedynki, więc mam zainstalowaną teraz dwójkę z dotatkami. Tylko nie wiem jak ją ugryźć, kim grać i co warto rozwijać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, sp5it napisał:

Na PC farma paragonów w Diablo 3 i gram w szachy.

W podróży Asphalt 8, Farm Heroes Saga i szachy na brandzlofonie.

M

 

Ooo a na jakim portalu. Może lichess? :) Ja sobie pykam blitze, bo tak jak wyżej nie mam czasu, albo siły na trening i klasyczne partie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja pogrywam tylko w FPS-y. Obecnie drugi raz w FC4. Wszystko na łatwym ewentualnie zwyklym poziomie trudności. bo to ja jestem przecież w takie grze herosem, a poza tym to dla mnie rozrywka i zabawa więc po co mi frustracje. Po FC4 pewnie poleci po raz piąty crysis 3 albo 2 albo 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2018 o 13:07, Adamesq napisał:

Kupilem PCta zeby grac i nie gram :( Przeszedlem tak naprawde tylko Wiedzmina i juz wiecej jakos nei mam ochoty na zadne granie. teraz wyszedl Battletech, i chyba dam temu szanse. Kiedys zagrywalem sei w Mechwarriory <3

 

Rok temu przeszedłem Wiedźmina 3 i od tamtej pory praktycznie nie gram w gry single player bo jakoś przestały dawać radochę :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Rok temu przeszedłem Wiedźmina 3 i od tamtej pory praktycznie nie gram w gry single player bo jakoś przestały dawać radochę :rolleyes:
Ja wróciłem do grania po 4 latach przerwy. Przez ten czas miałem listę gier, które nadrobię (powodem był brak kasy na nowy komputer :P) po powrocie. I... Oczywiście zacząłem od Wiedźmina. Grałem w niego ponad rok, nie spiesząc się i przechodząc na kilka sposobów. Zacząłem inne gry z listy i jakoś tak żadnej nie przeszedłem. Po W3 nic nie dało mi takiej immersji w świat gry.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, miki_w1 napisał:

Ja wróciłem do grania po 4 latach przerwy. Przez ten czas miałem listę gier, które nadrobię (powodem był brak kasy na nowy komputer :P) po powrocie. I... Oczywiście zacząłem od Wiedźmina. Grałem w niego ponad rok, nie spiesząc się i przechodząc na kilka sposobów. Zacząłem inne gry z listy i jakoś tak żadnej nie przeszedłem. Po W3 nic nie dało mi takiej immersji w świat gry.


Dlatego ja nie przechodzę na razie W3 mimo, że robiłem sobie kompa na którym można pograć głównie z powodu tej gry.

Teraz zacząłem sobie przechodzić Batmana Origins (jadę chronologią fabularną z serią batman i Origins jest pierwsza). Pierwsze chwilę to trochę zmuszanie się, ale co raz bardziej się wkręcam. Nie potrafię jednak siedzieć kilka godzin przed kompem jak kiedyś i robię sobie po jednej misji. 

Gothica sobie odpuściłem... Może kiedyś do niego wrócę. Szkoda mi czasu by się przy nim frustrować, skoro tyle dobrych gier mam wykupionych... 

Jakiś czas temu kupiłem w humble Dark Soul 3 to będzie dopiero wyzwanie. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności