Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

KZ ZS6


jacekin

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie ZST z HTC 10 grają tak że nic tylko słuchać - za 10 dolców kosmos. Byłby lepszy wykon i pare stów bym za nie zapłacił. Basowo, góra schowana więc w ciężkiej nucie jest konkret i wykop. Z dapa już wychodzą żyletki na górze. ZS5 niby lepiej, równiej ale znowu żyletki z pinezkami na górze. ZS6 ani 10 nie mam już serca kupować ;)

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ciężkiej muzy o wiele bardziej leżą mi ZSR. Nie są takie rozlazłe na dole jak ZST i choć góra trochę wyciągnięta, to akurat tyle, by talerze były wyraziste i po drodze nie zmęczyły.

Jakby jeszcze stosowali tulejkę T200 zamiast T500, to nawet bym z nich korzystał parę razy w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czym się podniecać, zwykłe słuchawki niskiej klasy dla amatorów budżetowego audio. Ja w ich cenie dużo bardziej wolałem pchełki od KS.

 

Nie jest to granie dobre techniczne, ale może się podobać, szczególnie jeżeli ktoś nie miał do czynienia z droższymi modelami. 

 

A jak ktoś miał i nadal twierdzi, że są takie dobre to radzę umyć uszy, bądź zgłosić się do najbliższego laryngologa. ;) 

 

@Spawn A miałeś modele innych firm z Ali? W Polsce ZST więcej niż stówkę kosztują.

Edytowane przez Sound John
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie mówić, KZ robi świetny sprzęt jak na cenę którą oferują. Słuchawki są solidne, nieźle grają, są do nich oferowane najważniejsze akcesoria, a to wszystko razem wzięte kosztuje mniej niż kabel do Campfire'ów. To robi wrażenie i tworzy złudzenie super okazji. Niestety wiele osób patrzy (przykładowo) na ZS6 jakby były Andromedami za 1/50 ceny i nie rozumie, że słuchawki to nie tylko ilość przetworników, ale także odpowiednie strojenie i odpowiednie podejście do dźwięku.

 

TL:DR. Słuchawki KZ nie mają być wysublimowane, ponieważ są robione dla mas i masom muszą się podobać :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Sound John napisał:

Nie ma czym się podniecać, zwykłe słuchawki niskiej klasy dla amatorów budżetowego audio. Nie jest to granie dobre techniczne, ale może się podobać, szczególnie jeżeli ktoś nie miał do czynienia z droższymi modelami. 

 

Tu mnie masz... ;)

LRM_EXPORT_20180413_150801_01.jpg

LRM_EXPORT_20180413_150744_01.jpg

 

 

25 minut temu, Sound John napisał:

@Spawn A miałeś modele innych firm z Ali? W Polsce ZST więcej niż stówkę kosztują.

 

Inszy polecił mi Awei S980Hi no i niestety nawet wygrzewanie na audiofilskich wynalazkach nie zmieniło faktu że grały jak słuchawki za 7 dolarów czyli w sumie ok bo tyle kosztowały. ZST kupowałem za 11$ a grają jak za 111$ :)

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby je wycenili 10 razy drożej to by była zupełnie inna rozmowa :) pamiętajcie że cena czyni cuda również w drugą stronę. Przecież to takie tanie, to nie może grać.

 

EDIT: Przypomniało mi się też że Fatso miał ZST w 10 najlepszych według niego IEMów, to pewnie też amator budżetowego audio :)

Edytowane przez Destruktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to nie kwestia ceny, bo kilka podobnie wycenionych doków oceniam wyżej i używałem lub używam ich z przyjemnością.

 

A ZST pozostawiły po sobie ogromny niesmak. Tak źle zaprezentowanej wiolonczeli, to chyba w życiu nie słyszałem. Trance wypadał bardzo fajnie na dobranym grajku, ale to nie moje klimaty.

ZSR i ZS5, to już cieplej wspominam. Nie tak fajne jak Hypersense HEX2, ale dają radę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było wątpliwości, ja słuchałem ZST i je sprzedałem dalej bo nie mój styl, za mało góry, zbyt "zbite" brzmienie. Ale nie mam problemów ze zrozumieniem że dla niektórych to naprawdę dobre słuchawki i nie jest tak, że jak mnie nie spasowało to "słabe, beznadziejne, i w ogóle to dla ludzi co się nie znają, nie to co ja, największy znawca słuchawek".

Edytowane przez Destruktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem przez kilka miesięcy ks 64 za 8$ które oceniam na kilkukrotnie lepsze od zst. Więc można w tej cenie zrobić słuchawki o lepszej średnicy i niecyfrowej górze, ale bez basu - jak to pchełki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście znam tylko dwa modele słuchawek które podrożały o 50% w miarę sprzedaży. Jedne to legendarne etymotic er4s sprzedawane od 20 lat których cena została zmieniona z 200 na 300$ w pewnym momencie a drugie to ZST właśnie z 11 na 16$. Coś w tym musić być no :D

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Destruktor ale co mają tu do tego preferencje? Myślisz że jak nie podoba mi się sygnatura to nie potrafię pozytywnie ocenić słuchawek (np gr07c). 

 

Jak coś jest słabe to lepiej po prostu nazywać rzeczy po imieniu, niż nieświadomych początkujących melomanów utwierdzać w twierdzeniu że flagowce wcale nie są lepsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takiego badziewia jak słuchawki japkowe stokowe w tak abstrakcyjnej cenie gdzie stosunek jakość zarówno wykonania jak i dźwięku do ceny jest bliska zeru nikt nie sprzedaje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak jest masa negatywnych opini :D 

Dzieciniadą jest wytykanie komuś innemu nie przyjmowania opini innych jednocześnie gdy nie przyjmujesz mojej. 

 

zresztą gdyby były takie dobre to nie lądowałby u nas w komisie, których po okresie hajpu był całkiem pokaźny wysyp. 

 

 

1 minutę temu, Jaro54 napisał:

A takiego badziewia jak słuchawki japkowe stokowe w tak abstrakcyjnej cenie gdzie stosunek jakość zarówno wykonania jak i dźwięku do ceny jest bliska zeru nikt nie sprzedaje. 

Z dwojga złego wolałbym już te earpodsy.

Co do wykonania, to polecam spojrzeć na piny w ZST gdzie wielu osobom po prostu wypadały kabelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Sound John napisał:

zresztą gdyby były takie dobre to nie lądowałby u nas w komisie, których po okresie hajpu był całkiem pokaźny wysyp. 

 

Pokaż mi słuchawki lub w zasadzie dowolny sprzęt z każdego przedziału cenowego który nie lądowałby w komisie :D O etymoticach tez można to powiedzieć. Ty i ja je mamy pewnie na stałe jeszcze pare osób sie znajdzie ale większość użytkowników je lunęła w komis.

Edytowane przez Spawn
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Spawn napisał:

drugie to ZST właśnie z 11 na 16$. Coś w tym musić być no :D

Choćby to, że na początku kosztowały ponad 20 dolarów ? A niedawno były za dychacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Spawn napisał:

 

Pokaż mi słuchawki lub w zasadzie dowolny sprzęt z każdego przedziału cenowego który nie lądowałby w komisie :D 

Ale my mówimy tu o "killerach flagowców" kosztujących często 50x więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sound John napisał:

Tak samo jak jest masa negatywnych opini :D 

Dzieciniadą jest wytykanie komuś innemu nie przyjmowania opini innych jednocześnie gdy nie przyjmujesz mojej. 

 

zresztą gdyby były takie dobre to nie lądowałby u nas w komisie, których po okresie hajpu był całkiem pokaźny wysyp. 

 

 

Z dwojga złego wolałbym już te earpodsy.

Co do wykonania, to polecam spojrzeć na piny w ZST gdzie wielu osobom po prostu wypadały kabelki.

 

Nie chce być niegrzeczny, ale twoja postawa Sound John to zwykłe januszostwo, coś w  stylu "Ja mam słuch absolutny i tylko ja mam rację, bo się znam na sprzęcie audio". Słuchanie muzyki nie polega na tym czy ktoś ma lepszy sprzęt, ale na poszukiwaniu, jeśli komuś podoba się dźwięk ZST, to innym nic do tego. Wspomniane ZST są na tyle tanie, że każdy może sobie je kupić i samemu sprawdzić czy mu pasują.

 

Mi przykładowo ZST nie podeszły, ale ZS6 już jak najbardziej. W tanich słuchawkach podoba mi się to, że można w prosty sposób można znaleźć swój typ grania, a potem nim podążać kupując coraz lepsze (niekoniecznie droższe) modele.

 

Kiedyś ktoś mi powiedział "nie ma rzeczy najlepszych, są tylko takie które nam najbardziej odpowiadają" i moim zdaniem to jest najlepsza reguła gdy wybiera się sprzęt audio (niekoniecznie słuchawki) ;) .

Edytowane przez e1mo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie wydaje że ZST były/są tak dobre że ludzie kupują w ciemno kolejne modele które grają zupełnie inaczej. Śmieszne jest nawet to że sam KZ nawet chyba nie kuma co się ludziom w ZST podoba bo zamiast dopracować tamto ciemniejsze brzmienie z naciskiem na bas i soczystą średnice to ten ciśnie ku jasności i pakuje coraz więcej tych samych mizernie grających armatur ;)

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest subtelna różnica pomiędzy "słuchawki grają źle" a "wszyscy co sądzą że te słuchawki są dobre to nic nie wiedzą o brzmieniu". I to nie ma nic wspólnego z nieprzyjmowaniem Twojej opinii - ja jak najbardziej rozumiem że te słuchawki mogą się nie podobać, sam je przecież sprzedałem. Podobały mi się np Denony D7100, mimo że Evil w swojej recenzji jechał po nich jak tylko można. Tylko różnica jest taka, że on nie obrażał wszystkich którym się te słuchawki podobają.

 

Poza tym na górze też Ci to wytłumaczyli, więc z mojej strony zakończę.

 

A jak przyjdą ZS10 to oczywiście porównam do ZS6 :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spiny spinami, za 10 dolców to i faktycznie spoko, ale naprawdę niewiele trzeba dołożyć, aby mieć sporo lepiej brzmiący sprzęt.
Urbanfun Hifi - 17 dolarów - niby 70% więcej, ale nadal pełna budżetówka. Góra nie drze gęby i całościowo równiej zdecydowanie.

 

Jedynie Fatso postawił je w swoim rankingu wysoko - jego prawo, podobnież każdy ma prawo się zgadzać i nie. Ja jestem mało w dokach obytych, a już spokojnie naliczę 10 par lepszych od ZST. Nie znaczy to, że mam krzyczeć, że inni to głusi. Jak ktoś chce basowe doki w cenie 2 piw kraftowych w knajpie, to sam mu ZST polecę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZ robi dużo rożnych modeli słuchawek, głównie dokanałowych. Jednak trudno powiedzieć aby mieli jakiś określony typ brzmienia. Moim zdaniem większość ich produktów ma bardzo dobrą relacje jakość cena. Odnoszę wrażenie że stawiają na to aby ich klienci kupowali kolejne modele. Dzięki temu że ich ceny są bardzo atrakcyjne mogą sprzedawać ich bardzo dużo. Już to sprawia że mogą być tanie. Koszt wdrożenia nowego modelu to główny składnik ceny przy małej produkcji. Przy takich ilościach jakie zapewne sprzedają może być tak tanio i po dużej ilości sprzedanych sztuk jak ZST mogą obniżać cenę, a zainteresowanie przesuwa się na kolejne modele. Po raz kolejny wspomnę że za każdym razem nie jestem zachwycony jak grają ich armatury gdy są nowe. Po wygrzaniu , posłuchaniu i odłożeniu na jakiś czas zaczynają grać dużo lepiej. Ciekawe ze nie chodzi tu o przyzwyczajania słuchu do nich, bo ciągle używam innych słuchawek i proces poprawy zawsze występuje po ich odłożeniu na jakiś czas. Również widzę bardzo duży wpływ na ich brzmienie sprzętu do którego są podłączone. To dobrze o nich świadczy. Za to to o czym pisałem wcześniej daje do myślenia że nie podobają się tym dla których są nieodpowiednie brzmieniowo i słuchali je krótko. To wyjaśnia pojawiający się hejt. O ZST na początku nie powiedział bym że grają ciemnym dźwiękiem, ani łagodną górą. Generalnie zaliczyłbym je do tego samego trendu co ZS5 i 6 choć w tych detaliczność podniesiono znacznie bardziej. W ZSR i ES3 zrobiono kroki w kierunku ZST choć jakby je poprawiając. Odnoszę również wrażenie że egzemplarze jednego modelu z rożnego okresu mogą brzmieć inaczej. Dlatego oceny mogą być różne. Widać również to że producent potrafi zmienić nieco specyfikację wyposażenia i sposób pakowania w trakcie produkcji.

Edytowane przez MobyDick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Destruktor napisał:

Podobały mi się np Denony D7100, mimo że Evil w swojej recenzji jechał po nich jak tylko można. Tylko różnica jest taka, że on nie obrażał wszystkich którym się te słuchawki podobają.

 

Bo tak naprawdę powinniśmy oceniać tylko i wyłącznie sprzęt, a nie jego użytkowników, zachowując przy wszystkim elementarny szacunek dla innych osób i gustów odmiennych od naszych. D7100 naprawdę brakowało w kilku kluczowych dla mnie aspektach, ale też przez to, że trafiły wtedy na bardzo doborowe towarzystwo porównawcze. Niemniej naprawdę nie mam żadnych problemów z nikim, komu się one podobały i nadal podobają, doskonale rozumiejąc ich pozytywne oceny. Po prostu dobra jakościowo góra i wygoda nie były dla mnie przy ówczesnej ich cenie wystarczające, by sprzęt całościowo zaakceptować. Ale w żadnym wypadku nie czułbym się na tej podstawie uprawniony by kogokolwiek sądzić. Dlatego dziękuję za wyrozumiałość co do mojej opinii, mimo jej odmienności. Możliwe że dziś przepuszczając je przez sprzęt pomiarowy czy filtry DSP udałoby mi się doszukać w nich czegoś więcej, ale jako że mają już swojego następcę, prędzej na nim wypróbowałbym z chęcią nowy warsztat, gdy będzie okazja.

Edytowane przez EvilKillaruna
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MobyDick napisał:

Również widzę bardzo duży wpływ na ich brzmienie sprzętu do którego są podłączone. To dobrze o nich świadczy.

Niby dlaczego dobrze o nich świadczy? I w drugą stronę - jak słuchawki nie są specjalnie wrażliwe na charakter źródła, to źle o nich świadczy?

 

Cytuj

Za to to o czym pisałem wcześniej daje do myślenia że nie podobają się tym dla których są nieodpowiednie brzmieniowo

Ja bym nawet powiedział, że gdy jakiekolwiek słuchawki (czy jakiś inny sprzęt grający), nie są odpowiednie brzmieniowo dla słuchacza, to mu się nie podobają. Ale może jestem dziwny :unsure:

 

Cytuj

To wyjaśnia pojawiający się hejt.

Częściej sprowadzanie na bardziej rzeczywisty poziom niż hejt. Gdyby nie były tak kosmicznie przehajpowane, to nic takiego nie miałoby miejsca.

 

@Spawn patrząc na różne komentarze i recenzje łatwo zauważyć co się ludziom podoba: "Wincej przetwornikuf! Tanio! Musi grać super, bo widziałem w necie, że jakieś drogie customy też tyle przetworników mają!" ;) 

A dźwięk? Przewalając dziesiątki tanich doków z Chin, łatwo zauważyć ich podejście do brzmienia z wyższej półki - ma być darcie mordy. Jakby byli zakochani w przewalonym basie i wyższej średnicy, skacząc między nimi, w zależności od marketingowych potrzeb (słuchawki DJ i mega bass vs monitor, hi-fi). Całe szczęście coraz więcej firm zdaje się zauważać, że nie o to w tej zabawie chodzi i powstają całkiem ciekawe modele.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności