Pomoc w zakupie słuchawek 700-900zł

[Yashamaru86]

Witam,

 

Szukam pomocy w doborze słuchawek w kwocie podanej w temacie, ale nie przekraczających górnej granicy cenowej.

Audiofilem nie jestem, ale potrafię odróżnić kilka gatunków muzycznych, mam swoje konkretne gusta i fanem muzyki RMF (z całym do niej szacunkiem) nie jestem.

Wiek 31 lat, słuch jak na doświadczenia pracowo/życiowe w bardzo dobrej formie. Słuchawki przedkładam nad zakup spodni i innych artykułów 1szej potrzeby, ale mam tak odkąd pamiętam i słuchawki/muzyka zawsze grały u mnie pierwsze skrzypce (Oczywiście zaraz po żonie(SIC!)).

Poszukiwany model ma służyć kolejne lata i jest raczej przyszłościową wizją mikro salonu audio, w domu którego budowę chciałbym zacząć w przyszłym roku stąd:

 

Wymagania stawiane przeze mnie:

 

Budowa:

- Słuchawki nauszne,

- Odpinany kabel,

- Welurowe, materiałowe małżowiny (bez skóry)

- Najlepiej otwarte/półotwarte,

- Możliwie mobilne, ale nie jest to determinujący wymóg.

 

Dźwięk/zastosowanie:

- Słucham głównie 3 gatunków muzyki: Elektronika (całe spektrum, kolejno podgatunków wymieniać nie będę), Rock i muzyka instrumentalna (klasyka, troszkę jazzu)

- Słuchawki w odsłuchu powinny być w miarę uniwersalne, z wyraźną ale nie świdrującą górą, z basem który nie zagłusza ale potrafi dać kopa i bogatą średnica.

- Słuchawki używane będą głównie w pacy i w domu (praca biurowa), ale pewnie zdarzy mi się czasem wybrać w podróż.

- Otwarte z powodu sceny (w pracy mam możliwość używania "wyciekających" słuchawek).

 

Posiadam:

Obecnie posiadam Bayerdynamic'i DT440 i wzmacniacz Fiio E11. 7 lat odsłuchu spowodowało, że chcę czegoś więcej i mocniej, ale bez przesady. Słuchawki napędzane były mnóstwem sprzętu ale główną robotę robił Sansa Clip Zip, który do dziś jest w użytku i mam do tego małego drania sentyment.

 

Moje sugestie:

- Sennheiser HD 598

- Sennheiser HD 599

- Audio-Technica ATH M50X (osobistym ogromnym minusem są skórowane małżowiny)

- AKG K702

- AKG K701

 

Jeśli jest możliwość, prosiłbym o informację czy odsłuch proponowanych przez użytkowników słuchawek, jest możliwy w okolicach ok 30km ok Katowic.

Edited May 19, 2017 by Yashamaru86

[adikadik]

" skórowane małżowiny"? WTF Ja się nie piszę na doradzanie czegokolwiek do Zip-a bo "szkoda sensu" Jako tako (na pół gwizda) zagrają z niego M50(x) i moze Senki...

EDYTKA: no i dodam klasyka "z g....a bata nie ukręcisz :>"

[Yashamaru86]

Ehhh wiedziałem że ta Sansa to będzie gwóźdź do trumny. Szkoda że nie zauważyłeś, że jest to sprzęt "przechodni". Słuchawki mają być inwestycją na przyszłość, ale używać będę ich już dziś stąd założenie "uniwersalności" i proponowane przeze mnie słuchawki z impedancją która nie skreśli playera/ów o małej mocy.

 

Nie rozumiem też tekstu: " " skórowane małżowiny"? WTF ". Co dziwnego w tym że nie trawię tak wykonanych małżowin? Denerwują mnie pocące się uszy i to że w takowych kompletnie nie słyszę otoczenia.

 

Ostatnia sprawa to podejście. Piszę na tym forum bo, wiem że są tu ludzie o wiedzy przekraczającej moje wyobrażenie w tematach audio i na ich pomoc liczę. Jeśli nie piszesz się na doradzanie czegokolwiek to i bucowate komentarze sobie daruj.

[Jaro54]

5 minut temu, Yashamaru86 napisał:

Nie rozumiem też tekstu: " " skórowane małżowiny"? WTF ". Co dziwnego w tym że nie trawię tak wykonanych małżowin? Denerwują mnie pocące się uszy i to że w takowych kompletnie nie słyszę otoczenia.

Małżowiny to ty masz, a w słuchawkach to się nazywa pad. I jesteś chyba pierwszym, który pad nazwał małżowiną

[Yashamaru86]

Jak napisałem wyżej: z tego powodu tu jestem. Po poradę mądrzejszych.

[Jaro54]

Więc  posłuchaj, zacznij od DAPa. A potem dobierzesz słuchawki po sprzęt. Ja ostatnio tak miałem, moje Klipsche nie polubiły sie z grajkiem, który testuję, mimo, że obydwa fajnie grają. Kupisz słuchawki bardzo fajne i potem grajka to możesz mieć problem. Kup grajka a słuchawki potem. 

[killwasi]

W przeciwiństwie do kolegów wyżej uważam, że z punktu widzenia toru akustycznego słuchawki są tak samo istotne jak DAC, ponieważ również są elementami bezpośrednio przekładającymi sygnał z jednego medium do drugiego. Idąc tym tokiem dalej, słuchawki jako element znajdujący się najbliżej odbiorcy musi dodatkowo spełniać wymogi wygody. Zrozumiałe jest więc, że dla niektórych ważniejsze są słuchawki zwłaszcza jeśli nie chcemy się ograniczacz do jednego źródła.

 

Wracając do brzegu ... kolega posiadał M50X i bardzo zachwalał je pod kątem muzyki elektronicznej. Niedawno przesiadł się na K702, ale nie znam jeszcze relacji i jak coś będę wiedział to dam znać

Co do Senków to można rozważyć kupienie w tym przedziale cenowym używanych HD600, ale osobiście nie polecam ich do elektroniki, natomiast do jazzu i klasyki zdecydowanie jak najbardziej. Nie jest to propozycja pod mobilne zastosowania, ale nie są wybredne jeśli chodzi o źródło i nie mogłem nie wetknąć tu tego modelu jako alternatywy dla HD598 

[DjTechnics]

Daj znać co do k702, też mam zamiar je nabyć, ponoć scena jest tak duża, co może brzmieć nienaturalnie, choć wolę jak dźwięki są namacalne.

[Perul]

W komisie niedawno widziałem ATH R70x, w moim odczuciu to najlepsze co możesz kupić w tej cenie (używane).
Mimo sporej impedancji grają całkiem nieźle nawet z grajka / telefonu. Na przyszłość po podpięciu do lepszego toru będziesz miał dodatkowy wzrost jakości dźwięku.

[Yashamaru86]

I o takie rzeczowe rady mi chodziło.

 

Zakładając że zdecyduję się na HD 598 (szukam wersji SE ale ciężko znaleźć) i biorąc pod uwagę wszystkie rady powyżej, z czym je sparować?

Wiem że to trochę zmiana kierunku pytania ale chciałbym wiedzieć z jakimi kwotami należy się mierzyć.

 

@ killwasi   Ciekaw jestem AGK K702 i jeśli dostaniesz jakieś info, proszę daj znać.

 

Tematu nie zamykam. Za rozważania w mojej sprawie z góry dzięki!

[Perul]

Poczytaj o tych ATH, imo naprawdę warte pieniędzy które kosztują.
Uważam też, że bardziej opłaca się kupić słuchawki używane, które są półkę wyżej, niż nowe (półkę niżej) w ich cenie.
Do tego, w razie stwierdzenia, że to jednak pomyłka, niewiele się traci przy odsprzedaży.

[adikadik]

A 598Cs? Zamszone nausznice ("małżowiny"), zamkniete ale graja dosc przestrzennie

[jacekin]

Ten odpinany kabel to warunek konieczny?

Wysłane z mojego MI 5s Plus przy użyciu Tapatalka

[Perul]

11 minut temu, adikadik napisał:

A 598Cs? Zamszone nausznice ("małżowiny"), zamkniete ale graja dosc przestrzennie

Nie znam, nie słuchałem, ale pewnie dobrze zmodowane Fatality zaoferują podobnej klasy brzmienie  .

[Yashamaru86]

@adikadik HD 598Cs to też propozycja do rozważenia, nie wiem tylko jak wypadają i ilości basu, czyt. czy ta konstrukcja nie powoduje że jest przytłaczający.

 

@jacekin Jeśli chodzi o kabel, to upierałbym się przy odpinanym. W pracy i w domu obecnie nie mam miejsca na stojak ( a to najczęstsze miejsca odsłuchu) i wolałbym mieć to poczucie bezpieczeństwa, że nie uszkodzę kabla przechowując słuchawki w szafce.

 

@Perul znalazłem używane ATH R70x cenie 850,00zł. Zakupione w mp3store 3 miesiące temu, 21 miesięcy gwarancji. Uważasz że to odpowiednia cena za używany (3 miesiące) sprzęt tej klasy?

[Perul]

Cena OK patrząc po ile sprzedawały się w komisie http://forum.mp3store.pl/forum/185-sprzedam/ .

Ale możesz zagadać jeszcze z userem @ZenekHajzer zdaje się on swoje chce sprzedać w jeszcze niższej cenie, tylko, że już po gwarancji są z tego co się orientuję.

[MrBrainwash]

To ja się jeszcze wypowiem. Lepiej późno niż wcale.

 

Zenek chce sprzedać cały zestaw z aune x1s i r70x. Nie znam tego pierwszego ale cały sprzęt można raczej polecić ślepo, bo to są solidne firmy i solidne granie - w wydaniu neutralnym. Ja mam te ATH tylko łączę je z wyższym modelem aune (choć może to delikatny overkill bo juź z geeka one fajnie grały).

 

Tylko co do ATH powiem Ci tak. Nie ma słuchawek idealnych i wszystkie mają swoje plusy i minusy. Ja o tym modelu piszę "Jack of all trades, master of none ". Czyli mają w sobie ciekawe cechy, tak jakby połączenie wszystkich moich poprzednich słuchawek i tego co lubię, ale w żadnym aspekcie nie są wybitne i do konca wyraziste. Taki udany kompromis. Powiedziałbym, że są to takie słabsze HD600, ale za to z cechani prezentacji beyerdynamic i mocnieszym basem (który jak na otwarte słuchawki robi dobrą robotę). 

 

Z założenia inżynierów audio takim udanym kompromisem miały być również Fidelio X2. Jednak one nie są kompromisem, tylko mają własny oryginalny sposób grania. Jakbyś chciał to mógłbym rozważyć ich odsprzedaż Tobie. Czemu chcę sprzedać? Bo zbieram na mocnego kompa i każda kasa się przyda, a mam za dużo par słuchawek w domu z których nawet nie korzystam. Czemu chcę sprzedać je i Tobie? Chcę sprzedać je choć z ciężkim sercem, bo choć nie słuchałem ich non stop (przy mojej ilości sluchawek i sposobie sluchania powiedziałbym, że są mało używane), to mam je najdłużej w swojej kolekcji (pewnie sprzedaży będę żałował), a ATH mam najkrocej i jeszcze się nimi nie nacieszyłem, po za tym ATH są bliżej moich preferencji. 

 

Chyba najważniejsze co mogę powiedzieć to to, że ja aż takich wielkich różnic nie słyszę między nimi. Obie pary są na tym samym poziomie, że się tak wyrażę. Fidelio mają wyraźniejszą bardziej szczegółową górę,  niektórym góra r70x może wydawać się naturalniejsza. Moim zdaniem tak nie jest, obie nie są do końca naturalne i się trochę różnią, ale wyższości ath nie mogę stwierdzić, ot kwestia gustu. Obie są detaliczne i dobre, choć nie tak dobre jak w HD600 (ale np. nie gorsze, a może i lepsze od innych polecanych słuchawek np, Beyera 990).

 

Druga zasadnicza różnica to bas, obie pary dodają trochę własnego charakteru w tym paśmie nie są superliniowe jak hd600. X2 mają więcej basu i ma on więcej "oomph" ociepla on trochę średnicę i przekaz, jest trochę podpompowany, ale jest to wszystko w dobrym guście, wszystko jest dobrze zszyte. ATH są tutaj bardziej zwarte, liniowe i suche. Fidelio podkreślają wybrzmiewanie basu, a ATH trochę bardziej podkreślają jego ciężkość. Po 3 - Średnica jest bardziej wysunięta i rozciągnięta w ATH, ale nie na całej długości, X2 może tak nie eksponują średnicy, ale jest ona jednocześnie spójniejsza jeśli chodzi o podzakresy.

 

I teraz powiem Ci o odbiorze subiektywnym, bo w zasadzie to ma decydujące znaczenie. Do twoich zastosowań i upodobań, a także uwzględniając obecny sprzęt będą lepsze Fidelio X2. i nie piszę tego by je sprzedać bo w tych aspektach będzie mnie właśnie bolała ich utrata. 

 

W Elektronice radzą sobie porównywalnie - kwestia gustu, aczkolwiek X2 mając więcej basu mają masywniejsze brzmienie, jest w nich też więcej życia i dynamizmu. Mają większą scenę. Na plus dla r70x jest ciekawy sposób prezentacji muzyki, taki jakby bardziej od środka jesteśmy otoczeni dźwiękiem. Lecz z dobrym żrodłem i kablem X2 też mają niezłą wymiarowość.

 

W Rocku jest podobna sprawa. X2 nastawione bardziej na fun, a r70x to takie bardziej studyjne granie, 

 

W klasyce i muzyce instrumentalnej - kiedy ostatnio sluchałem takiej zalożyłem X2 po r70x i moje uszy mi podziękowały. X2 mają mocniejszą tą podstawę basową, która nadaje potęgi przy słuchaniu orkiestry. Dźwięk też będąc bardziej żywy, dynamiczny daje większe wrażenie naturalizmu, R70x to bardziej suche granie, nastawione mocniej na zalety potrzebne do monitorowania dźwięku, niż przekazania muzycznego przesłania. Dlatego jie jest ono do końca naturalne i zawiera w sobie pewną sztuczność. O ile w elektronice to nie przeszkadza, to w innych gatunkach już się trzeba z tym godzić. 

 

Po za tym co przemawia na korzyść X2:

- odpinany jednostronny kabel.

- solidne wykonanie

- wygodniej leżą na głowie jeśli brać pod uwagę same pady, ath nadrabiają tym że są lekkie.

- obie pary nie mają dużych wymagań co do źrodła, ale wydaje mi się, że fidelio grają ciekawiej ze słabszych źródeł. 

 

 

 

 

 

[DjTechnics]

Brain, a na czym będzie grał na tym mocnym kompie? Chodzi mi o audio?

[MrBrainwash]

Ja mam w domu kilka par słuchawek fidelio, ath, superluxy x2, denony, beyerdynamic x2, v-moda. Obecnie korzystam głównie z ATH i wróciłem trochę do fidelio. Mam też w domu trochę sprzętu napędzającego, fiio, aune, sprzęt apple, diy. Na nowym stanowisku komputerowym będę słuchał na tym samych. Choć ostatecznie pewnie większość rzeczy wysprzedam (prócz luxów) i zostawię sobie jedną z poważniejszych par tych które mam lub wskoczy mi co innego. Nie planuje na razie zmieniać źródła S16(+amp) gdyż jest to referencyjne granie. Chyba, że będę potrzebował znów pieniędzy to przesiądę się na coś tańszego. (Zmniejszyły mi się wymagania, potrzeby i chcice audio, jedne uniwersalne słuchawki otwarte mi wystarczają do domu, z odskocznią do luxów lub czegoś do sprawdzenia).

 

Równie dobrze mógłbym zrobić na odwrót i zostać z zestawem fiio x5+X2(+mobilny amp)  i też byłbym zadowolony.  

Napisałem nawet kiedyś o tym artykuł https://muzostajnia.wordpress.com/2014/08/23/kotleta-sie-wtrynia-a-wzmacniacze-sie-smakuje/ i kilka innych o wybieraniu i kupowaniu audio.

Starałem się je wklejać do tego tematu:

Gdzie zamieszczone są jeszcze inne ciekawe wątki.

 

Ma Muzostajni są też artykuły kolegów z forum, które też nawiązując do wyborów audio.

 

Trochę o audio można się dowiedzieć z mojego byłego bloga audiowash (blogspot), natomiast dzisiaj nie podoba mi się do końca to co tam tłumaczyłem zważywszy na małą czytelność i klarowność przekazu.