Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Astell&Kern A&ultima SP1000


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mają takiego algorytmu ;-) Albowiem postanowiłem nadal trzymać AK380SS, mimo posiadania również SP1000Cu. Ultima gra wyraźnie o level wyżej jeśli chodzi o obiektywną jakość, jednak wciąż 380ss ma swój urok, ciemniejszy i bardziej muzykalny sposób reprodukcji dźwięku, jest mniej kliniczny, choć Ultima bardziej neutralna i transparentna.

 

Niestety żałuję trochę zakupu wersji Cu względem SS. Trzeba się pieścić z urządzeniem już nie w sensie polerowania, bo tym razem o to AK zadbał i urządzenia póki co nikomu nie śniedzieją, ale jest to miękki metal i najmniejsze upuszczenie na podłogę spowoduje wgniotki. A urządzenie swoje waży, więc upadek z 15 centymetrów wysokości przy wiązaniu butów wiemy jak się skończy. Dla porównania pod tym względem SS jest nie do zdarcia, ucierpieć może w takim starciu wyłącznie podłoga, czego parę razy udało mi się z moim 380 dokonać ;-) 

 

Jest jeszcze WM1Z, też Cu, więc też delikatny... Dziś przyjechał. Ten jednak ma w zestawie moim zdaniem genialny case, z elementami plastikowymi na skórze i klapką, super się komponuje i mi osobiście na tyle podoba, że nie zamierzam go zdejmować. Tymczasem Ultima ma case elegancki, ale pogrubiający o 0.5 cm niepotrzebnie i nie chroniący górnego prawego rogu urządzenia zupełnie.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie osiągnąłem ładny wynik na jedym ładowaniu dla SP1000 Copper - 11 godzin i 30 minut, a na wskaźniku baterii było jeszcze 15% (przy połączeniu zbalansowanym, poziomie głośności "80" i plikach WAV o standardowej rozdzielczości).

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2017 o 20:32, wulkan napisał:

Ententa-> Jak wypada (brzmieniowo) Sony Z-ka na tle SP1000 Copper?

 

 

Dnia 12.11.2017 o 21:00, wulkan napisał:

Właśnie osiągnąłem ładny wynik na jedym ładowaniu dla SP1000 Copper - 11 godzin i 30 minut, a na wskaźniku baterii było jeszcze 15% (przy połączeniu zbalansowanym, poziomie głośności "80" i plikach WAV o standardowej rozdzielczości).

 

Dziś z małżonką testowaliśmy wytrwale WM1Z oraz SP1000 Cu na kilku różnych utworach, gatunkach muzycznych i słuchawkach. Obawiam się, że 1Z ma lepszą nie tylko baterię ;-) czy raczej konstrukcję (klasa D), ale również ma coś jeszcze. Ma duszę. Podsumować nasze odkrycia można tak:

 

WM1Z: analogowa poezja z kraju wschodzącego słońca i kwitnącej wiśni

Ultima Cu: koreańska harda doskonałość technologiczna

 

Zaznaczam, że mój WM1Z nie jest w pełni wygrzany. Ma kilkadziesiąt godzin grzania na liczniku. Producent radzi 200h wygrzewania, a użytkownicy raportują o 500h... Co to będzie? Zobaczymy. Od początku jednak mój WM1Z miał mięciutką górę, która zachwycała delikatnością. 

 

Po drugie zaznaczam, że oba urządzenia są świetne. Tu nie ma mowy o tym, że jedno zabija drugie lub vice versa. Mają nieco inny charakter; i oba reprezentują jakiś swój pomysł na perfekcję i doskonałość. Oba są w mojej ocenie konkurencyjne jakościowo do poziomu, który wyznacza Hugo 2. Dla przykładu, na dowód tej tezy, Shure KSE1500 świetnie grają napędzane z Hugo2, jednak wolę je z line out Ultimy, gdyż wówczas słyszę dźwięk równie transparentny, nieznacznie inny, z nieco cofniętą średnicą, jednak o mniejszej ilości szumów. 

 

Trochę i żałuję, i dziwię się, że wcześniej nie doceniłem WM1Z. Biję się w piersi. Słuchałem go na AVS 2016 i nie zrobił na mnie wrażenia, bo miał wgranych kilka utworów na krzyż, nie napędzał moich słuchawek z tamtego okresu i nawet nie mogłem go dobrze sprawdzić. 

 

Nawet na CanJam London to Ultima SS zrobiła na mnie wrażenie, a WM1Z słyszałem, że po prostu jest dobry i lepszy niż WM1A. Teraz rozumiem dlaczego. Bo to urządzenie nie gra "zjawiskowo". Czapka nie spada z głowy. 1Z gra po prostu pięknie, ale subtelnie. To jest wyrafinowany dźwięk, który nigdy nie zakłuje w ucho.

 

Na CanJam zobaczyłem po raz pierwszy jego czarny futerał, który jest wybitnie zaprojektowany. A w internecie niewiele o nim informacji. Idealnie chroni urządzenie, jednocześnie odsłaniając przyciski i podkreślając wygląd urządzenia, a nie zasłaniając je w całości, jak futerał Ultimy, który w dodatku w ogóle niemal nie chroni (odsłonięty prawy górny róg urządzenia). 

 

Ale najlepsze w WM1Z jest jedno: ANALOGOWOŚĆ. Słuchanie Soniacza przeniosło mnie w czasie o ponad 20 lat, gdy słuchałem Walkmana i swoich pierwszych kaset. WM1Z ma podobny, analogowy "meszek" na dźwięku, jaki przypomniało mi się, że miały kasety - i tę miękkość, o której dawno już zapomniałem, a istniała już tylko w wyobraźni lub snach. Naprawdę cofnąłem się w czasie. To jest subtelne i nie usłyszymy tego na CanJamie czy na AVS, słuchając pobieżnie na przypadkowych słuchawkach.

 

WM1Z łapie też piękną synergię z moimi Final Lab II na muzyce klasycznej czy akustycznej, jest to czysta poezja. 

 

Ogółem jestem zachwycony. Na korzyść urządzenia przemawia też dużo niższa cena, niż Ultimy, a sprzęty stoją na tej samej półce.

 

Minusy są dwa albo trzy.

- Brak wifi, brak Tidala, tylko pliki.

- Specjalna wtyczka Sony do ładowania czy podłączania PC, zgubisz kabel i masz problem, wymaga zakupów 1-2 szt. na zapas. 

- Ograniczenie głośności, choć w internecie wisi instrukcja jak to zdjąć, wymaga to Windowsa / Linux lub maszyny wirtualnej np. Parallels i jest trochę zabawy...

- ...a nawet jak zdejmiemy limit, to polega on tylko na tym, że w menu dostajemy dostęp do zwiększonego podbicia wzmacniacza - i tyle - przydatne do napędzenia planarów czy starszych dynamików, choć nie wiem czy ze wszystkim sobie poradzi, bo chyba i tak tej mocy nie będzie wiele...

- ...a i tak z Shure KSE1500 sobie nie radzi, na muzyce akustycznej odczuwamy za mało głośności, a zgłośnienie Shure'ów powyżej pewnego poziomu powoduje dystorcję, albowiem...

- ...WM1Z nie ma analogowego line-out, możemy wypuścić tylko sygnał słuchawkowy, albo cyfrowy.

 

Podsumowując, jest to DAP raczej do słuchawek mobilnych ;-) nie do napędzania LCD-4 ;-) Trzyma pi razy drzwi 25+ godzin na baterii za to. Nie napędza najlepszych IEMów na świecie, ale gdy je napędzi (gdy puszczę na nim głośniejszą muzykę, tj. studyjną, a nie akustyczną), to i tak wymiata. 

 

Zarówno Ultima jak i WM1Z to świetne sprzęty, podkreślam na zakończenie. Oba grają lepiej niż niejeden zestaw stacjonarny. Niech każdy sam oceni, które mu się bardziej podoba.

 

EDIT: WM1Z jednak napędza KSE1500. Pewnie dla niewielu osób ma to znaczenie, ale wypadało zwrócić honor dla WM1Z. Problem u mnie wynikał pewnie z odsłuchu naprawdę cichych fragmentów "Requiem dla przyjaciela" Preisnera, gdzie momentami, w przepastnej przestrzeni, gra pojedynczy tylko instrument. I tu chyba był problem z wysterowaniem KSE1500. W każdym razie na zdecydowanej większości albumów, również klasyki, nie ma problemu z połączeniem WM1Z (na maksymalnej głośności = 120) i KSE1500 i gra to razem fenomenalnie (endgame). 

Edytowane przez ententa
Uzupełnienie recenzji
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ententa-> Bardzo dziękuję za wyjątkowo szczegółową i pisaną z pasją wypowiedź!

W konekście tego, co powyżej napisałeś (i co twierdzi Tawek33) nt. WM1Z, dziwi mnie odmienne zdanie Wojtka, który stwierdził, że Sony gra "cyfrowo"...

A jak brzmi Sony w odniesieniu do AK380SS/AMP380SS?

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare dni temu pojawił się najnowszy firmware 2.0 do wm1z ..co mogę od siebie dodać to że zmienilo to dzwiek na lepsze i to w sposób mocno odczuwalny :)

Mój egzemplarz posiada ponad 1300h słuchawki to Fad Piano Forte X-G  .. no więc na poprzednim sofcie 1.20  1z  brakowało czystości dźwięku lepszej separacji i holografi no i grał cieplej było to fajne przyjemne granie i w tamtym przypadku 1z wolałem ze słuchawkami  Se5ult ... teraz jest inaczej od nowego softu w domu słucham tylko n X -g dźwięk jest "magiczny " poprawiona jest czystość sceny , separacja , holografia , i analogowosć .. być może Soniacz został wypuszczony na rynek w pośpiechu i moim zdaniem teraz należało by go ocenić , nie słuchałem jeszcze Sp1000cu i mam nadzieje to zrobić na nadchodzacym AVS  a do pełnej oceny jak wypada  1zvs sp1000 potrzeba by 1z pograł ponad 500h ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tawek33 napisał:

... nie słuchałem jeszcze Sp1000cu i mam nadzieje to zrobić na nadchodzacym AVS...

Po raz pierwszy chyba spotkałem się z przypadkiem w przenośnym audio, żeby demonstracyjny egzemplarz DAP-a (SP1000 Copper) grał inaczej, niż mój osobisty.

Demówkę miałem od samej nowości. Słuchałem jej przez bodajże dwa tygodnie, więc doskonale wiem, jak się zmieniała od nowości. Mój egzemplarz brzmi lepiej. Znacznie lepiej. Demówka brzmiała jakby była przesterowana i z kompresją dynamiki, a akcent był położony na wyższe części pasma. Mój egzemplarz jest o wiele bardziej wyrównany. I to mnie bardzo cieszy!

Także... mam nadzieję, Tawek33, że trafisz na demówkę brzmiącą w zbliżony sposób do mojego egzemplarza.

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
2 minuty temu, Sly30 napisał:

Bardzo wątpię, że któryś DAP gra lepiej niż niejeden sprzęt stacjonarny, No chyba, że jakieś chińskie dziadostwo z marketu, w cenie dużej wódki.

 

Po prostu proponuje pójść i się samemu przekonać. 

Jak bym raczej napisał, że wiele sprzętów stacjonarnych gra gorzej niż Ultima.

 

Już AK380 grała nie do odróżnienia ze sprzętami za 20k i to markowymi.  Tyle, że Ak380 można ze sobą zabrać

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po prostu proponuje pójść i się samemu przekonać. 

Jak bym raczej napisał, że wiele sprzętów stacjonarnych gra gorzej niż Ultima.

 

Już AK380 grała nie do odróżnienia ze sprzętami za 20k i to markowymi.  Tyle, że Ak380 można ze sobą zabrać

Bez jaj... Gruntownie porównywałem ak380 z moimi stacjonarkami i dostał tegie baty nawet od mojego dlubanego SMSL sd650.

I nie mówię że tylko na słuchawkach jak He500 ale też na mobilnych fidelio L2 czy pm3.

Także nie ma o czym mówić... Oczywiste że przenośny sprzęt dostaje baty nawet od wielokrotnie tańszej stacjonarki.

Proszę już takich herezji nie szerzcie. Dobry DAP ot co... Masakrycznie przewartosciowany bo jest tańsza i dla niejednych lepsza konkurencja.

Ale nadal to DAP i stacjonarce nie podskoczy.

A jeśli komuś taki werdykt przychodzi w jego porównaniach to już raczej tylko świadczy o poziomie stacjonarki jaka ma.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, grubbby napisał:

Bez jaj... Gruntownie porównywałem ak380 z moimi stacjonarkami i dostał tegie baty nawet od mojego dlubanego SMSL sd650.

I nie mówię że tylko na słuchawkach jak He500 ale też na mobilnych fidelio L2 czy pm3.

Także nie ma o czym mówić... Oczywiste że przenośny sprzęt dostaje baty nawet od wielokrotnie tańszej stacjonarki.

Proszę już takich herezji nie szerzcie. Dobry DAP ot co... Masakrycznie przewartosciowany bo jest tańsza i dla niejednych lepsza konkurencja.

Ale nadal to DAP i stacjonarce nie podskoczy.

A jeśli komuś taki werdykt przychodzi w jego porównaniach to już raczej tylko świadczy o poziomie stacjonarki jaka ma.

 

Być może chodzi o poziom stacjonarki. Na pewno AK380 ma duży minus w postaci niedostatków mocy i słabo zarysowanej przez to przestrzeni. Natomiast, gdy kupiłem AK380SS, to tu - na tym forum - kilka miesięcy temu już pisałem, że mam ochotę wyprzedać tor stacjonarny. Wersja SS gra nie jeden, a ze dwa levele wyżej niż zwykły 380, co wiem, bo miałem go pożyczonego na czas naprawy SS i cierpiałem okrutne katusze z tęsknoty. Pisałem nawet, że AMP SS nie zgrywa się ze zwykłym 380, bo są (chyba) inaczej strojone? I faktycznie już wtedy mówiłem tu, że SS poziomem wyrafinowania dźwięku zabija niejedną stacjonarkę, a w szczególności np. posiadające te same kości DAC Cayin iDAC-6 (oraz do zestawu iHA-6). Może po prostu mi to combo nie podeszło? I mówię szczerze - na dowód tego niech służy fakt, że strzelam sobie tym komentarzem w stopę, bo wciąż mam iDAC-6 na sprzedaż :-) Podsumowując. Już AK380SS był konkurencyjny ze stacjonarkami. AMP SS nie ma jakoś dużo mocy i dużej przestrzeni. Tutaj stacjonarny tor np. ASL Twin Head oczywiście zabija i rozwala system. Niedostatki mocy jednak miałem też analogiczne na Staxach SR-009 podłączonych czy to do Eurydice, czy do 007t (dopóki nie odkryłem jak im tę moc napędzić). Bardzo zawsze podobało mi się granie Myteka 192 i lubię go ogromnie, jednak wciąż finezja nie ta. Natomiast to, czym AK380SS wygrywał, była koherencja, klasa, bogactwo brzmienia, muzykalność, całościowa jakość, mimo tych niedostatków przestrzeni i intymności grania. Przyznam, być może nie słyszałem jakiś lepszych stacjonarek, którymi koledzy dysponujecie, może mam tu za małe doświadczenie, więc niech ta opinia nikogo nie obrazi. 

 

4 godziny temu, wulkan napisał:

Ententa-> Bardzo dziękuję za wyjątkowo szczegółową i pisaną z pasją wypowiedź!

W konekście tego, co powyżej napisałeś (i co twierdzi Tawek33) nt. WM1Z, dziwi mnie odmienne zdanie Wojtka, który stwierdził, że Sony gra "cyfrowo"...

A jak brzmi Sony w odniesieniu do AK380SS/AMP380SS?

 

Zdecydowanie WM1Z nie gra cyfrowo, to bez dwóch zdań w ogóle. Może opinia wynika z jakiejś chwilowej niedyspozycji albo pobieżnego odsłuchu, tak bywa i sam też jestem nie raz "winny" głoszenia zbyt szybko opinii o sprzęcie. 

 

AK380SS pod względem jakości technicznej gra nieco niżej od WM1Z oraz Ultimy. To w szczególności bez AMPa; z ampem robi się konkurencyjny, ale wciąż jest niżej. Natomiast jest bardziej muzykalny od Ultimy. Gra intymniej, cieplej, milej, przyjemniej. Jest bardziej kolorowy, mniej przestrzenny. Daje więcej radości i eufonii. Dlatego też nie chciałem go sprzedawać, bo jest dobrą odskocznią.

 

Chciałbym dać sobie więcej czasu na jego porównanie bezpośrednie z WM1Z, bo takowego jeszcze nie robiłem. 

 

Ważne też, nasze z żoną porównania były na złączu mini-jack, czyli single ended. Zamierzam zrobić testy na balansie, lada dzień przyjdzie dobra srebrna przejściówka na 4,4mm trrs. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Zdecydowanie WM1Z nie gra cyfrowo, to bez dwóch zdań w ogóle. Może opinia wynika z jakiejś chwilowej niedyspozycji albo pobieżnego odsłuchu, tak bywa i sam też jestem nie raz "winny" głoszenia zbyt szybko opinii o sprzęcie. 
 
AK380SS pod względem jakości technicznej gra nieco niżej od WM1Z oraz Ultimy. To w szczególności bez AMPa; z ampem robi się konkurencyjny, ale wciąż jest niżej. Natomiast jest bardziej muzykalny od Ultimy. Gra intymniej, cieplej, milej, przyjemniej. Jest bardziej kolorowy, mniej przestrzenny. Daje więcej radości i eufonii. Dlatego też nie chciałem go sprzedawać, bo jest dobrą odskocznią.
 
Chciałbym dać sobie więcej czasu na jego porównanie bezpośrednie z WM1Z, bo takowego jeszcze nie robiłem. 
 
Ważne też, nasze z żoną porównania były na złączu mini-jack, czyli single ended. Zamierzam zrobić testy na balansie, lada dzień przyjdzie dobra srebrna przejściówka na 4,4mm trrs. 
Ak380 SS też dane mi było słuchać. I zdanie nadal mam takie samo. Tegie baty od stacjonarki. I tez nie przesadzalbym że SS gra poziom wyżej... Bo nie gra. To są szlify i subtelne zmiany. Różnica pomiędzy różnymi DAP dla niektórych to szlify... Wiec nie demonizujmy jakie to są przeskoki w SS czy pewnie Cooper też. Z resztą nie raz było pisane jakie to niuanse.
A stacjonarka vs DAP to juz przeskok na prawde duży. Jak 55 calowy telewizor HDR i 4K.
Tylko Cooper nie słuchałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
9 minut temu, grubbby napisał:

Ak380 SS też dane mi było słuchać. I zdanie nadal mam takie samo. Tegie baty od stacjonarki. I tez nie przesadzalbym że SS gra poziom wyżej... Bo nie gra. To są szlify i subtelne zmiany. Różnica pomiędzy różnymi DAP dla niektórych to szlify... Wiec nie demonizujmy jakie to są przeskoki w SS czy pewnie Cooper też. Z resztą nie raz było pisane jakie to niuanse.
A stacjonarka vs DAP to juz przeskok na prawde duży. Jak 55 calowy telewizor HDR i 4K.
Tylko Cooper nie słuchałem.

 

Każdy inaczej słyszy i każdy ma prawo do swojego zdania.

 

Ja swojego nie zmieniam.  Porównuję produkty rynkowe. Jedne jest lepszy,drugi gorszy. Nie mam na mysli ze Ak380 jest zawsze lepszy ale słuchałem rzeczy za 20k, ktore nie byly lepsze.

Ale pewnie jest cos i za 9k co bedzie lepsze od Ak380.

 

Ale generalizować na pewno nie można, że sprzet stacjonarny jest lepszy  -bo tak po prostu nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Sly30 napisał:

Średniej klasy sprzęt stacjonarny ale dobrze dobrany pokazuje wszystkim DAP-om, gdzie ich miejsce w szeregu. O wysokiej klasy sprzęcie stacjonarnym nawet nie wspominam, bo to inny świat ale też spore koszty.

Każdy słyszy inaczej - ja na przykład miałem ten luksus, że posłuchałem też drogich stacjonarek i żadnego wrażenia na mnie to nie zrobiło. Próbowałem też ślepych testów na źródłach - również efekt minimalny. Dla mnie ta wiadomość jest lepiej niż dobra: Pułap 3kPLN za integrę to mój pułap maksymalny i na takim pułapie źródło mnie zadowoli.

Gorzej ze słuchawkami, tutaj będę musiał nieco doinwestować. 

380+ AMP i Utopie nie ruszyły mnie wcale. Było klasowo, ale kompletnie mnie w tym setupie nie ruszało nic, poza ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Każdy inaczej słyszy i każdy ma prawo do swojego zdania.
 
Ja swojego nie zmieniam.  Porównuję produkty rynkowe. Jedne jest lepszy,drugi gorszy. Nie mam na mysli ze Ak380 jest zawsze lepszy ale słuchałem rzeczy za 20k, ktore nie byly lepsze.
Ale pewnie jest cos i za 9k co bedzie lepsze od Ak380.
 
Ale generalizować na pewno nie można, że sprzet stacjonarny jest lepszy  -bo tak po prostu nie jest.
I właśnie clue w tym ostatnim zdaniu... Z poprawka że całkiem łatwo znajdzie się stacjonarny sprzęt nawet i za 1.5k co będzie lepszy niż DAP za kilkanaście k jak ak380.
Bo nie neguje że też są spartolone stacjonarki. Ale z definicji i łatwości skonstruowania da się dużo taniej zrobić i kupić stacjonarke co przebije dużo droższego DAP.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubbby-> Zostawmy już tego AK380 w spokoju :) Posłuchaj wreszcie Chłopie SP1000 SS / SP1000 Copper i opisz swoje wrażenie, bo bardzo jestem ich ciekaw.

 

Ententa-> Zainteresuj się słuchawkami oBravo Ra C-Cu: https://www.audiosanctuary.co.uk/obravo-ra-c-cu-earphones-copper.html

Nasz SP1000 Copper jest właśnie zestawiany z tymi oBravo Audio. Ja wpisuję je na listę marzeń ;)

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grubbby napisał:

I właśnie clue w tym ostatnim zdaniu... Z poprawka że całkiem łatwo znajdzie się stacjonarny sprzęt nawet i za 1.5k co będzie lepszy niż DAP za kilkanaście k jak ak380.
Bo nie neguje że też są spartolone stacjonarki. Ale z definicji i łatwości skonstruowania da się dużo taniej zrobić i kupić stacjonarke co przebije dużo droższego DAP.

 

No właśnie! Ja chętnie poznam takie sprzęty. Co konkretnie Panowie macie na myśli?

 

KZ ZS5 i ZS6 (na Comply foam tips to drugie tylko i wyłącznie) to rozumiem, słuchawka za parę stówek, gra jak kilka tysięcy. Rev ocenił ZS5 wyżej niż KSE1500, ale to było przez pomyłkę, bo KSE1500 były niedociśnięte. Ale sam fakt dyskusji porównawczej tych dwóch słuchawek już o czymś świadczy. 

 

To ze słuchawek, nie wiem co z DACów i wzmaków? Fakt, Hugo2 kosztuje pół ceny Ultimy i gra przepięknie. Misiek mówi, że to najlepszy DAC do 30 tys., jeśli go dobrze zrozumiałem; a taka opinia jest też na korzyść Ultimy wg mnie, choć to już ja sobie dorabiam do tezy Miśka. Można się kłócić które z tych dwóch źródeł gra lepiej.

 

Co jeszcze znajdziemy tańszego, co trzyma poziom? Coś za 1500 zł Panowie? 

 

Trochę sprzętu przewaliłem, lecą już setki tysięcy złotych, to nie są też moje pierwsze playery, a wciąż mam wrażenie, że niestety stety, ale w 90% przypadków sprzęt droższy jest lepszy.

 

Są wyjątki. Są jeszcze NinjaHawki, jak je zwykłem nazywać, ale są z nimi problemy, pogłosowość, a wykonanie pozostawia dla mnie sporo do życzenia - nie skusiłem się na nie. Flagowe Beyery są relatywnie tanie, ale też wykonanie jest dość zwyczajne. Nawet AK T8ie mk2 są fenomenalne i tu już wykonanie mnie satysfakcjonuje, śliczna mała pchełka (analogicznie Xelento, aczkolwiek z tego co czytam, inne ma strojenie - nie wypowiem się, nie słyszałem). 

 

Są Final PandoraHope6, które jednak Sonorousy X zjadają na śniadanie, o ile je dobrze poznamy i napędzimy, więc znów to samo - kasa gra. Niestety.

 

Poleciałem słuchawkami, ale to dlatego, że mocniej na nie jestem zorientowany, a chciałem namalować problematykę w ten sposób. I proszę o rzeczowe rekomendacje, co uważacie,  w cenie np. paru lub kilku tys. zł, że zabija droższe sprzęty, lub przynajmniej konkuruje? 

 

PS

Myślę, że konkluzja naszej małej dysputy powyżej wymaga uzupełnienia o kryterium decyzyjne. Co my w ogóle porównujemy? Proponuję taką tezę:

1. DAP może być świetny jako DAC lub też wypuszczać pod względem DACa świetny sygnał. I ja chyba głównie na to zwracam uwagę w swojej tezie, że flagowe dapy zabijają konkurencję. 

2. DAP zwykle będzie miał słabszy wzmacniacz i mniej mocy niż stacjonarka - i to przyznaję i biję się w piersi, tu takiej potęgi brzmienia raczej nie osiągniemy z racji być może fizycznych ograniczeń. Zdarzają się ciekawostki jak Aune B1, które grają dość potężnie, ale mi tam coś nie gra z koherencją w tym aunowym dźwięku (choć ogółem oceniam je wysoko, a kosztuje też, bodajże 600-800 zł). 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze  słuchawek to może sony mdr ex1000 albo tańsze o połowę 700zl mdr ex800st myślę że z sp1000 i 1z świetnie by się zgrywaly

Edytowane przez tawek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu może być pies pogrzebany... Ja porównywałem DAP jako całość.
I tak przegrał z taniutkim motanym SMSL sd650 nie mówiąc o zestawach opartych na Sonic Pearl czy nawet kombo AGD NFB28.
Acz nadal i tak średnio wierzę żeby wygrał też jako DAC z tymi urządzeniami.
No chyba że uważasz że jako DAC taki Ak380 czy ultima gra na poziomie AK500N?
Bo tego miałem okazję testować gruntownie i jeśli AK380/ultima się do niego nie zbliżają jako DAC to nie ma o czym mówić... Polegna też z o wiele tańszymi stacjonarnym DAC ami

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności